Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Kulinaria => Wątek zaczęty przez: gruba w Lipca 06, 2010, 18:18:02
-
Co myślicie o tym lokalu byłam dziś z rodzinką tam na plackach mniam pychota
-
A tak dokladniej..., to gdzie byłaś?
I myśle, że to temat raczej do działu "kulinaria"
-
No własnie .Gdzie w Policach można w miłej atmosferze wypić kawę ,lampkę wina,zjeść jakieś ciacho..Tak z okazji rocznicy ślubu.
może coś podpowiecie?
-
Jeżeli chodzi o wypicie kawki,lampki wina i ciacho,to polecam kawiarnię "Venezia" przy ul. Roweckiego. :chef:
-
Jeżeli chodzi o wypicie kawki,lampki wina i ciacho,to polecam kawiarnię "Venezia" przy ul. Roweckiego. :chef:
Szczególnie, że dzieciarnia zrobi sobie tam urodziny i już po romantyzmie :)
-
W Policach na spędzenie miłego wieczoru przy lampce wina miejsc jest jak na lekarstwo.
Wydaje mi się jednak, że chyba jeszcze MIRAGE jest takim miejscem.
Wprawdzie nie byłam tam od kilku lat ale z tego co wiem, to nie zrobiła się z tego miejsca jeszcze mordownia i można tam sobie zjeść spokojnie np. kolację.
Być może w weekendy jest tłoczniej.
Nie wiem.
Ogólnie pod tym względem to chyba wioskę mamy.
Nie ma prawdziwej restauracji, z kompetentnymi kelnerami, super menu itd., gdzie człowiek czuje się gościem i spokojnie może zaprosić kogoś np. bliskiego.
-
Co myślicie o tym lokalu byłam dziś z rodzinką tam na plackach mniam pychota na 26 kwietnia w budzie jedzonko pycha domowe obsługa rewelacja ceny niskie polecam na obiadek
-
Gruba, dzieki , że napisałaś, gdzie.... ale jeżeli jesteś zwykłą klientką, to powiedz coś więcej...no chyba, że to twój lokal...to się nie dziwię, że napisałaś 2 posty o prawie identycznej treści.
-
"Gruba" bez urazy, ale wydaje mi się, że to jest Twój lokal. Dwa posty (zauważyła to "Jasia" dotyczą tego samego. Codziennie jesz w tym miejscu placki? Nie ma tam nic innego?
Napisz proszę, co można tam zjeść (tylko placki?) i w jakich godzinach?
-
Dokładnie , ludzie jeśli chcecie reklamować swoje lokale to róbcie to z głową bo tylko sobie szkodzicie :crazy: .
-
Gruba, dzieki , że napisałaś, gdzie.... ale jeżeli jesteś zwykłą klientką, to powiedz coś więcej...no chyba, że to twój lokal...to się nie dziwię, że napisałaś 2 posty o prawie identycznej treści.
sa 2 prawie identyczne posty bo jadłam tam tylko placki były pyszne więc polecam gdzie można dobrze i niedrogo zjeść . Nie niestety to nie mój lokal nie mam zdolności kulinarnych a na robienie placków ziemniaczanych nie mam czasu a tam 8 placków jedyne 4 zł więc szkoda brudzić gary
-
"Gruba" bez urazy, ale wydaje mi się, że to jest Twój lokal. Dwa posty (zauważyła to "Jasia" dotyczą tego samego. Codziennie jesz w tym miejscu placki? Nie ma tam nic innego?
Napisz proszę, co można tam zjeść (tylko placki?) i w jakich godzinach?
polecam placki nic więcej nie jadłam ale są też naleśniki szaszłyk przejdź się i zobacz a godziny pewnie jak wszędzie 10-18
Ort. Pozdrawiam - Kuba
-
Dzieki, gruba, jutro przejde się i obaczę , co i jak....., jeżeli tak tanio, to fakt, nie opłaca się brudzić garów... no i jak ja robię placki to na ośmiu sie nie konczy. Czasem człowiek ma chęć na placki, czy naleśniki...ale wiadomo w domu zrobi duzo więcej....a nie powinien wszystkich zjeść. :lol2:
-
Gruba, dziękuje bardzo.
