Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: masima w Maja 20, 2010, 17:40:07
-
z góry przepraszam jeśli źle zamieściłam temat czy źle zatytułowałam.
Mam pytanie czy ktoś się orientuję czy caritas w policach przyjmuje np ubrania oczywiście w idealnym stanie, wyprane mało używane, jeśli w ogóle używane ?
-
A te pojemniki koło śmietników? One nie są Caritasu, albo PCK? :) Skoro chcesz się ich pozbyć to daj tam, ewentualnie zawieź do jakiegoś domu dziecka ;)
-
Caritas przyjmuje wejście do dawnej kawiarenki przy kościele na osiedlu, a pojemniki należą do firmy która robi czyściwo i handluje używanymi ubraniami a tylko logo PCK jest na tych pojemnikach za które ta firma zabecelowała i coś tam przekazuje na PCK.
-
Loga już nie ma. Po akcji medialnej PCK się wycofało.
-
Posiada ktoś nr telefonu do w/w placówki ?
-
wszystko jest tutaj
http://www.kazimierz.police.info.pl/wspolnoty/97-caritas.html
telefonu niestety nie ma
-
tel. 091 487-49-05
-
Z tego co się orientuję to w rogu przychodni między drzwiami do dziecięcej a dla dorosłych jest pomieszczenie schodkami do dołu,tam można zanieść ciuszki jak i dostać dla dziecka z opieki społecznej.Słyszałam,że mają tam otwarte we wtorki i czwartki do południa,ale jak się zadzwoni do opieki to podadzą wszystkie szczegóły bo ja to wszystko ze słyszenia wiem i nie jestem pewna jak to tam jest dokładnie.
-
tylko tam jest OPS a nie Caritas - tak gwoli wyjaśnienia
-
tylko tam jest OPS a nie Caritas - tak gwoli wyjaśnienia
Wiem,podpowiadam tylko,że może tam zanieść rzeczy-na pewno przyjmą i na dodatek dostaną te rzeczy rodziny z naszego miasta.
-
dziwne sugestie łupiesz
1. temat dotyczy Caritasu a nie OPS
2. Caritas policki swą pieką obejmuje rodziny polickie (jeżeli są oglnpolskie akcje Caritasu wtedy się w nie włącza w miarę możliwości)
-
Nie masz się czego czepiać,po prostu podpowiadam,dziewczyna nie wie gdzie oddać to piszę,może nie wie,że do OPS-u też można oddać.A co to znaczy "sugestie łupiesz"bo ja takiego języka nie rozumiem,może napisz po Polsku.
-
Lepiej właśnie oddać rzeczy do ops dostaną je ludzie potrzebujący z Polic a rzeczy z caritas-u są segregowane i oddawane do różnych placówek .W placówce caritas-u w nowym kościele nie jest prosto dostać ubranko dla dziecka , kobiety nie miłe opryskliwe , to jest placówka dla biednych o mocnych nerwach nie polecam.
-
A co to znaczy "sugestie łupiesz"
to znacz, że zarzucasz Caritasowi polickiemu że nie wspiera polickich rodzin - po polsku?
-
, kobiety nie miłe opryskliwe , to jest placówka dla biednych o mocnych nerwach nie polecam
Ja w ogóle nie mam zaufania do Caritasu a w szczególności tego w Policach .Rozdzielanie dóbr otrzymanych od sponsorów zostawia wiele do życzenia .Sama kiedyś miałam okazje przyjrzeć się temu z bliska i chociaż upłynęło trochę czasu, to dla mnie jest to nieuczciwość i tyle .
[ Dodano: 2010-08-14, 18:21 ]
Lepiej właśnie oddać rzeczy do ops dostaną je ludzie potrzebujący z Polic
I z tym się zgadzam . :jupi:
[ Dodano: 2010-08-14, 18:23 ]
to znacz, że zarzucasz Caritasowi polickiemu że nie wspiera polickich rodzin
Tak jeżeli nazywasz te resztki których już nikt nie chce za wsparcie?
-
takie same resztki są wszędzie czy to OPS czy Caritas czy jeszcze inne (co prawda te już w szczecinie). Co do kultury osób, no cóż reklamacji, uwag, skarg i zażaleń proboszczowi nikt nie zgłaszał, a skoro takie są Wasze odczucia czemu tego nie robicie - tym bardziej że zarzucacie nieuczciwość. Namiary są na stronie parafii, można też podejść do zkrystii po Mszy w niedzielę i zgłosić temat.
-
Zgaszalam problem proboszczowi on nie ma nic do caritas to jest oddzielna instytucja.Dzwonilam do dyrektora caritas mówiłam o problemie w Polickiej placówce obieca sie tym jająć ale nic .
-
Po pierwsza nigdy nie byłam odbiorcą tych rzeczy, ale widziałam jak i się odbywa.Po prostu szok ,najpierw była rodzina później znajomi a potem zostawały szmaty niegodna śmietnika .Zresztą nie tylko z tym Caritas ma problem ,bo byłam Świadkiem jak zebrali pieniądze na Święta ,dostali wtedy dość dużo od sponsorów i co??? biedacy zobaczyli figę a im się mordy od tej dobroci nie zamykały!Więc nie mówcie mi o dobroci CARITASU bo tylko to dają co im z pyska zleci :study:
-
to znacz, że zarzucasz Caritasowi polickiemu że nie wspiera polickich rodzin - po polsku?
Chodziło mi o to,że nie wspiera TYLKO Polickie rodziny,rzeczy idą wszędzie,a do OPS-u w Policach zgłaszają się i dostają rzeczy tylko rodziny z Polic.
-
Myślę, że jakieś wsparcie jednak jest (jeśli chodzi o pomoc żywnościową-patrząc na inną stronę działalności Caritasu), skoro w dniu wydawania produktów żywnościowych ustawiają się kolejki i ludzie wychodzą z reklamówkami jedzenia. Trudno mi stwierdzić z jaką częstotliwością to jest ale chyba raz w tygodniu. Widziałam także paczki na święta i one także były obfite.
-
Nie wiem jak to się teraz odbywa ,moje obserwacje są z przed kilku lat.Daj Boże aby coś się poprawiło w tej dziedzinie.
