Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Polityka => Polityka lokalna => Wątek zaczęty przez: janusz.chmielewski w Października 12, 2014, 18:50:11
-
Wybory samorządowe za pasem, już 16 listopada. Mijająca kadencja w Powiecie Polickim to, delikatnie mówiąc, nieudolne rządy pod szyldem PO. Oto kilka smutnych faktów:
- Powiat Policki będzie musiał oddać blisko 4 mln źle naliczonej subwencji oświatowej w 2010 roku,
- w środku miasta, na ul. Kamiennej, powstało wysypisko śmieci, z którym nie wiadomo, co zrobić,
- fatalny jest stan dróg powiatowych we wszystkich niemal gminach powiatu (może z wyjątkiem Gminy Nowe Warpno),
- oświata powiatowa chyli się ku upadkowi - źle prowadzona oświata powiatowa, mimo wzmocnienia nadzoru nad nią przez nowo powołanego członka zarządu z dawnego PiS, doprowadziła do bezmyślnej likwidacji SOSW nr 2, którego niewykorzystane obiekty niszczeją, praktycznie nie rozwija się wcale SOSW nr 1, źle zarządzany jest Zespół Szkół,
- nie wiadomo, jak skończy się sprawa rozliczenia polsko-niemieckiego projektu, w ramach którego powstała hala, czy zwrotu podatku VAT za tę inwestycję,
- atmosfera pracy władz Powiatu Polickiego wobec gmin Police, Dobra i Kołbaskowo jest tak fatalna, że odbija się to na działaniach dla dobra lokalnych społeczności.
-
http://wybory2010.pkw.gov.pl/geo/pl/320000/321104-o-321104-RDA-3.html
Panie Januszu, a czy przypadkiem w poprzednich wyborach samorządowych nie był Pan członkiem platformianej drużyny ?
-
Tylko czemu zarejestrowałeś się na forum dopiero teraz?
Znowu kiełbasa wyborcza.
-
Jak to rozumieć? Muszę więc wyjaśnić, że przez 9 lat byłem radnym z listy PO i teraz mam moralnego kaca. Nigdy nie byłem i mam nadzieję, że nie będę członkiem żadnej partii. Policka Platforma zmieniała się niestety, ale najgorsze zaczęło się od roku 2010, gdy zmienili się wicestarosta i przewodniczący rady.
-
trochę tu rzeczy grubymi nićmi szyte.
- w środku miasta, na ul. Kamiennej, powstało wysypisko śmieci, z którym nie wiadomo, co zrobić,
po pierwsze - jaki to środek miasta. po drugie - skąd starosta miał wiedzieć iż petent interesant czy biznesmen który przyszedł do powiatu z propozycją utworzenia selektywnej zbiórki odpadów i który obiecał stworzyć nowe miejsca pracy działał w złej wierze i z zamiarem oszustwa? z drugiej strony - jakby nie wydał zezwolenia to byłby krzyk, że blokuje nowe inwestycje.
- fatalny jest stan dróg powiatowych we wszystkich niemal gminach powiatu (może z wyjątkiem Gminy Nowe Warpno),
jeżdżę z racji mojego zawodu blisko 100 km dziennie po powiecie polickim i z całą pewnością stwierdzam, iż nie ma pan pojęcia o stanie dróg w naszym powiecie. na przestrzeni ostatnich 5 lat zmieniło się bardzo wiele. a ten "wyjątek", który pan przytacza - chyba wszyscy dobrze wiedzą i pamiętają skąd gmina nowe warpno pozyskała pieniądze. i chyba wszyscy pamiętają jak radni i urzędnicy z gminy police śmieli się z urzędników nowowarpieńskich gdy ci walczyli o należne im się pieniądze od urzędu morskiego. i o ile mnie pamięć nie myli pan osobiście również palcem nie kiwnął aby te pieniądze gmina police dostała.
- oświata powiatowa chyli się ku upadkowi
w tej kwestii podejrzawam pana o stronniczość
i ostatnie - skąd ta pewność, że trzeba będzie po nich sprzątać?
-
Tylko czemu zarejestrowałeś się na forum dopiero teraz?
Znowu kiełbasa wyborcza.
To żadna kiełbasa wyborcza. Nie jestem komputerowym niewolnikiem. Uczę się dopiero tej formy kontaktu z ludźmi. Najbardziej preferuję kontakt bezpośredni.
-
trochę tu rzeczy grubymi nićmi szyte.- w środku miasta, na ul. Kamiennej, powstało wysypisko śmieci, z którym nie wiadomo, co zrobić,
po pierwsze - jaki to środek miasta. po drugie - skąd starosta miał wiedzieć iż petent interesant czy biznesmen który przyszedł do powiatu z propozycją utworzenia selektywnej zbiórki odpadów i który obiecał stworzyć nowe miejsca pracy działał w złej wierze i z zamiarem oszustwa? z drugiej strony - jakby nie wydał zezwolenia to byłby krzyk, że blokuje nowe inwestycje.
- fatalny jest stan dróg powiatowych we wszystkich niemal gminach powiatu (może z wyjątkiem Gminy Nowe Warpno),
jeżdżę z racji mojego zawodu blisko 100 km dziennie po powiecie polickim i z całą pewnością stwierdzam, iż nie ma pan pojęcia o stanie dróg w naszym powiecie. na przestrzeni ostatnich 5 lat zmieniło się bardzo wiele. a ten "wyjątek", który pan przytacza - chyba wszyscy dobrze wiedzą i pamiętają skąd gmina nowe warpno pozyskała pieniądze. i chyba wszyscy pamiętają jak radni i urzędnicy z gminy police śmieli się z urzędników nowowarpieńskich gdy ci walczyli o należne im się pieniądze od urzędu morskiego. i o ile mnie pamięć nie myli pan osobiście również palcem nie kiwnął aby te pieniądze gmina police dostała.
- oświata powiatowa chyli się ku upadkowi
w tej kwestii podejrzawam pana o stronniczość
i ostatnie - skąd ta pewność, że trzeba będzie po nich sprzątać?
Zawsze zostawiam po sobie porządek i tak powinien uczynić Starosta z wysypiskiem. Odsyłam do Gminy Kołbaskowo i niektórych dróg lokalnych. Gmina Nowe Warpno otrzymała jej należne pieniądze. Może i mam mniejsze pojęcie o drogach niż Pan, ale na oświacie akurat znam się trochę (34 lata pracy w oświacie polickiej).
-
Zawsze zostawiam po sobie porządek i tak powinien uczynić Starosta z wysypiskiem.
ma pan rację - powinien. również mnie to bulwersuje iż tego nie uczynił
Odsyłam do Gminy Kołbaskowo i niektórych dróg lokalnych.
nie od razu rzym zbudowano - powoli, małymi kroczkami do przodu a będzie dobrze
Gmina Nowe Warpno otrzymała jej należne pieniądze.
te pieniądze należały się również gminie police
Może i mam mniejsze pojęcie o drogach
w takim razie nie rozumiem po co pan wytacza taki argument???
-
A ja skwituję bardzo prosto :P Rolą każdej opozycji jest wytykać błędy.Tylko niech ,,wytykanie" będzie racjonalne i poparte argumentami,ciężkimi do obalenia ;D
-
Panie janusz.chmielewski Czy przypadkiem "partner życiowy " byłej Pani dyrektor białej to nie pańska rodzina?
Jeśli tak to już wszystko wiadomo skąd ta nagonka :(
-
Panie janusz.chmielewski Czy przypadkiem "partner życiowy " byłej Pani dyrektor białej to nie pańska rodzina?
Jeśli tak to już wszystko wiadomo skąd ta nagonka
No właśnie Panie janusz.chmielewski- jak Pan śmie wypowiadać się na tym forum? I to w tak negatywnym świetle stawiać, jedynie słuszną Opcję Polityczną? Jeśli "partner życiowy" byłej Pani dyrektor jest faktycznie Pańska rodzina, to powinien Pan milczeć, albo uśmiercić "partnera życiowego" lub nawet lepiej Panią byłą Dyrektor, bo wtenczas jedynie słusznej Politycznej Opcji zmniejszyłaby się konkurencja;)a Panu nie zarzucano by tak okropnych powiązań.
Przecież Ci reprezentanci z Politycznej Opcji z Tanowskiej to tacy fajni ludzie i nowa dyrektor ZS jest taka fajna. A Pan, rodzice, część nauczycieli, kadry administracyjnej i innych ludzi widzących problem - w tym również ja- to tylko nagonki urządzamy!
Całe szczęście dla Pana, Panie janusz.chmielewski, że w w temacie użył Pan jedynie twardych argumentów, które można poprzeć dokumentami i faktami, bo jakby zaczął Pan pisać, a przykładach zakłamania, ignorancji, łamania przepisów, panoszenia się to wtedy dopiero Pan by po dupsku dostał!
I jeszcze jedna uwaga- widzi Pan, Panie janusz.chmielewski, gdyby Pan wcześniej zamiast udzielać się, pracować i współpracować z ludźmi na rzecz lokalnej społeczności w realnym świecie- zalogowałby się Pan tu dużo wcześniej i nawalił- ot choćby 1000 postów, to nie miałby Pan wydatków na zużyte dętki do roweru, a do tego nie posądzono by Pana o to, że kiełbasę wyborczą Pan tu wprowadza. (bo domniemam, że co poniektórzy nie widza świata rzeczywistego i tkwią jedynie w wirtualnym).
Na końcu- już na poważnie- życzę Panu dużo wytrwałości i niezłomności (czego Panu nie brakuje) oraz powodzenia.
Pozdrawiam
-
No właśnie Panie janusz.chmielewski- jak Pan śmie wypowiadać się na tym forum?
A tobie mistrzu kto dał takie prawo.Spójrz w lustro i kogo widzisz-? Okiełznaj swoje emocje i nie popisuj się.
-
Cytat: MrW w Dzisiaj o 00:10:13No właśnie Panie janusz.chmielewski- jak Pan śmie wypowiadać się na tym forum?A tobie mistrzu kto dał takie prawo.Spójrz w lustro i kogo widzisz-? Okiełznaj swoje emocje i nie popisuj się.
Ups... chyba komuś włączyło się selektywne, tudzież benedyktyńskie czytanie...
-
No właśnie Panie janusz.chmielewski- jak Pan śmie wypowiadać się na tym forum?
A tobie mistrzu kto dał takie prawo.Spójrz w lustro i kogo widzisz-? Okiełznaj swoje emocje i nie popisuj się.
No, ktoś chyba "...rozwiał wszelkie wątpliwości..."
-
Jak zapewne slyszeli juz wszyscy byla dyrektorka Bialej zlozyla przeciw powiatowi pozew o mobbing ktory ma prawie 4tysiace stron wiec chyba bedzie po czym sprzatac...
-
wiec chyba bedzie po czym sprzatac...
na głównej stronie zieleń wypala oczy. może rodzinne powiązania państwa echaust zaczną robić porządki? skoro nie mogą sobie poradzić z bieżnią, czy z żulami na orliku w tanowie to lepiej pójdzie sprzątanie po polickim po
-
- oświata powiatowa chyli się ku upadkowi - źle prowadzona oświata powiatowa,
źle zarządzany jest Zespół Szkół,
z całym szacunkiem do dokonań golisiewicz - zamiast tworzenia fikcyjnych kierunków (dziennikarstwo itp.) - to to co zrobiła narękiewicz-markowska wraz z guździłem i grupą azoty to chyba jednak dobry kierunek rozwoju białej szkoły. klasy sportowe sts - jak najbardziej, jednakże drugą stroną medalu jest nauka typowo pod największy zakład i pracodawcę w policach - grupa azoty. i fakt iż taki kierunek został utworzony to moim zdaniem dobry dowód iż szkoła jest sprawnie zarządzana. i mało tego - dotacja w wysokości 100 tys zł od grupy azoty w zaplecze socjalne nowego kierunku - to z pewnością sukces i nie mam pojęcia dlaczego przechodzi on bez echa
-
Panie dapol, przepraszam najmocniej czy Pan zna te osoby o których pisze? Ręce opadają jak czytam: Pani Golisiewicz zamiast Golisowicz to po pierwsze, po drugie cała reszta również pisana z błędami :Markowicz-Narękiewicz a nie narękiewicz-markowska, Guździoł a nie guździł. Klasa sportowa to SMS a nie sts. Po trzecie współpraca z grupą Azoty odnośnie otwarcia nowego kierunku to nie zasługa pani Markowicz-Narękiewicz i pana Guździoła a zasługa Pani Golisowicz, która zabiegała o to kilka lat temu. Mam wrażenie, że zbyt mało ma Pan informacji aby móc wypowiadać się w tym temacie.
-
magdalenaa, ja już na tym forum czytałem nawet, że budowa basenu i rozbudowa szkoły to też zasługa Pani Golisowicz. A chciałem przypomnieć, że obie te inwestycje powstały zanim pani Golisowicz została nawet vice dyrektorką. A jeśli zabiegała o klasę chemiczną już kilka lat temu i to też jej zasługa, to zapewniam cię, że już jej poprzednik czyki dyrektor Kliszewski zabieał o budowę nowej sali sportowej i przerobienie ówczesnego asfaltowego boiska do piłki ręcznej od ulicy Piłsudskiego.
