Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Inne tematy => Strefa kobiet => Wątek zaczęty przez: Zafrina w Września 24, 2009, 10:10:07

Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Zafrina w Września 24, 2009, 10:10:07
Witam. Mój 5-letni synek własnie poszedł do przedszkola po wakacyjnej przerwie i już się rozchorował  :< Sporo dzieci choruje - cóż, widocznie taki okres. Mam pytanie: czy znacie cos dobrego na zwiększenie odporności dziecka? Proszę o radę.
Ja podawałam dziecku przez jakiś czas Bioaron C, ale dostał po nim problemów żołądkowych. Z witamin synek brał Kinder Biovital, Pikovit, Vigor Junior i inne. Często zmieniałam witaminy, ponieważ tak na prawdę to efekty ich działania nie są widoczne od razu i nie wiemy czy zestaw witamin jest odpowiedni dla danego dziecka.
Słyszałam o mieszance ziół i minerałów według tybetańskiej receptury o nazwie Padma Basic (wczesniej Padma 28). Została wycofana z aptek, bo nie było na nią wzięcia m.in. z powodu ceny - kosztuje ok. 70 - 100 zł. Ceny wahają się w zależności od strony internetowej. Czy któraś z mam obecnych na forum podawała dziecku Padmę?? Czy jest skuteczna tak, jak o niej piszą?

P.S. Jak namówic dziecko do łykania tranu??? :lol2:
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: draculka w Września 24, 2009, 10:26:33
Nie ma chyba uniwersalnego sposobu na odporność :(

Mój sposób na odporność moich dzieci:
- dieta - warzywa, owoce, dobrej jakości mięso, ogólnie i dobrze zbilansowana dieta dzienna, brak słodyczy (moje starsze dziecko jada sporadycznie tylko herbatniki czy biszkopty, czekolady nie zna w ogóle). Czytam co jest na produktach i np. w ogóle nie podaję dziecku "dziecięcych" napojów typu Jupik, Kubuś czy inne - sam cukier, chemia i inne badziewie. Młoda pija wodę i domowej roboty soki, kompoty.
- codzienne spacery - nawet w deszczu, nawet w chorobie o ile nie ma podwyższonej temperatury,
- lekki ubiór, nieprzegrzewanie i hartowanie, czyli brak czapki od marca do października, ubieram jak siebie i pozwalam, aby czasem zmarzła, co przyzwyczaja naczynia krwionośne do szybkiego kurczenia się.
- unikam lekarstw sensu stricte, czyli farmakologii ogólnie dostępnej.
Dzięki takiemu sposobowi pielęgnacji i żywienia dziecka oraz dobrej opiece pediatrycznej (lek.A.Frostowicz) córka jeszcze nigdy nie musiała mieć aplikowanego antybiotyku. Fakt - nie chodzi jeszcze do przedszkola, ale ma codzienną styczność z innymi dziećmi. Spędza czas na placu zabaw i codziennie spotyka się ze "żłobkowym" kolegą na podwórku. Potencjalnych szans do złapania chorób ma sporo.
Nic mnie tak nie przytłacza jak choroba dziecka, więc rozumiem Cię Zafrino bardzo dobrze.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Zafrina w Września 24, 2009, 10:41:39
Tak, zdrowa dieta i przebywanie na świeżym powietrzu to podstawa nabywania odporności u dziecka. Jednak mojemu dziecku to nie wystarczy. Urodził się trochę przed czasem i z tego powodu byc może jest nieco słabszy. Też chodzę do dr Frostowicz i wiem, że stawia raczej na homeopatię, jednak nie wszystko da się w ten sposób wyleczyc. Moje dziecko przed pójściem do przedszkola też prawie nie chorowało - ot jakieś przeziebienie, które mijało bez śladu po kilku malinowych herbatkach. Problemy zaczęły się w przedszkolu - syn jest alergikiem. I tak, katar u niego często kończy się zapaleniem oskrzeli. Antybiotyk jest wtedy niezbędny.

Padmę pani doktor zna doskonale, ale powiedziała, że z nia jak z tranem - jednego wzmocni a po drugim spłynie bez śladu.

Ciesze się, że twoje dzieciaczki maja się dobrze :) Myślę jednak, że czekolada to dobry i zdrowy wynalazek  :lol2:

Pozdrawiam
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: koko w Września 24, 2009, 10:54:45
Myślę, że nie musisz dziecka namawiać do picia tranu. Dzisiaj tran można podawać w tabletkach, dlatego chyba będzie Ci łatwiej go podać w tej formie. Zapytaj jednak najpierw swoją lekarkę, co o tym sądzi.
Jeśli dziecko ma alergię, to już chyba z tego powodu jest słabsze. Będzie częściej poddawać się infekcjom niż inne dzieci. Nic na to nie poradzisz. Warto stosować się do zaleceń lekarza dziecięcego i koniecznie trzeba leczyć alergię, by dziecko nie nabawiło się astmy. Wydaje mi się, że Draculka stosuje bardzo dobre metody postępowania wobec dziecka. Jeśli dziecko nie zna smaku czekolady i słodyczy, to znaczy, raczej nie grozi mu nadwaga. A teraz coraz więcej dzieci ma nadwagę. Nie wiem tylko, czy lekkie przemarznięcie nie zaszkodzi dziecku z alergią, ale o to też możesz zapytać dr Frostowicz.
Pozdrawiam.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Febe w Września 24, 2009, 11:05:39
Zafrino, zapytaj Panią doktor o preparaty Joalis wzmacniające układ immunologiczny. Ja stosuję je z bardzo dobrym efektem u siebie i mojego synka. Kilka moich znajomych i koleżanek również ich używa. Z tych preparatów polecałabym dla dziecka szczególnie Immunitas (na bazie fruktozy lub odpowiednik Imun na alkoholu) ogólnie wspomagający odporność. Poza tym Alergis (Analerg) przy problemach alergicznych, Centralis (Pulmo) do oczyszczenia górnych dróg oddechowych i Antivir przy infekcjach wirusowych. Jest też wiele innych preparatów m.in. na zakażenia bakteryjne, pasożyty itp. ale nie będę się tu rozpisywać. Jeżeli ktoś chciałby uzyskać więcej informacji to proszę o kontakt na PW.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: draculka w Września 24, 2009, 11:11:06
Faktycznie, jeśli dziecko jest alergikiem, to byle przeziębienie szybko rozwija się to ostrzejszego stanu :|
Ech zdrowia dzieciaczkom życzę!