Jasiu, jak będziesz, to proszę o menu w miarę możliwości :)
Pozdrawiam
-
bo to pewnie ktoś z rodziny grubej ma ten lokal xD
-
Mariusz , przestań już... czy to wazne?
Najwazniejsze, to sprawdzic, czy to wszystko prawda...a jak prawda, to dla mnie ten lokal może nawet byc grubej...i co z tego...
Jutro tam idę i zdam relację.
-
może nawet byc grubej...i co z tego...
Myślę podobnie, chyba że gruba byłaby z PO, wówczas zmienia to postać rzeczy...
-
To czekamy :P
-
bo to pewnie ktoś z rodziny grubej ma ten lokal xD
fajnie by było jedzonko za friko
-
Nic z tego nie rozumiem może tępa jestem, gdzie w końcu są te placki i naleśniki ?A i ponoć szaszłyki? Też chcę zjeść ,a tu jakieś tajemnice???Jakiegoś Kwietnia ale gdzie? :rotfl: :rotfl: :rotfl:Podajcie może telefon, to sobie zamówie :chef:
-
pychota na 26 kwietnia w budzie zielonej stoi ich tam kilka na placu obok poczty. niestety konkretnego adresu nie znam, tel właściciela też
Ort i interpunkcja. Pozdrawiam - Kuba
-
na robienie placków ziemniaczanych nie mam czasu a tam 8 placków jedyne 4 zł więc szkoda brudzić gary
Jeśli są normalnej wielkości i z ziemniaków, a nie z paczki czy gotowe z makro, to rzeczywiście szkoda.
A pierogi z grzybami albo z kapustą i grzybami są? Bo dla mnie to jest prawdziwy test jakości kuchni. Mogłyby być jeszcze z samą kapustą, ale na to już pewnie o amatorów trudno :)
-
powiem szczerze, że lokal mały i zaplecze też, więc nie wiem czy wszystko robią "własnej roboty", ale byłem jeszcze przed otwarciem, więc zanim nie pójde i nie spróbuję to nie będe krytykował :)
-
Menu placki ziemniaczane ,naleśniki z serem , naleśniki z dżemem , szaszłyk wieprz , szaszłyk z indyka , omlet z serem lub szynką ,kiełbaska z rożna , kaszanka z rożna , hod -dog , sałatka kebab w bułce ,fasolka po bretońsku , pierogi ruskie ,pierogi z serem, jajecznica ze świeżych wiejskich jaj , hamburger z kotletem własnej roboty ,kawa , herbata , czekolada do picia .
-
mieszkam nie daleko i jak narazie tłoku w tym lokalu nie ma, przynajmniej ja nie widziałam, ostatnio też tam był "lokal gastronomiczny" z odgrzewanymi pasztecikami i pierogami, ale po miesiącu zamknęli... ciekawe ile ten wytrzyma.
-
Rzeczywiście tłoku nie ma , lokal jest czynny dopiero drugi tydzień .Jedzenie jest smaczne i świeże .
-
na telefon też jedzonko wozicie ???
do zch też ???
--
jacek
-
Na pewno nie jest to robione na miejscu ,za małe zaplecze.Mrożonki lub gotowane gdzieś indziej :chef:
-
na telefon też jedzonko wozicie ???
do zch też ???
--
jacek
Niestety na razie nie
-
Na pewno nie jest to robione na miejscu ,za małe zaplecze.Mrożonki lub gotowane gdzieś indziej :chef:
Zapraszam do lokalu o godz 9.00 zobaczysz jak jest przygotowywane jedzonko.
-
Zapraszam do lokalu o godz 9.00 zobaczysz jak jest przygotowywane jedzonko.