-
Mam wrażenie, że zbyt mało ma Pan informacji aby móc wypowiadać się w tym temacie.
być może ma pani rację, nie interesuję się sprawami oświaty na bieżąco. ale nawet dla mnie - zwykłego laika - sprawą nadrzędną i priorytetową byłoby utworzenie klasy chemicznej, a dopiero potem realizacja rzeczy następnych. i dziwna sprawa - zarówno pani golisowicz jak i jej poprzednikowi nie udało się stworzyć takiego profilu klasy przez kilka lat - a tu, zaledwie po roku udaje się coś takiego stworzyć i to na dodatek z finansowym wsparciem ze strony zakładów oraz obietnicą stypendiów dla najlepszych uczni. na koniec - pisząc poprzedniego posta miałem tylko i wyłącznie pokazać panu chmielewskiemu iż teza jaką przedstawił na początku tego wątku o źle zarządzanym zespole szkół legła w gruzach, zresztą jak większość tez tego pana
-
Panie dapol, napisze krótko: jedna jaskółka wiosny nie czyni...Proszę się bliżej przyjrzeć tematowi szkoły "białej" i kadrze zarządzającej. Jeżeli już Pan się przyjrzy to bardzo proszę o opisanie osiągnięć nowej pani dyrektor. Sama jestem ich ciekawa.
-
Ja opiszę jedno osiągnięcie: wszyscy uczniowie, którzy mieli obowiązek zdawać egzamin gimnazjalny, przyszli na niego - wbrew wysiłkom niektórych "pedagogów", którzy byli gotowi narobić kłopotów czwórce dzieciaków, byle tylko udowodnić, że w szkole jest bałagan i nowa dyrekcja sobie nie radzi.
-
To jest dla Pana osiągnięcie pani dyrektor? hmmmm ciekawe, bardzo ciekawe...
W takim razie niewiele ta Pani osiągnęła :P
-
Myślę, że rodzice tych dzieciaków są innego zdania. Ale to kwestia priorytetów: dla jednych najważniejsze jest dobro uczniów, dla innych to, kto jest dyrektorem.
-
Nie będę się z Panem wykłócać co dla kogo jest priorytetem, nie o o w tej sprawie chodzi. A zdanie rodziców jest mi bardzo dobrze znane.
Jedno mogę stwierdzić: niestety uczniowie nie są priorytetem dla pani dyrektor. Wystarczy spytać o zdanie właśnie tych rodziców, którym między innymi jestem i ja.
-
Wykidajło podaj przykład tych wysiłków ... nie mów ogólnikami
-
Wykidajło podaj przykład tych wysiłków ... nie mów ogólnikami
Może nam czarna 301 podpowie gdzie można znalezć link do informacji o osiągnięciach poprzedniej dyrektorki zawarte w protokołach NIK-u i PIP-u.Link pojawił się i zniknął a zawierał wiele cennych informacji.
-
basen budowano juz za czasów pana Kliszewskiego, rozbudowa szkoły tez jego zasługa :A ale juz wtedy pani Golisowicz uczyła sie do niego jak zarządzac tym ''kombinatem'' jak pociagnąc zamysł tej szkoły. Kierunek dziennikarski zły ? Byc może, nie bede oceniac, ale kierunek policyjny lepszy ? Czy klasa piłkarska? Poki co to porozumienie i oczywiscie bede całym sercem z tym projektem jak dojdzie do finalizacji, bo to szansa dla 5 uczniów co rok na prace. Moim zdaniem ksztalcenie dla ksztalcenia nie ma sensu, Azotom potrzeba fachowcow a nie intelektualistów z Białej, którzy zasilą szeregi bezrobotnych.
-
Może nam czarna 301 podpowie gdzie można znalezć link do informacji o osiągnięciach poprzedniej dyrektorki zawarte w protokołach NIK-u i PIP-u.Link pojawił się i zniknął a zawierał wiele cennych informacji.
Myslę, że chodzi o protokoły, które znajdują sie na stronie szkoły? bo nie wiem o czym Pan/Pani pisze z całym szacunkiem
-
Myslę, że chodzi o protokoły, które znajdują sie na stronie szkoły? bo nie wiem o czym Pan/Pani pisze z całym szacunkiem
Link znajdował się na forum i go nie ma.Jeśli chodzi o moją płeć znajdzie ją Pan/Pani po lewej stronie każdego postu.
-
Jeśli chodzi o moją płeć znajdzie ją Pan/Pani po lewej stronie każdego postu.
jezat, skończ tę szopkę, ok?
-
nie mam pojecia gdzie podział sie link, z tym pytaniem chyba do adminów :D
-
wikidajło co z tymi osiągnięciami pani dyrektor?
-
Może nam czarna 301 podpowie gdzie można znalezć link do informacji o osiągnięciach poprzedniej dyrektorki zawarte w protokołach NIK-u i PIP-u.Link pojawił się i zniknął a zawierał wiele cennych informacji.
http://www.beatagolisowicz.pl/ a do protokołów odsyłam na stone bip ZS
-
Osiągnięcia pani Agaty Markowicz-Narękiewicz to najlepsza manipulacja faktami jaka tylko istnieje na polickim podwórku. Cytując :''W ramach zajęć pozalekcyjnych nauczyciele prowadząc zajęcia z uczniami wykorzystują także salę do squasha, a także ściankę wspinaczkową.'' Patrząc na bip starostwa powiatowego i pismo z 16 października bieżącego roku pana Starosty, ktoś tu się z prawdą rozmija w odpowiedziach na skargi. Pan Starosta wyraźnie odpisuje innemu radnemu, że sala do squasha jest nie czynna. Więc to są między innymi osiągnięcia pani Dyrektor Wykidajło? Celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej?
-
Co do osiagniec obu Pan to proponuje poczytac na stronie beatagolisowicz.pl co zostalo zrobione i zbudowane. Co do osiagniec pani markowicz odsylam do koncepcji jaka zlozyla na konkursie...ciekawe zderzenie z rzeczywistościa. Wspolpraca z azotami to kieelbasa wyborcza. Nieprzypadkowy czas i dziwnym trafem pomysl poprzedniczki nagle zrealizowany. Pracownikom azotow nieprzedluza sie umow a zatrudni mlodziez 19 letnia po szkole? A reszta klasy? Do urzedu pracy?baju baju baj. Ponoc miano uczniow do polityki nie mieszac? Zagrywka ze wspolpraca w czasie kampanii wyborczej i obiecywanie dzieciom gruszek na wierzbie wstyd!
-
No tak czytam i się dziwię. Jak to? Żadnych osiągnięć w 2003? I w 2004? W pierwszym roku rządów, w drugim? Gdzieście wtedy byli? Przecież należało żądać natychmiastowego odwołania takiej dyrektorki!
-
No tak czytam i się dziwię. Jak to? Żadnych osiągnięć w 2003? I w 2004? W pierwszym roku rządów, w drugim? Gdzieście wtedy byli? Przecież należało żądać natychmiastowego odwołania takiej dyrektorki!
Och nie czepiajmy się Pani Markowicz -Narękiewicz .....może faktycznie za dużo i za szybko wymagamy sukcesów....bądźmy wyrozumiali i zaliczmy jej sukcesy i osiągnięcia z poprzednich miejsc pracy :)
-
Zaliczajcie co komu chcecie. Ja tylko proponuję pamiętać o zależnościach: jak ktoś chce wziąć 100% zasług z budowy hali, to musi też wziąć 100% winy za dziurawe powiatowe drogi. Bo jedno wynika z drugiego.
A wrzaski, że porozumienie z Azotami to zasługa tego, kto gdzieś kiedyś o tym wspomniał, a nie tego, kto sprawę załatwił, są po prostu żenujące.
-
A wrzaski, że porozumienie z Azotami to zasługa tego, kto gdzieś kiedyś o tym wspomniał, a nie tego, kto sprawę załatwił, są po prostu żenujące.
Czy tak naprawdę żenujące?
Zastanówmy się- wiemy, skąd się wywodzi zarząd powiatu. Wiemy skąd się wywodzi zarząd Azotów.
Moim skromnym zdaniem- tak, jak Gryf teraz lata i otwiera wszystko co możliwe przecinając wstęgi w świetle jupiterów (blokowisko, skatepark) tak też powiatowcy z PO chcieli się czymś przed wyborami pochwalić. Wystarczy wspomnieć, że Pan Janusz Szwyd głośno się tym chwalił podczas Komisji Edukacji w marcu. Więc dlaczego przetrzymali temat do teraz? A nie ruszyli z tym od np. początku roku szkolnego?
Zaliczajcie co komu chcecie. Ja tylko proponuję pamiętać o zależnościach: jak ktoś chce wziąć 100% zasług z budowy hali, to musi też wziąć 100% winy za dziurawe powiatowe drogi. Bo jedno wynika z drugiego.
Mamy inwestycję.
Mamy dysponenta środkami finansowymi.
Mamy realizatora inwestycji.
Sorry, ale nie rozumiem, jak realizator inwestycji (budowy hali) może wpływać na dziurawe powiatowe drogi?
bądźmy wyrozumiali i zaliczmy jej sukcesy i osiągnięcia z poprzednich miejsc pracy
Nie będziemy wyrozumiali!!!;)
Skoro starosta dał tej pani nagrodę za "osiągnięcia" i "sukcesy" po półtora miesiąca jej urzędowania, więc sukcesy musiały być...;):::::)
-
Moim skromnym zdaniem- tak, jak Gryf teraz lata i otwiera wszystko co możliwe przecinając wstęgi w świetle jupiterów (blokowisko, skatepark) tak też powiatowcy z PO chcieli się czymś przed wyborami pochwalić. Wystarczy wspomnieć, że Pan Janusz Szwyd głośno się tym chwalił podczas Komisji Edukacji w marcu. Więc dlaczego przetrzymali temat do teraz? A nie ruszyli z tym od np. początku roku szkolnego?
Ok, powiedzmy, że dlatego teraz, a nie w marcu. I co? Z tego powodu - wzorem jednej moralnej inaczej - zamierzasz dowodzić, że to porozumienie to skandal?
Bo ja śmiem twierdzić, że to pierwsza od co najmniej kilku lat naprawdę dobra rzecz, jaka została przez dyrekcję Białej zrobiona dla uczniów.
Zaliczajcie co komu chcecie. Ja tylko proponuję pamiętać o zależnościach: jak ktoś chce wziąć 100% zasług z budowy hali, to musi też wziąć 100% winy za dziurawe powiatowe drogi. Bo jedno wynika z drugiego.
Mamy inwestycję.
Mamy dysponenta środkami finansowymi.
Mamy realizatora inwestycji.
Sorry, ale nie rozumiem, jak realizator inwestycji (budowy hali) może wpływać na dziurawe powiatowe drogi?
Rozumiesz doskonale. Nie ma pieniędzy na drogi, bo poszły na budowę hali - która z menedżerskiego punktu widzenia jest jedną wielką pomyłką. Powiatu na taką inwestycję nie stać i nigdy stać nie było. Więc jak się chcemy halą chwalić, to bierzemy też na klatę drogi. Proste.
No i przypominam: dysponent kasy w tym przypadku nie był jeden. Gryf i PO odpowiadają za to wspólnie.
-
Rozumiesz doskonale. Nie ma pieniędzy na drogi, bo poszły na budowę hali - która z menedżerskiego punktu widzenia jest jedną wielką pomyłką. Powiatu na taką inwestycję nie stać i nigdy stać nie było. Więc jak się chcemy halą chwalić, to bierzemy też na klatę drogi. Proste.
Uważasz ,że budowa hali dla blisko tysiąca uczniów to pomyłka? ??? Czy uważasz ,że to normalne że uczniowie tułali się po Policach po innych halach ? Wystarczy pomyśleć jakie to było uciążliwe dla uczniów ,nauczycieli,dla planu lekcji....
I nie jestem przekonana czy takie podnajmowanie sal np: SP8 czy OSiR było bezpłatne. Nie dam sobie niczego uciąć :)
A Powiat to się aż tak strasznie nie wykosztował.....drogi przed budową hali też były kiepskie nieprawdaż?
-
Urodziłaś się wczoraj? Ja (niestety) nie :)
Uczniowie mieli halę. Standardowych rozmiarów, czyli nieco ponad boisko do siatkówki. Oprócz tego boiska na wolnym powietrzu, basen i mniejszą salę gimnastyczną z siłownią. Nie musieli się nigdzie tułać, nawet po zburzeniu starej hali.
Ta nowa to kosztowna fanaberia. Za duża dla szkoły, za mała dla klubu. Pewnie, fajnie taką mieć - tyle że najpierw trzeba było wydać na to ładnych parę milionów, teraz trzeba też sporo wydawać na utrzymanie. A powiat nie ma z czego brać dodatkowej kasy. Nie może podnieść podatków od nieruchomości czy innych danin wzorem gminy. Może najwyżej oszczędzać. Niestety, najwięcej na drogach.
-
Wykidajło: akurat co do starego zaplecza sportowego w białej to mam nieco inne zdanie niż ty. Stara sala to była porażka jeśli idzie o wielkość. Zresztą siłownia też nie powalała.