PS. co do czekolady :) sama ją lubię, ale wolę by moje dzieci poznały jej jak najpóźniej. Słodycze u maluchów zaburzają apetyt i poczucie smaku. Wolę by młoda pogryzła brokuła czy marchewkę zamiast batona  ;D
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Kuba w Września 24, 2009, 11:33:17
Oj ja nie wyobrażam sobie życia bez czekolady hehe :D. To taki mały OT :P
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: draculka w Września 24, 2009, 11:54:23
Widzisz Kuba, wychowuję swoje dzieci i psy gorzej niż...  :rotfl:

PS. źle na tym nie wychodzą...
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Września 24, 2009, 13:19:52
Cytat: "Febe"
Zafrino, zapytaj Panią doktor o preparaty Joalis wzmacniające układ immunologiczny. Ja stosuję je z bardzo dobrym efektem u siebie i mojego synka. Kilka moich znajomych i koleżanek również ich używa. Z tych preparatów polecałabym dla dziecka szczególnie Immunitas (na bazie fruktozy lub odpowiednik Imun na alkoholu) ogólnie wspomagający odporność. Poza tym Alergis (Analerg) przy problemach alergicznych, Centralis (Pulmo) do oczyszczenia górnych dróg oddechowych i Antivir przy infekcjach wirusowych. Jest też wiele innych preparatów m.in. na zakażenia bakteryjne, pasożyty itp. ale nie będę się tu rozpisywać. Jeżeli ktoś chciałby uzyskać więcej informacji to proszę o kontakt na PW.


nie pytaj p. doktor...nie działa. strata pieniedzy
jak chcesz odprawie indianskie czary. skutek taki sam a wezme mniej niz cena tych lekow. okaze sie ze z czasem dziecko przestanie chorowac...ale tylko dlatego ze jego uklad immunologiczny dojrzewa;)
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: monwol w Września 24, 2009, 14:17:18
ja swoje dzieci uodparniałam preparatem z jeżówki - typu ESBERITOX lub ECHINACEA - a przestały mi prawie chorowac jak zaczęłąm wyjeżdzać z nimi dwa razy w góry - latem i zimą - i to chyba zmiana klimatu dała największe efekty

Zyczę Wszystkim Zdrówka
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lupka w Września 24, 2009, 22:29:12
Jasne że tran, są teraz takie smakowe dla dzieci. Polecam też sok noni.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: draculka w Września 24, 2009, 22:30:37
Znajoma stosowała u dość chorowitej córeczki Broncho-Vaxom (http://www.doz.pl/leki/p1427-Broncho-Vaxom) i skutek był bardzo widoczny.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Febe w Września 25, 2009, 18:11:01
Cytat: "theville666"

nie pytaj p. doktor...nie działa. strata pieniedzy
jak chcesz odprawie indianskie czary. skutek taki sam a wezme mniej niz cena tych lekow. okaze sie ze z czasem dziecko przestanie chorowac...ale tylko dlatego ze jego uklad immunologiczny dojrzewa;)

To tylko Twoja subiektywna opinia nie podparta żadnymi dowodami.
Wiele osób jest zadowolonych ze stosowania Tych preparatów i nie są to żadne czary. Jeżeli ktoś chce zgłębić temat, jak działają to musi się trochę wysilić, ale jest to wiedza dostępna dla każdego. Między innymi na stronie www.joalis.pl
Pani dr Frostowicz jest konsultantem w zakresie stosowania tych preparatów i jeżeli ktoś chce się dowiedzieć, jak działają z profesjonalnego źródła to niech ją zapyta.
Co do soku Noni to też polecam. Działa rewelacyjnie ale warto kupować taki, który nie jest pasteryzowany.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Września 25, 2009, 19:33:36
Cytat: "Febe"
Cytat: "theville666"

nie pytaj p. doktor...nie działa. strata pieniedzy
jak chcesz odprawie indianskie czary. skutek taki sam a wezme mniej niz cena tych lekow. okaze sie ze z czasem dziecko przestanie chorowac...ale tylko dlatego ze jego uklad immunologiczny dojrzewa;)

To tylko Twoja subiektywna opinia nie podparta żadnymi dowodami.
Wiele osób jest zadowolonych ze stosowania Tych preparatów i nie są to żadne czary. Jeżeli ktoś chce zgłębić temat, jak działają to musi się trochę wysilić, ale jest to wiedza dostępna dla każdego. Między innymi na stronie www.joalis.pl
Pani dr Frostowicz jest konsultantem w zakresie stosowania tych preparatów i jeżeli ktoś chce się dowiedzieć, jak działają z profesjonalnego źródła to niech ją zapyta.
Co do soku Noni to też polecam. Działa rewelacyjnie ale warto kupować taki, który nie jest pasteryzowany.


hehe nie działają, to sa czary;) i własnie nie ma klinicznych dowodow na działanie homeopatow w zadnej powaznej literaturze medycznej. homepoatia nie jest uznawana w Polsce za dziedzinę współczesnej medycyny, nie kształci się lekarzy specjalistow homeopatii, uwazana jest raczej za szarlatanerię; przynajmniej takie jest stanowisko przewodniczącego Naczelnej Rady Lekarskiej.
a jeżeli lekarz leczy anginę ropną homeopatami zamiast antybiotykiem to jest  już błąd w sztuce
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: krecik w Września 25, 2009, 20:59:14
Cytat: "theville666"
jeżeli lekarz leczy anginę ropną homeopatami zamiast antybiotykiem to jest już błąd w sztuce