Jeżeli tak to zwracam honor a że lubię dobrze zejść to na pewno skorzystam z usług. : A na dowóz też macie bo trochę nie podrodze?? :chef:
-
Napisała pare postów wcześniej, że niestety nie :(
-
Gdzie to konkretnie jest? Bo kręciłem się tam, ale nie znalazłem.
-
Gdzie to konkretnie jest? Bo kręciłem się tam, ale nie znalazłem.
Skrzyżowanie ul.Przyjażni i 26Kwietnia,pierwsza "budka" przy parkingu!
-
Dzisiaj byłam i jadłam placki.
Placuszki smaczne z cebulką, takie jak lubię. Porcja 8 placków, ja najadłam się siedmioma, ostatnigo oddałam mężowi.
Powiem tylko, że nam smakowały, polecam.
Nastepnym razem.... naleśniki.
Pozdrawiam wlascicielke.
-
I co?
Nikt oprócz mnie i grubej oczywiście, nie był w tym przybytku?
Nieładnie, moznaby chociaż raz wstąpić... tyle tu pisano o domowym jedzeniu..
i nikt nawet nie spróbuje, czy rzeczywiście jedzenie jest domowe?
Czekam na jakieś komentarze...
kobitce trzeba pomóc, bo sie stara... (gdy ja juz zajadałam placki przyszedł klient i w czasie oczekiwania na swoja porcję... dostał gratisową kawę)
-
No ja moze za jakis czas wpadne tez szedlem tydzien temu na poczte to sie rozglądalem za tym i nie znalazlem :D
-
Nooo , nie sciemniaj, to pawilon w sam raz na skrzyżowaniu...z daleka widać
-
Nie sciemniam poprostu slabo sie rozgladalem :D
-
Osobiście polecam ten lokal - właśnie wrociłem z naleśników oraz pierogów, jestem bardziej niż zadowolny.Wszystko było przepyszne, a co najważniejsze robione na miejscu.Pani bardzo miła, na dodatek dostałem darmową herbatke.
Lokal nieco słabo rozreklamowany, dlatego z daleka go nie widać.Znajduje się przy skrzyżowaniu Przyjażni - 26 Kwietnia, po prawej stronie w ciągu drewnianych budek.Są wydrukowane ulotki i również działa na telefon czyli zamawiasz i po 10-15 minutach można przyjść odebrać, aby nie czekać na miejscu.
Polecam, bo w Policach brakowało takiego domowego jedzenia - jak np. w Szczecinie "Turysta".
Pozdrawiam
-
No ja w koncu wczoraj wyczailem gdzie to kiedys tam cukiernia byla :P
-
Ciesze się, że ktos w końcu dostrzegł ten lokal, bo pani rzeczywiscie miła, dobrze gotuje i warta reklamy...
-
no to wpadniemy wszyscy powiemy ze my z forum moze jakies znizki beda :P
-
Zniżek w cenie bym sie raczej nie spodziewała... ale darmową kawę ...owszem
-
[ciach!]
Namolna reklama.
-
Ciesze się, że ktos w końcu dostrzegł ten lokal, bo pani rzeczywiscie miła, dobrze gotuje i warta reklamy...
dziękuje zapraszam ponownie każda taka opinia jest dla mnie bardzo motywująca lepiej działa jak redbul z reklamy
-
osobiscie nie polecam tego lokalu.. kilka razy bylem i za kazdym razem cos nie tak, fasolka nie dogotowana i zimna(odgrzewana mrozonka w mikrofali), zupa gulaszowa nie ma nic wspolnego z zupa bułki wczorajsze!! jakies jaja chyba, zeby mowic tej pani jak powinno sie gotowac jeszcze raz nie polecam!
-
Dajlo, przyznaj się jaki lokal prowadzisz? Pierwszy post i taka krytyka.
O gustach się nie dyskutuję, ale jakoś nie przekonuje mnie Twoja opinia w porównaniu do członków tego forum, którzy tam byli.
Nie byłem jeszcze w tym lokalu, ale mam zamiar się wybrać po opiniach na forum :).
-
Nie byłem jeszcze w tym lokalu, ale mam zamiar się wybrać po opiniach na forum :) .