-
A powiat nie ma z czego brać dodatkowej kasy. Nie może podnieść podatków od nieruchomości czy innych danin wzorem gminy. Może najwyżej oszczędzać. Niestety, najwięcej na drogach.
Oj! W tym momencie, złośliwy mógłby poddać powątpiewaniu zasadność istnienia powiatu. A wiesz, że w kraju toczy się dyskusja nad możliwością likwidacji tego szczebla administracji..?
-
Urodziłaś się wczoraj? Ja (niestety) nie
Uczniowie mieli halę. Standardowych rozmiarów, czyli nieco ponad boisko do siatkówki. Oprócz tego boiska na wolnym powietrzu, basen i mniejszą salę gimnastyczną z siłownią. Nie musieli się nigdzie tułać, nawet po zburzeniu starej hali.
Ta nowa to kosztowna fanaberia. Za duża dla szkoły, za mała dla klubu. Pewnie, fajnie taką mieć - tyle że najpierw trzeba było wydać na to ładnych parę milionów, teraz trzeba też sporo wydawać na utrzymanie. A powiat nie ma z czego brać dodatkowej kasy. Nie może podnieść podatków od nieruchomości czy innych danin wzorem gminy. Może najwyżej oszczędzać. Niestety, najwięcej na drogach.
Stara sala miała spełniac wymogi aby tam mogły odbywac sie zajecia z wf :D Wykidajło nie rozsmieszaj mnie, teraz na hali wf może miec na raz kilka klas. Oczywiscie o basen zadbał pan Kliszewski a o orlik i lodowisko pani Golisowicz. A pieniądze maja :D siedzisz na sesjach jak ja i słyszysz o niepotrzebnej kasie dla '' Białej'' bo przeciez swietne oszczednosci pozwalaja na zwroty lub nie wydawanie 700 tys. Wiec napisz tu jak do kasy Starostwa wraca kasiurka z ''Białej''. A drogi to temat rzeka po co to ciagniesz nie ma kasy na nie i nie bedzie :D
-
stara sala z cała pewnością nie spełniała żadnych wymogów, ale prawdą jest że jak na potrzeby tylko szkoły nowa hala została zbudowana ze zbyt wielkim rozmachem.
-
Urodziłaś się wczoraj? Ja (niestety) nie
Uczniowie mieli halę. Standardowych rozmiarów, czyli nieco ponad boisko do siatkówki. Oprócz tego boiska na wolnym powietrzu, basen i mniejszą salę gimnastyczną z siłownią. Nie musieli się nigdzie tułać, nawet po zburzeniu starej hali.
Ta nowa to kosztowna fanaberia. Za duża dla szkoły, za mała dla klubu. Pewnie, fajnie taką mieć - tyle że najpierw trzeba było wydać na to ładnych parę milionów, teraz trzeba też sporo wydawać na utrzymanie. A powiat nie ma z czego brać dodatkowej kasy. Nie może podnieść podatków od nieruchomości czy innych danin wzorem gminy. Może najwyżej oszczędzać. Niestety, najwięcej na drogach.
Oj biedny "Pan" powiat.....wydaje zgodę na coś niepotrzebnego i nierentownego i nie ma o tym pojęcia....ba, nawet się szczyci posiadaniem takiego bubla.
W takim razie pociągnąć władze do odpowiedzialności za narażenie na straty finansowe!!
Uczniowie mieli....salę ,nie halę a jeśli chodzi o same zajęcia z w-f to proponuję policzyć ilość klas( sprawdziłam z ciekawości) .W tej chwili jest ich 28x3godz. wychodzi 84godz.w-f tygodniowo co daje ok 16 godz. w-f dziennie. Każda z klas podzielona jest na grupy i na dodatek jest zimno,leje deszcz albo jest mróz i śnieg(3 miesiące).
Do dyspozycji mają salę gimnastyczną i małą salkę na basenie. Pewnie że można upchnąć kilkadziesiąt osób w jednym pomieszczeniu tylko czy to jest wtedy w-f ?Można też posiedzieć w szatni,w czytelni albo iść na spacer tyle ,że to w dalszym ciągu nie jest uprawianie sportu.A stwierdzenie że uczniowie nie musieli się tułać nawet wtedy ,kiedy sala była zburzona świadczy o braku wyobraźni albo umniejszaniu znaczenia tego przedmiotu.
I jeszcze jedna sprawa,gdzie tu jest miejsce dla Szkoły Mistrzostwa Sportowego ?
Gwoli ścisłości...hala nie powstała dla klubu tylko dla młodzieży i mieszkańców Polic.Z tego co mi wiadomo to zysków przynosić w tej chwili nie może ,ale może zarabiać na utrzymanie tylko musi się komuś chcieć o to zabiegać.
A ludziska już tak mają że narzekają...zawsze znajdzie się niezadowolony.
-
stara sala z cała pewnością nie spełniała żadnych wymogów, ale prawdą jest że jak na potrzeby tylko szkoły nowa hala została zbudowana ze zbyt wielkim rozmachem.
Popatrz na to inaczej, jesli ''wali'' sie w Golisowicz to mówi się, że hala to moloch nikomu niepotrzebny. To dlaczego jako swoje dokonania nasz szanowyny Starosta podaje wybudowanie hali ??? Takie przemyslenia, a jak wiele mówia :D
-
Ok, powiedzmy, że dlatego teraz, a nie w marcu. I co? Z tego powodu - wzorem jednej moralnej inaczej - zamierzasz dowodzić, że to porozumienie to skandal?
Bo ja śmiem twierdzić, że to pierwsza od co najmniej kilku lat naprawdę dobra rzecz, jaka została przez dyrekcję Białej zrobiona dla uczniów.
Ależ skąd- nie zamierzam dowodzić, że to skandal, jedynie dowodzę, że to nie zasługa obecnej dyrektorki, a zasługa "klucza politycznego" wobec braku wszelakich sukcesów na polu powiatowym- trzeba było się pochwalić tym, jak również przypiąć sobie nie swoje zasługi za wybudowanie hali.
Rozumiesz doskonale. Nie ma pieniędzy na drogi, bo poszły na budowę hali - która z menedżerskiego punktu widzenia jest jedną wielką pomyłką. Powiatu na taką inwestycję nie stać i nigdy stać nie było. Więc jak się chcemy halą chwalić, to bierzemy też na klatę drogi. Proste.
No i przypominam: dysponent kasy w tym przypadku nie był jeden. Gryf i PO odpowiadają za to wspólnie.
Nie ma pieniędzy na drogi, bo poszły na halę...
A to ciekawe.
Jeśli chcemy poznać jak powstawała hala- dziś został opublikowany ciekawy materiał. Pozwolę sobie zacytować:
DROGA DO HALI …. OD POMYSŁU DO JEGO REALIZACJI
Zespół Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach jest placówką, która od dawna liczyła około 1000 uczniów i 45 oddziałów. Zajęcia wychowania fizycznego odbywały się w małej sali gimnastycznej oraz siłowni znajdującej się na pływalni szkolnej. Warunki, w jakich uczniowie ćwiczyli były bardzo złe. Ponadto, placówka od niemal 20 lat współpracowała ze szkołą niemiecką, organizując m.in. projekty dla młodzieży z Polic i z Löcknitz. Niestety, spotkania sportowe mogły odbywać się tylko po stronie niemieckiej, ponieważ w Policach nie było odpowiedniej bazy sportowej.
W związku z tym, już od roku 2004 dyrektor Zespołu Szkół B.Golisowicz wraz ze swoimi współpracownikami rozpoczęła działania mające na celu zbudowanie przy szkole nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej.
1. Rok 2004:
B.Golisowicz wystąpiła do Zarządu Powiatu Polickiego o zgodę na zaprojektowanie przyszkolnej hali widowiskowo – sportowej oraz o zaplanowanie w budżecie Powiatu Polickiego środków finansowych na zaprojektowanie hali,
B.Golisowicz wystąpiła do instytucji lokalnych z prośbą o przyznanie środków finansowych na sfinansowanie projektu technicznego hali,
Zespół Szkół przygotował projekt koncepcyjny hali.
2. Rok 2005:
dzięki staraniom B.Golisowicz Gmina Police przyznała 60 tys. zł (decyzję podjęli: Burmistrz Polic – Władysław Diakun i Przewodniczący Rady Miejskiej – Kazimierz Wirkijowski), a Zakłady Chemiczne POLICE (zdecydował Prezes Andrzej Kurowski) - 10 tys. zł na projekt techniczny hali,
skutkiem decyzji ww. instytucji Powiat Policki również dofinansował projekt ze swojego budżetu kwotą 60tys. zł (decyzję podjął Starosta Henryk Ćwiacz),
Zespół Szkół ogłosił przetarg na wykonanie projektu technicznego hali widowiskowo – sportowej,
przetarg wyłonił firmę ARCHIMEDIA z Poznania jako projektanta planowanej inwestycji,
po długich konsultacjach inwestora – Zespołu Szkół - z projektantem, powstał projekt techniczny hali,
Powiat Policki, dzięki inicjatywie dyrektora Zespołu Szkół, wystąpił do Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego o wpisanie inwestycji do Wieloletniego Programu Rozwoju Bazy Sportowej.
3. Rok 2006:
Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego podjął Uchwałę Nr XXX/347/06 z dnia 19 czerwca 2006 roku w sprawie Wojewódzkiego Programu Rozwoju Bazy Sportowej na lata 2006 – 2009 i przyznał Powiatowi Polickiemu wnioskowaną kwotę 1.500.000 zł na realizację inwestycji.
Zespół Szkól rozpoczął poszukiwanie możliwości sfinansowania inwestycji ze środków zewnętrznych (zwłaszcza unijnych w nowym okresie programowania 2007-2013).
4. Październik 2007r. – dyrektor Niemiecko-Polskiego Gimnazjum w Lӧcknitz Gerhard Scherer zaproponował dyrektorowi Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach Beacie Golisowicz wspólny projekt finansowany z funduszy INERREG IVA, który zakładał, że strona niemiecka będzie liderem projektu polegającego tym, że przeprowadzony będzie remont budynku B szkoły w Lӧcknitz, a w szkole w Policach powstanie pracownia komputerowa. B.Golisowicz zaproponowała jednak inne rozwiązanie – to strona polska mogłaby być liderem projektu i zbudować halę, a strona niemiecka – partnerem projektu i przeprowadzić remont budynku B. Dyrektor Scherer wyraził zgodę i przeprowadzono odpowiednie rozmowy ze starostą niemieckiego powiatu Uecker-Randow dr Volkerem Böhningiem.
5. 12 grudnia 2007 dyrektorzy partnerskich szkół zorganizowali wyjazdowe posiedzenie Rady Powiatu Polickiego w DPG w Löcknitz (Niemcy). W programie było m. in. zwiedzanie hali sportowej partnera niemieckiego, spotkanie z burmistrzem Löcknitz i dyrektorem Niemiecko – Polskiego Gimnazjum, prezentacja założeń realizacji inwestycji, dyskusja (prezentacja przygotowana przez pracowników Zespołu Szkół zawierała szczegółową koncepcję montażu finansowego inwestycji, analizę ekonomiczną przedsięwzięcia oraz główne założenia techniczne).
6. kwiecień 2008 – powołanie zespołu roboczego ds. budowy hali sportowej w składzie: z ramienia zarządu Powiatu Polickiego – Pan Wicestarosta Andrzej Bednarek, z ZS – koordynator projektu Pani Beata Golisowicz – dyrektor ZS, ds. merytorycznych – Pani Agnieszka Bąk – wicedyrektor ZS, specjalista ds. projektów EU.
7. 7 kwietnia 2008 - spotkanie dyrektora Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach oraz Pani Agnieszki Bąk z Panią Ireną Stróżyńską we Wspólnym Sekretariacie Technicznym w Löcknitz – pierwsza konsultacja projektu.
8. 10 kwietnia 2008 - spotkanie dyrektora Zespołu Szkół i dyrektora Niemiecko – Polskiego Gimnazjum w Löcknitz wraz z przedstawicielem Powiatu Uecker-Randow – panią Anną Stock oraz przedstawicielem Pomeranii – wspólna konsultacja projektu – podjęcie decyzji o proponowanym kształcie projektu.
9. 15 kwietnia 2008 - spotkanie Pana Leszka Guździoła – Starosty Powiatu Polickiego, Pana Cezarego Arciszewskiego – Przewodniczącego Rady Powiatu w Policach i Pana Volkera Böhninga – Starosty Powiatu Uecker-Randow w Starostwie Powiatowym w Pasewalku, ostateczne zaakceptowanie decyzji o wspólnym przystąpieniu do realizacji projektu i wyznaczenie Powiatu Polickiego jako partnera wiodącego (obecni także – Pan Andrzej Bednarek, Pani Beata Golisowicz, Pani Agnieszka Bąk, Pani Krystyna Wiśniewska). Tytuł projektu: „Rozbudowa i modernizacja transgranicznej bazy edukacyjno-sportowej w Zespole Szkół im. Ignacego Łukasiewicza Policach oraz Niemiecko-Polskim Gimnazjum w Löcknitz”. (INT-08-0015)
Jako realizatora projektu i inwestycji wyznaczono Zespół Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach.