Homeopatią można wyleczyć szkarlatynę - paskudną chorobę, bez antybiotyków. Najprawdziwsza prawda, synek koleżanki jest tak leczony i wszyscy są bardzo zadowoleni.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Febe w Września 25, 2009, 21:18:53
Cytat: "theville666"

hehe nie działają, to sa czary;) i własnie nie ma klinicznych dowodow na działanie homeopatow w zadnej powaznej literaturze medycznej. homepoatia nie jest uznawana w Polsce za dziedzinę współczesnej medycyny, nie kształci się lekarzy specjalistow homeopatii, uwazana jest raczej za szarlatanerię; przynajmniej takie jest stanowisko przewodniczącego Naczelnej Rady Lekarskiej.
a jeżeli lekarz leczy anginę ropną homeopatami zamiast antybiotykiem to jest  już błąd w sztuce

Widać, że rzeczywiście nie za bardzo wiesz o czym piszesz, bo preparaty Joalis nie mają nic wspólnego z homeopatią.
Co homeopatii to rzeczywiście są rozbieżne opinie. Ja osobiście stosowałam i niestety bez efektu.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Września 26, 2009, 08:27:59
Cytat: "Febe"
Widać, że rzeczywiście nie za bardzo wiesz o czym piszesz, bo preparaty Joalis nie mają nic wspólnego z homeopatią.

ja wrzucam czary do jednego worka. przejrzałem sobie ofertę firmy Joalis. ubawiłem się do łez- "medycyna detoksykacyjna". proponuję pić znaną beskidzką wodę znanego producenta piwa. skutek będzie podobny.
wybacz ja już taki jestem. oporny na niewiedzę.

[ Dodano: 2009-09-26, 08:37 ]
Cytat: "krecik"
Cytat: "theville666"
jeżeli lekarz leczy anginę ropną homeopatami zamiast antybiotykiem to jest już błąd w sztuce


Homeopatią można wyleczyć szkarlatynę - paskudną chorobę, bez antybiotyków. Najprawdziwsza prawda, synek koleżanki jest tak leczony i wszyscy są bardzo zadowoleni.

sory, ale z ciemnogrodem w XXI wieku czuję się zobowiązany powalczyć. szkarlatyna jest chorobą bakteryjną-jesli mnie pamiec nie myli. powoduję ją Streptococcus pyogenes. mało oporna acz zjadliwa bakteria.sposób jest jeden-ANTYBIOTYK. wlasciwie stara dobra penicylinka pana Fleminga.  choroba wtedy mija szybko i nie pozostawia śladów. jakich śladów, zapytacie, drogie mamy? a wiec proszę państwa! gorączka reumatyczna!!! to taka "starożytna" choroba która niszczy serce, stawy a nawet układ nerwowy dziecka. prawie wyeliminowana doszczętnie- antybiotykoterapią. jednak czasem sie zdarza... w krajach 3 swiata i u dzieci mam leczacych pociechy czarami. propnuje mamie synka wziac dzieciaka za reke i pojsc do pediatry w celu zmierzenia ASO. to taki "wskaznik" czy zakazenie bakeryjne jeszcze sie tli. pozdrawiam
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: krecik w Września 26, 2009, 10:53:11
Ja sama byłam zdziwiona,bo swoje dzieci leczyłam w szkarlatynie antybiotykiem. Ale okazało się, że homeopatia rzeczywiście pomogła. Każdy leczy dzieci jak uważa. Mamy mają swój rozum, nie mnie to oceniać.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Zafrina w Września 26, 2009, 11:40:36
Cytat: "draculka"
Znajoma stosowała u dość chorowitej córeczki Broncho-Vaxom (http://www.doz.pl/leki/p1427-Broncho-Vaxom) i skutek był bardzo widoczny.


Broncho - Vaxom to szczepienie doustne. Moje dziecko ma już je za sobą, ale efektów nie widac.

Co do homeopatii, to stosuję ją przy lekkich przeziębieniach, np. teraz mam homeopatyczne krople do nosa na katar i rzeczywiście udrażniają nosek lepiej od zwykłych kropli np. Otrivinu i Nasiviwu (czy jak to się tam pisze  :devil: ). Dobre są tez roztwory soli morskiej w aerozolu, ale raczej na katar alergiczny, bo na gęstą wydzielinę się nie sprawdzają.

Tranu w kapsułkach moje dziecko nie chce łykac, ponieważ rozgryzł jedną kapsułkę i zraził się na całego. Chyba sobie odpuszczę... Pamiętam, że jak ja chodziłam do szkoły to wszystkie dzieci brały go obowiązkowo.

Antybiotyki to dobra rzecz - byle ich nie nadużywac, lecz stosowac wtedy, kiedy są na prawdę niezbędne.

P.S. Synuś zdrowieje, dzisiaj nie budził się już w nocy z powodu męczącego kaszlu, ale już myślę o tym co to będzie, jak wróci do przedszkola. Największym błędem mam jest puszczanie chorego dziecka do przedszkola, które za jednym podejściem może zarazic kilkoro słabszych.