-
Myślę, że jakieś wsparcie jednak jest (jeśli chodzi o pomoc żywnościową-patrząc na inną stronę działalności Caritasu), skoro w dniu wydawania produktów żywnościowych ustawiają się kolejki i ludzie wychodzą z reklamówkami jedzenia. Trudno mi stwierdzić z jaką częstotliwością to jest ale chyba raz w tygodniu. Widziałam także paczki na święta i one także były obfite.
ja dostałam taką żywność na święta (ryż 1 szt , mąka 1 szt ,olej 1 szt , więc do pomocy żywnościowej mam zastrzeżenia . teraz pomoc mi się nie należy nie wiadomo czemu bo nikt nie może mi tego wyjaśnić. NIECH ŻYJE CARITAS I KOBIETY KTÓRE OBSŁUGUJĄ ( PODOBNO CHARYTATYWNIE)
więc ciekawe dlaczego zawsze wychodzą pełnymi torbami.
-
martaz, jakieś dowody, zdjęcia
-
martaz, jakieś dowody, zdjęcia
zdięcia idz sobie zrób ? chcesz dowodów idz pod caritas i obserwuj kobiety pracujące tam ja już znam je z widzenia i kilka razy widziałam je wychodzące z tobołami a na pewno z nimi nie wchodziły
[ Dodano: 2010-08-16, 16:41 ]
a jeszcze jedno jedna z tych kobiet mieszka na robotniczej i rozdaje artykuły spożywcze sąsiadce Police są małe i wiele ludzi się zna ( sąsiadka jest moją kol z podstawówki) stąd wiem o tym fakcie
Ort. Pozdrawiam - Kuba
-
ja dostałam taką żywność na święta (ryż 1 szt , mąka 1 szt ,olej 1 szt , więc do pomocy żywnościowej mam zastrzeżenia . teraz pomoc mi się nie należy nie wiadomo czemu bo nikt nie może mi tego wyjaśnić. NIECH ŻYJE CARITAS I KOBIETY KTÓRE OBSŁUGUJĄ ( PODOBNO CHARYTATYWNIE)
Dostałaś pomoc za darmo i jeszcze masz zastrzeżenia?? Nie powiem, masz niezły tupet. Skoro ta pomoc nie spełniła twoich oczekiwań, to po co się żalisz, że już jej nie dostajesz?
dz pod caritas i obserwuj kobiety pracujące tam ja już znam je z widzenia i kilka razy widziałam je wychodzące z tobołami a na pewno z nimi nie wchodziły
A może są osoby, których stan zdrowia nie pozwala na to, by osobiście odebrać żywność i Caritas, na który tak plujesz, rozwozi ją do domu. Widać, że nadmiar wolnego czasu od pracy nie sprzyja w rozwoju osobowości.
-
Ciekawe czy jakbyś mniał do jedzenia tylko olej mąkę to byś był zadowolony.
-
Byłbym zadowolony z każdej darmowej pomocy.
-
Byłbym zadowolony z każdej darmowej pomocy.
nie życze nikomu takiej pomocy i takich obfitości na stole wigilijnym
-
nie życze nikomu takiej pomocy i takich obfitości na stole wigilijnym
Zamiast użalania się nad sobą i wypatrywania wszystkiego za darmo proponuję zmienić podejście do życia, a na pewno kiedyś wigilijny stół obficie się zapełni.
-
nie życze nikomu takiej pomocy i takich obfitości na stole wigilijnym
Zamiast użalania się nad sobą i wypatrywania wszystkiego za darmo proponuję zmienić podejście do życia, a na pewno kiedyś wigilijny stół obficie się zapełni.
spoko za tydzień rodzę przypilnujesz mi dzidzi a ja pójdę do pracy a do 31 mam się wyprowadzić więc mnie przygarniesz. pozdro
-
spoko za tydzień rodzę przypilnujesz mi dzidzi a ja pójdę do pracy a do 31 mam się wyprowadzić więc mnie przygarniesz. pozdro
Od tego dziecko ma również ojca, nie mam w zwyczaju przygarniać pasożytów. Żegnam.
-
Cytat:
dz pod caritas i obserwuj kobiety pracujące tam ja już znam je z widzenia i kilka razy widziałam je wychodzące z tobołami a na pewno z nimi nie wchodziły
A może są osoby, których stan zdrowia nie pozwala na to, by osobiście odebrać żywność i Caritas, na który tak plujesz, rozwozi ją do domu. Widać, że nadmiar wolnego czasu od pracy nie sprzyja w rozwoju osobowości.
to że osoby pracujące w caritasie biorą dla siebie to co lepsze to mnie nie dziwi jakos specjalnie, chociaż to łajdactwo .
martaz, większośc Twoich postów to cos w stylu "jestem biedna należy mi sie pomoc"
-
A ja powiem jedno, syty głodnego nigdy nie zrozumie...
Większość ludzi na święta ma szynkę (zresztą i na codzień), a biedny nawet kielbasy nie ma.
Ot co....
-
Powiedzcie mi wy, którzy tak krytykujecie martaz, czy chcielibyście otrzymać kiedykolwiek taka pomoc, jaką ona otrzymała. Zakładam oczywicie, ze wszyscy jesteście dobrze sytuowani i nie zrozumiecie głodnego człowieka, jak to napisała Jasia. Ale tak tylko teoretycznie... Ryż, mąka i olej-jak policzyłam, to ta pomoc nie przekroczyła nawet dziesięciu złotych. By ją otrzymać martaz zapewne musiała wypełnić jakieś warunki, formularze etc. Taka pomoc to poniżej godności człowieka.
I nie pisz xP, że posty martaz są w stylu: Jestem biedna i należy mi się pomoc.
-
Jeszcze wtrącę swoje trzy grosze ,na święta sponsorzy t.z handlowcy ,hurtownicy otwierają swoje serca i kieszenie i przywożą bardzo dużo darów ,które nie trafiają do biednych.Śmiechu warte a gdzie te szynki ,kiełbasy i wiele innych dóbr skoro nie trafiają do biednych.Dlatego nie dla Caritasu .A po za tym nie wszyscy są zaradni i nie każdy potrafi się rozpychać łokciami, dlatego dziwią mnie chamskie posty w sprawie prośby o pomoc. Syty głodnego nie zrozumie.