10. 6 maja 2008 – Zespół Szkół uzyskał pozwolenia na budowę obiektu wydane przez Starostę Goleniowskiego.
11. 17 czerwca 2008 - podjęcie przez Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego Uchwały Nr XX/199/08 z dnia: 17 czerwca 2008 r. w sprawie: zmiany uchwały Nr XXX/347/06 z dnia 19 czerwca 2006 roku w sprawie Wojewódzkiego Programu Rozwoju Bazy Sportowej na lata 2006 – 2009 i przyznanie wnioskowanej kwoty 1.500.000 zł na realizację inwestycji.
12. Maj 2008 – wicedyrektor Agnieszka Bąk stworzyła pierwszą wersję wniosku aplikacyjnego o uzyskanie dofinansowania z programu EWT, rozpoczęło się kompletowanie podstawowych załączników (osoby odpowiedzialne – Agnieszka Bąk, Beata Golisowicz); prace nad przygotowaniem wniosku i wszystkich załączników trwały niemal 6 miesięcy, prowadzili je pracownicy Zespołu Szkół wspólnie z ówczesnym Wicestarostą Andrzejem Bednarkiem.
13. Maj - czerwiec 2008 - przetłumaczenie wniosku aplikacyjnego na język niemiecki (Pani wicedyrektor Krystyna Wiśniewska).
14. Czerwiec 2008 – Zespół Szkół przygotował projekt porozumienia dotyczącego współpracy partnerskich powiatów w ramach projektu i przedłożył go do zatwierdzenia przez Zarząd oraz Radę Powiatu w Policach.
15. 9 czerwca 2008 - podpisanie porozumienia dotyczącego współpracy partnerskich powiatów w ramach projektu (podpisują: Starosta dr Volker Böhning, Starosta Leszek Guździoł i Wicestarosta Andrzej Bednarek).
16. Wrzesień 2008 - złożenie ostatecznej wersji wniosku aplikacyjnego, przygotowanego wspólnie przez Panią Agnieszkę Bąk i Panią Krystynę Wiśniewską, we Wspólnym Sekretariacie Technicznym w Löcknitz.
17. Listopad 2008 - stworzenie przez Zespół Szkół analizy ekonomiczno – finansowej przedsięwzięcia.
18. Grudzień 2008 - wezwanie wnioskodawcy do uzupełnienia wniosku w celu zarejestrowania.
19. Styczeń 2009 – Zespół Szkół wspólnie z Wicestarostą Andrzejem Bednarkiem prowadził następujące działania:
praca nad stworzeniem Wieloletniego Programu Współpracy Powiatów,
uszczegółowienie kosztorysu dotyczącego wyposażenia obiektu pod kątem przyszłego użytkowania inwestycji,
dostarczenie brakujących załączników do Wspólnego Sekretariatu Technicznego w Löcknitz,
wystąpienie do Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody o wydanie decyzji o położeniu planowanej inwestycji poza obszarem sieci NATURA 2000.
20. Luty 2009 – Zespół Szkół wspólnie z Wicestarostą Andrzejem Bednarkiem prowadził następujące działania:
przeprowadzenie konsultacji społecznych planowanej inwestycji,
wystąpienie do Burmistrza Polic z prośbą o wydanie decyzji
o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia,
wystąpienie do Burmistrza Polic z prośbą o wydanie decyzji
w sprawie obowiązku sporządzenia raportu OOŚ lub braku takiego obowiązku
dla przedsięwzięcia.
21. 12 lutego 2009 - rejestracja wniosku aplikacyjnego przez Wspólny Sekretariat Techniczny w Löcknitz. Wezwanie wnioskodawcy do przygotowania innych załączników do wniosku.
22. 27 marca 2009 - dostarczenie wszelkich wymaganych załączników do wniosku i przekazanie wniosku do oceny przez Urząd Wojewódzki w Szczecinie.
23. 23 czerwca 2009r. – Komitet Monitorujący (w Joachimsthal) zatwierdził wniosek o dofinansowanie z Programu Operacyjnego Celu 3 „Europejska Współpraca Terytorialna” - „Współpraca Transgraniczna” Krajów Meklemburgia -Pomorze Przednie/Brandenburgia i Rzeczpospolitej Polskiej (Województwo Zachodniopomorskie) 2007-2010 (INTERREG IVA) czyli przyznał dofinansowanie projektu w wysokości 3.768.600,00 € dla wartości całkowitej 5.484.000,00 € (65% - 2.901.600€ dla Powiatu Polickiego i 85% - 867.000,00€ dla Powiatu Uecker-Randow.
24. 22 czerwca 2010r. przekazanie przez Wspólny Sekretariat Techniczny umowy o dofinansowaniu projektu (pomiędzy Krajowym Instytutem Wsparcia Meklemburgii-Pomorza Przedniego w Schwerinie a partnerem wiodącym projektu – Powiatem Polickim.
25. 9 lipca 2010r. Zespół Szkół im. Ignacego Łukasiewicza, po zorganizowaniu i rozstrzygnięciu trzeciego przetargu nieograniczonego, podpisał umowę z generalnym wykonawcą inwestycji. Wcześniej wyłoniono także firmę prowadząca inwestycję.
26. 5 października 2010 z okazji 15-lecia współpracy wmurowano kamień węgielny pod inwestycję realizowaną po stronie polskiej.
27. Rozpoczęła się największa budowa w dziejach Powiatu Polickiego, którą poprowadził całkowicie samodzielnie… Zespół Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach. Osobami odpowiedzialnymi za wszelkie działania inwestora byli inżynier projektu, który odpowiadał przed dyrektorem Zespołu Szkół – Beatą Golisowicz oraz pracownicy Zespołu Szkół – Agata Jarymowicz, Piotr Zeissel, Paweł Jankowski.
W rzeczywistości, w czasie trwania budowy, to pracownicy Zespołu Szkół rozwiązywali wszystkie problemy związane z inwestycją, sprzeciwiając się niejednokrotnie rozwiązaniom proponowanym przez inżyniera projektu czy wykonawców. Uczestniczyli oni we wszystkich naradach (raz w tygodniu), uzgadniali wszelkie rozwiązania techniczne (od koloru kafelków po rodzaje sprzętu sportowego zakupionego na halę), organizowali przetargi na wyposażenie hali (sprzęt sportowy, meble, zestawy do tłumaczenia symultanicznego itp.), odpowiadali na wszystkie pytania wykonawców i dostawców, kontrolowali sposób wykonania prac i stan techniczny dostarczanego wyposażenia. To dzięki nim hala wygląda dziś tak pięknie i jest ta funkcjonalna, przez co cały sezon służyła pierwszoligowej drużynie siatkarskiej „Chemik Police” i jej kibicom.
28. Kwiecień 2012 – pierwsza wizyta monitorująca, spotkanie przedstawicieli Partnera Wiodącego (B.Golisowicz i A.Bąk) z pracownikami Wspólnego Sekretariatu Technicznego – panią Agnieszką Lipińską i panem Andreasem Bergemannem (monitorowanie przebiegu projektu).
29. W trakcie realizacji projektu pracownicy Zespołu Szkół – Agnieszka Bak, Krystyna Wiśniewska i Joanna Trimintziu - przygotowywali i przekazywali do rozliczenia wnioski o zwrot środków poniesionych na inwestycję do instytucji zarządzającej funduszami unijnymi (Urząd Wojewódzki, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz LFI w Schwerinie). Wszystkie wnioski były przygotowane wzorowo, dzięki czemu Powiat Policki odzyskiwał fundusze zgodnie z założeniami projektu (65% dofinansowania z EU i 1500000zł z MSiT)
30. 19 lipca 2012r. sąd ogłosił upadłość Generalnego Wykonawcy – Budchem Sp. z o.o. i wprowadzony został zarząd komisaryczny spółki. Następstwem decyzji sądu była kilkumiesięczna przerwa w prowadzeniu prac budowlanych, spowodowana względami organizacyjnymi oraz formalno-prawnymi.
31. 26 września 2012r. - oficjalna uroczystość otwarcia zmodernizowanego
i wyposażonego Budynku B w Szkole Europejskiej Niemiecko – Polskim Gimnazjum w Löcknitz.
32. 14 listopada 2012r., na mocy postanowienia sądu, Zarządca Tymczasowy Budchem spółki z o.o. w upadłości likwidacyjnej odstąpił od realizacji umowy na mocy postanowienia sądu z dnia 27 sierpnia 2012 r. Wyznaczono syndyka, który przekazał halę szkole dopiero w listopadzie 2012r. Dopiero wówczas Zespół Szkół mógł przystąpić do realizacji prac końcowych i procedury uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektu.
33. Decyzją Powiatu Polickiego odkupiono os syndyka elementy wyposażenia, co spowodowało niepotrzebne pomieszanie własności niektórych sprzętów.
34. Kwiecień 2013 - druga wizyta monitorująca, spotkanie przedstawicieli Partnera Wiodącego (B.Golisowicz i A.Bąk) z pracownikami Wspólnego Sekretariatu Technicznego – panią Agnieszką Lipińską i panem Andreasem Bergemannem (monitorowanie przebiegu projektu).
35. 27 czerwca 2013r. dzięki staraniom pracowników Zespołu Szkół (zwłaszcza Agaty Jarymowicz i Piotra Zeissel, Paweł Jankowski) prowadzących procedury, szkoła uzyskała pozwolenie na użytkowanie obiektu, dzięki czemu, 28 czerwca, uczniowie ZS mogli pożegnać rok szkolny i powitać wakacje w nowej hali.
A teraz dla porównania jak działa Pan Guździoł i jego świta na przykładzie inwestycji droga powiatowa nr 0600Z Karszno- Dobieszczyn:
1/ Wartość inwestycji - 15 450 000 zł.
2/ POczyniono starania??? o pozyskanie wraz powiatem Uecker- Randow z programu INTEREG IVA- bezskutecznie wobec braku realnej możliwości otrzymania dofinansowania(sic!)
http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=3296&bar_id=2304
str 4-5
3/ Wobec tego zadeklarowano wspólnie z Gminą Nowe Warpno złożenie wniosku do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych na lata 2008- 2011.
Ale czy ten wniosek w ogóle został złożony??? Nie wiem, bo otóż:
4/ POwstaje Umowa Partnerska między Powiatem Polickim a Gminą Nowe Warpno, w myśl której kwota 3 mln zł pochodzić będzie z budżetu państwa, a 12 mln zł przekaże Nowe Warpno w postaci dotacji.
http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=3148&bar_id=2229
par 3, pkt. 1.
Nadal nie jest źle, ale mamy jeszcze jedną operację:
5/ http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=5779&bar_id=3835
Zwracam uwagę na pkt 6 na str. 3 i dalsze.
Nagle nie ma dotacji z Nowego Warpna a po stronie przychodów pojawia się pożyczka w kwocie 6,5 mln zł z Nowego Warpna, którą będzie trzeba spłacić w latach 2018-2024 (rozchody).
I tak oto wyglądają sukcesy w zdobywaniu środków na finansowanie inwestycji.
Możną pokusić się o konkluzję- cholera- gdyby to Pani Golisowicz ze swoją ekipą zabrała się za zdobycie środków finansowych na remont tej drogi, to kurcze- nie było by takiego zobowiązania.
Teraz na tym przykładzie możemy widzieć skąd się biorą problemy.
PO prostu- ze złego zarządzania.
I nie mieszaj mi tu Wykidajło, że Gryf też odpowiada za ten burdel w powiecie, bo łatwo jest policzyć, kto ma większość w radzie i kto jest w zarządzie.
-
Jeszcze dla smaczku dodam wypowiedź vicestarosty A. Rybakiewicz:
"Mówi się, że Powiat nie może zaciągać pożyczek, bo zapożyczył się na drogę dla Nowego Warpna.
To jest ewidentna nieprawda i manipulowanie faktami. Faktycznie remontowana była droga do Nowego Warpna ale po pierwsze jest to taka sama droga powiatowa jak droga Ustowo – Kurów, a była w jeszcze gorszym stanie. Ponadto z propozycją współfinansowania inwestycji wystąpił burmistrz Nowego Warpna, który zaproponował sfinansowanie jej w całości, a część z tych środków jest formą nieoprocentowanej pożyczki dla Powiatu. Powiat będzie ją spłacał dopiero od 2018 roku przez 7 kolejnych lat. Dotychczas powiat na ten remont wydał około 480 tysięcy złotych w ramach środków na ochronę środowiska. Ostateczny udział powiatu w tej inwestycji wyniesie około 43%. Droga przeszła w zarząd gminy, więc powiat nie będzie ponosił też żadnych kosztów na bieżącej jej utrzymanie – od odśnieżania, koszenia aż do łatania ubytków."
http://kolbaskowo.org/gmina/drogie-drogi/ (http://kolbaskowo.org/gmina/drogie-drogi/)
Nie tylko to potwierdza mój wcześniejszy wywód na temat skuteczności pozyskiwania środków na inwestycje i biorących się wobec tego problemów, ale zwracam uwagę, jak ładnie Pani Rybakiewicz kłamie swoich wyborców z Kołbaskowa mówiąc, że powiat przekazując drogi powiatowe na rzecz gminy Nowe Warpno nie ponosi żadnych kosztów związanych z ich utrzymaniem:
§ 5. 1. Na realizację zadań określonych w § 1 dotacja na utrzymanie przedmiotowych dróg wyniesie w 2011 r. 25.000,00 zł (słownie: dwadzieścia pięć tysięcy zł), natomiast w kolejnych latach będzie wynosiła 100.000,00 zł (słownie: sto tysięcy zł) rocznie. 2. Przekazywanie środków finansowych określonych w ust. 1 będzie odbywało się w czterech równych do 20 dnia miesiąca po upływie każdego kwartału danego roku kalendarzowego...