Dziękuję za rady i proszę o więcej :)
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: jasia w Września 26, 2009, 12:41:47
6 ząbków czosnku – pokroić
2 cytryny – wycisnąć
wszystko zalać ½ litra przegotowanej letniej wody,
odstawić na 1 dzień,
następnie koniecznie odcedzić,
dodać 2 łyżki miodu, wymieszać. Przechowywać w chłodnym miejscu.
Pić 1 raz dziennie
1 kieliszek – osoba dorosła, ½ kieliszka – dziecko
Jest to sprawdzony specyfik na przeziębienia lub stosowany profilaktycznie w celu zwiększenia odporności organizmu.
Pod warunkiem, że dziecko toleruje czosnek.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: bozka w Października 04, 2009, 00:44:02
Właśnie miałam napisać ten sam przepis co jasia ;D

Mój syn jako dziecko był alergikiem. Łapał każdą chorobę. Dni bez gorączki i tabletek traktowaliśmy jak największe święto. Po spożyciu tej mikstury, zapomnieliśmy co to choroba.
Szczerze to polecam
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: kamka w Grudnia 18, 2009, 21:55:24
Super przepis na tą paskudną grypę  ;D
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: demoskinos w Grudnia 18, 2009, 22:08:20
czosnek i cebula :D najlepsze co moze byc :D
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Agnes_1976 w Grudnia 18, 2009, 22:25:30
Starszemu synowi podawałam Broncho-Vaxom a młodszemu daję tran norweski np. cytrynowy.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: perkisowa w Marca 12, 2010, 10:58:16
Co do tranu, podaję synkowi Kidabion o smaku pomarańczowym ( zawiera olej z wątroby wieloryba), bardzo dużo w nim witamin i kwasów Omega-3. Synek pije już 3 butelke, generalnie tylko lekko się przeziębia, nie ma ( jak inne dzieci z jego przedszkola) ostrych angin i zapaleń oskrzeli. Chyba coś pomaga...poza tym, znacznie poprawił mu sie apetyt i poprzez podawanie bakterii flora w jelitach jest w świetnej formie. Kidabion w syropie ( bo jest też w kapsułkach) kosztuje 30 zł, nie czuć tranu, w pierwszym smaku czuć pomarańcze, ale trzeba szybko przełknąć i popić, bo wnikliwy bobasek może jednak wyszuć nutkę tranu i się zrazi. Ale sprytna mama ( taka jak ja) sprawnie temu zaradzi.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Agnes_1976 w Marca 12, 2010, 15:29:57
Wyżej pisałam o Broncho-Vaxom, który na mojego syna niestety nie zadziałał. Od września do lutego przeszedł 4 anginy i zapalenie ucha. Teraz podaję mu Ribomunyl i Imunotrofinę. Zobaczymy.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: wtrych w Marca 12, 2010, 16:47:47
stare babcine sposoby - syrop z cebuli, miodu i cytryny; mleko z masłem i czosnkiem. Najskuteczniejsze sposoby.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: marta45 w Marca 12, 2010, 19:11:33
RIBOMUNYL najlepszy środek dla dzieci na odporność. Należy podawać w sezonie letnim od lipca przez pół roku. Powtarzać co roku do trzech lat . Sama podawałam córce ,która chodziła do żłobka i co 1,5 miesiąca wcześniej chorowała. Po podaniu tego leku w szaszetkach dziecko uodporniło się na tyle ,że jedynie raz na rok lekki katar. Natomiast gwarancja murowana. Cena jest niestety w granicach 100 zł ale myslę ,że warto spróbować.Jest na receptę.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 12, 2010, 19:53:37
XXI wiek, a wy wszyscy wierzycie w czary!
Szczepienie lub przechorowanie. Tylko tak układ immunologiczny dziecka nauczy się rozpoznawać zagrożenia i z nimi walczyć...
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: marta45 w Marca 12, 2010, 20:02:37
To nie są czary, to rzeczywistość. Koszmar jest jak dziecko się męczy kiedy jest chore. Wiem coś na ten temat a wybór nalezy zawsze do rodziców.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: ona w Marca 12, 2010, 20:47:40
Cytat: "draculka"
Nie ma chyba uniwersalnego sposobu na odporność :(

Mój sposób na odporność moich dzieci:
- dieta - warzywa, owoce, dobrej jakości mięso, ogólnie i dobrze zbilansowana dieta dzienna, brak słodyczy (moje starsze dziecko jada sporadycznie tylko herbatniki czy biszkopty, czekolady nie zna w ogóle). Czytam co jest na produktach i np. w ogóle nie podaję dziecku "dziecięcych" napojów typu Jupik, Kubuś czy inne - sam cukier, chemia i inne badziewie. Młoda pija wodę i domowej roboty soki, kompoty.
- codzienne spacery - nawet w deszczu, nawet w chorobie o ile nie ma podwyższonej temperatury,
- lekki ubiór, nieprzegrzewanie i hartowanie, czyli brak czapki od marca do października, ubieram jak siebie i pozwalam, aby czasem zmarzła, co przyzwyczaja naczynia krwionośne do szybkiego kurczenia się.
- unikam lekarstw sensu stricte, czyli farmakologii ogólnie dostępnej.
Dzięki takiemu sposobowi pielęgnacji i żywienia dziecka oraz dobrej opiece pediatrycznej (lek.A.Frostowicz) córka jeszcze nigdy nie musiała mieć aplikowanego antybiotyku. Fakt - nie chodzi jeszcze do przedszkola, ale ma codzienną styczność z innymi dziećmi. Spędza czas na placu zabaw i codziennie spotyka się ze "żłobkowym" kolegą na podwórku. Potencjalnych szans do złapania chorób ma sporo.
Nic mnie tak nie przytłacza jak choroba dziecka, więc rozumiem Cię Zafrino bardzo dobrze.



Podpisuje się pod tym co napisałaś obiema łapkami :)
Jedynie ten brak czapki od marca do października nie wchodzi w gre- chyba by mnie babcie wyklęły ;)
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: wtrych w Marca 12, 2010, 22:40:58
Cytat: "theville666"
Szczepienie
nauczy organizm tylko tego, że zawsze dostanie lekarstwo a nie walki z wirusem panie kolego a skuteczność  zasadność szczepień już dawno jest podważane. Choćby właśnie dlatego że ludzie traktują je jak czary na całe życie. Doskonały przykład szczepienia na grypę mijają się z celem.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 13, 2010, 00:08:55
Nie rozumiesz o czym piszesz, ale piszesz. Czasami lepiej milczeć. Moja rada: Nie pisz. Panie kolego.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: wtrych w Marca 13, 2010, 09:45:41
theville666, to ty nie masz pojęcia o czym piszesz...
Cytat: "theville666"
Czasami lepiej milczeć