Ja również, jak tylko zawitam do Polic.
-
Spokojnie, dobry lokal obroni się sam.. :)
-
Szkoda, że lokal nie jest większy :D Może trochę jeszcze pofunkcjonuje i jak się przyjmie (a widać, że raczej tak), to może przeniesie się gdzieś bliżej Wyszyńskiego i do większego lokalu :D Aczkolwiek z większymi lokalami u Nas gorzej...
-
Od czegoś trzeba zacząć ;) Lepiej niech idą na jakość niż na ilość..
-
No też prawda :D Ale faktycznie istnieje problem z większymi lokalami do wynajęcia. Jedyny większy wolny jest przy rondzie na Piłsudskiego, ale nie wykończony...
-
Dajlo, przyznaj się jaki lokal prowadzisz? Pierwszy post i taka krytyka.
O gustach się nie dyskutuję, ale jakoś nie przekonuje mnie Twoja opinia w porównaniu do członków tego forum, którzy tam byli.
Nie byłem jeszcze w tym lokalu, ale mam zamiar się wybrać po opiniach na forum :).
nie prowadze lokalu, lubie dobrze zjesc a tam niestety tak nie zjem stad moja opinia fakt ze tanio ale cos kosztem czegos pozdrawiam
-
[ciach!]
Bez takich, to nie jest bezpłatna tablica ogłoszeń...
-
Witam wczoraj byłam na pierogach ruskich pycha dziś mają być pierogi z jagodami .
-
Witam,
Dziś jadłam w pychotce naleśniki z serem. Bardzo dobre. Jest tanio i smacznie. Lokal na pewno się rozkręci :money:
Kolejny Nowicjusz reklamujący ten lokal. Dajcie sobie spokój albo będę zmuszona kasować każdy kolejny post.
-
[ciach!]
-
caarola, ja cie rozumię, jestes moderatorem i musisz być czujna, ale może sama sie tam przejdź i wstaw swoj komentarz....moze bedzie podobny?
pozdrawiam jasia
-
Z pewnością taki by był i zapewniam że uczynię to jak najszybciej, ale to jest właśnie ta różnica. Kiedy wypowie się 'normalny', wiarygodny forumowicz, nie mogę mieć do tego żadnych zastrzeżeń. Ale kiedy ewidentnie zakłada konto jedna osoba, czy też jej znajomi, po to by temat odświeżać i tym samym robić sobie darmową reklamę, to wybacz... ;/
-
Z pewnością taki by był i zapewniam że uczynię to jak najszybciej, ale to jest właśnie ta różnica. Kiedy wypowie się 'normalny', wiarygodny forumowicz, nie mogę mieć do tego żadnych zastrzeżeń. Ale kiedy ewidentnie zakłada konto jedna osoba, czy też jej znajomi, po to by temat odświeżać i tym samym robić sobie darmową reklamę, to wybacz... ;/
Popieram w 100%!!! to "ciachanie", a taka reklama to raczej dziala z odwrotnym skutkiem :crazy: .
pozdr
-
Co do większego lokalu to zwalnia się chyba ten z rowerami na Roweckiego, wiem w każdym razie, że przenoszą rowery na miejsce Remusa koło Kingi i być może będzie duży lokal do wynajęcia.
-
Oo no to wtedy bym mial niecałą minute drogi :D
-
Znaczy się sąsiad z osiedla ? Bo ja rowerowy od d.. strony z balkonu widzę.
-
Polecam bułkę z kurczakiem to chyba nowość bo nigdzie tego nie widziałam ale pycha godne polecenia.
-
Witam.
Udało mi się dotrzeć do tego lokalu i powiem tak:
1. obsługa na plus, Pani bardzo miła,
2. jadłem:
-szaszłyk wieprzowy,
-pierogi ruskie,
i próbowałem tak zachwalane na tym forum, placki ziemniaczane (otrzymaliśmy je gratis na spróbowanie kiedy oczekiwaliśmy na zamówione jedzenie :) - miły gest ze strony właścicielki).
