Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: Validator w Stycznia 19, 2015, 02:35:00
-
Na początku września 2014 r. w "Magazynie Polickim" pojawiła się taka notatka:
Podczas prac nad upamiętnieniem miejsca pochówku zmarłych jasieniczan (przy dzisiejszej ulicy Jana Kazimierza, ongiś Giesebrecht-Str.), dowiedzieliśmy się o istnieniu w pobliżu jeszcze jednego, zupełnie zapomnianego cmentarza. Usytuowany jest poza terenem historycznej Jasienicy, raczej należał do dawnego Dębostrowa. Wiedzie doń krótka polna droga - boczna od ulicy Makowej (Eichenweg), niespełna 100 metrów od skrzyżowania z ul. Zieloną (ongiś Wittenberg-Str.). Prowadzi do niewielkiej (ok. 1200 m2), owalnej kępy gęsto rosnących drzew, ziemię porasta charakterystyczny, cmentarny bluszcz. Wg informacji pozyskanych od starszych mieszkańców Jasienicy - ongiś były tu nagrobki.
Dziś zagadka jest rozwiązana. Informacje na ten temat pod adresem: http://www.magpol.cba.pl/?p=165 (http://www.magpol.cba.pl/?p=165)
-
Zdjęcie z prawej. W latach 20-30 ubiegłego wieku, ten budynek na kartach pocztowych oznaczony był jako poczta.
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/jasenitz/poczta.jpg)
(poprawiłem, zapomniałem, że Twój hostingodawca podmienia zdjęcia - cwana reklama)
-
Coś się popsuło w twojej wypowiedzi, sam zobacz. Pozdrawiam - J.
Post Merge: Stycznia 26, 2015, 01:24:45
A to ciekawe. Ale myślę, że wydawca pocztówek się mylił, w przeciwieństwie do pisanych przez eks-jasieniczan wspomnień. Poczta zapewne była tam, gdzie była do niedawna (zdaje się, że obecnie jej już nie ma), czyli przy Breite Straße. A dom doktora został ośrodkiem zdrowia. Dlaczego tak mniemam? Bo powojenni osadnicy zwykle wykorzystywali niemieckie budynki publiczne w celach do jakich wcześniej były przeznaczone. Zarówno poczta, jak i dom doktora miały określone wyposażenie, choćby meble i inne rozwiązania, przydatne i po wojnie, nawet uwzględniając sowiecki szaber. A pomyłki wydawców pocztówek tośmy już obaj spotykali. Ale mogę się mylić.
-
myślę, że wydawca pocztówek się mylił
W tym przypadku się nie mylił, sprawdziłem na 2 pocztówkach, na jednej jest nawet szyld. Zapewne nie mylili się też byli mieszkańcy, pamiętają swoje czasy, ale już nie ma takich, którzy by pamiętali rok 1925, a wtedy była tam poczta.
Nie ma też już nikogo, kto by pamiętał, że obecny budynek świetlicy wiejskiej w Uniemyślu był kiedyś pocztą.
osadnicy zwykle wykorzystywali niemieckie budynki publiczne w celach do jakich wcześniej były przeznaczone.
Tak bywało, choć nie było to reguła. Kilka przykładów:
Jasienica: poczta, dom lekarza, po wojnie - porodówka (tam się urodziłem ;) ), ośrodek zdrowia.
Police: poczta, po wojnie - poczta.
Trzebież: dom lekarza, po wojnie - przedszkole
Trzebież: dom dentysty, po wojnie - ośrodek zdrowia
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/jasenitz/poczta1.jpg)
-
Zapewne masz rację, aczkolwiek ciekawe co zadecydowało o przeniesieniu poczty do innego budynku. Bo tak musiało być, skoro obie funkcje obiektu (poczta, potem dom doktora) uznajemy za prawdziwe. Muszę się jeszcze przyjrzeć tej poczcie, którą znaliśmy z naszych czasów, bliżej krańcówki autobusu. Tak czy inaczej znowu jakaś maleńka łamigłówka została wyjaśniona. Serdecznie pozdrawiam - J.
PS Jeszcze jedno. Jak wynika z twojego zdjęcia, z ok. 1925 - budynek miał ładną fasadę, ciekawe okna i efektowne drzwi. Budynek z czasów doktora jest znacznie uboższy jeśli chodzi o rozwiązania estetyczne - fasada, chyba inne okna, nawet przybudówka - facjatka na strychu wydaje się być zmieniona. W sumie - efekt wizualny gorszy od poprzedniego. Co kierowało doktorem?
-
Co kierowało doktorem?
Czy doktorem? Wydaję mi się, że zdjęcia, które prezentujesz zrobiono po wojnie i to są powojenne przeróbki. Jedynym, zachowanym, oryginalnym. elementem jest daszek nad drzwiami
-
Zgadzam się, mogło tak być.