-
A ja speedbaxa trochę rozumiem i po części o dziwo przyznam mu rację. Na prawdę współczuję tej dziewczynie, że znalazła się w takiej sytuacji a nie innej, ale podejście, że nikomu nie życzę takiej takiej wigilii, bo dostałam tylko mąkę, olej i ryż chyba trochę ją poniosło. Nie zapominajmy, że to jest Caritas i tam delicji, ani karpia w galarecie nie dają. I wiem, że pewnie chciałaby, żeby dali jej tam jak najwięcej, jednak ludzi potrzebujących jest mnóstwo, a to, że w wieku niespełna 20 lat nie ma się warunków do normalnej egzystencji, to sorry. Ja wiem, że wypadki chodzą po ludziach, wiem, że los bywa brutalny. Ale nikt za nas żyć nie będzie i jeżeli człowiek sam się nie ogarnie, ba, sam nie wykaże chęci na ogarnięcie się, to raczej dobrze nie skończy. Caritas to instytucja, w której bardziej widziałabym emerytów i rencistów, niż nastolatkę. Ciesz się, że masz skąd dostać cokolwiek. Masz chłopaka, to zagoń go do roboty, niech zarabia na cukier i mleko. A może po prostu już czas dorosnąć ...
-
I nie pisz xP, że posty martaz są w stylu: Jestem biedna i należy mi się pomoc.
od tego jest forum żebym mógł wyrazić swoje zdanie na dany temat i jak byś czytał/a uważnie to byś zauważył/a że napisałem że WIĘKSZOŚĆ jej postów jest takich
-
martaz, ale do kogo masz pretensje o swoją sytuację? Brak szacunku ze strony petetntów instytucji pomocowych to również żadna nowość. Tak to jest jak się daje coś za darmo i nie kntroluje tych co otrzymują takową pomoc.
-
Z tego co mi wiadomo na temat caritas wykazuje się u nich dochody nie mogą przekraczać ok 700 zł i wypełnia masę dokumentów .
[ Dodano: 2010-08-17, 17:37 ]
http://forum.police.info.pl/viewtopic.php?t=4835
-
nie mogą przekraczać ok 700 zł
ale na rodzine czy na osobe?
-
nie mogą przekraczać ok 700 zł
ale na rodzine czy na osobe?
na osobę w rodzinie a na osobą samotną ok 500
-
chyba coś mieszasz zawsze jest odwrotnie wyższa stawka obejmuje samotne a niższa rodziny. Proponuje zasięgnąć informacji u źródła. Po za tym przy takich stawkach to co 2 rodzina w Policach kwalifikuje się do pomocy.
-
Przeczytałam opinie, o tych wrednych nieuczciwych babach, wynoszących, dla siebie pełne siaty, serdecznie zapraszam, do wspólpracy z Caritas, bo odnoszę , wrażenie, że piszą osoby, które z określonych, powodów pomocy, nie otrzymały\stan nietrzeźwości, fałszywe zaświadczenia o dochodach\ tak moi mili teraz żałuje że nic z tym nie zrobiliśmy. Niech osoba która dostała na święta tylko ryż, mąkę i olej ma cywilną odwagę i się przedstawi, bo Bóg m i świadkiem \jestem osobą wierzącą\ od kiedy dzaiałam w Caritas nigdy taka sytuacja nie miała miejsca. Nie interesuje nas po co komuś np.5 par butów w tym samym rozmiarze. Ludzie przynoszą różne artykuły a my je rozdajemy. Żywność z unijnego projektu wydawana jest na podobnych do OPS warunkach, nie wnikamy nawet w to że Police mają chyba jako jedyne w diecezji najwięcej kobiet, wiatropylnych są już matkami samotnymi nie posiadają partnerów a mimo to są w zaawansowanych ciążach i też pomoc otrzymują. Zapraszam gdy trzeba dowieźć 2 tony żywności, a następnie ją rozładować.Chętnie skorzystamy z pomocy.Może Ci niezadowoleni, zamiast narzekać po prostu przyjdą pomóc
-
Dzięki za radę, mam trochę zjechaną klawiaturę więcej nie popełnię takich błędów
-
Nie wiem na jakiej zasadzie Caritas w Policach wydaje żywność, ale dzisiaj koło nowego Kościoła widziałem ludzi z tobołami, mieli całe zgrzewki mleka oraz inne produkty.
Te osoby nie wyglądały na wolontariuszy Caritasu, a raczej na osoby potrzebujące.
To dowód na to, że pomoc materialna nie jest zła.
-
zły caritas, podejrzewam że tą kobietą jesteś ty więc pozdrawiam
[ Dodano: 2010-08-17, 20:51 ]
może i pomyliłem kwoty nie jestem pewien ale z kobietami z caritas miałem styczność przy wspułpracy to że są nie miłe to fakt a szczególnie ta pani była niby ł
-
Bez inwektyw proszę.
-
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zainteresowanych pracą naszej caritas. Zapraszam p.Sorczyk i wszystkich zainteresowanych naszą pracą 24.08. tj.wtorek do nas o godz. 16,30 .Caritas przy parafii św.Kazimierza w Policach odpowiem na wszystkie pytania.
-
Ja mam pytanko była kobieta w caritas przyniosła torbę zabawek miała być dawana w następnym tyg we wtorek lecz po tygodniu nie było ani jednej zabawki dla ludzi więc co się z nimi stało
-
Napewno pare zabawek było w następnym tygodniu znowu pare,nie dajemy wszystkich naraz bo są tacy potrzebujący że biorą wszystko ile się da i co się da .Ubrania biorą nie patrząc nawet na rozmiar.
-
Nie to nie prawda daliśmy wór zabawek i przez przypadek oddaliśmy misia pamiątkę poszła żona po tygodniu go odnaleśc nie było ani jednej zabawki a pani powiedziała że zostały rozdane ale moje pytanie gdzie rozdane po znajomych , rodzinie skoro magazyn był nie czynny .