Powiem szczerze, jedzenie bardzo dobre.
Brakowało takiego lokalu w Policach z domowym jedzeniem.
Na pewno jeszcze nie raz tam zagoszczę.
-
Powiem szczerze, jedzenie bardzo dobre.
Brakowało takiego lokalu w Policach z domowym jedzeniem.
No, po takiej "żywej" reklamie na pewno się tam pojawię, jak tylko zawitam do Polic. ;D
-
I ja! ;D
-
Znaczy się sąsiad z osiedla ? Bo ja rowerowy od d.. strony z balkonu widzę.
No zgadza sie
-
Ja też jadam w pychotce i najlepiej pod pasowała mi bułka z kawałkami kurczaka i warzywami,niedroga a najeść się można
-
Byłem z rodziną na pierogach ruskich jak u babci ,moje dzieci jadły zestaw obiadowy frytki pierś z kurczaka 6 zł i zabawka do wyboru gratis rewelacyjny pomysł dla niejadków i cena przede wszystkim rewelacyjna .Obsługa super :chef: kobieta uśmiechnięta i sympatyczna .polecam 100krotnie :chef:
-
Witam,faktycznie pomysł z zabawką dla dzieci fantastyczny :)
-
witajcie! zachęcona Waszymi pozytywnymi opiniami, wyruszyłam na poszukiwania "Pychotki". dosyc szybko udało mi się ją znaleźć. zastałam tam bardzo miłą Panią, która zaproponowała nam to, co polecacie- bułkę z kurczakiem. bułka naprawdę dobra, pierś z kurczaka soczysta. taka duża, że ledwo zjadłam. na pewno tam jeszcze zajdę bo naprawdę smaczne jedzenie i miła obsługa. "jak u mamy" :wink:
-
Proszę nie zapominajcie, że ta miła pani ciągle jedzie na deficycie...bo chce zachęcić klientów... mam nadzieję, że jeżeli podwyższy ceny o np 1 zł, to i tak będziecie tam zachodzili, bo ja tak.
-
no wiesz jasia... jedzenie bardzo smaczne i tak dalej, ale ja mam zupełnie nie po drodze tam :] mieszkam w zupełnie innej częsci Polic, a poza tym sama gotuję codziennie. ale czasami na bułeczkę z piersią z kurczaczka chętnie zajdę.
a co do deficytu to chyba nie jest tak źle bo pierożki i placki nie są jakoś super tanie. jak dobrze pamiętam placki ziemiaczane za 8 sztuk 6 zł to chyba nie jest aż taka obniżka- nie wiem, ile kosztują gdzie indziej. ale zrobienie 8 placków na pewno kosztuje dużo mniej.
ciekawa jestem, jak wygląda u tej Pani zapiekanka bo cena 2 zł to naprawdę mało.
-
Grubcia, o tym właśnie mówię... o niskich cenach na zachętę. Ja tej pani bardzo dobrze życzę, jest miła i kontaktowa.
Póki co,daje darmową kawę, zabawki dla dzieci i nie wiem co jeszcze, ale dojdzie do niej to, że z takiej inwestycji należy mieć zyski i wtedy będzie trudna decyzja..., bo klienci są kapryśni.
Ale póki co...jest ok, o oby tak dalej...a jak klienci sie przyzwyczją i bedą czesto odwiedzać lokal, to i zyski będą.
Tego tej pani, życzę z całego serca
-
No ta Pani jest wyjątkowo miła i ciepła. Mówiłam jej właśnie, że zacheciły mnie opinie z forum polickiego, dlatego przyszłam. Bardzo się ucieszyła, że ma taką reklamę i że dobrze nam u niej. Ja też życzę tej Pani sukcesu i żeby interes pozwalał jej się utrzymać a i przy okazji mieć z tego radość. A klienci rzeczywiście są marudni i szybko przyzwyczajają się do darmoszek, a jak się skończą to foch ;D
-
a co do deficytu to chyba nie jest tak źle bo pierożki i placki nie są jakoś super tanie. jak dobrze pamiętam placki ziemiaczane za 8 sztuk 6 zł to chyba nie jest aż taka obniżka- nie wiem, ile kosztują gdzie indziej. ale zrobienie 8 placków na pewno kosztuje dużo mniej.