Jest to to fragment z POROZUMIENIA w sprawie przekazania Gminie Nowe Warpno zarządzania drogami powiatowymi, zawartego w dniu 01 października 2011 r. w Policach.
http://dokumenty.e-prawnik.pl/dzienniki-urzedowe/dz-urz-woj-20111543222.html (http://dokumenty.e-prawnik.pl/dzienniki-urzedowe/dz-urz-woj-20111543222.html)
-
Wykidajło: akurat co do starego zaplecza sportowego w białej to mam nieco inne zdanie niż ty. Stara sala to była porażka jeśli idzie o wielkość. Zresztą siłownia też nie powalała.
ale zamiast takiej dużej hali, mogła powstać taka jak ma Gim1.
W tym momencie, złośliwy mógłby poddać powątpiewaniu zasadność istnienia powiatu. A wiesz, że w kraju toczy się dyskusja nad możliwością likwidacji tego szczebla administracji..?
I bardzo dobrze, na co komu powiat?
-
Ok, powiedzmy, że dlatego teraz, a nie w marcu. I co? Z tego powodu - wzorem jednej moralnej inaczej - zamierzasz dowodzić, że to porozumienie to skandal?
Bo ja śmiem twierdzić, że to pierwsza od co najmniej kilku lat naprawdę dobra rzecz, jaka została przez dyrekcję Białej zrobiona dla uczniów.
Ależ skąd- nie zamierzam dowodzić, że to skandal, jedynie dowodzę, że to nie zasługa obecnej dyrektorki, a zasługa "klucza politycznego"
To ja sobie życzę więcej takich kluczy. I przypominam, że cztery lata temu "klucz polityczny" był ten sam. Tylko wtedy najwyraźniej nikogo w dyrekcji Białej nie interesowała przyszłość uczniów.
-
To ja sobie życzę więcej takich kluczy. I przypominam, że cztery lata temu "klucz polityczny" był ten sam.
Nie był ten sam.
Co prawda w biernej postawie niewiele się zmienił, ale po 4 latach doszła kompromitacja i blamaż- ot- choćby na przykładzie podanym przeze mnie powyżej. A jeśli chcesz kolejnych przykładów, gdzie trzeba sprzątać to służę pomocą.
Tylko wtedy najwyraźniej nikogo w dyrekcji Białej nie interesowała przyszłość uczniów.
Nie kłam, bo to nie ładnie.
-
Rozumiesz doskonale. Nie ma pieniędzy na drogi, bo poszły na budowę hali - która z menedżerskiego punktu widzenia jest jedną wielką pomyłką. Powiatu na taką inwestycję nie stać i nigdy stać nie było. Więc jak się chcemy halą chwalić, to bierzemy też na klatę drogi. Proste.
No i przypominam: dysponent kasy w tym przypadku nie był jeden. Gryf i PO odpowiadają za to wspólnie.
Nie ma pieniędzy na drogi, bo poszły na halę...
A to ciekawe.
Jeśli chcemy poznać jak powstawała hala- dziś został opublikowany ciekawy materiał. Pozwolę sobie zacytować:
DROGA DO HALI …. OD POMYSŁU DO JEGO REALIZACJI[ciach]
No przepiękna hagiografia. Wzruszyłem się. Gdyby jeszcze dołożyć dzieło szatana (czyli wybór bankruta na wykonawcę) i cud (przesunięcie hali o dwa metry), byłaby klasyka gatunku.
Tylko błagam, nie pisz mi o przymusie wyboru najtańszej oferty. Każdy, kto spieprzy specyfikację, tym się tłumaczy.
A przykładów, że można nie spieprzyć, daleko szukać nie trzeba. Jest ZAZ w Dobrej, inwestycja na podobną skalę - i jakoś bez kłopotów z wykonawcami. Bliżej masz WTZ przy Korczaka. Skala mniejsza, ale też z przetargami sobie poradzili. I tam sprawami zajmowali się w dużej części wolontariusze, a nie sowicie wynagradzani „specjaliści” (nawiasem: w tej zacytowanej przez Ciebie laurce brakuje chyba tylko pani od adresowania kopert - za to nie ma ani słowa o tym, za jakie pieniądze pracowali zasłużeni...).
A teraz dla porównania jak działa Pan Guździoł i jego świta na przykładzie inwestycji droga powiatowa nr 0600Z Karszno- Dobieszczyn:[ciach]
Możną pokusić się o konkluzję- cholera- gdyby to Pani Golisowicz ze swoją ekipą zabrała się za zdobycie środków finansowych na remont tej drogi, to kurcze- nie było by takiego zobowiązania.
Teraz na tym przykładzie możemy widzieć skąd się biorą problemy.
PO prostu- ze złego zarządzania.
I nie mieszaj mi tu Wykidajło, że Gryf też odpowiada za ten burdel w powiecie, bo łatwo jest policzyć, kto ma większość w radzie i kto jest w zarządzie.
A ja się pokuszę o inną konkluzję: całe szczęście, że się nie zabrała, bo zamiast dobrej drogi do Szczecina Nowe Warpno miałoby park jurajski w Podgrodziu.
Co do mieszania, to sam to robisz. Ja nigdzie nie pisałem, że Gryf odpowiada za to, co się teraz dzieje w powiecie.
Gryf współodpowiada za to, że hala jest mocno przewymiarowana, i odpowiada za to, że w Białej jest to, co jest.
Wykidajło: akurat co do starego zaplecza sportowego w białej to mam nieco inne zdanie niż ty. Stara sala to była porażka jeśli idzie o wielkość. Zresztą siłownia też nie powalała.
ale zamiast takiej dużej hali, mogła powstać taka jak ma Gim1.
To właśnie mam na myśli.
W tym momencie, złośliwy mógłby poddać powątpiewaniu zasadność istnienia powiatu. A wiesz, że w kraju toczy się dyskusja nad możliwością likwidacji tego szczebla administracji..?
I bardzo dobrze, na co komu powiat?
Też popieram. Powiaty to wg mnie zbędny szczebel samorządów. To samo sądzę o sejmikach.
-
Wykidajło masz strasznie ulotną pamięc, 2011 nauczyciele pod Doboszem to pikuś, potem walka o miejsca w gimnazjum ...nie no nikt w Białej nie myslał o dzieciach
-
Wykidajło masz strasznie ulotną pamięc, 2011 nauczyciele pod Doboszem to pikuś, potem walka o miejsca w gimnazjum ...nie no nikt w Białej nie myslał o dzieciach
W dyrekcji Białej.
A pamięć mam dobrą. Na nieszczęście dla niektórych. Pamiętam na przykład o tych, co uderzają w dziecko, żeby trafić rodziców.
-
W dyrekcji Białej.
A pamięć mam dobrą. Na nieszczęście dla niektórych. Pamiętam na przykład o tych, co uderzają w dziecko, żeby trafić rodziców.
nie wiem czy myslimy o tej samej sprawie :D ale sprawiedliwości to nie było w czerwcu :D pozdrawiam
Poprawiłem cytowanie
~Ważniak
-
Im więcej czytam tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że ta "biała" i wszystko co jest z nią związane jest BE :) jak można było oddać tam własne dziecko?!
-
No przepiękna hagiografia. Wzruszyłem się. Gdyby jeszcze dołożyć dzieło szatana (czyli wybór bankruta na wykonawcę) i cud (przesunięcie hali o dwa metry), byłaby klasyka gatunku.
To już nie płaczemy, że brakuje kasy na drogi?
Przechodzimy do kolejnych ogromnych afer?
Stoi hala? - Stoi.
Użytkowana jest hala? - jest
Tak samo, jak wyremontowana droga jest.
Z tą tylko różnicą, że nieróbstwo przedstawicieli powiatu doprowadziło, że za drogę tą (ciekawe jak często użytkowaną przez lokalną społeczności) będziemy spłacać sowity kredyt.
A ja się pokuszę o inną konkluzję: całe szczęście, że się nie zabrała, bo zamiast dobrej drogi do Szczecina Nowe Warpno miałoby park jurajski w Podgrodziu.
Nie dywaguj, co by było, gdyby.
Skoro jesteś pochlebcą "nic nie robienia", lenistwa, zaniechania, marnotrawienia, etc- to już Twój wybór.
Co do mieszania, to sam to robisz. Ja nigdzie nie pisałem, że Gryf odpowiada za to, co się teraz dzieje w powiecie.Gryf współodpowiada za to, że hala jest mocno przewymiarowana, i odpowiada za to, że w Białej jest to, co jest.
No i przypominam: dysponent kasy w tym przypadku nie był jeden. Gryf i PO odpowiadają za to wspólnie.
Jak widzisz- to nie ja mieszam.
A jeśli chodzi o sytuację w Białej- to nikt inny za tym nie stoi powiatowe PO.
Jeśli natomiast doszukujesz się afery przewymiarowania hali- to już oczyma wyobraźni widzę jak Grzesiek Ufniarz i jego koledzy biegają z łopatkami po nocy w wykopie fundamentów i 2 meterki dokopują:):):)
I na zakończenie - skoro tak doskonale widzisz błędy Gryfa i jednocześnie dostrzegasz brak kasy w Powiecie, to może napiszesz wszem i wobec, dlaczego w zeszłym roku Powiat wyciągnął warsztaty szkolne z Zespołu Szkół?
Ja tylko nadmienię- że operacja ta spowodowała po pierwsze- konieczność wydatku kolejnych pieniędzy z powiatu tytułem podatku od nieruchomości (ok 25-30 tys zł rocznie) oraz opłat za zarząd nieruchomością zleconą firmie ze Szczecina lub z Dobrej (nie pamiętam dokładnie skąd, ale kwota tego oscyluje w granicach 15-20 tys zł).... ach tak- znalazł się tam PCPR, któremu od razu dano bonifikatę...
-
A pamięć mam dobrą. Na nieszczęście dla niektórych. Pamiętam na przykład o tych, co uderzają w dziecko, żeby trafić rodziców.
nie wiem czy myslimy o tej samej sprawie :D ale sprawiedliwości to nie było w czerwcu :D pozdrawiam
Nie mam pojęcia, jakiej sprawiedliwości Ci zabrakło. Może konkretniej? Bo ja mam na myśli więcej niż jedną sprawę i więcej łajdaków.
A ja się pokuszę o inną konkluzję: całe szczęście, że się nie zabrała, bo zamiast dobrej drogi do Szczecina Nowe Warpno miałoby park jurajski w Podgrodziu.
Nie dywaguj, co by było, gdyby.
Nie jesteś osobą, która może mi nakazać cokolwiek. Nie, nie jest mi przykro z tego powodu.
-
Nie mam pojęcia, jakiej sprawiedliwości Ci zabrakło. Może konkretniej? Bo ja mam na myśli więcej niż jedną sprawę i więcej łajdaków.
Możesz napisac konkretnie o co Ci chodzi? trudno odnosic się jak nie wiadomo do czego?
-
Możesz napisac konkretnie o co Ci chodzi? trudno odnosic się jak nie wiadomo do czego?
Kiedy ja wcale nie chcę, żebyś się odnosiła. Ty jesteś tylko narzędziem - mówią Ci to, co chcą, żebyś wiedziała i powtarzała dalej (na dodatek nadstawiając kark za nich). Nie wierzysz? To sprawdź sobie, jakie uprawnienia daje gimnazjaliście przy rekrutacji do liceum tytuł laureata kuratoryjnego konkursu przedmiotowego.
Przy okazji: wczoraj w Szczecinie Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał bardzo ciekawy wyrok. Orzekł, że dane osób fizycznych, z którymi gmina podpisuje umowy, są jawne. Jeśli jednym z efektów będzie wywieszenie na BiPie Białej (o, tu: http://zs-police.bip.net.pl/?c=243 (http://zs-police.bip.net.pl/?c=243) ) wyników kontroli bez zamazywania nazwisk, to sobie poczytaj. Możesz się bardzo zdziwić.
-
Wykidajło znam adres BIP szkoły:) A jesli będziesz łaskaw możesz mi podac linka do tego bardzo ciekawego wyroku z wczoraj ? Z chęcia sie z nim zapoznam :D
-
W bazie orzeczeń jest tylko sentencja na razie, ale w mediach opisywali. Tu masz efekt: http://um.szczecin.pl/umszczecinSwiat/chapter_59018.asp?soid=7986234450734622BF97EE23069B65FD (http://um.szczecin.pl/umszczecinSwiat/chapter_59018.asp?soid=7986234450734622BF97EE23069B65FD)
To jest jednocześnie zapowiedź, że Szczecin się nie będzie odwoływał.