[ Dodano: 2010-08-18, 12:18 ]
To że ludzie biorą co popadnie to w to wierze . Ale że kobiety pracujące tam biorą to też jest fakt bo niby gdzie ten wór zabawek była żona w magazynie 2 razy pod rząd i po misiu ani śladu :(
-
To nie jest tak że ktoś stoi i sprawdza kto bierze zabawki szukaliśmy misia którego oddaliśmy przez przypadek ale nasze zabawki w ogóle nie były w magazynie więc do kogo trafiły . I nie sądzę że tak łatwo ustąpiła by pani ze stanowiska gdzie wszystko macie za frico.A ew wtorek zajdę może nasz nieszczęsny misiu się znajdzie.
-
To żadne stanowisko to chęć pomocy ludziom.Ja spowiadam się księdzu.Ale przedstwie w skrócie co w tym roku zrobiliśmy.Rozdaliśmy 10 ton żywności oczywiście za potwierdzeniem odbierającego peselem i podpisem.Zebraliśmy dla powodzian ponad 13 tyśęcy zł.oczywiście stojac całe niedziele przed kościołem ;mam na to dowód ;2 tony żywności,odzieży ,środków chemicznych i zabawek .Na Haiti wysłaliśmy jeszcze teraz 3300zł.zapraszam proszę pytać o p. Helene
-
To ze zbieracie dla powodzian itp to ja to wszystko rozumiem tylko jaka część z tych darów trafiła do waszych domów . Np pani ławniczka to ze wynosi to wszyscy wiedzą rozdaje mąki wszystkim sąsiada np państwu k.....
-
Oj tam lena odpuść nie widzisz że gościu wyrwał dziecku misia na siłę i wrzucił do darów a teraz dziecka nie może uspokoić i musi misia odzyskać. Jeszcze bezczelnie ściemnia że przez pomyłkę :crazy: A pani do ktrej pije pewnie na odcisk mu nadepnęła mówiąc prawdę w oczy i teraz szkaluje, mocny gębie bo niby anonimowy...
-
Oj tam lena odpuść nie widzisz że gościu wyrwał dziecku misia na siłę i wrzucił do darów a teraz dziecka nie może uspokoić i musi misia odzyskać. Jeszcze bezczelnie ściemnia że przez pomyłkę :crazy: A pani do ktrej pije pewnie na odcisk mu nadepnęła mówiąc prawdę w oczy i teraz szkaluje, mocny gębie bo niby anonimowy...
co ty piszesz nikt mi na odcisk nie nadepną nie szukam misia za wszelką cenę była żona tam dwa razy z myślą że go odzyska z nikim na jego temat nie rozmawiała , ja dając dary pytałem kiedy będą dawane i tyle lubię pomagać ludziom ale tylko wtedy gdy ta pomoc trafia do nich a nie do osób które tam charytatywnie niby pracują .A i moje dziecko nie płacze za misiem bo ma 16 lat to była tylko i wyłącznie pamiątka rodzinna .
-
Po prostu potwierdza się moja prawda ,pomimo że księżą się zmieniają to nie zmienia się podział darów.Mam osobiste wrażenie że te TONY darów gdzieś znikają
Ja spowiadam się księdzu
A panie BOŻĘ pomóż !!!!
-
ciekawe czy spowiada się z tego co wyniosła czy z tego co ma zamiar wynieść . Dostałem wiadomość na pw napisała kobieta z 3 dzieci mieszka na wsi z dziećmi i babcią dostała zgrzewkę mleka 1kg ryżu i 1 kg maki a jej sąsiadka pijaczka z mążem dostali zgrzewkę mleka zgrzewkę mąki i 8 kg ryżu . Więc moje pytanie do pań z caritas -u gdzie tu sprawiedliwość i w jakich kryteriach rozdawane są dary.
-
Lena, a czemu nie spowiadasz się Bogu?
-
Ryżu nie rozdawaliśmy bo w tym roku jeszcze nie mieliśmy.Zapraszam we wtorek do caritasu ,odpowiem na wszystkie pytania.Będę w godz 16,30-17,45.OK ?
dlaczego nie możesz odp na forum nie mam zamiaru lecieć do caritas-u bo nie mam po co
-
z prostej pewnie przyczyny po za stekiem kłamstw, pomówień i oszczerstw nie wiele pozytywnych informacji tu jest a po za tym informacji zasięga się u źródła a nie od plotkarki martaz, z resztą proboszcz tęż ploty siejesz i boisz się ich konfrontacji
-
z prostej pewnie przyczyny po za stekiem kłamstw, pomówień i oszczerstw nie wiele pozytywnych informacji tu jest a po za tym informacji zasięga się u źródła a nie od plotkarki martaz, z resztą proboszcz tęż ploty siejesz i boisz się ich konfrontacji
nie jest plotką fakt iz podarowane przeze mnie rzeczy nie trafiły do magazynu i ludzi potrzebujących . Jak informacji szukać u żródła myślisz że co by powiedziały że zabrały rzeczy które niebyły dla nich hhahahahahahahhahaha.
-
Myślę że łżesz, a tu się zalogwałeś tylko po to by bezkarnie szkalować ludzi i wcale bym się nie zdziwił gdyby to było nowe wcielenie martaz. Sam fakt, że boisz się pójść zapytać. Po za tym co to za darczyńca, ktry potem chce odebrać co podarwał :rotfl: :rotfl: :rotfl:
-
nowe wcielenie martaz
Niemożliwe. Za mało byków w pisowni.