Jasne, że mniej, ale lokal - wynajęcie kosztuje 1500zł, pomyśl teraz ile musisz sprzedać takich "drogich" placków.
-
No zgadzam się z tym. Tylko ja patrzę na to okiem gosposi i za 6 zł w domu mam tyle placków, że... I na przykład ta bułka z kurczakiem i warzywami kosztuje 6 zł. Bułka duża- fakt. Ale był tam tylko pomidor i full keczupu. Piersi sporo i soczysta- dobra. Tylko jak zakłada Jasia- gdy pani podniesie cenę to chyba ludzie będą woleli dołożyć jeszcze troszkę i zjeść kebaba. Nie wiem. Takie są tylko moje przemyślenia. A przeciez nie będą ludzie przepłacać bo pani dużo płaci za lokal, prawda? Ja na pewno będąc tam kiedyś na spacerze z dzieckiem- zajdę.
-
Jadłem tam ruskie pierogi - dobre i naleśniki z serem - bardzo dobre, polecam,
tylko miejsa mało, jeden stolik
-
Jeden ?, jak ja tam byłam , to były 2 stoliki
-
są dwa stoliki. byłam we wtorek.
-
Ostatnio przechodziłam koło tak chwalonej PYCHOTKI i tłumów to tam nie ma...
A z tego co wyczytałam na forum to można tam kupić przysłowiowe "mydło i powidło"
Lepiej skupić się na jednym, skoro chcę sprzedawać pierogi, naleśniki, placki to NIE szaszłyk, kebab czy kiełbasę.
Albo jedno albo drugie, bo jak "coś jest od wszystkiego to jest do niczego"
Nie wiem czy skorzystam, raczej wątpię...
-
Ja tam jadłem polecam nie ma tam wszystkiego każdy lubi co innego . Ja lubię pierogi dzieci frytki a zona przepada za plackami więc nie będziemy na obiad latać po Policach żeby każdy zjadł to co lubi.Moim zdaniem dobrze ze ma wszystkiego po troch. :jupi:
-
Tłumów tam nie ma bo lokal funkcjonuje od niedawna. A to, że na chwilę obecną oferuje Pychotka tak wiele różnych potraw jest zrozumiałe, bada zapotrzebowanie. Na pewno za jakiś czas skupi się na kilku daniach, które sprzedają się najlepiej. Kilka razy tam jadłem. Jest smacznie i po przystępnych cenach. Myślę, że lokal się przyjmie.
-
A w jakich godzinach jest to otwarte?
-
na pewno w tygodniu jest czynne do 19, ale nie wiem od której. w soboty chyba do 16, a w niedziele raczej zamknięte.
-
to, że na chwilę obecną oferuje Pychotka tak wiele różnych potraw jest zrozumiałe, bada zapotrzebowanie
To jest akurat najmniej zrozumiałe. Zapotrzebowanie bada się przed otwarciem lokalu, coby nie inwestować w potrawy, które się nie przyjmą i nie marnować składników. Jeśli przypadkiem okaże się, że klienci będą jedli wszystko, ale w małych ilościach, to impreza się skończy razem z kasą na składniki.
-
Ja zostaje przy swoim, lepiej skupić się na jednym i robić to dobrze, niż robić wiele ale słabo.
Życzę im jak najlepiej oby szybko się zdecydowali co chcą serwować bo inaczej źle się to skończy (źle dla pychotki) :)
-
Powiedzcie szczerze czy to jedzenie w zachwalanej pychotce tak wam smakuje ?? osobiście nie przepadam za daniami odgrzewanymi w mikro :( a taki fakt niestety w tym miejscu istnieje...