 więc zamilcz
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 13, 2010, 11:57:45
Wtrych, wytłumacz więc nam wszystkim jak działa układ immunologiczny i dlaczego niektóre szczepionki chronią krótko a niektóre nie, skoro twierdzisz że ja nic nie wiem.
Ustosunkuj się też do tego że obecnie na świecie notuje się pojedyncze przypadki polio,  a w Polsce- błonicy, krztuśca czy tężca. Dlaczego udało się wyeradykować zupełnie ospę prawdziwą?
Dlaczego spadają zachorowania na wirusowe zapalenie wątroby typu B? Dlaczego nie ma już ciężkich powikłań po zachorowaniu na odrę i uszkodzeń płodów w przebiegu różyczki u ciężarnych? Dlaczego nasi marynarze płynąc do Afryki nie chorują na żółtą febrę?
Z chęcią posłucham też jakie autorytety podważają skuteczność szczepień.
Tylko fachowo, poprzyj swoja wypowiedź zasadami EBM, a nie filimikami z youtuba.
A jak nie, to wiesz co masz zrobić.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: wtrych w Marca 13, 2010, 13:48:51
nie jestem wyznawcą youtuba (pewnie w przeciwieństwie do ciebie skoro masz takie pierwsze skojarzenia)
Co do układ immunologicznego to wiedza jest powszechnie dostępna i nie muszę jej tu powielać a wszystkie sukcesy i owszem są dzięki medycynie ale nie ma nigdzie dowodów na to, że dzięki szczepieniom.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 13, 2010, 13:50:23
haahahahahahahahahhahahaha
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: wtrych w Marca 13, 2010, 15:50:53
wiedziałem że nie masz nic do powiedzenia
Cytat: "theville666"
Dlaczego spadają zachorowania na wirusowe zapalenie wątroby typu B?

a tu może tak w końcu szpitale i nie tylko zaczęły wkońcu stosować zasady higieny?
Już dawno udowodniono, że skoro szpital przed zabiegiem każe ci się szczepić na żółtaczkę tzn. że zgóry wiedzą że mają syf  i cię żółtaczką zakażą.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 13, 2010, 18:57:02
Kpisz? Zarzucasz mi że ja nie mam nic do powiedzenia a sam zbijasz mnie ogólnikami typu "ta wiedza jest powszechnie dostępna"? Skoro jest, to "sapere aude", drogi wtrychu!
Poczytaj najpierw a potem możemy merytorycznie podyskutować a nie uprawiać pyskówkę. Prosiłem o ustosunkowanie się do przytoczonych przez mnie przykładów. Jak widać nie potrafisz tego zrobić, a próbując byle jakiej argumentacji sam sobie zaprzeczasz.
Dowód? Skoro szpitale każą się szczepić p/w wzw t. B, żeby nie zarazić pacjentów podczas zabiegów, to chyba szczepienie musi być skuteczne, nieprawdaż?
I nie zawsze chodzi o "syf w szpitalach". Czasem podczas zabiegu należy przetoczyć pacjentowi krew. Praktycznie jest ona sprawdzana przez RCKiK pod kątem wirusów. Teoretycznie- istnieje możliwość zakażenia HBV. Problem w tym, że istnieje coś takiego jak okienko serologiczne. Jest to okres w którym przeciwciała p/w antygenom wirusa we krwi dawcy nie są wykrywane dostępnymi testami. Nadążasz?
Taki dawca jest "zakaźny". W jego krwi znajduje się wirus zapalenia wątroby i taka krew jest przetaczana pacjentowi na stole operacyjnym, jako zdrowa, mimo iż jest felerna. Jeśli pacjent-biorca  zaszczepił się odpowiednio wcześniej, tak aby jego organizm zdążył wytworzyć przeciwciała, ta transfuzja nie będzie miała poważnych konsekwencji medycznych.
Po drugie- wirus HBV jest jednym z najbardziej zaraźliwych drobnoustrojów i niestety, jest bardzo powszechny a ponadto można zarazić się nim drogą kontaktów seksualnych. I nie potrzebna jest wcale wizyta w szpitalu...

P.S. Ciekawy jestem kto cyt. "już dawno udowodnił, że skoro szpital przed zabiegiem każe ci się szczepić na żółtaczkę tzn. że z góry wiedzą że mają syf i cię żółtaczką zakażą" są na to badania?
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: pSZczółek :D w Marca 13, 2010, 19:23:41
no to może od gastronomicznej strony  :chef: heheh. Z tabletkami nie ma co przesadzać bo wszystko to jednak chemia jest. Najlepsze są naturalne sposoby. Najwieksze zasoby witaminy C ma zielona pietruszka, jak wiadomo wit C wspomaga układ odpornościowy człowieka. Nie warto futrowac sie tabletkami gdyż często dochodzi do zbyt dużych dawek. Nie można tej witaminy przedawkowac, nadmiar po prostu jest wydalany z moczem, ale organizm sie przezwyczaja i potrzebuje jej co raz wiecej. W przypadku odstawienia jej zaczynamy chorować.

Kolejnym ważnym składnikiem są fitoncydy. Znajdują się przedewszystkim w czosnku (jest antyseptyczny), cebuli, porze, chrzanie i rzodkwi. Są to naturalne substancje bakteriobójcze, hamujące procesy życiowe innych organizmów, głównie drobnoustrojów i grzybów.