-
:rotfl:
-
Ryżu nie rozdawaliśmy bo w tym roku jeszcze nie mieliśmy.Zapraszam we wtorek do caritasu ,odpowiem na wszystkie pytania.Będę w godz 16,30-17,45.OK ?
dlaczego nie możesz odp na forum nie mam zamiaru lecieć do caritas-u bo nie mam po co
A już cieszyłam się że będzie okazja skonfrontować te wszystkie rewelacje.Wcześniej proboszcz obiecał, że przyjdzie we wtorek. A swoją drogą nie jest nadużyciem podawanie się za kogoś kim się nie jest
-
Na forum nie nie mogę przedstawic dokumentów,dowodów wpłat,faktur,ksiąg wpisu odbioru żywności poterdzonego peselem i podpisem odbierającego. Może ten nieszczęsny miś pojechał do Sandomierza jeżeli był nie zniszczony i taki ładny-tylko żeby jakiemuś dziecku gardłem nie wyszedł. INFORMACJA .W dalszym ciągu zbieramy dary dla powodzian razem z Caritas Archidiecezjalną wspomagamy Sandomierz i okolice.
-
Na forum nie nie mogę przedstawic dokumentów,dowodów wpłat,faktur,ksiąg wpisu odbioru żywności poterdzonego peselem i podpisem odbierającego. Może ten nieszczęsny miś pojechał do Sandomierza jeżeli był nie zniszczony i taki ładny-tylko żeby jakiemuś dziecku gardłem nie wyszedł. INFORMACJA .W dalszym ciągu zbieramy dary dla powodzian razem z Caritas Archidiecezjalną wspomagamy Sandomierz i okolice.
spoko spoko winny się tłumaczy ale ok wasza racja mój spokój :rotfl: co zbieracie rzeczy używane też czy tylko nowe
-
Dla powodzian wysyłamy rzeczy nowe ,odzież,środki czystości,przybory szkolne,zabawki nowe albo czyste w b.dobrym stanie ,żywność trwałą. Jak już pisałm wspomagamy Sandomierz i okolice
-
byłem w magazynie nie zły tam kocioł szmaty porozwalane kobiety w kiosku plotkują na całą parę na ludzi wchodzących masakra
-
Przykro czytać takie niemiłe słowa. Ja właśnie zdecydowałam się oddać parę ciuszków, z których wyrosła już moja pociecha. Wybieram się jutro do magazynu OPS i już. Lepiej oddać komuś, kto ich potrzebuje, niż wyrzucić do śmietnika:)
-
Panie kolego widzę że ma pan jakiś problem,proszę przyjść we wtorek to porozmawiamy.Proszę pytać o p.Helenę.A propo bałaganu w koszach to zapraszamy w czwartek od gadz.9.00-12.00 można pomóc nam sprzątać.GORĄCO ZAPRASZAMY.
-
ja problemu nie mam jesteście z tego co widziałem 4 niby charytatywnie i szukacie jeleni do posprzatania magazynu a same z tego co widziałem 3 plociuchowały na wchodzące kobiety a jedna siedziała w magazynie nie dając sobie rady ta z magazynu uczynna miła kobieta sama pomagała jakiejś pani znaleźć ubranie ale cała reszta powinna dać sobie na luz z pomaganiem innym same sobie niech pomogą
Ort. Pozdrawiam - Kuba
-
Nikogo nie zmuszamy do korzystania z naszych usług,jak się komuś nie podoba to po prostu niech do nas nie przychodzi .OK ?
-
Nikogo nie zmuszamy do korzystania z naszych usług
przychodzą do Was ludzie potrzebujący pomocy i CARITAS na to zbiera ,więc nie mówcie że robicie łaskie skoro dużo ludzi płaci na CARITAS?A może te pieniądze idą gdzieś dalej?
-
I to są wolontariuszki wszystko robiące z łachą widziałem caritas oczami potrzebujących masakra upokorzenie i łaska
-
proboszcz - już wszyscy wiemy, jak bardzo jesteś rozgoryczony, ale już mógłbyś przestać spamować, okej?
-
proboszcz - już wszyscy wiemy, jak bardzo jesteś rozgoryczony, ale już mógłbyś przestać spamować, okej?
Myślę, że to nie rozgoryczenie. Nie wiem dlaczego nie stosujesz regulaminu wobec tych, którzy wypisują kłamstwa i pomówienia. Czytam niektóre wypowiedzi, kłamliwe, oszczecze, chamskie i dziwię się brakowi reakcji administratora. Prawda sama się obroni, wierzę w to, ale przykro, że wobec ludzi bezinteresownych można pisać tyle złych, nieprawdziwych słów i że na to jest przyzwolenie.
-
proboszcz - już wszyscy wiemy, jak bardzo jesteś rozgoryczony, ale już mógłbyś przestać spamować, okej?
Myślę, że to nie rozgoryczenie. Nie wiem dlaczego nie stosujesz regulaminu wobec tych, którzy wypisują kłamstwa i pomówienia. Czytam niektóre wypowiedzi, kłamliwe, oszczecze, chamskie i dziwię się brakowi reakcji administratora. Prawda sama się obroni, wierzę w to, ale przykro, że wobec ludzi bezinteresownych można pisać tyle złych, nieprawdziwych słów i że na to jest przyzwolenie.
Ja jednak sadze ze ludzie maja racje nie_chce pisac nazwiskami ale jak naprawde chcecie posluze sie. Znam osobe ktora nie ma meza ma dziecko a z ojcem dziecka za raczke do kosciólka lata na 11 godzine co niedziele siedza w ostatniej lawce po prawej stronie prawie zawsze. Nie mieszkaja razem( mieszka z rodzicami - dziadkami dziecka ) aby mozna bylo z banku alimentacyjnego sciagac pieniadze (on legalnie nie pracuje). Ona pracuje w sklepie zarabia ponad 1700 na reke, dostaja paczki z caritasu przychodza zawsze po 18 aby nikt ich nie widzial. Wiem bo kiedys bylam pózniej trochce podjezdza samochod i pakuja. Nikt mi nie powie ze im sie nalezy, alez im sie musi nalezec bo tatus - dziadek dziecka pracuje u ksiedza i zawsze go widze jak chodzi z taca. Nic doda nic ujac czekam co na opinie
Proszę zwracać uwagę na poprawną pisownię. Pozdrawiam - Kuba
-
Dodam jeszcze ze jak mieszkalam w Szczecinie do 2008 r to caritas szczecinski potrafil nawet dawac dzieciakom jogurty, mleko w proszku dla dzieci. A co u nas jest???
