Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Sport => Wątek zaczęty przez: DominikDolnoślązak w Maja 16, 2017, 17:26:50
-
16 maja godz 9,10 odjeźdza autobus 107 spod Kingi:
W nim klasa z gimnazjum ( na 99 % bylo to gimnazjum, a nie podstawówka) z Polic - dwie gimnazjalistki , reszta chłopcy i Pani wychowawczyni w okularach.
W starych Policach na Mazurskiej lub Mścięcinie wsiada siwowłosa starsza pani.
Chłopak stojący "na kole" w środku stosiódemki mówi głośno do koleźanek z klasy siedzących tyłem do kierunku jazdy:
"MOŹE BYŚCIE USTĄPIŁY MIEJSCA STARSZEJ PANI".
Odpowiedź jednej z dziewcząt (blondynki lub brunetki), bardzo głośno, ze śmiechem: "NO CO TY - DALEKO JEDZIEMY, HA HA".
Usłyszałem coś teź o AIZHEIMERZE, i zaraz śmiech.
Stałem dosyć daleko, w autobusie wszystko bylo słychać.
Do dziewcząt podeszła ich chyba wychowawczyni w okularach i zamiast nakazać ustąpić miejsca - powiedziała tylko: "USPOKÓJCIE SIĘ - CAŁY AUTOBUS WSZYSTKO SŁYSZY".
Starsza Pani siwowłosa wysiadła na Nehrina Pomnik, przy pomniku źołnierzy radzieckich, którzy wyzwolili (i gineli za ) Szczecin i Police.
Wstyd normalnie za to zachowanie. Na sto procent nie wiem czy Pani w okularach w róźowej blusce to była ich wychowawczyni. Moźe się myle.
Po tym co widziałem - szczerze cieszy mnie likwidacja gimnazjów.
Ps. Gdy na Komuny Paryskiej wsiadła Pani o kulach - wtedy jedna z gimnazjalistek wstała i ustąpiła miejsca.
Zdarzenie autentyczne opisane z autopsji. Mi było normalnie przykro i wstyd.
-
Tobie jak widać brak gimnazjum nie pomógł w opanowaniu meandrów języka polskiego. A sam przykład jest delikatnie mówiąc kiepski :)
-
Drodzy przedmówcy, niektóre zachowania wynosi się z domu, a takie zachowanie nie dotyczy tylko gimbusów. Dla dzisiejszej młodzieży pojęcie "dobre wychowanie" jest czymś dziwnym i nieznanym.
-
Tobie jak widać brak gimnazjum nie pomógł w opanowaniu meandrów języka polskiego. A sam przykład jest delikatnie mówiąc kiepski :)
Dumny jesteś ze swojej wypowiedzi ??? no to teraz idź jeszcze i pogłaszcz tę niewychowaną młodzież po główce.... A na niedołężną starość życzę Tobie pokonywania drogi do szczecińskiego lekarza w tę i z powrotem na stojąco.
-
Zdarzenie autentyczne opisane z autopsji. Mi było normalnie przykro i wstyd.
Oczywiście tylko się przyglądałeś, zamiast zwrócić uwagę.
-
Zdarzenie autentyczne opisane z autopsji. Mi było normalnie przykro i wstyd.
Szkoda, że młodego chłopaka nikt nie poparł. Może trzeba było ?
-
Dumny jesteś ze swojej wypowiedzi
Raczej jestem zażenowany jego i twoją :) Przykład jest totalnie bez sensu, bo to czy gimnazjum istnieje czy nie ma się nijak do wychowania młodzieży. A sam Dominik jest na tyle odważny, że opisuje sytuację na forum zamiast reagować w autobusie :) A twoje "życzenia" przemilczę polaczku-cebulaczku :)
-
I co?
I mi się dostało.
Przykład bez sensu, kiepski i mało istotny - bo przecieź gimnazjaliści nie przeklinali lub nie skopali nikogo , (jak ostatnio kolezanke z klasy w Polsce).
Nie zaregowałem (tak jak wszyscy w autobusie) bo sam siwy jak gołąb jestem i jeśli miałbym komuś zwrócić uwagę - to Pani Wychowawczyni, która na 90 % musiała wszystko słyszeć.
Przecieź prawo nie zostało złamane. Przecieź to była wesoła nie przeklinająca, tylko troche głośna młodzieź.
TYLKO POMYŚLMY O JEDNYM:
Jak czuła się minimum 65 letnia pani, stojąca obok siedzących dziewczyn, która słyszała wszystko: Nie chciały ustąpić miejsca bo :"NO COŚ TY. PRZECIEŹ DALEKO JEDZIEMY HAHA"
Szczera odpowieć i całkowity brak empatii i współczucia.
Wszyscy będziemy w wieku emerytalnym - chyba ze wcześniej umrzemy na raka, lub wysiądzie nam serce, albo zginiemy w wypadku.
Jaka będzie młodzież wtedy??
Czy przykłady muszą być drastyczne?
-
Nie ma to jak uogólniać na poszczególnych przypadkach. Niejednokrotnie byłem świadkiem ustepowania miejsce przez gimnazjalistów, widziałem jak organizują się bezinteresownie w jakieś akcje, żeby komuś pomóc.
Wiadomo, zawsze znajdzie się czarna owca, ale żeby zaraz mówić że cała młodzież do niczego?
-
Szkoda, że nikt jeszcze nie opisał jednej z wielu sytuacji, gdy do autobusu wsiada ciężarna kobieta, a wszystkie miejsca siedzące zajęte przez panie 65+ i żadna nie ustąpi.
-
Co do starszych osób, wszedłem do autobusu ze swoim 2letnim synem, patrzę miejsca, które są przeznaczone dla rodziców z dzieckiem zajmowały dwie panie w podeszłym wieku. W momencie kiedy poprosiłem je o zwolnienie miejsca zostałem wyzwany od chamow.
-
No i chyba słusznie.
-
A z jakiej racji słusznie? Miejsca te nie są przygotowane dla picu.
-
Prawdą jest, że osoby około sześćdziesiątki (młodzi emeryci) uważają się za obłożnie chore i wymuszają od wszystkich traktowania ich jak spracowanych staruszków. Cały dzień pracować na działce to mogą ale już przystanek podjechać na stojąco autobusem to już nie, będą uczyli kultury wszystkich i wszędzie sami jej często nie mając. Cóż my w ich wieku będziemy do roboty jeszcze zasuwać, a nie a działeczki.
-
Kiedyś wszyscy będziemy w podeszłym wieku,więc szanujcie ludzi starszych.Czasami ktoś wygląda młodo,a jest bardzo schorowany.pozory mylą.
-
Kiedyś wszyscy będziemy w podeszłym wieku,więc szanujcie ludzi starszych.
od kiedy to szacunek jest należny z "automatu" z racji wieku???
-
Sam sobie odpowiedz.
-
ty mi odpowiedz jak to widzisz, bo co ja sądzę na ten temat to wiem