Jedząc dużo surówek, świeżych warzyw i owoców na pewno nie bedziecie chorować. Osobiście preferuje czosnek  :lol2:
A i pamietajcie, że poddane obróbce cieplnej tracą swoje własciwości, najlepszym rozwiązaniem są zupy i świeże surówki.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: wtrych w Marca 13, 2010, 19:26:27
Cytuj (zaznaczone)
P.S. Ciekawy jestem kto cyt. "już dawno udowodnił, że skoro szpital przed zabiegiem każe ci się szczepić na żółtaczkę tzn. że z góry wiedzą że mają syf i cię żółtaczką zakażą" są na to badania?

skoro są orzeczenia sądowe po których szpitale już nie żądaą szczepień (nawet u nas w regionie panie kolego) proponuje byś jednak ukończył swą szkołę medyczną a potem zabierał głos.
Co do krwi też jakieś nieświeże dane powielasz. Sam chyba jednak nie nadążasz.
Cytat: "theville666"
Skoro szpitale każą się szczepić p/w wzw t. B, żeby nie zarazić pacjentów podczas zabiegów, to chyba szczepienie musi być skuteczne, nieprawdaż?

tak uważali, dopóki nie posypały się orzeczenia. Niestety wszystko jak zwykle wszechwładny przemysł farmaceutyczny każe utajniać. Nie mniej szczepień już się nie żąda na szczęście przed zabiegiem.
Co do reszty podanych przez ciebie danych nie będę dyskutował bo nie wiem skąd je wytrzasnąłeś - pewnie ze stron firm farmaceutycznych. Najbardziej spodobał mi się skecz o marynażach. A mój wujas marynarz to wręcz kolki ze śmiechu dostał jak usłyszał o jakichś szczepieniach dla marynarzy. Podobnie z tężcem za każdym razem walą ci zastrzyk przeciwtężcowy i nie pytają o zdanie.
Tematem jest odporność dzieci i zdecydowanie mądrzejszym sposobem na jej podnoszenie jest sposób draculki niż szczepienia.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Skate w Marca 13, 2010, 19:38:06
Ja słyszałem że jak się węglem drzewnym ociera ciało to się mniej poci i mniej choruję ale nie jestem pewniem. Ja bym spróbował.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Zafrina w Marca 13, 2010, 19:47:23
A czy ktoś z Was słyszał lub zażywa spirulinę?? Podobno ma bardzo szerokie zastosowanie. Moc witamin i minerałów o różnych właściwościach. Ja chyba wypróbuję - oczywiście na sobie  ;D Swoją drogą co raz więcej jest uodparniających preparatów, ale ich skuteczności tak na prawdę potwierdzic nie można, bo wszystkie mają opóźnione działanie - od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. I bądź tu mądry - łykasz tabletki i nawet nie wiesz, czy czasem nie wyrzucasz pieniędzy w błoto.

Co do szczepień - jestem za.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 13, 2010, 20:21:57
Ad. wtrych
Panie kolego, szkołę medyczną to ja już dawno ukończyłem. I proszę nie zarzucaj mi braku wiedzy, skoro sam jej nie masz! Fakty przeze mnie przedstawione są weryfikowalne, wystarczy wikipedia.  

Przyznam że pierwszy raz słyszę o orzeczeniach sądów nt. celowości szczepień przed zabiegiem. Bo chyba tylko pieniacz i idiota biega do sądu żeby nakazał szpitalowi odstąpienie od szczepienia, gdy ma to medyczne i logiczne uzasadnienie (takie jak podałem w poście powyżej) a i koszt takiej terapii to 120pln za 3 dawki. (Ciekawe ile wyniosą koszty sądowe takiego procesu? hehe)

A jednak wierzysz w teorie spiskowe! Koncerny farmaceutyczne wszystko utajniają, a lekarze siedzą im w kieszeniach, co?

Na kolkę wujasowi proponuję dać no-spę z pyralginą (jeśli nie uczulony). Widać dalej niż do Ystad nie popłynął, skoro o szczepieniach obowiązkowych dla marynarzy nie słyszał!

Czy ja podawałem jakieś "dane"? Pewno chodzi ci o eradykację chorób zakaźnych? Nie, to wiedza którą, jako obywatel świata powinieneś mieć. Przykro mi, że jej nie posiadasz.

Temat jest o odporności dzieci i w temacie się mieścimy- wszak noworodki szczepi się od pierwszej doby życia i to szczepionką p/w wzw t.B.

Apeluję do każdej matki czytającej tą dyskusję: Jeśli masz pieniądze na dodatkowe szczepienia- p/w pneumokokom, meningokokom, rotawirusom, HPV- zrób to, zaszczep pociechę. Drobnoustroje istnieją, mimo że ich nie widać. I powodują naprawdę śmiertelne choroby. A chyba żadna matką nie chce oglądać dziecka odchodzącego z tego świata w parę zaledwie godzin, przy bezsilności lekarzy.
I niech nie wmawiają wam pseudoautorytety typu prof. Majewskiej, że szczepionki zawierają rtęć- bo istnieją takie bez tiomersalu- i że powodują autyzm. Autyzm był i przed erą szczepień. Rtęć spożywamy na co dzień w warzywach, wodzie, rybach, lekach i to w takich stężeniach że szczepionki się chowają! Nie dajcie się wiec drogie mamy ogłupić lobby antyszczepionkowemu. Szczepienia bowiem są chyba najbardziej efektownym i efektywnym wyrazem postępu medycyny. Ile dzieci dożywa teraz wieku dorosłego? Kiedyś z 6-7-ki dzieci, osiemnastego roku życia dożywała zaledwie połowa. I to całkiem niedawno- bo przecież pamięta to pokolenie naszych babć- wystarczy popytać!

Niestety jest tak, ze ci którzy nie rozumieją krzyczą najgłośniej! Siła głosu ponad siłę argumentów...

Oczywiście możecie stosować vit.C(choć i tu doniesienia są sprzeczne), spacery, czosnek czy cebulę. Nie zaszkodzą. Nie szkodziły od tysięcy lat. Ale zasługą polepszającego się wraz z wiekiem stanu zdrowia dzieci są właśnie szczepienia i przechorowanie chorób. To wtedy nasze organizmy nabywają immunokompetencji.

Trwałą odpowiedź immunologiczną można uzyskać w jeden sposób- stymulując układ odpornościowy antygenami. I to jest sedno szczepień- podanie zabitego, lub żywego lecz niezjadliwego wirusa czy bakterii do organizmu. Tylko tak nasz organizm uczy się rozpoznawać zagrożenia w przyszłości.