-
Zawsze wiedziałem, ze jest dyskryminacja wśród "wiernych" ......... Jak zwykle kto ma znajomości maja pierwszeństwo - ech podobnie brzmi jak "korupcja", "łapówka".
Kiedyś nie miałem kasy na jedzenie, ani grosza "jedzenia" nie dostałem z Caritasu - mimo podania prośby na papierze z problemami finansowymi..... Od momentu "ich złości" nie daje im ani grosza......az do teraz...
Kiedyś w latach `80 dostawało w Policach i tez w Szczecinie - Sery Elementaler pakowane próżniowo z Holandii oraz nie zapomniane Batoniki baaardzo długie Snikers`y :) - ale niestety tez nie dostaliśmy, bo ktoś był pierwszy ..... ale mieliśmy okazje spróbować u znajomych ci pracowali w Kościele....
-
dziadek dziecka pracuje u ksiedza i zawsze go widze jak chodzi z taca
Domyślam się o kogo Ci chodzi. Ale owy dziadek nie pracuje u księdza, a z tacą chodzi może raz w roku, przy innej okazji i to nie oznacza, że jest pracownikiem księdza. Warto pisać o sprawdzonych informacjach, a nie coś dodawać.
-
proboszcz - już wszyscy wiemy, jak bardzo jesteś rozgoryczony, ale już mógłbyś przestać spamować, okej?
Myślę, że to nie rozgoryczenie. Nie wiem dlaczego nie stosujesz regulaminu wobec tych, którzy wypisują kłamstwa i pomówienia. Czytam niektóre wypowiedzi, kłamliwe, oszczecze, chamskie i dziwię się brakowi reakcji administratora. Prawda sama się obroni, wierzę w to, ale przykro, że wobec ludzi bezinteresownych można pisać tyle złych, nieprawdziwych słów i że na to jest przyzwolenie.
Ja jednak sadze ze ludzie maja racje nie_chce pisac nazwiskami ale jak naprawde chcecie posluze sie. Znam osobe ktora nie ma meza ma dziecko a z ojcem dziecka za raczke do kosciólka lata na 11 godzine co niedziele siedza w ostatniej lawce po prawej stronie prawie zawsze. Nie mieszkaja razem( mieszka z rodzicami - dziadkami dziecka ) aby mozna bylo z banku alimentacyjnego sciagac pieniadze (on legalnie nie pracuje). Ona pracuje w sklepie zarabia ponad 1700 na reke, dostaja paczki z caritasu przychodza zawsze po 18 aby nikt ich nie widzial. Wiem bo kiedys bylam pózniej trochce podjezdza samochod i pakuja. Nikt mi nie powie ze im sie nalezy, alez im sie musi nalezec bo tatus - dziadek dziecka pracuje u ksiedza i zawsze go widze jak chodzi z taca. Nic doda nic ujac czekam co na opinie
Proszę zwracać uwagę na poprawną pisownię. Pozdrawiam - Kuba
Totalna bzdura i oszczerstwo!
Po pierwsze owy dziadek pracował u księdza w latach 90- tych , tyko przy budowie kościoła.
Po drugie jest w neo
Po trzecie owy samochód nie jest ich, tylko uczynnego człowieka który rozwoził dary dla potrzebujących.
Po czwarte na pewno nie zarabia 1700 zł na ręke.
Po piąte tatuś domniemanego dziecka nie płaci alimentów,a z funduszu matka nie dostaje.
Po szóste dary przy których rzekomo dziewczyna była widziana były dla jej schorowanych rodziców. Którzy są na rencie.
I to tyle, masz nie prawdziwe inf wymyślasz oczerniasz ludzi kłamiesz będziesz się smażyć w piekle!
-
Jak to swój swojego broni:)
-
ręka rę :< kę myje
-
Jak to swój swojego broni:)
ręka rę :< kę myje
Tu nie chodzi o obronę tylko o pisanie prawdy. Ciekawe Miska w jaki sposób Ty dostałaś pomoc z Caritasu, skoro stać Cię na internet? Zastanów się zanim kogoś oczernisz!
-
Jak to swój swojego broni:)
ręka rę :< kę myje
Tu nie chodzi o obronę tylko o pisanie prawdy. Ciekawe Miska w jaki sposób Ty dostałaś pomoc z Caritasu, skoro stać Cię na internet? Zastanów się zanim kogoś oczernisz!
Dokladnie tak! Chodzi o pisanie prawdy.
-
dziadek dziecka pracuje u ksiedza i zawsze go widze jak chodzi z taca
Domyślam się o kogo Ci chodzi. Ale owy dziadek nie pracuje u księdza, a z tacą chodzi może raz w roku, przy innej okazji i to nie oznacza, że jest pracownikiem księdza. Warto pisać o sprawdzonych informacjach, a nie coś dodawać.
Co do rodzicow nie wiem czy sa na rencie nie interesuje mnie to ja wiem co widze i duzo osob to potwierdzi a co do piekla to ja mam meza i nie cudzoloze jak nie ktore. A to ze brakowalo mi chwilowo pieniedzy jak stocznia upadla to znalazlam sie jak wiekszosc potrzebujaca osoba w caritas. Mysilalam ze w kosciele sa ludzie bardziej lojalni i uczciwi ale niestety ludzie w kolejce co stoja po dary racje mowia. Powieram was mowcie glosno co myslicie niech oni wiedza ze bez karni krasc nie mozna i oni beda sie w piekle smazyc.
-
Jak to swój swojego broni:)
ręka rę :< kę myje
Tu nie chodzi o obronę tylko o pisanie prawdy. Ciekawe Miska w jaki sposób Ty dostałaś pomoc z Caritasu, skoro stać Cię na internet? Zastanów się zanim kogoś oczernisz!
Co do internetu to korzystam z MOKu tam jest zadarmo jak bys nie wiedziala. Fakt jest taki ze prawda zawsze boli. (widocznie to chyba Twoja rodzinka skoro ja tak bronisz)
-
Co do internetu to korzystam z MOKu tam jest zadarmo jak bys nie wiedziala.
Nie wiedziałem, że MOK o 22:54 udostępnia jeszcze neta za darmo. Super układ.
