Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: gazik w Lutego 21, 2015, 15:29:36
-
Witam.
Jestem świeżo upieczonym kierowcą. Więc zaczął się dla mnie okres poszukiwania auta... i jakbym wiedział że jest to tak skomplikowany temat to bym się jeszcze wstrzymał z decyzją o zrobieniu prawa jazdy...
Ogólnie mam pytanie do forumowiczów, no może 2 pytania:
1) odwieczne chyba pytanie benzyna czy diesel....
2) no i żeby było coś do popisania zastanawiam się nad oplem vectrą c (z uwagi na rodzinę - kombi) jeżeli z silnikiem diesla to 1.9 CDTI o mocy 120 KM, jeżeli benzyna to 1.8. (http://www.autocentrum.pl/oceny/opel/vectra/c/kombi/)
Jeżeli ktoś miałby coś innego ciekawego do zaproponowania chętnie obejrzę. Musi to być jednak kombi.
Za wszelką pomoc dziękuję!
-
Standardowo zastanów się nad kwestią ile bedziesz pokonywał kilometrów. Jeśli to będą krótkie dystanse to raczej benzyna gdyż diesel będzie sprawiał problemy a wyposażony w filtr cząstek stałych to już napewno, natomiast przy długich dystansach sprawdzi sie doskonale.
Jeśli chodzi o Vectre C to silnik diesla 1.9 cdti 120 KM to wg mnie najlepsza jednostka napędowa w tym samochodzie ( sam taką posiadam i jestem bardzo zadowolony ). Nie rozważaj natomiast kupna wersji 150 KM gdyż jest dużo bardziej awaryjna. Zastanów sie też czy zakladajac kupno Viki potrzebujesz wersji kombi. Ja posiadam wersję hatchback i bagażnik jest niewiele mniejszy od kombi, a bryła samochodu jest dużo ładniejsza, bo kombi to typowy karawan :) Kwestia gustu. Pozdrawiam i życzę udanego zakupu co by to nie było.
-
Nie szalej z tą wiele większą awaryjnością wersji 150KM. Klapki w dolocie i tyle. W zamian odpada regulacja zaworów (bo o ile pamiętam 120KM nie ma hydro). Tyle ze 150 w budzie kombi chyba zawsze miały DPF. 120 mogły nie mieć. Ale pozbycie się problemu nie jest jakoś mocno drogie. A i szmocy na ogół wtedy idzie więcej wykrzesać. Natomiast samo auto o ile jeździsz spokojnie to się nadaje. W innym wypadku "docenisz" genialne nastawy seryjnego zawieszenia oraz "skuteczność" hamulców :P I jeśli to ma być głównie do kręcenia się po mieście to nie jest to przesadnie dobre do tego auto z racji takiej sobie zwrotności. Benzyna 1.8 ma raczej kiepskie opinie w nadwoziu kombi bo jest po prostu za słaba a auto swoje waży niestety. Już lepszy jest 2.0T który też się bez problemów gazuje a przynajmniej ma siłę jechać.
-
Już lepszy jest 2.0T który też się bez problemów gazuje a przynajmniej ma siłę jechać.
Zdecydowanie najlepszy silnik, ale dostępny chyba tylko przed liftem. Poza tym ten model bywa wyraźnie droższy.
Gazik, a może Opel Signum? Z tyłu ładniejszy, w środku fajny, często lepiej wyposażony.
-
Po lifcie też był jak najbardziej dostępny ten 2.0T. I może i droższy w zakupie (bo na ogół nie są to golasy jak 1.8 ) ale potem w utrzymaniu różnica będzie niewielka. No chyba, że turbo padnie ale to nie są jakieś mocno straszne koszty w stosunku do wartości auta. Bo skoro kolega rozważa 1.9CDTi to znaczy, że celuje w "przejściówkę" albo polifta bo tylko tam był ten silnik. A nazywanie Signuma inaczej niż Vectra to takie chciejstwo Opla po prostu :) Hatchback na rozstawie osi Vectry kombi :D I różni się od niej AŻ chromami na zderzaku i grillu :P No i kanapa z tyłu wyleciała ma rzecz foteli. Zdolności bagażowe ma jednak mniejsze niż normalne kombi.
-
I może i droższy w zakupie (bo na ogół nie są to golasy jak 1.8 )
Spokojnie znajdziesz wersję z korbkami z tyłu.