Dlatego też jestem przeciw homeopatii. Jak te leki miałyby niby wspomagać odporność? Bo na pewno nie na drodze którą wyżej opisałem, ani żadnej znanej współczesnej nauce.

[ Dodano: 2010-03-13, 20:46 ]
ad Zafrina
poczytalem o tej twojej Spirulinie. Zawiera fitocyjaninę. Przedrostek- fito- odnosi się do roślin. Cyjanina- chyba nie trzeba tłumaczyć. Czyli cyjanki pochodzenia roślinnego.
Brrr!! Chyba do ust bym jednak nie wziął, mam złe skojarzenia z "Upadku".

Producent opisuje że jego medykament powoduje syntezę komórek w szpiku.

Jak to działa? Moja teoria:
Cyjanki działają poprzez hamowanie enzymów oddechowych. Fitocyjanina jest  prawdopodobnie słabsza niż KCN. Powstaje wiec fałszywa informacja, że komórkom brakuje  tlenu. Organizm "daje" więc sygnał szpikowi do dzielenia się i wyrzutu erytrocytów na obwód, żeby zrekompensowały ubytek O2 w komórkach. Ale to nie tlenu brakuje, a enzymów oddechowych w mitochondriach.

P.S. nie chciałbym, żeby bez konieczności jakaś obca substancja stymulowała mi dzień w dzień syntezę w szpiku. Mamy dość własnych czynników wzrostu.
A wiadomo- tam gdzie nie kontrolowane dzielenie się, tam błędy DNA i możliwość stworzenia takiej linii komórkowej- mutanta, którego nie będzie można zabić na drodze programowanej śmierci komórki. Po polsku: białaczki, chłoniaki...

P.S.2 za dużo erytrocytów to problemy z nadkrzepliwością- zakrzepy, zatory...

p.s.3: Użyłem paru skrótów myślowych. Erytrocyty i leukocyty mają jedną i tą samą wspólną komórkę-przodka z której się rozwijają tzw. komórkę pluripotencjalną. Tak więc stymulacja pre-komórki może wywołać patologię w obu liniach rozwojowych.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: wtrych w Marca 14, 2010, 10:43:38
Cytat: "theville666"
wystarczy wikipedia.

no nie przesadzaj wikipedia to akurat marne źródło wiedzy
a reszta argumentów nie ma żadnego ani logicznego ani medycznego i z tego co piszesz to jednak mało wiesz skoro o orzeczeniach nie słyszałeś a szpitale odstąpiły od obowiązku szczepień.
Jeden z uznanych autorytetów medycznych niestety już śp. prof Religa w wywiadzie dla Moniki Richardson w TVP2 stwierdził 95% chorób leczy się samoistnie tylko potrzeba na to czasu ale ludzie dzisiaj wszystko muszą mieć od zaraz i stąd bzdurne leczenia grypy i przeziębienia antybiotykami...
dokształć się jednak
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Marca 14, 2010, 11:35:09
a przeziębień i grypy, fakt, antybiotykami się nie leczy. Problem jest wtedy, gdy ewidentne zakażenie bakteryjne np. anginę, lekarz zaczyna leczyć homeopatami albo bagatelizuje sprawę .
Kiedyś żniwo zbierała gorączka reumatyczna, czyli nie doleczone zakażenie paciorkowcowe, które atakowało serce i stawy i układ nerwowy. Przez ostanie 40 lat liczba przypadków zmalała niemal do zera, ale dzięki homeopatom...

[ Dodano: 2010-03-14, 12:41 ]
P.S.
Panie wiedzo i faktooporny (żeby nie powiedzieć inaczej)!
Religa był kardiochirurgiem. Pojęcie o immunologii miał raczej niewielkie, z racji wykonywanego zawodu. A umarł na chorobę, która sama się nie wyleczyła.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Skate w Marca 14, 2010, 12:45:59
A ktoś próbował to z węglem drzewnym?
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: patrysiar w Marca 16, 2010, 18:31:18
Ja swojemu 3 letniemu przedszkolakowi podaję  MOLLER'S TRAN NORWESKI. Tran jest smakowy,owocowy lub cytrynowy.Tłumaczę dziecku,że to witaminki i bez problemu je łyka, do tego bioaron C i rutinacea-to naywamy cukierkami. Na efekty niestet trzeba troszkę poczekać. u nas były widoczne gdzieś po 1,5 miesiąca. W tej chwili dziecko już 1,5 miesiaca chodzi do żłobka i nie choruje.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: patrysiar w Marca 16, 2010, 18:53:11
Jasne,że można i moje dziecko ma normalną dietę niestety jak ma doczynienia z dziecmi, które są już chore, bo takie dzieci rodzice przyprowadzają do żłobka, to zdrowa dieta nie dokońca pomoże,trzeba ją jakoś wspomóc
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: patrysiar w Marca 16, 2010, 19:01:10
Moj synek się własnie "wychorowywał" z kataru i kaszlu, skonczyło się zapaleniem oskrzeli i u niego i u jego 2 miesięcznego brata. Starszy leczenie zakończył antybiotykiem a z młodszym trafiliśmy na tydzień do szpitala. Dodam,że ten młodszy karmiony jest tylko piersią i momo to nie udało się uniknąć chorubska. Wolę więc zapobiegać niż biegać po szpitalach.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: TADA w Sierpnia 15, 2010, 23:39:12
osobiście doradzić moge jedno - bardzo ostra zima w górach co najmniej dwa tygodnie z maluchem, który nie powinien siedzieć w domu a latać po dworze i korzystać ile wlezie - wrzucanie w wielkie sterty śniegu, spacery po dolinach to super sprawa dla odporności malucha - do tego odwiedzić sklep ojców bonifratów zaopatrzyć się w jeżówkę - herbatkę do picia - :) dwie zimy pod rząd i problemów z maluchem nie mam już od paru dobrych lat :)
oczywiście nie świrować, nie przegrzewać, w deszcz na super spacer i to naprawdę działa a w ciągu roku wystarczy vibovit :) do przedszkola z katarem może iść - z gorączką w domu :)
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Zafrina w Sierpnia 16, 2010, 07:48:12
Cytat: "TADA"
do przedszkola z katarem może iść


No i właśnie przez takie podejście rodzica - jedno dziecko z katarem zaraża kilkoro mniej odpornych dzieci.