-
http://gratyzchaty.pl/viewtopic.php?t=381207&f=103 polecam caritas
-
http://gratyzchaty.pl/viewtopic.php?t=380239&f=103
-
http://gratyzchaty.pl/viewtopic.php?t=380240&f=103
-
http://gratyzchaty.pl/viewtopic.php?t=380238&f=103 ludzie nie mają co jeść tak właśnie jest przyznawana pomoc
-
http://gratyzchaty.pl/viewforum.php?f=103&topicwojew=0&topicdays=0&start=20 a tu jeszcze kolejne moze ktoś głoduje zapraszam do zamawiania :(
-
Miska jeśli cytujesz mój post to komentuj go, a nie przypisujesz mi to czego nie napisałam!
Co do rodzicow nie wiem czy sa na rencie
Jakbyś dokładnie czytała to zauważyłabyś, że akurat o, tym pisał/a Mobileme.
-
Co do internetu to korzystam z MOKu tam jest zadarmo jak bys nie wiedziala.
Zwłaszcza o 22 czy o 23.
-
Masakra!
Brać jedzenie z biedy a potem ogłaszać się z tym? To co, nie przejedli czy już im się stopa życiowa polepszyła.
Trudno zrozumieć pewnych ludzi.
Dobrym jest tylko to, że tego nie sprzedają a oddają bo tak chyba jest na w/w stronach jeśli dobrze kojarzę.
Problem w tym, że niekoniecznie trafi(a) to do potrzebujących.
-
Nie każdy też np. musi lubić jeść musli, więc ocena nie jest łatwa. A takich ocen tu nie brakuje - niektórzy z Was to robią tak jakby zainstalowali jakieś podsłuchy w miejscu rozdzielania pomocy, w mieszkaniach tych co je dostali, a także jakieś nadajniki gps, dzięki którym możliwe jest śledzenie osób odbierających dary :P.
Sorry, ale tak to wygląda z zewnątrz ;).
PS
proboszcz -> nie spamuj post pod postem.
-
Miska jeśli cytujesz mój post to komentuj go, a nie przypisujesz mi to czego nie napisałam!
Co do rodzicow nie wiem czy sa na rencie
Jakbyś dokładnie czytała to zauważyłabyś, że akurat o, tym pisał/a Mobileme.
Bardzo Cie przepraszam to nie mialo byc do Ciebie faktycznie dzieki ze zwracasz uwage.
-
Co do internetu to korzystam z MOKu tam jest zadarmo jak bys nie wiedziala.
Zwłaszcza o 22 czy o 23.
Tak korzystam z MOKu bo ja tam pracuje i czesto sprzotamy czasami nawet o pierwszej jestem w domu. Jestem jedyna osoba co pracuje wiec jakos musze utrzymac siebie meza i nasze kochane dzieciaki. Wkoncu medne jest w caritasie ze faceci nie pracuja tylko ich zony. Cytujemy to do pewnych osob.
-
Mobileme do postu "Totalana Bzdura"
A Ty skad wiesz jak to u niej jest co materacem jestes a moze posciela w jej domu ze wszystko wiesz co sie dzieje.
Wiem ile w stokrotce ludzie zarabiaja bo tam pracowalam. Lepiej zajmij sie tematem tego forum a wyjezdzaj poza REGULAMIN wyraznie mowi co tu powinno byc poruszane.
Ort. Proszę poprawić ortografię i interpunkcję. Pozdrawiam - Kuba
-
Miśka odpowiadaj w jednym poście! Przez godzinę po napisaniu posta jest też możliwośc jego edycji. Kolejnym razem za spamowanie post pod postem będą już nagrody (czyt. ostrzeżenia).
-
Zgadzam się Kuba, nie każdy musi lubić jeść musli ale czy nie lepiej wtedy grzecznie o tym poinformować kogoś odpowiedniego i poprosić w zamian za znienawidzone musli o np. jeszcze jedną paczkę ryżu?
Tak, być może ktoś ma tak małe dzieci, które nie jadają musli a gotuje tak by wszyscy jak to się mówi jedli z tego samego gara i niezbędne są inne rzeczy.
W każdym razie nie mówiąc o tym i biorąc to czego nie potrzebują odbierają innym, którym by się przydało.
Takie wystawianie takich produktów na jakichś stronach jest żenujące bo uważam, że (jak już wcześniej wspomniałam) niekoniecznie trafi to do ludzi potrzebujących.
Jedno jest pewne.
Każdy ma swoje zdanie nt. pomocy udzielanej przez instytucje do tego powołane.
Jedni mają zdanie dobre inni złe i wcale nie dlatego, że sobie to wymyślili tylko dlatego, że tak jest.
Często spotykamy się bowiem z ogromną pomocą udzielaną leniwej i zapijaczonej patologii, której nie chce się brudzić łap pracą a takim, którzy pracują uczciwie, mało zarabiają albo jakoś im się tam nóżka powinęła nie pomaga się prawie wcale bo jakoś kombinują i radą sobie albo udziela się niewielkiej, że aż śmiesznej pomocy.
Tak czy inaczej jakaś tam pomoc istnieje ale czy pozwala ona godnie w tym kraju przeżyć, rodzić dzieci i móc je spokojnie wychowywać.
Moim zdaniem nie.
Nie każdy ma szanse.
Nie każdy ma takie szczęście.
-
nie cudzoloze jak nie ktore
A Ty z kad wiesz jak to u niej jest co materacem jestes a moze posciela w jej domu ze wszystko wiesz co sie dzieje.
To chyba nie jest odpowiednie miejsce na takie "prywatne wycieczki". Może warto powiedzieć tej osobie wprost co się o niej myśli. Bo chyba jesteś jej koleżanką skoro tyle o niej wiesz?
-
A Ty z kad wiesz jak to u niej jest co materacem jestes a moze posciela w jej domu ze wszystko wiesz co sie dzieje.
Będę szczery do bólu teraz. Dla mnie, to taka sama patologia, co "martaz". Qba, widzisz i nie grzmisz!
