Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: Mickd w Października 11, 2009, 20:52:19
-
Kiedys jako dzieciak słyszeliśmy jak starsi koledzy opowiadali o jakimś samolocie leżacym po drugiej stronie plaży w Policach w trzcinach .W poczatkach lat 60 wybralismy sie z Mirasem kajakiem tam.Faktycznie wystawały z bagna tam jakies blachy,ale czy to był samolot to niewiem. Moze Historycy wiedzą cos na ten temat co tam mogło byc.? Z plazy widzielismy, jakies dźwigi i ruch ale to moze melioracja Była.
Mowie to jako Ciekawostke.Fakt ze były tam blach cienkie,ale ze to samolot to tylko z opowiesci starszych kolegów.
Ciekawe czy to była prawda.
Pozdrawiam
-
Radziecki samolot transportowy. Reszta info ściśle tajne
A wiesz jaki to dokładnie był samolot? Li-2 czy jakiś inny? Z czasów wojny czy już powojenny?
-
Dr.Kraft odnosze wrazenie ze żarty Pan sobie robi,ale skoro to pana bawi nic przeciw niemam.prosze raczej gdzie indziej je umiejscowic.
Pozdrawiam
-
Hehe, nazwanie Migacza "Dwudziestego pierwszego" transportowcem jest dosyć odważne :P
-
Dr.kafar z całym szacunkiem dla Pana.Widze ze pan nieczyta co sie pisze.Radze poczytac dokładnie zwłaszcza lata jakie podaje.Chyba ze pan taki młody ze niewie kiedy Mig 21 budowali.
Niebede polemizował,bo tego nielubie.Ale prosze wybaczyc ze nieodpowiem wiecej na pana posty.
Z całym szacunkiem MickD.
Ps. Uwazam za temat zakończony. Zamykam tego posta.
-
Mickd to, o czym Pan pisze to prawdopodobnie amerykański bombowiec zestrzelony nad Policami. Jego historię stowarzyszenie Skarb doskonale zna. Generalnie pracujemy nad wątkiem lokalizacji znalezionego przez nas nieśmiertelnika. Ale to dłuższa historia. Nie chcę nic zdradzać przed zakończeniem badań. Historia tego samolotu częściowo jest opisana i jest na stronie Skarbu. W przyszłości dokumentacja będzie wyeksponowana dla wszystkich turystów.
-
darunia
A jednak to był samolot.Dziekuje tobie bardzo za informacje , bardzo chetnie je obejze i wysłucham.Odwiedze was któregos piatku.
A juz zwatpilem w siebie , bo na miga to niewygladało.
Pozdrawiam "SKARB" i wszystkich czytajacych
-
fajna historia o tym samolocie ;)