Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: Beny2002 w Września 19, 2017, 20:49:31

Tytuł: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: Beny2002 w Września 19, 2017, 20:49:31
Witam. Czy ktoś się orientuje dlaczego dzieci z urazem nie mogą mieć przeswietlenia rentgenowskiego w Policach tylko z góry są wysyłane na Wojciecha lub Unii Lubelskiej? Córka parę dni temu miała wypadek, gdy przyjechałem do szpitala Pani z izby przyjęć wysłała mnie do szczecina a na pytanie dlaczego nie tu odpowiadała tylko,że rentgen jest dla +18. Dziecko z bólem okazało się że noga złamana skrecony i zerwany staw skokowy musiało jechać do szczecina gdzie okazało się, że rentgen tam jest dostępny dla dzieci i dorosłych. W moim przypadku była to chwila bo dysponuje samochodem, ale co mają powiedzieć rodzice tych dzieci co nie mają samochodu i zapewne w takim przypadku muszą się posiłkowac taksówką, która w obie strony mało nie weźmie. Dlaczego dzieci muszą cierpieć? Skąd ta dziwna niezrozumiała decyzja, że dzieci z urazami są odsyłane do szczecina gdy szpital dysponuje sprzętem mogącym stwierdzić uraz.
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: planeta w Września 19, 2017, 20:59:11
Tak jest od dawna. Policki szpital nie przyjmuje dzieci. Kiedyś mój syn zrobił sobie coś w palec i tez jechaliśmy na rtg do Szczecina. Mi powiedziano, ze nie maja tu specjalistów dziecięcych, a jest różnica między budowa ciała dziecka, a dorosłego. Takie tam gadanie. No, ale niestety żadna nowość. Nasz szpital nie ma umowy z NFZ na leczenie dzieci.
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: Beny2002 w Września 19, 2017, 21:22:39
Wydaje mi się, że jak kość jest złamana to nie ma znaczenia czy to kość dziecka czy dorosłego.
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: piotr0822 w Września 19, 2017, 21:54:55
Szpital policki nie przyjmuje dzieci, nie zależnie od tego czy to złamanie, gorączka czy ból brzucha. Dziwne o wkurzajace ale tak jest niestety. Jak coś się dzieje to trzeba jechać na Szczecin.
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: Beny2002 w Września 19, 2017, 22:17:42
Mylisz się kolego, szpital przyjmuje dzieci z gorączka itd. Bo jest pediatra.
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Września 20, 2017, 15:21:49
Pediatra to lekarz medycyny zachowawczej. Nie ortopeda dziecięcy czy też chirurg dziecięcy. Tak samo jest z radiologami: nie wszyscy oceniają zdjęcia tak, jak lekarze wyżej wymienionych specjalizacji. Jeden widzi więcej, inny mniej. Zależy od doświadczenia, a te nabiera się mając styczność z przypadkami. Wykonanie RTG na Siedleckiej to tylko odkładanie w czasie właściwej diagnostyki i ew. leczenia.
Sądzę, że w opisanym przypadku (umieruchomienie, ból) istnieją przesłanki do zastosowania transportu medycznego. Aczkolwiek decyduje dyspozytor PR.
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: Alternator w Września 20, 2017, 18:52:41
Zdjęcia RTG i tak są wysyłane elektronicznie do oceny w klinice na Unii więc jeżeli chodzi o samo RTG jest możliwość wykonania. Co innego jeśli występuje konieczność udzielenia po diagnostyce pomocy medycznej wtedy kompleksowo wykonają to jedynie w Szczecinie (czytaj najbliższa dostępna placówka, która ma taką możliwość)
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: Beny2002 w Września 20, 2017, 20:36:27
No zdjęcia też odmówili bo powiedzieli ze +18. Co do pomocy po stwierdzeniu też tego nie rozumiem bo dorosłym  założą gips a dziecku już nie.
Tytuł: Odp: Rentgen nie dla dzieci w szpitalu.
Wiadomość wysłana przez: motyl w Września 20, 2017, 21:12:15
  bo dorosłym  założą gips a dziecku już nie.
  Fiu, fiu, tośmy się już luksusów doczekali.... do niedawna nawet gipsu w Policach nie zakładali, więc jeśli  dorosłym zakładają, to już postęp.  Od dawna zastanawiam się, po co nam taki szpital, gdzie gipsu nie założą, poparzonym amoniakiem nie pomogą fachowo ( w końcu placówka nie znajduje się na Księżycu, tylko w bliskiej odległości od zakładu, gdzie amoniak jest głównym, największym zagrożeniem). Po co to coś utrzymywać ???