Signum różni się właśnie miejscem dla pasażerów z tyłu i gadżetami z tyłu. Moim zdaniem też lepiej wygląda.
Jeśli nie wykorzystuje się zdolności bagażowych kombi to jak najbardziej ma sens.
Godzik, jeśli na urodzie auta Ci nie zależy to może Fiat Croma z 1,9 CDTI? :P
ps. faktycznie 2.0 T występował po lifcie, ale popatrz na jego ceny - nie licząc 1sztuki wszystkie powyżej 7 k euro. Za taką kasę można wyrwać już coś lepszego.
http://suchen.mobile.de/auto/opel-vectra-benzin-kombi.html?useCase=SearchResult&isSearchRequest=true&pageNumber=2&__lp=3&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=19000&makeModelVariant1.modelId=29&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=110&minPowerAsArray=KW&maxPowerAsArray=146&maxPowerAsArray=KW&fuels=PETROL&minFirstRegistrationDate=2006-01-01&negativeFeatures=EXPORT&categories=EstateCar&lang=de (http://suchen.mobile.de/auto/opel-vectra-benzin-kombi.html?useCase=SearchResult&isSearchRequest=true&pageNumber=2&__lp=3&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=19000&makeModelVariant1.modelId=29&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=110&minPowerAsArray=KW&maxPowerAsArray=146&maxPowerAsArray=KW&fuels=PETROL&minFirstRegistrationDate=2006-01-01&negativeFeatures=EXPORT&categories=EstateCar&lang=de)
-
Vectra C FL - super autko. Liftback czy kombi, kwestia gustu, jedno i drugie ładne i pakowne. Kombiak to już na maxa pakowny. Sedan - ble. Paliwo - tylko benzyna, chyba, że latasz w trasy... Osobiście nie znam zadowolonego właściciela Opla w dieslu. Nie poznałem takiego ;D. 1.8 po lifcie czyli 140 ps daje radę, a gazowanie 2.0 w turbinie to zbrodnia! Nie gazuje się turbo benzyn! Co do wyposażenia, to nie słuchaj rad, że ma to coś wspólnego z wersją silnikową. Bzdura. Natomiast kupienie kombiaka czy Signum po lifcie, w benzynie, w dobrym stanie i w niezłym wyposażeniu, to wyzwanie. Jeździ dużo diesli. Powodzenia. :)
-
Mało widocznie poznałeś tych właścicieli diesli. Przy czym pytanie odnosiło się do CDTi a nie tych starszych bo one rzeczywiście miały mieszane opinie. Wyposażenie wspólne ma o tyle, że jednak łatwiej znaleźć 2.0T albo 1.9CDTi w wersji Cosmo niż 1.8. I czemu się nie gazuje turbo benzyn? Z chęcią poczytam :)
-
No faktycznie, wielu ich może nie było, ale autentycznie, wszystkich, których znam i dotyczy to cdti mieli jakieś przeboje. Oczywiście, nie jest to reguła. Co do wyposażenia, to również nie jest regułą, że lepszy motor, to lepszy wypas, choć przeważnie Ci którzy kupowali mocne silniki, chcieli również lepsze wyposażenie. Ale np. mocnych benzyn 2.0 i 2.8 jest mało. Ogólnie wyposażenie nie ma nic wspólnego z silnikami, w tym przypadku. Widziałem 2.0 w plastkowej kierownicy i bez tempomatu, o reszcie nie wspominając. Co do gazowania turbobenzyn, jest to zbrodnia przeciwko ludzkości i wszystkiemu co piękne w motoryzacji. >:(
-
Mam Viki 1.9 CDTI 150km i latam nią od zeszłego lipca. Co do DPF-a to nie ma kompletnie żadnego problemu. Wystarczy wiedzieć kiedy rozpoczyna się dopalanie, a w skrajnym przypadku, gdy zaświeci się kontrolka świecy żarowej trzeba puścić się na prostą tzn. około 2-3 km na trzecim biegu i obrotach stałych 3, 3-5 tyś/min. Po przejechaniu tego dystansu świeca gaśnie a jak się podepnie do OP-coma nasycenie filtra cząstek stałych spada do 16-tu procent. Najważniejsze by nie gasić silnika gdy wejdzie w stan dopalania, gdyż niedopalone paliwo spływa do silnika. Co do klap- jak się obawiamy ich urwania zawsze można zdemontować i zaśplepić wloty. Silnik nic nie traci na dynamice. Ktoś wcześniej napisał o 120-to konnej jednostce jako najlepszej ;) Ja natomiast czytałem przed zakupem mojego samochodu, że to właśnie 150-tka jeśli chodzi o diesla jest najlepsza. Proponuję wejść na stronkę autocentrum.pl Tam znajdziesz opinię wielu osób które posiadają różne wersje silnikowe w/w samochodu. Ja osobiście jestem zadowolony. Nikt jeszcze nie wspomniał o dwumasie, lecz w chwili obecnej sprzęgła dwumasowe wchodzą już do produkcji w silnikach benzynowych ;) Tak więc i od tego się nie ucieknie. Poza tym jak by nawet wymienić komplet to i tak jest spokój na kolejne 150- 200 tyś km. Czy to mało ? Według mnie wystarczająco.