Interweniowałem. Pozdrawiam - Kuba
Thx. Również pozdrawiam. :)
-
dziadek dziecka pracuje u ksiedza i zawsze go widze jak chodzi z taca
Domyślam się o kogo Ci chodzi. Ale owy dziadek nie pracuje u księdza, a z tacą chodzi może raz w roku, przy innej okazji i to nie oznacza, że jest pracownikiem księdza. Warto pisać o sprawdzonych informacjach, a nie coś dodawać.
Co do rodzicow nie wiem czy sa na rencie nie interesuje mnie to ja wiem co widze i duzo osob to potwierdzi a co do piekla to ja mam meza i nie cudzoloze jak nie ktore. A to ze brakowalo mi chwilowo pieniedzy jak stocznia upadla to znalazlam sie jak wiekszosc potrzebujaca osoba w caritas. Mysilalam ze w kosciele sa ludzie bardziej lojalni i uczciwi ale niestety ludzie w kolejce co stoja po dary racje mowia. Powieram was mowcie glosno co myslicie niech oni wiedza ze bez karni krasc nie mozna i oni beda sie w piekle smazyc.
A ja myśle że ściemniasz
-
Mobileme do postu "Totalana Bzdura"
A Ty skad wiesz jak to u niej jest co materacem jestes a moze posciela w jej domu ze wszystko wiesz co sie dzieje.
Wiem ile w stokrotce ludzie zarabiaja bo tam pracowalam. Lepiej zajmij sie tematem tego forum a wyjezdzaj poza REGULAMIN wyraznie mowi co tu powinno byc poruszane.
Ort. Proszę poprawić ortografię i interpunkcję. Pozdrawiam - Kuba
Po prostu znam ją i tyle.
I wnerwia mnie to że ktoś oczernia innych.
Nie powiedziałbym nic, a nawet bym poparł jeżeli w tym co napisałaś było by ziarnko prawdy.
Jak na razie to ty poruszasz nie to co trzeba, ja prostuje to, z czym ty się mijasz.
-
Po prostu znam ją i tyle.
I wnerwia mnie to że ktoś oczernia innych.
Nie powiedziałbym nic, a nawet bym poparł jeżeli w tym co napisałaś było by ziarnko prawdy.
Jak na razie to ty poruszasz nie to co trzeba, ja prostuje to, z czym ty się mijasz.
A co trzeba poruszac w tych tematach chyba nie prawde?
-
A co trzeba poruszac w tych tematach chyba nie prawde?
Temat brzmi "Caritas" a nie "Kogo by tu jeszcze oczernić?" Radzę: powiedz koleżance co o niej myślisz, zapytaj dlaczego dostaje pomoc z Caritasu i czy to na pewno ona ją otrzymuje.
-
Po prostu znam ją i tyle.
I wnerwia mnie to że ktoś oczernia innych.
Nie powiedziałbym nic, a nawet bym poparł jeżeli w tym co napisałaś było by ziarnko prawdy.
Jak na razie to ty poruszasz nie to co trzeba, ja prostuje to, z czym ty się mijasz.
A co trzeba poruszac w tych tematach chyba nie prawde?
Powiem jasno i wyraznie ty się mijasz z prawdą w swoich postach.
Porozmawiaj z koleżanką lepiej.
Koniec tematu.
-
Wczoraj byla rozdawana pomoc na 21 dni 80 gram sera żóltego i 1 kg maki ż :'( eby czasem się nie przejeść
-
Wydają to co mają.
-
Tak się zastanawiam co ze zbiórkami z Caritasu, czy dalej będą organizowane czy też nie, bardzo było mi na rękę wystawianie zbędnych ubrań przed blokiem. W razie gdyby to się już nie powtórzyło to gdzie można oddać takie niepotrzebne rzeczy u nas w Policach?
-
Możesz zanieść do Ośrodka Pomocy Społecznej w Policach przy ulicy Siedleckiej.
-
Można też zanieść do Caritasu na starych Policach. W środy od 16.30 do 17.30. w salce w kościele. Pamiętajmy, aby oddawać innym wyprane i jeszcze porządne rzeczy :)
-
Tak się zastanawiam co ze zbiórkami z Caritasu, czy dalej będą organizowane czy też nie, bardzo było mi na rękę wystawianie zbędnych ubrań przed blokiem. W razie gdyby to się już nie powtórzyło to gdzie można oddać takie niepotrzebne rzeczy u nas w Policach?
To nie są zbirki Caritasu żadna z tych rzeczy tam nie trafia. Caritas dostaje tylko parę groszy za używanie ich logo
-
A ja mam prośbę do osób związanych z caritasem, pomagających rozklejać te ich cholerne ulotki gdzie popadnie. Na wiacie przed klatką schodową w budynku gdzie mieszkam mieszkańcy wywiesili kartkę, by nie przyklejać gdziekolwiek na szybach/drzwiach/skrzynkach/w otoczeniu, ogólnie by nie rozwiszać ulotek jakichkolwiek. Po 1. pani sprzątająca nie musi zeskrobywać pozostałości kleju, po 2. ulotki nie wyglądają zbyt estetycznie, po 3. Żaden z mieszkanców nie odda już odzieży, po tym jak kiedyś przez kilka tygodni na klatce czekało 5 worków nieodebranej odzieży (co, za mało ekskluzywna by sprzedać do lumpeksu?). Czemu więc analfabeci z caritasu ZAWSZE muszą przykleić ulotkę i to jeszcze centralnie na szybie? Macie problem z czytaniem, czy może któreś z was nie dostało jeszcze od nikogo ochrzanu?
-
Nawiązując do poprzednich wpisów nadmieniam, że rzeczy przyniesione bezpośrednio do Caritasu, trafiają na pewno do potrzebujących. Z przykrością stwierdzam jednak, że część z nich nie nadaje się do tego celu, bo niektórzy darczyńcy po prostu czyszczą szafy i bezkrytycznie dają wszystko, co tam zalega od nieraz stu lat. Zdarzają się rzeczy brudne, podarte i nadające się tylko na szmaty. Takie rzeczy można oddawać w workach do ogłaszających się pod logo Caritasu, na klatkach schodowych, bo faktycznie one chyba do ludzi nie trafiają.