Ale bardziej polecam lekturę tego protokołu z BiP Białej: http://zs-police.bip.net.pl/?p=document&action=save&id=35&bar_id=268 (http://zs-police.bip.net.pl/?p=document&action=save&id=35&bar_id=268) Bardzo się zdziwisz, jak zobaczysz tam nazwiska aktywistek "społecznego ruchu przywrócenia na fotel najlepszej dyrektorki"? Bo są, tylko zamazane.
Polecam drugą część - tam, gdzie są pieniążki za takie rzeczy jak projekt logo szkoły, strony www, dzienniki czy różne gadżety.
-
Ale bardziej polecam lekturę tego protokołu z BiP Białej: http://zs-police.bip.net.pl/?p=document&action=save&id=35&bar_id=268 Bardzo się zdziwisz, jak zobaczysz tam nazwiska aktywistek "społecznego ruchu przywrócenia na fotel najlepszej dyrektorki"? Bo są, tylko zamazane.
Polecam drugą część - tam, gdzie są pieniążki za takie rzeczy jak projekt logo szkoły, strony www, dzienniki czy różne gadżety.
Poleć jeszcze informację, że firma prawna opracowująca ten dokument w nagrodę za te "zasługi" od stycznia tego roku dostała obsługę prawną szkoły za kwotę 6000 zł miesięcznie, podczas gdy wcześniejsza kancelaria za obsługę prawną pobierała 1500 zł.
-
No to poleciłeś. I? To coś zmienia w kwestii prawdziwości informacji podanych w zalinkowanym dokumencie?
Tam nie ma przecież komentarzy. Są dane, które wszyscy powinni znać - po to, żeby sobie samemu ocenić, kto walczy o dobro szkoły, a kto raczej o swój portfel.
-
No tak jak Golisowicz z Gryfem wali skargi co parę dni to obsługa prawna musi kosztować.
-
No to poleciłeś. I? To coś zmienia w kwestii prawdziwości informacji podanych w zalinkowanym dokumencie?
Tam nie ma przecież komentarzy. Są dane, które wszyscy powinni znać - po to, żeby sobie samemu ocenić, kto walczy o dobro szkoły, a kto raczej o swój portfel.
Po pierwsze- jeśli nawet w grupie działającej na rzecz szkoły znajdą się osoby, które mają przesłanki walki o swój portfel - to co? Zabronisz im tego? Czy to oznacza, że wszyscy mają takie same przesłanki?
Po drugie- czy w protokole tym jest napisane, że ceny za usługi czy dostarczane materiały są z kosmosu i rażąco przewyższają ceny rynkowe?
Po trzecie- rozumiem, że lepiej jest gdy zarobić mają firmy ze Szczecina, Goleniowa, etc, niż nasze polickie firmy.
Po czwarte- rozumiem, że te nazwiska znasz. A skąd znasz? Czyżby powiat lub dyrektorka wyprzedziła orzecznictwo sądów i spodziewając się takiego wyroku, jaki podajesz, na zaś przekazała Ci dane osobowe?
A może starosta przez "pomyłkę" Ci je podał? Jak to zrobił z moją korespondencją przekazując "przez pomyłka" kopie osobom trzecim.
No tak jak Golisowicz z Gryfem wali skargi co parę dni to obsługa prawna musi kosztować.
No tak- Gryf i Gilisowicz pisze skargi.
Jak masz kolego głowę. I jak w pobliżu gdzieś jakąś ścianę- to proponuję Ci- strzel se baranka.
Może Pomoże.
-
Jak masz kolego głowę. I jak w pobliżu gdzieś jakąś ścianę- to proponuję Ci- strzel se baranka.
Może Pomoże.
Nie chcę się czepiać, ale robiąc uwagi personalne zamiast merytorycznych obniżasz "nieco" swoją wiarygodność. Zalatuje to nieco trollem z gimbazy. Walczysz (moim zdaniem) w słusznej sprawie, ale zwracaj uwagę na metody.
-
No tak jak Golisowicz z Gryfem wali skargi co parę dni to obsługa prawna musi kosztować.
Ale, że co prawnik ma za grube pieniądze odpisac czy dzieciaki miały np polski we wrzesniu? I z tego co wiem Golisowicz nie pisała ani nie pisze skarg na Panią Dyrektor obecna
-
Jak masz kolego głowę. I jak w pobliżu gdzieś jakąś ścianę- to proponuję Ci- strzel se baranka.
Może Pomoże.
Nie chcę się czepiać, ale robiąc uwagi personalne zamiast merytorycznych obniżasz "nieco" swoją wiarygodność. Zalatuje to nieco trollem z gimbazy. Walczysz (moim zdaniem) w słusznej sprawie, ale zwracaj uwagę na metody.
Nie dziw się. "Społecznikom" pali się pod siedzeniami. Nerwowość jest w pełni zrozumiała
Po pierwsze- jeśli nawet w grupie działającej na rzecz szkoły znajdą się osoby, które mają przesłanki walki o swój portfel - to co? Zabronisz im tego? Czy to oznacza, że wszyscy mają takie same przesłanki?
Po drugie- czy w protokole tym jest napisane, że ceny za usługi czy dostarczane materiały są z kosmosu i rażąco przewyższają ceny rynkowe?
Po trzecie- rozumiem, że lepiej jest gdy zarobić mają firmy ze Szczecina, Goleniowa, etc, niż nasze polickie firmy.
Po czwarte- rozumiem, że te nazwiska znasz. A skąd znasz? Czyżby powiat lub dyrektorka wyprzedziła orzecznictwo sądów i spodziewając się takiego wyroku, jaki podajesz, na zaś przekazała Ci dane osobowe?
A może starosta przez "pomyłkę" Ci je podał? Jak to zrobił z moją korespondencją przekazując "przez pomyłka" kopie osobom trzecim.
Po pierwsze: nie w grupie, tylko w jej ścisłym kierownictwie. Wśród "twarzy" protestu, można powiedzieć. Jedną daje się rozpoznać nawet pomimo zamazania niektórych danych (zadanie dla dociekliwych: kto to? Podpowiedź: zlecenia na prawie 30 tys. zł tylko w jednym roku)
Po drugie: trzy- czy czterokrotność cen rynkowych to rzeczywiście nie są jeszcze ceny z kosmosu. Ale ciekawsze są wydatki na różne tak "niezbędne" szkole rzeczy jak nowe logo (2,7 tys. zł) czy projekt strony internetowej (3,5 tys. zł, wykonanie płatne osobno). I inne oczywiście.
Po trzecie: lepiej, gdy publiczne pieniądze są wydawane racjonalnie, konkurencja jest uczciwa, a zaangażowani finansowo otwarcie się do tego przyznają - tak, aby każdy sam mógł ocenić ich intencje.
Po czwarte: każdy może te nazwiska poznać, wystarczy złożyć wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Powiat policki - w przeciwieństwie do Szczecina - od dawna nie ma z tym problemu. Tu masz dowód: http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=8396&bar_id=5277 (http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=8396&bar_id=5277)
Jest jedna zabawna rzecz: informacja, którą zainteresowany dostanie, powinna objąć również umowy-zlecenia (i inne cywilnoprawne) zawierane przez dyrekcję Białej z jej pracownikami. Taki nieprzewidziany skutek uboczny
Ale rozumiem, że dla niektórych najważniejsze jest, skąd ja coś wiem, a nie to, co wiem. Naprawdę myślałeś, że takie rzeczy da się ukryć? Wszystkim nie dogodzisz, w każdej grupie znajdzie się ktoś niezadowolony, nawet w najmniejszej.
-
quote author=Kilofownikownia link=topic=12446.msg170307#msg170307 date=1414874306]Nie chcę się czepiać, ale robiąc uwagi personalne zamiast merytorycznych obniżasz "nieco" swoją wiarygodność. Zalatuje to nieco trollem z gimbazy. Walczysz (moim zdaniem) w słusznej sprawie, ale zwracaj uwagę na metody.
Jeśli Ciebie lub innych uraziłem tym wpisem to przepraszam.
Nie dziw się. "Społecznikom" pali się pod siedzeniami. Nerwowość jest w pełni zrozumiała
Gdybym był tak zarozumiały, jak Ty, że rzekłbym Ci - wara od mojego tyłka.
Ale nie- ja bym chciał się dokładniej dowiedzieć, dlaczego mi się pali pod moim siedzeniem.
Moja nerwowość wynikła, że jakiś anonim bez jakiegokolwiek uzasadnieni, a tym bardziej dowodu oczernił Panią Golisowicz, na co się wzburzyłem. Jakoś Ty w historii tego forum również wielokrotnie burzyłes się na anonimów strzelających za wegła i co? Teraz moją nerwowość podciągasz pod ogół? Ładnie to tak? skoro ja tak brzydko napisałem- to pisz o mnie i do mnie.
Po pierwsze: nie w grupie, tylko w jej ścisłym kierownictwie. Wśród "twarzy" protestu, można powiedzieć. Jedną daje się rozpoznać nawet pomimo zamazania niektórych danych (zadanie dla dociekliwych: kto to? Podpowiedź: zlecenia na prawie 30 tys. zł tylko w jednym roku)
Rozbawiłeś mnie tym "ścisłym kierownictwem"- zaraz będziesz opracowywał artykuły nie o "buntownikach", "społecznikach" tylko o "ośmiornicy polickiej" walczącej z biednym powiatem i rudą kłamczuchą".
I jeszcze raz powtórzę- nawet jeśli taka osoba, czy osoby się znalazły- to gdzie jest dokument, że wypłaty dla nich i wspópraca z nimi to działania na szkodę szkoły, czy powiatu?
Przecież to miał być cel tego opracowania prawnego za ponad 54 000zł (sorry-dużo,dużo więcej), gdzie miały być wykazane te nieprawidłowości.
Pytam się, gdzie są te nieprawidłowości.
Po drugie pytam się, gdzie był powiat w tamtym okresie, gdy były te zlecenia?
Nie miał bieżacych informacji na temat tego, co w szkole się dzieje? Nie widział tyk kwot i wydatków?? Nie akceptował budżetu i nie weryfikował?
Piszesz o 3,4- krotnie wyższych cenach od rynkowych i podajesz przykład projektu strony internetowej za 3,5 tys. Straszna sprawa- afera jak diabli! Tylko w tym samym poście podajesz link z wydatkami powiatu, gdzie jest podana kwota za stronę internetową (nazwaną serwisem) w wysokości 7 tys zł. Mam rozumieć, że dla Ciebie kwota 3,5 tys jest 3 czy czterokrotnie wyższa od 7 tysięcy złotych?
Po czwarte: każdy może te nazwiska poznać, wystarczy złożyć wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Powiat policki - w przeciwieństwie do Szczecina - od dawna nie ma z tym problemu. Tu masz dowód: http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=8396&bar_id=5277 (http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=8396&bar_id=5277)
Jest jedna zabawna rzecz: informacja, którą zainteresowany dostanie, powinna objąć również umowy-zlecenia (i inne cywilnoprawne) zawierane przez dyrekcję Białej z jej pracownikami. Taki nieprzewidziany skutek uboczny
Więc dlaczego zostały nazwiska w przypadku dokumentu z ZS zamazane? To albo podają pełną treść, albo zamazują? To jak to jest z tym prawem naszym? Raz się zamazuje, raz odkrywa? W Szczecinie zamazywali a teraz odkrywają? W Powiecie Polickim najpierw odkrywali a teraz zamazują? A może chodzi tu o technikę szczucia? Tak jak Ty teraz tu szczujesz?
Ale rozumiem, że dla niektórych najważniejsze jest, skąd ja coś wiem, a nie to, co wiem. Naprawdę myślałeś, że takie rzeczy da się ukryć?
Skąd wiesz- wyjaśniłeś.
Co wiesz- to jest nieważne, bo wykorzystasz wyłącznie tą wiedzę, która dla Ciebie jest wygodna.
Więc jeśli masz choć odobinę przyzwoitości- napisz jeszcze- po co piszę...
Skoro tak ochoczo piszesz o "kierownictwie grupy", którzy mieli profity, to może napisz o sobie, czy masz profity z tego, że Twój pracodawca otrzymuje gratyfikacje od Powiatu na sporą kwotę, co jest wykazane w tym zestawieniu, które zlinkowałeś?
-
Gdybym był tak zarozumiały, jak Ty, że rzekłbym Ci - wara od mojego tyłka.
A ponieważ jesteś zarozumiały o wiele bardziej, przyznałeś sobie prawo mówienia innym, co wolno im pisać, i decydowania za rodziców, co jest dobre dla ich dzieci - oczywiście bez pytania tych rodziców o zdanie. I nawet Ci przez myśl nie przejdzie, że może w tym być coś niestosownego.
Rozbawiłeś mnie tym "ścisłym kierownictwem"- zaraz będziesz opracowywał artykuły nie o "buntownikach", "społecznikach" tylko o "ośmiornicy polickiej" walczącej z biednym powiatem i rudą kłamczuchą".
