Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Kulinaria => Wątek zaczęty przez: Janek w Maja 31, 2010, 17:42:53
-
Witam z wielką przykrością muszę stwierdzić że jakość obiadów na stołówce uległa pogorszeniu.Obiady są niesmaczne rzadko kiedy zdarzają się mięsa najcześciej mozna spotkac makarony ryż z samym sosem bez dodatku sałatek jak to było do niedawna!!
np dzis Pyzy bez nadzienia ! oraz żadnego dodatku..... szkoda szkoda wielka szkoda ze teraz tak sie dzieje ....
-
Witam z wielką przykrością muszę stwierdzić że jakość obiadów na stołówce uległa pogorszeniu.Obiady są niesmaczne rzadko kiedy zdarzają się mięsa najcześciej mozna spotkac makarony ryż z samym sosem bez dodatku sałatek jak to było do niedawna!!
np dzis Pyzy bez nadzienia ! oraz żadnego dodatku..... szkoda szkoda wielka szkoda ze teraz tak sie dzieje ....
konkurencja??
-
Oczywiste!
I "nie smaczne"!
-
Kiedyś jak tam przychodzilem, obiady były bardzo smaczne i dwudaniowe. Jak jest teraz nie wiem... :chef:
-
Kiedyś to były obrzydliwe nie jadalne pomyje .Jak jest teraz nie wiem :chef:
-
To gdzie polecicie w Policach jakiś dobry obiadek :chef:
-
Jak na razie to i chyba nigdzie ,oprócz kebabów,szaszłyków lub innych fast fudów .Sama bym chętnie zjadła coś dobrego.A nie zawsze się chce gotować bo czasu nie ma ,
-
"Kiedyś" - czyli jeszcze trzy miesiące temu - szefem (właścicielem) stołówki w Białej był nieodżałowany pan Ufniarz... Teraz albo zmienił się właściciel, albo właśnie się zmienia - albo pańskie oko konia tuczyło, i od kiedy zabrakło Pana Jerzego, jakość zaczęła podupadać...
Pozdrawiam!
-
Z tego co wiem to jego synowa to prowadzi i to całkiem dobrze, więc nie warto być aż tak zgryźliwym,tylko posmakować co dobre .W końcu uczyła się u mistrza a już niejedne wesele się odbyło i jest dobrze :chef:
-
obrzydliwe nie jadalne pomyje
vs.
posmakować co dobre
Sama bym chętnie zjadła coś dobrego
vs.
niejedne wesele się odbyło i jest dobrze
Przyznaję, że już się pogubiłem - to jaki jest w końcu według Ciebie wikt na tej stołówce? Pytam bez cienia zgryźliwości!
-
Przyznaję, że już się pogubiłem - to jaki jest w końcu według Ciebie wikt na tej stołówce? Pytam bez cienia zgryźliwości !Nie wyrywaj z kontekstu i czytaj z uwagą
-
A jednak słowa wyrwane z konteksty! ;D
-
Trochę tu z innej beczki wyskoczę, ale jeśli ktoś z Was ma ochotę na pyszne pierogi, to ja niedawno odkryłam warzywniak na rogu hotelu Chemik, gdzie można takie dopaść. Ruskie, z kapustką, ale dla mnie hit - z mozarella i pieczarkami, albo ze szpinakiem i fetą - nieeebo w gymbie! :rotfl:
-
Trochę tu z innej beczki wyskoczę, ale jeśli ktoś z Was ma ochotę na pyszne pierogi, to ja niedawno odkryłam warzywniak na rogu hotelu Chemik, gdzie można takie dopaść. Ruskie, z kapustką, ale dla mnie hit - z mozarella i pieczarkami, albo ze szpinakiem i fetą - nieeebo w gymbie!
A dokładni gdzie też bym zjadła???
-
Mój brat jada ostatnio obiady ze stołówki w szkole nr 8, która ponoć należy do Pani Ufniarz i nie może się nachwalić.
-
Storczyku, na samym rogu jak idziesz na ryneczek od strony ul. Bankowej. Najpierw jest sklep z ubraniami, potem z butami, a na końcu ten warzywniak. :) Obadaj i daj znać :)
-
Storczyku, na samym rogu jak idziesz na ryneczek od strony ul. Bankowej
Stara jestem i ciemna baba i za chiny nie wiem gdzie to???Mijam Grzybowa wchodzę w Bankową i co dalej gdzie to???Po pierwsze nie wiem gdzie jest sklep z ubraniami a potem z butami??A warzywniak??? ;D
-
No w budynku hotelu Chemik, nie ma ich w Policach 20..
Idź na węch! :D
-
Storczyku w warzywniak w budynku hotelu Chemik niemal vis a vis Pytona.
Mój brat jada ostatnio obiady ze stołówki w szkole nr 8, która ponoć należy do Pani Ufniarz i nie może się nachwalić.
Do Pani Korczyc jak już.
-
Jezu draculka, nie poznałam Cię po zmianie avatara hehehehe:D
-
często jeżdże tam po obiad, i nie_stwierdzam żeby bylo niesmaczne, ale zastrzegam że zawsze dzwonie do stołówki i pytam co jest na obiad jak mi nie_pasuje jakieś danie, (za którym nie_przepadam) to po_prostu tam nie_jade, i jem coś innego, pozdrawiam
"Nie" z czasownikami piszemy oddzielnie. Pozdrawiam - Kuba
-
MOŻE NOWY WŁAŚCICIEL NIE JADA MIĘSA
-
Byłam tam tylko kilka razy i to dość dawno bo w 2008 roku. Wtedy zwykle trafiałam na dobre dania.
Teraz nie mam pojęcia co i jak tam podają.
Mieliśmy tam też robione wesele i nie narzekamy. Wszystko było dobre a najlepszy był żurek i pomidorki z serem.
-
Storczyku w warzywniak w budynku hotelu Chemik niemal vis a vis Pytona.
Mój brat jada ostatnio obiady ze stołówki w szkole nr 8, która ponoć należy do Pani Ufniarz i nie może się nachwalić.
Do Pani Korczyc jak już.
Nie do Pani Korczyc, stołówka została przejęta przez Państwo Ufniarz.
A to że obiady sie popsuły to fakt.
-
draculka napisał/a:
Storczyku w warzywniak w budynku hotelu Chemik niemal vis a vis Pytona.
martaunia napisał/a:
Mój brat jada ostatnio obiady ze stołówki w szkole nr 8, która ponoć należy do Pani Ufniarz i nie może się nachwalić.
Do Pani Korczyc jak już.
Nie do Pani Korczyc, stołówka została przejęta przez Państwo Ufniarz.
Przyznaję, że nie wiedziałam. Przepraszam.
-
A tego to i ja nie wiedziałam. Byłam przekonana, że nadal tą stołówkę prowadzi P. Korczyc.
-
To gdzie polecicie w Policach jakiś dobry obiadek
Powiem Ci, że na stołówce głównej na ZCH można zjeść całkiem nie kulawy obiad... Dobre zupy i drugie dania też całkiem zjadliwe. pozdrawiam :chef:
-
A więc z tego co słyszałam to za ostatnich czasów jak stołówkę przejął syn pani Korczyc to obiady były nie do zjedzenia a teraz od niedawna stołówkę w 8 prowadzą państwo Ufniarz i znajoma bardzo chwali bo jada tam obiady mam zamiar spróbować bo od września zamierzam zapisać tam syna i mam nadzieję że się nie rozczaruję...