-
Co człowiek i auto to opinia , na każde auto jest temat pozytywny i negatywny
-
lecz w chwili obecnej sprzęgła dwumasowe wchodzą już do produkcji w silnikach benzynowych Tak więc i od tego się nie ucieknie.
Nie "sprzegla dwumasowe" tylko kola zamachowe o dwoch masach, w ktorych jedna, polaczona jest z walem korbowym silnika, a druga, za posrednictwem tlumikow drgan skretnych i sprzegla, ze skrzynia biegow. W silnikach benzynowych rozwiazanie kol zamachowych o podwojnej masie nowoscia juz dawno nie jest. Nie jestem fanem wikipedii, ale umieszczony w niej opis kola zamachowego o dwoch masach jest akurat sensowny i dosc obrazowy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82o_zamachowe
-
W zapytaniu głównym chyba nie chodzi o literówkę czy wymądrzanie się co to jest dwumasa. Jak napiszę że samochód ma DPF, lub FAP to czy bardziej będzie zrozumiałe niż po prostu filtr cząstek stałych ?
-
Pytanie jeszcze jaki wpływ ma większa moc i moment silnika 150 koni na zużycie elementów przeniesienia napędu. Jeśli skrzynia, sprzęgło, półosie i cała reszta są takie same jak w wersji 120 km, to raczej ten drugi będzie wymagał rzadszej wymiany podzespołów.
Tak na logikę ;)
-
W zapytaniu głównym chyba nie chodzi o literówkę czy wymądrzanie się co to jest dwumasa.
Nikt tutaj nie chce sie wymadrzac, jak masz pisac glupoty i wprowadzac ludzi w blad, to lepiej wcale sie nie odzywaj.
Jeśli skrzynia, sprzęgło, półosie i cała reszta są takie same jak w wersji 120 km
Osobiscie nie sadze zeby byly takie same, przynajmniej skrzynia i sprzeglo, ale to mozna sprawdzic porownujac numery czesci.
-
Trochę odkopie. parian: o ile mi wiadomo, skrzynia, sprzęgło, półosie są takie same. Jedyna różnica, to przełożenia skrzyni biegów (150 ma nieco dłuższe przełożenie główne). Przy czym nie słychać aby to jakoś masowo padało samo z siebie, nawet w autach z podniesioną mocą. U mnie wymieniałem jedną półoś ale ja go kupiłem z trafioną. Druga ciągle żyje i ma się dobrze. Mimo, że mam nieco więcej mocy i momentu niż seria i korzystam z tego :) citrix: FAP i DPF to niby to samo tylko w innych językach niemniej w naszym kraju często nie stosuje się tego zamiennie celem podkreślenia rodzaju rozwiązania (u żab często jest to mokry filtr albo mają dodatek do paliwa). I z dwumasą to jednak poleciałeś więc się nie dziwie DEtonatorowi, że ci na to zwrócił uwagę. gazik: o ile nadal jesteś zainteresowany VC to jeszcze dodam, że nie warto kupować takiego bez świateł AFL. Znaczy bixenon adaptacyjny z doświetlaniem zakrętów. To bardzo częsta opcja, możliwa była do kupienia praktycznie już w bazowej wersji wyposażenia więc można znaleźć ogóra z plastikową kierownicą i korbami do szyb z tyłu ale z tymi lampami. Łatwo je poznać bo mają dodatkową żarówkę w lampie. Umieszczona pod kątem. Masz wtedy soczewkę z ksenonem i 2x H7 (jedna od długich a druga od doświetlania). Za to nie ma się co napalać na tapicerkę półskórzaną bo ta skóra to i tak plastik, średnio miły w dotyku moim zdaniem. Jak już to "pełna" skóra, bo wtedy to na czym siedzisz i z czym masz kontakt to prawdziwa skóra. A boczki siedziska i plecy oparcia to plastik :P Dużo wiedzy jest na http://forum.vectraklub.pl/ do tego oddział tutejszy ma spoty co środa. Możesz podjechać i pogadać. Uzyskasz naprawdę dużo informacji i zobaczysz jak powinna wyglądać VC. Ułatwi ci to potem ewentualne poszukiwania bo będziesz wiedział co było z czym pakowane i czy czasem ten co go chcesz kupić to nie jest ulep z 4 innych. Bo często gęsto handlarze sami nie wiedzą co sprzedają i mogą się nieświadomie wygadać, że coś było kombinowane z autem.