-
Ja z powodu Waszych opinii pojechałam i spróbowałam. Pierogi ruskie i z mięsem. Mnie osobiście do gustu nie przypadły, ale na pewno były świeżutkie i odsmażane na miejscu z cebulką, żadnej mikrofali !!!
-
Proszę nie zapominajcie, że ta miła pani ciągle jedzie na deficycie...bo chce zachęcić klientów... mam nadzieję, że jeżeli podwyższy ceny o np 1 zł, to i tak będziecie tam zachodzili, bo ja tak.
Twoja sprawa. Ja pozwolę sobie tylko zauważyć, że pomysł "przyciągnę niskimi cenami, jak się przyzwyczają to podwyższę i zacznę wychodzić na swoje" jest mocno ryzykowny. Odzwyczają się (w dużej części) jeszcze szybciej niż się przyzwyczaili. A jeżeli pani ciągnie na deficycie z powodu cen, a nie z powodu tego, że niedawno zaczęła i jeszcze nie osiągnęła zakładanych obrotów, to czarno to widzę.
a co do deficytu to chyba nie jest tak źle bo pierożki i placki nie są jakoś super tanie. jak dobrze pamiętam placki ziemiaczane za 8 sztuk 6 zł to chyba nie jest aż taka obniżka- nie wiem, ile kosztują gdzie indziej. ale zrobienie 8 placków na pewno kosztuje dużo mniej.
Jasne, że mniej, ale lokal - wynajęcie kosztuje 1500zł, pomyśl teraz ile musisz sprzedać takich "drogich" placków.
Ale to nie jest mój problem. Ja nie mam obowiązku utrzymywać gastronomików. A jeżeli porcja placków rzeczywiście już kosztuje 6 zł (na początku wątku była po 4), to ja sobie je sam usmażę, jak będę miał na nie ochotę. To oczywiście moje prywatne kryterium cenowe, a nie ogólna prawidłowość.
to, że na chwilę obecną oferuje Pychotka tak wiele różnych potraw jest zrozumiałe, bada zapotrzebowanie
To jest akurat najmniej zrozumiałe. Zapotrzebowanie bada się przed otwarciem lokalu, coby nie inwestować w potrawy, które się nie przyjmą i nie marnować składników. Jeśli przypadkiem okaże się, że klienci będą jedli wszystko, ale w małych ilościach, to impreza się skończy razem z kasą na składniki.
Chłopie, zejdź na ziemię. To punkt małej gastronomii, a nie sieć barów polskokuchennych. Tu się robi rozeznanie metodą spaceru po okolicy i ewentualnie podpytywania sąsiadów oraz na lokalnym forum internetowym, a potem robi jakieś założenia i ewentualnie je później modyfikuje.
Jakie marnowanie składników? Jak klienci jedzą wszystko, ale w małych ilościach, to się przygotowuje małe ilości wszystkiego i już, z niewielkim marginesem na wzrost liczby klientów. A jak się dobrze pomyśli, to nic się nie marnuje - np. ugotowane ziemniaki, które nie poszły dziś, jutro będą składnikiem farszu do ruskich pierogów.
-
To już wina gminy, że nie sprzedaje lokali, tylko je wynajmuję po masakrycznych cenach. Nie wypowiadam się często o polityce, ale akurat obecny burmistrz tego nikomu nie ułatwia, a powinien pomóc, a raczej sprzedawać lokale, a nie je wynajmować itp.
-
To już wina gminy, że nie sprzedaje lokali, tylko je wynajmuję po masakrycznych cenach. Nie wypowiadam się często o polityce, ale akurat obecny burmistrz tego nikomu nie ułatwia, a powinien pomóc, a raczej sprzedawać lokale, a nie je wynajmować itp.
Może jeszcze z 95-procentową bonifikatą?
Bardzo dobrze, że wynajmuje. Dzięki temu miasto nie wygląda jak piętro "Kingi".
Co do cen, to są rynkowe. W lepszych punktach jest drożej, w gorszych taniej. Za te wspomniane przez Ciebie 1500 zł miesięcznie to można (było) mieć 50-metrowy lokal w nowym bloku przy Bankowej/PCK. Porównaj to sobie z ratą kredytu, który byłoby trzeba zaciągnąć, żeby sobie taki lokal zbudować.