Cytat: Dr.Kafar"
Czy ja wiem, jak zachoruje, to się już uodporni i zdrowa dieta będzie wystarczająca. Osobiście uważam, że dziecko powinno się wychorować, bo później mogą być problemy jak zacznie łapać dziecięce choroby w wieku lat nastu.


Masz rację, jednak w tym temacie nie mówimy raczej o śwince czy ospie, bo przed tym raczej się dziecka nie ustrzeże, kiedy na co dzień przebywa w kilkudziesięcioosobowej grupie dzieci. Chodzi tu raczej o bezmyślność rodziców, którzy mają gdzieś objawy grypy lub przeziębienia i puszczają chore dziecko do przedszkola zamiast wziąć kilka dni zwolnienia czy urlopu i podkurować dzieciaka. Zresztą bagatelizowanie takiego katarku (bo, nie ma gorączki) też dziecku na dobre nie wyjdzie i efekty takiego podejścia będą widoczne za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

Mój synek od września idzie do pierwszej klasy. Bardzo to przeżywam, bo zwykle w okresie od października do grudnia choruje kilka razy mimo szczepień profilaktycznych (broncho-vaxom). Nie chcę, by opuszczał zajęcia na samym początku szkoły, kiedy to dzieci się poznają i aklimatyzują w nowym miejscu.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: TADA w Sierpnia 16, 2010, 12:00:19
ja mojego synka tez kurowałam ile się dało - chuchałam dmuchałam i na początku przedszkola tydzień na grupie - a trzy w domu i tak wkoło macieju - ja chuchałam i zdrowiutkiego odstawiałam do grupy - a obok niego dziecko z ropnym katarem i mały co?? znów w domu lądował ;/ więc dochodząc do wniosku, że moje chuchanie jest bez sensu mały dostawał syropki i witaminy i zaczęłam puszczać go do przedszkola wiedząc, że nie jest poważnie chory i organizm zaczął się w końcu bronić - do tego tak jak pisałam wyjazd w góry na zimę, deszczowe spacery i z głowy :)
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Agnes_1976 w Sierpnia 16, 2010, 15:00:48
Mój starszy syn też idzie do I klasy od września i już się boję, co będzie. W zeszłym roku, w zerówce miał 5 razy anginę i dwa razy zapalenie ucha, a zaczął już we wrześniu. Teraz jest po półrocznej kuracji Ribomunylem, zobaczymy...
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Arfa w Października 06, 2010, 12:16:47
Ja polecam panią doktor Aldonę Śpiewak z przychodni w Jasienicy. To nie jest prawda, że lekarzy nie kształci się z homeopatii, bo pani doktor właśnie taką edukację przeszła. Przepisała mojemu dziecku jakiś czas temu specyfik na odporność. Pamiętam, że przyjmował go przez 3 tygodnie a potem przerwa. Super zadziałał, ale nie pamiętam nazwy. Pani doktor mówiła mi wtedy, że znakomicie się sprawdza na podniesienie odporności u dzieci. Aktualnie też stosuję leki na różne dolegliwości głównie z grupy homeopatycznych i jestem bardzo zadowolona. Polecam panią doktor (tym bardziej, że z funduszu zdrowia a nie za 100 i więcej złotych za wizytę).
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: draculka w Października 06, 2010, 12:31:53
Cytat: "Arfa"
Pamiętam, że przyjmował go przez 3 tygodnie a potem przerwa.


Aflubin?

Homeopatyczne krople Bittnera. Stosuję dla całej naszej rodziny - na poprawę odporności i w stanach przeziębieniowych. Polecam.
Znakomicie działa w fazie rozwijających się infekcji wirusowych.
Moje dzieciaki dzięki ww. kroplom mają 100 % frekwencji w żłobku.
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Amanda w Listopada 01, 2012, 19:49:05
neosine
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: maluszkowa w Listopada 07, 2012, 13:26:50
Kiedyś u Ewy Drzyzgi była babka, która miała całkowicie ekologiczne podejście do życia i wg niej najlepszym lekarstwem na zwalczenie gorączki dla jej dziecka było wsadzenie plasterka cytryny do skarpety :)
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: Daria w Listopada 07, 2012, 17:03:14
Uśmiałam się. Masz poczucie humoru. :)
Tytuł: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: maluszkowa w Listopada 08, 2012, 14:13:52
Daria, wpisz sobie w google o tej cytrynie w skarpecie i sama zobaczysz:) Ja byłam w szoku jak to oglądałam... A jednak i tak można  :rotfl:
Tytuł: Odp: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: kamula w Listopada 04, 2017, 21:45:20
Moim zdaniem naturalne soki z malin pomagają. Do tego miód i cytryna.
Tytuł: Odp: Co na zwiększenie odporności dziecka?
Wiadomość wysłana przez: natka w Listopada 05, 2017, 00:29:46
Ze swojej strony dodałabym dziką różę, czarną porzeczkę, agrest, czarny bez, lipę, pigwę, sok z sosny, kaszę jaglaną (proso), jęczmienną i gryczaną, brokuły, warzywa cebulowe, pietruszkę korzeń i natkę. Oczywiście tak jak draculka wcześniej wspomniała wykluczamy słodycze i kolorowe napoje. Ja kubusia z powodzeniem zastępuję sokiem domowym (znajomi byli przekonani, że piją kubusia) o składzie: banan, jabłko, gruszka, kaki - zblendować - smacznego  :) ).