Właśnie pokazałeś prawdziwe oblicze tego "społecznego protestu", za którym kryje się gryfowa sitwa, która nam przez minione dwie kadencje w Policach wyrosła. Sądzę, że 10 lat temu Beata Golisowicz nie zgodziłaby się na firmowanie tych wiader pomyj, które jej zwolennicy wylewają na nową dyrektorkę na fejsbuku ("ruda kłamczucha" to jeden z łagodniejszych epitetów). Dziś daje im nie tylko nazwisko, ale i twarz. Sądzę, że o 10 lat młodszy Grzegorz Ufniarz też trzymałby się od tej ekipy z daleka. Dziś ją wspiera. Cóż, ludzie się zmieniają. Smutne, że w taki sposób.
I jeszcze raz powtórzę- nawet jeśli taka osoba, czy osoby się znalazły- to gdzie jest dokument, że wypłaty dla nich i wspópraca z nimi to działania na szkodę szkoły, czy powiatu?
Jaki znowu dokument? Masz na myśli pismo, w którym MrW albo inny autorytet moralny stwierdza, że coś jest be albo cacy?
Ja uważam, że ludzie potrafią sami ocenić, czy działaniem na szkodę szkoły jest płacenie komuś równowartości średniej pensji za narysowanie obrazka w sytuacji, gdy podobno brakuje pieniędzy na organizowanie zajęć. I potrafią też ocenić, czy ten ktoś broniąc tego, kto mu tak płacił, działa dla dobra ich dzieci, czy może jednak chce rysować kolejne obrazki za podobne kwoty.
Piszesz o 3,4- krotnie wyższych cenach od rynkowych i podajesz przykład projektu strony internetowej za 3,5 tys.
Nie. Projekt strony internetowej to przykład szastania pieniędzmi, tak samo jak logo szkoły. Ceny kilkakrotnie wyższe dotyczą np. dzienników czy teczek ofertowych.
Więc dlaczego zostały nazwiska w przypadku dokumentu z ZS zamazane
Nie wiem. Ja uważam, że powinny być jawne.
Więc jeśli masz choć odobinę przyzwoitości- napisz jeszcze- po co piszę...
Zapewne chcesz dać upust wrodzonej skromności, która każe Ci narzucać wszystkim jedynie słuszny światopogląd.
Skoro tak ochoczo piszesz o "kierownictwie grupy", którzy mieli profity, to może napisz o sobie, czy masz profity z tego, że Twój pracodawca otrzymuje gratyfikacje od Powiatu na sporą kwotę, co jest wykazane w tym zestawieniu, które zlinkowałeś?
Nie dyskutuję o swoim pracodawcy na forach czy w knajpach. Co do moich profitów - jak widzisz nie mam problemu z zamieszczaniem linków do takich zestawień. Bo ja nie stroję się w piórka społecznego obrońcy (naszej) sprawiedliwości.
A skoro już wspomniałeś o szczuciu, to coś Ci opowiem. Był czas, kiedy rada rodziców w Białej zajmowała się tym, czym powinna. Całkiem niedawno. Wtedy rodzice dzieci uczących się w Loecknitz płacili za ich dojazdy połowę kosztów, bo resztę pokrywała dotacja z polsko-niemieckiej fundacji. Ale zbliżał się koniec kadencji dyrektorki i było wiadomo, że będzie konkurs. A przewodnicząca rady była niepewna politycznie, bo startowała w wyborach z listy PO. Więc pewnego wiosennego dnia okazało się, że rada rodziców niby jest ta sama, ale jednak trochę inna... I ta nowa rada zajęła się ważniejszymi sprawami...
-
Cytat: MrW w Listopad 03, 2014, 20:22:44
Gdybym był tak zarozumiały, jak Ty, że rzekłbym Ci - wara od mojego tyłka.
A ponieważ jesteś zarozumiały o wiele bardziej, przyznałeś sobie prawo mówienia innym, co wolno im pisać, i decydowania za rodziców, co jest dobre dla ich dzieci - oczywiście bez pytania tych rodziców o zdanie. I nawet Ci przez myśl nie przejdzie, że może w tym być coś niestosownego.
Bredzisz Wykidajło.
To, że mi odpisujesz najlepiej świadczy, że masz (jak również inni) nieograniczone możliwości wypowiedzenia się. A ja jedynie z tymi wypowiedziami mogę się zgodzić lub nie.
A to, że napisałem Ci "wara od mojego tyłka" to nie dziw się- dbam o swoje "ciało" i nie pozwalam by byle kto je tykał.
Właśnie pokazałeś prawdziwe oblicze tego "społecznego protestu", za którym kryje się gryfowa sitwa...
W myśl sformułowania "Co było pierwsze? Kura? Czy jajko?" Dziwię się, że przedstawiciele Gryfa nie podjęli się odpowiedzi na ten zarzut, bo w moim odczuciu to oni zostali wplątani w ten konflikt. To znaczy - odpowiedzieli na prośbę by pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji - podjęli rękawice. Ceną za to jest teraz oszczerstwo, że kierują protestem, co dla mnie jest stekiem bzdur.
("ruda kłamczucha"
Roszczę sobie wyłączne prawo do tego sformułowania.
"ruda" ma przywoływać zewnętrzną cechę charakterystyczną.
"kłamczucha"- odzwierciedla pierwszą i wg mnie nadrzędną cechę osobowościową.
Każdy może sobie kojarzyć inaczej. Ja tej pani udowodniłem kłamstwo- włącznie wyrażone na piśmie. A znając energię tej pani do pisania skarg i donosów na policję, czy do prokuratury w sprawie pomówień, czy oszczerstw- to proszę bardzo- niech na mnie pisze. Jestem świadom tego co mówię i piszę i biorę za to pełna odpowiedzialność.
I jeszcze jedno- lepiej być osobą, która głośno i szczerze przeklnie, niż cichym i fałszywym skurwy...nem"
Ja uważam, że ludzie potrafią sami ocenić, czy działaniem na szkodę szkoły jest płacenie komuś równowartości średniej pensji za narysowanie obrazka w sytuacji, gdy podobno brakuje pieniędzy na organizowanie zajęć. I potrafią też ocenić, czy ten ktoś broniąc tego, kto mu tak płacił, działa dla dobra ich dzieci, czy może jednak chce rysować kolejne obrazki za podobne kwoty.
W tym miejscu się zgadzam z Tobą Wykidajło.
Można było to inaczej rozegrać- ot choćby ciekawszy pomysłem było zorganizowanie ogólnego- publicznego konkursu na logo z przewidzianą nagrodą.
Cytat: MrW w Listopad 03, 2014, 20:22:44
Piszesz o 3,4- krotnie wyższych cenach od rynkowych i podajesz przykład projektu strony internetowej za 3,5 tys.
Nie. Projekt strony internetowej to przykład szastania pieniędzmi, tak samo jak logo szkoły. Ceny kilkakrotnie wyższe dotyczą np. dzienników czy teczek ofertowych.
Nadal mnie nie przekonałeś.
Ale ja podam Ci w tym miejscu inny przykład. Lodowisko- w zeszłym sezonie zimowym (2013/214). Było czynna od grudnia do lutego. Kto jeździł- to wie, że jakoś tafli lodowej była w opłakanym stanie. Z jednej strony wiadomo, że było ciepło, ale...
Maszyna do lodu nie była użytkowana, a łataniem dziur zajmował się chłopak- ówczesny maturzysta, który konewką z ciepłą wodą próbował łatać wyrobisko. Na pytania, dlaczego nie działa maszyna- odpowiedź obsługi- że jest zepsuta. Po czasie wyszła na jaw informacja, że za maszynę (dzierżawę lub użytkowanie- sorry nie pamiętam dokładnie, ale można to znaleźć na bipie) szkoła zapłaciła ponad 12 tys zł. Więc pytanie za co zapłaciła? Za niedziałające urządzenie?
Więc dlaczego zostały nazwiska w przypadku dokumentu z ZS zamazane
Nie wiem. Ja uważam, że powinny być jawne.
Ja też tak uważam, że powinny być jawne.
Więc czy powinienem doszukiwać się jakieś "teorii spiskowej", że akurat w tym dokumencie zamazano dane i wrzucono ten dokument na główną stronę, choć zazwyczaj tego Powiat nie robił i nie robi?
Nie dyskutuję o swoim pracodawcy na forach czy w knajpach.
Ale o profitach innych to mówić i pisać chcesz? A feee Wykidajło. W normalnym świecie, ktoś inny nazwałby Ciebie plotkarzem;)
-
Jak zapewne slyszeli juz wszyscy byla dyrektorka Bialej zlozyla przeciw powiatowi pozew o mobbing ktory ma prawie 4tysiace stron wiec chyba bedzie po czym sprzatac...
No tak- Gryf i Gilisowicz pisze skargi.
Była dyrektorka nadal pauzuje czy pracuje w Białej?
-
Był czas, kiedy rada rodziców w Białej zajmowała się tym, czym powinna. Całkiem niedawno. Wtedy rodzice dzieci uczących się w Loecknitz płacili za ich dojazdy połowę kosztów, bo resztę pokrywała dotacja z polsko-niemieckiej fundacji.
Sugerowanie ,że dzięki Radzie Rodziców ZS młodzież ucząca się w Loecknitz miała dopłatę do dojazdów jest niepoważne.
-
Był czas, kiedy rada rodziców w Białej zajmowała się tym, czym powinna. Całkiem niedawno. Wtedy rodzice dzieci uczących się w Loecknitz płacili za ich dojazdy połowę kosztów, bo resztę pokrywała dotacja z polsko-niemieckiej fundacji.
Sugerowanie ,że dzięki Radzie Rodziców ZS młodzież ucząca się w Loecknitz miała dopłatę do dojazdów jest niepoważne.
Nie dzięki radzie, tylko dzięki jej ówczesnej przewodniczącej, która biegała z papierami i nawet "dziękuję" nie usłyszała. Tak, są tacy, co wiedzą i pamiętają. I pamiętają też, jak papiery na 2013 "się zapodziały" po konkursie na dyrektora i trzeba było się obejść bez dofinansowania, bo termin przeleciał...
-
Nie dzięki radzie, tylko dzięki jej ówczesnej przewodniczącej, która biegała z papierami i nawet "dziękuję" nie usłyszała. Tak, są tacy, co wiedzą i pamiętają. I pamiętają też, jak papiery na 2013 "się zapodziały" po konkursie na dyrektora i trzeba było się obejść bez dofinansowania, bo termin przeleciał...
Nie zapodziały się papiery tylko Powiat nie spełnił warunku, który postawiła Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie, gdy przyznawała dofinansowanie 50% kosztów dojazdów. To dofinansowanie zostało przyznane dwukrotnie i przekazane Stowarzyszeniu na rzecz Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach, które rozliczyło te środki bez żadnych uwag. Podawane są zmyślone przyczyny braku dofinansowania i to celowo szkalujące bezpodstawnie B.Golisowicz. Stowarzyszenie wystąpiło po raz trzeci o dofinansowanie, ale ponieważ Powiat nie rozpoczął żadnych działań w celu znalezienia systemowego rozwiązania problemu (np. zmian w ustawie o systemie oświaty), do czego się zobowiązał (!) więc Fundacja nie przyznała dofinansowania. Na wszystko są stosowne dokumenty. W przypadku, gdy osoby zainteresowane wystąpią do Stowarzyszenia – dokumenty zostaną skopiowane i udostępnione w trybie dostępu do informacji publicznej (kontakt: Stowarzyszenie na rzecz Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach, 72-010 Police, ul. Siedlecka 6)
-
Była dyrektorka nadal pauzuje czy pracuje w Białej?
Ci, co wiedza, pewnie nie powiedzą. W każdym razie nie przed wyborami. Ja nie wiem i nie byłem zainteresowany na tyle, żeby pytać.
Sądząc z planu lekcji, zajęć nie prowadzi - ale mogłem coś przeoczyć, bo trzeba mieć znacznie większą motywację, żeby toto przeglądać dokładnie :) (gratulacje dla projektanta i wykonawcy strony, którzy w ten sposób to udostępnianie planu ustawili, oraz oczywiście tego, kto im za to zapłacił).
Na wszystko są stosowne dokumenty. W przypadku, gdy osoby zainteresowane wystąpią do Stowarzyszenia – dokumenty zostaną skopiowane i udostępnione w trybie dostępu do informacji publicznej
Stowarzyszenie w trybie dostępu do informacji publicznej ;D
Rozumiem, że Ty - najwierniejsza z wiernych - już o te dokumenty wystąpiłaś? I że jak tylko je dostaniesz, to je opublikujesz?
Jeszcze coś: ja pisałem o radzie rodziców. Ty twierdzisz, że to szkalowanie Beaty Golisowicz. Chcesz nam powiedzieć, że to ona odpowiada za działania tego szkolnego organu? Jesteś w prezydium rady rodziców, więc takie oświadczenie ma swoją wagę. Przejęzyczyłaś się, prawda?
-
Granie na niewiedzy i emocjach.
-
Ci, co wiedza, pewnie nie powiedzą. W każdym razie nie przed wyborami. Ja nie wiem i nie byłem zainteresowany na tyle, żeby pytać.