Burmistrz powinien pomóc i oddawać za pół darmo? Ok, pod warunkiem, że najpierw mi. Bo ja też chcę się załapać, a dla wszystkich nie starczy.
-
Właśnie takim sposobem w Policach mało co się może utrzymać, jak nie ciuchbuda, to bank, jak nie to, to operator komórkowy. Fakt, dobre podejście przez te 2 kadencje :-)
No ale nic, wolę już o tym nie dyskutować, bo to inny temat. Jeżeli komuś się nie chce, to i za te 6zł przy okazji zje - bo dobre.
-
To już wina gminy, że nie sprzedaje lokali
Wynajem ma to do siebie, że jeśli ktoś otworzy jakiś nieprzyjemny biznes (nawet wczoraj był materiał o sklepie z dopalaczami założonym przez męża radnej jakiegoś miasta) lub stanie się uciążliwy dla okolicznych mieszkańców, to można mu umowę wypowiedzieć i po kłopocie. A jeśli taki ktoś miałby lokal na własność to życzę powodzenia w zwalczaniu go. Poza tym wszyscy dokoła płaczą, że Rząd wyprzedaje majątek Skarbu Państwa, a Ty chciałbyś, żeby wyprzedać majątek gminy. Po co? Żeby zmniejszyć dochody własne, dzięki którym możliwe są m.in. inwestycje?
-
Dokładnie. Jeżeli gmina wyprzeda wszystkie nieruchomości dzisiaj - jutro nie będzie miała wpływów zasilających jej budżet. Opłaty za wieczyste użytkowanie i dzierżawę to spory zastrzyk gotówki, którą można później przeznaczyć np. na poprawę warunków dróg, budowę i remonty placów zabaw itp. itd.
Co do Pychoty, to jeszcze nie byłam - jakoś mi nie po drodze ;D
-
Od samego czytania tych postów już mnie z głodu w brzuchu ściska....
Mam nadzieję że i ja będę zadowolony jedząc w tym lokalu.
Również uważam że brakowało takiego typu jedzonka w Policach
Tylko szkoda że gdyby nie ten wątek to prawdopodobnie nigdy nie dowiedziałbym się o istnieniu tego lokalu. Właścicielce proponuję podesłać trochę uloteczek do naszych skrzyneczk:)
-
Tylko szkoda że gdyby nie ten wątek to prawdopodobnie nigdy nie dowiedziałbym się o istnieniu tego lokalu. Właścicielce proponuję podesłać trochę uloteczek do naszych skrzyneczk:)
właśnie! gdyby nie forum, mało kto by wiedział, że taka Pychotka istnieje. a tym bardziej, że nawet przechodząc obok trudno ją dostrzec w tym tłumie budek. jakas drobna reklama na pewno by tej Pani pomogła. bo przecież nie wszyscy czytają nasze wypociny na tym forum ;D
-
Problem w tym, że reklama kosztuje. Dlaczego robić komuś reklamę na forum za darmo? Zaraz się potworzy gro użytkowników, którzy o niczym innym nie będą pisać, jak tylko gdzie się najeść. Już i tak tu śmiga police100 reklamując imprezy w c83 i pisząc różne ciekawe info, o którym osoba niezwiązana z klubem/właścicielami raczej nie ma pojęcia. żałosne są takie kryptoreklamy pseudo-użytkowników, którzy raz na jakiś czas się zalogują żeby napisać byle co, żeby nikt nie powiedział, że tylko spamują reklamami.
A co do samej Pychoty, czy jak to się tam zwie, to szczyt głupoty nie wrzucić do sieci żadnych informacji, nawet lokalizacji. Nawet gdybym tam chciał zajść, to nie wiem gdzie szukać - ale to nie mój portfel kasa niedoinformowanego klienta omija...
-
Każdy się już napisał, a niektórzy nawet i się najedli - zamykam.