-
Dzięki wszystkim za wszelakie informacje... Nadal jestem w punkcie wyjścia choć co nieco zostało wyjaśnione.
A celem podciągnięcia trochę tematu co sądzicie o Peugeot 307 lub 407 w kombi? I znów pytanie czy w benzynie czy dieslu? Czy wszystkie silniki diesla mają te DPFy ERG itp itd?
-
Sam się zastanawiałem nad 307 i 407 SW, ale krótko. 307 to taczka, żeby chociaż był przy tym niezawodny. Niestety nie jest. W 407 z niezawodnością lepiej, ale zdyskwalifikowały go: mały prześwit i długi zwis przedni oraz niezbyt dużo miejsca z tyłu+utrudnione wsiadanie do tyłu. Silniki ok, szczególnie 2,0 benzyna EW10A, udany motor (chyba silnik roku 2006 w swojej kategorii).
Jeśli myślisz o aucie wielkości 307 to może zastanów się nad C-Maxem? Ma co prawda trochę mniejszy bagażnik, ale dobrze jeździ i masz tego samego diesla co w pugu (2.0 136 koni). Możesz też poszukać wersji 1,6tdci 90 koni - ma proste turbo, nie ma dwumasy i zazwyczaj nie ma dpf. Tylko przy tej mocy to już jakiś tuning byłby wskazany.
Z prostym dieslem można też poszukać Hyundaia i30 albo Ceeda, też motor 1,6. Tylko tam już trzeba zwracać uwagę na konkretny egzemplarz (jedne miały dwumasę inne nie).
-
dodam od siebie kontynuując wady/zalety VC 150KM
normalnie eksploatowana "dwumasa" przeżyje 150/200 000km - u mnie przeżyła 180 000km z czego ok 30 000 już na podniesionej mocy - te "dizelki" łatwo się "kręci" programowo moce w okolicach 190KM nie są niczym dziwnym.
eksploatuję swoja VC już ok 5lat i nigdy mi nie stanęła i odmówiła współpracy.
i to co napisał KILOF jak na ten segment aut - pojawiają się całkiem ciekawie wyposażone jednostki.
-
dodam od siebie kontynuując wady/zalety VC 150KM
normalnie eksploatowana "dwumasa" przeżyje 150/200 000km - u mnie przeżyła 180 000km z czego ok 30 000 już na podniesionej mocy - te "dizelki" łatwo się "kręci" programowo moce w okolicach 190KM nie są niczym dziwnym.
eksploatuję swoja VC już ok 5lat i nigdy mi nie stanęła i odmówiła współpracy
Jak kupiłem Viki gdy miała 226 000 i wówczas troszeczkę się odzywała dwumasa, teraz mam 247 000 i jeszcze się kula choć już znacznie bardziej ją słychać a koniec jej jest już bliski :) . Uważam , że fajnym elementem w VC jest sporo bajerów które można aktywować bez podpinania do kompa (np. domykanie szyb z kluczyka, lub aktywacja blokowania zamków po odpaleniu samochodu)
-
a sporo można samemu dołożyć za niewielkie pieniądze, dla pasjonatów polecę tak jak i KILOF forum między innymi poświęcone VC http://forum.vectraklub.pl.
--
Jacek
-
Tak tylko żeby móc zamknąć wątek - finalnie skończyło się na zakupie Citroena C5 2.0 HDI z 2007 roku w kombi... Parę elementów wymaga naprawy ale ogólnie auto fajnie się prowadzi.
Dziękuję za wszelkie podpowiedzi i uwagi.
-
No cóż gazik, to powodzenia :) W każdym razie gdybyś miał jakiś problem (oprócz silnika) to pytaj, chętnie pomogę, trochę znam ten model.