Sądząc z planu lekcji, zajęć nie prowadzi - ale mogłem coś przeoczyć, bo trzeba mieć znacznie większą motywację, żeby toto przeglądać dokładnie (gratulacje dla projektanta i wykonawcy strony, którzy w ten sposób to udostępnianie planu ustawili, oraz oczywiście tego, kto im za to zapłacił).
Wiedzą. W tym jesteśmy zgodni. Na proste pytanie brak odpowiedzi. W tym gorącym czasie elektorat chce informacji o kandydujących do samorządu. Pozyskanie wiedzy o niektórych sprawia problem. Chcemy leniwych radnych, bezradnych radnych czy tych zorientowanych tylko na własne potrzeby?
-
Wiedzą. W tym jesteśmy zgodni. Na proste pytanie brak odpowiedzi. W tym gorącym czasie elektorat chce informacji o kandydujących do samorządu.
"Mamy znane wiadome. Rzeczy, o których wiemy, że je wiemy.
Wiemy również, że istnieją znane niewiadome. Innymi słowy, wiemy, że są pewne rzeczy, których nie wiemy.
Ale są również nieznane niewiadome – takie, o których nie wiemy, że ich nie wiemy."
Donald Rumsfeld
A może Ci co wiedzą, nie odpowiadają obecnie, albowiem wolą poczekać na orzeczenie sądu, czy w stosunku do Pani B. Golisowicz ludzie z POwiatu stosowali mobbing?
...Chcemy leniwych radnych, bezradnych radnych czy tych zorientowanych tylko na własne potrzeby?
A mogłabyś Daria rozwinąć tą myśl?
-
skoro spólka komandytowa dokonująca przeglądu wykryła nieprawidłowości to dlaczego nie zostało to zgłoszone gdzie trzeba? wow opublikowane na stronie powiatu, gdzie nigdy zadne inne raporty dotyczace szkoly nie byly na nim publikowane i nikogo to nie dziwi.cel byl jeden. oczernienie bylej Pani Dyrektor. sprawa raportu zajmuja sie juz odpowiednie instytucje. Hala za duża? taka jak w Gim1? Biala ma prawie 1000 uczniow, Szkole Mistrzostwa Sportowego. Zosyala zbudowana wieksza aby mogla zarabiac choc na swe utrzymanie (squash, tenis, scianka konferencyjn a ze nie zarabia to juz nie wina poprzedniczki. tym, ktorzy twiedza ze sala gimnastyczna 2x2 i sufit na wyciagniecie reki byla oki to serdecznie gratuluje poczucia humoru...pieniadze uzyskane z Unii i ministerstwa na wykonanie. Wykidajlo przeciez jako rodzic dziecka z Bialej mogles brac udzial w zyciu szkoly... do kogo teraz pretensje. dziwny jest twoj brak obiektywizmu nawet z uwagi na wykonywana profesje...dobrze bylo by wlasnie teraz opublikowac kto w bialej za co zlecenia dostaje, dodatki i inne gratyfikacje i jakie umowy z jakimi firmami sa zawierane. napewno nie sa to polickie firmy czy przedsiebiorstwa. Jawnosc wtedy to i jawnosc teraz! Moze ktos pokusi sie o raport w tym momencie? bedziemy mogli porownac!
-
Wykidajło.....zamiast upierać się przy swojej wersji mógłbyś trochę poszperać w dokumentach, czarna_301 napisała gdzie szukać prawdziwych informacji na temat dopłat do dojazdów dla dzieci z Loecknitz..... czego się boisz ? że okaże się że nie masz racji,że to ludzie z powiatu są odpowiedzialni za zaniechanie działań na korzyść tych uczniów ? zamiast tego wolisz się przyczepić do słów ,które nie mają znaczenia. Dyr.Golisowicz wiele lat temu założyła stowarzyszenie przy zs. i to nie jest tajemnicą , wystarczy wysłuchać jak sama o tym mówi :) ale czy to jest dowód na to że celowo działała na niekorzyść uczniów bo wiedziała że nie będzie dyrektorem? głupi ten kto myśli że mogłaby się do czegoś takiego zniżyć???
Odpowiedź jest właśnie w dokumentach o których mówiła czarna_301.
-
Dziwię się, że przedstawiciele Gryfa nie podjęli się odpowiedzi na ten zarzut, bo w moim odczuciu to oni zostali wplątani w ten konflikt. To znaczy - odpowiedzieli na prośbę by pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji - podjęli rękawice. Ceną za to jest teraz oszczerstwo, że kierują protestem
A fe, MrW. Jak będziesz dalej tak łgał, to ktoś Cię w końcu może nazwać kłamczuszkiem.
Rozczuliłeś mnie tą bajeczką o biednym Gryfie wplątanym w konflikt. To zapewne krasnoludki pisały wnioski do burmistrza o przejęcie szkoły, krasnoludki próbowały naciskać na kuratorium, żeby jego przedstawiciele poparli gryfową kandydatkę na dyrektora. I tak dalej. Wszystko krasnoludki. Takie w zielonych kubraczkach.
Jesteście czytelni jak abecadło. We wrześniu 2013 było wiadomo, że była dyrektorka wystartuje w wyborach. Że „obywatelski protest” to komitet poparcia, a strona na fejsie to tablica wyborcza, tylko jeszcze trzeba przez rok poudawać zatroskanie Białą. Nawet za cenę ośmieszania się skargami do kuratorium na to, że ktoś się spóźnił na jedną lekcję plastyki - podczas gdy rok bez lekcji chemii po niemieckiej stronie jakoś skarżącemu nie wadził.
Tylko że Gryf się przeliczył. Miał nadzieję, że uda się utrzymać „społeczne oburzenie” aż do wyborów. A tu już po kilku tygodniach było widać jak na dłoni, że większość rodziców i nauczycieli chce tylko normalnej szkoły z dowolnym dyrektorem, a awantura jest sztucznie napędzana przez polityków i firemki dojące już wcześniej szkolną kasę. Bo przecież następne tysie można dostać za logo hali, internatu, pływalni, można za projekty stron dla każdej klasy. Tylko do tego potrzebny jest odpowiedni dyrektor. Niekoniecznie ten stary. Ważne, żeby z tego samego układu.
Na pewno zaangażowanie w Białą da Gryfowi jakieś głosy w wyborach. Oby nie wystarczyło ich do przejęcia kontroli nad szkołą. Bo jeśli wystarczy, to współczuję nauczycielom, którzy postawili etykę zawodową wyżej niż parę złotych czy euro. Skoro tylko w celu pokazania błędu niedoświadczonej wicedyrektorki zwolennicy Beaty Golisowicz byli gotowi dopuścić do tego, żeby kilkoro uczniów z przyczyn formalnych nie ukończyło gimnazjum, to strach pomyśleć, do czego są zdolni z zemsty czy dla zleceń na kwoty wyższe niż kilka tysięcy.
Mnie na szczęście już to nie dotyczy. Mojemu dziecku nikt nie będzie obniżał ocen za to, że nie ma koszulki z napisem „Beata naszym dyrektorem”, nie będzie obrabiał mi tyłka po niemieckiej stronie i nastawiał tamtejszych nauczycieli przeciwko mnie. Chociaż właściwie to nastawiać i obrabiać może do woli... :)
-
A mogłabyś Daria rozwinąć tą myśl?
Chodzi o to, żeby ludzi leniwych, ludzi zorientowanych tylko na siebie nie honorować abonamentem na lekkie życie na koszt podatników.
-
Jezeli pojscie nauczyciela na komisje rewizyjna w celu oczernienia bylej dyrektorki zamiast na lekcje, co nawet kuratorim wykazalo jako nieprawidlowosc w wyniku kontroli uwazasz za spoznienie sie na lekcje to gratuluje.ponownie odsylam do dokumentow z kontroli na szkolnym bip. To tez w imie zasad i etyki? Upss i start tej pani w wyborach wraz z tymi przeciw ktorym stala z transparentem pod doboszem i walczyla o godziny dla uczniow. Etyka, poswiecenie dla uczniow. Oj jakie to piekne.ironio!
-
http://www.sdp.pl/s/kodeks-etyki-dziennikarskiej-sdp dla Wykidajlo tak dla przypomnienia...
-
Nie wszyscy są predestynowani do wykonywania fachu dziennikarskiego. Niezbędne są m.in..:
* umiejętność rozeznawania problemu i jego poprawne, logiczne formułowanie
* umiejętność przekazywania myśli w słowie i w piśmie
* umiejętność nawiązywania kontaktów z ludźmi
* umiejętności warsztatowe ( doświadczenie, posiadanie mistrza)
* wiedza z innej dziedziny specjalistycznej
* wiedza dotycząca sprawy, o której się pisze
* dystans do własnego środowiska
Dziennikarz musi się także wykazywać intelektualną dociekliwością, obiektywizmem i bezstronnością, życzliwością wobec innych a także bezinteresownością.
-
Wykidajło.....zamiast upierać się przy swojej wersji mógłbyś trochę poszperać w dokumentach, czarna_301 napisała gdzie szukać prawdziwych informacji na temat dopłat do dojazdów dla dzieci z Loecknitz.....
Wiesz, ja jestem w stanie uwierzyć w istnienie dokumentu, w którym polsko-niemiecka fundacja obwinia zarząd powiatu o brak dofinansowania dojazdów dzieci do Loecknitz. Ale jeśli chcesz wmawiać ludziom, że gdyby taki dokument istniał, to czarna_301 (która pół życia spędza na szukaniu haków na nową dyrektorkę i starostę) nie opublikowałaby go natychmiast we wszystkich dostępnych miejscach, to mogę Ci tylko życzyć powodzenia. Ludzie w większości nie są idiotami, wbrew temu, co się tu niektórym wydaje.
Inna rzecz, że prawdziwych informacji szuka się nie tylko w dokumentach. Jest jeszcze np. rzeczywistość, jest ludzka wiedza, której nikt nie spisał. I tak dalej. Ale to już techniczne sprawy, o których masz prawo nie mieć pojęcia.
Jeszcze jedno: ustawa o dostępie do informacji publicznej nie obowiązuje stowarzyszeń. To tak na marginesie.
-
http://www.sdp.pl/s/kodeks-etyki-dziennikarskiej-sdp dla Wykidajlo tak dla przypomnienia...
Wykidajło chyba nie jest w pracy, poza tym jego nick to nie przypadek.
-
Wykidajło chyba nie jest w pracy,
Daj spokój, nie przetłumaczysz. Nie ma argumentów, zaczynają się kodeksy. To taki typ ludzi. Ich nie obowiązują żadne normy, ale Ty masz przestrzegać wszystkich, jakie im pasują. Nie wchodzę w takie dyskusje, bo i dlaczego miałbym to robić?
Chociaż przyznam, że efekty prób nakładania innym kagańców bywają całkiem zabawne - jak np. rojenia czarna_301 na poprzedniej stronie ;D
-
Wykidajlo moze i nie jest w tym momencie w pracy fizycznie... uważam, że dziennikarz, podobnie jak lekarz czy policjant, jest w niej praktycznie caly czas i pewne zasady, kodeks oraz etyka obowiazuja bezustannie.
-
Wykidajlo moze i nie jest w tym momencie w pracy fizycznie... uważam, że dziennikarz, podobnie jak lekarz czy policjant, jest w niej praktycznie caly czas i pewne zasady, kodeks oraz etyka obowiazuja bezustannie.
A to ciekawe odkrycie.Czy twoi polityczni mocodawcy wystąpili już o NOBLA za twój genialny umysł?Strasznie cienkie są te wasze argumenty w obronie przegranej sprawy.Gołym okiem widać że kryje się za tym tracona lub utracona dodatkowa kasa no i oczywiście chęć politycznej zemsty.To dostateczny powód,żeby waszych kandydatów nie popierać czyli Gryfa i PiSu .
-
uważam, że dziennikarz, podobnie jak lekarz czy policjant, jest w niej praktycznie caly czas i pewne zasady, kodeks oraz etyka obowiazuja bezustannie.
Coś podobnego!!! A mój dziadek zawsze tłumaczył mi, że każde zachowanie musi mieć swoje miejsce. Modlić trzeba się w kościele, tańczyć w dyskotece a wódkę pić w knajpie. Co by to było, gdyby wszystkie te przyjemności można było praktykować w każdym z tych miejsc…!? ::)
-
Nie mam politycznych mocodawcow. Kazdy mierzy swoja miara.I nobel do szczescia nie jest mi potrzebny.sa inne wartosci ktorych wiekszosc z was nigdy nie zazna.a mi na sxczescie bylo dane.ani dolary i wladza przyslaniajace oczy zwlaszcza te pomaranczowe dolary...a ze nie jestescie w stanie zrozumiec postow to mnie wcale nie dziwi:) czytajac wasze wypowiedzi.zycze powodzenia i szczesliwego zycia w waszym POmaranczowym swiecie:) czytaj ul.kamienna...
-
oś podobnego!!! A mój dziadek zawsze tłumaczył mi, że każde zachowanie musi mieć swoje miejsce. Modlić trzeba się w kościele, tańczyć w dyskotece a wódkę pić w knajpie. Co by to było, gdyby wszystkie te przyjemności można było praktykować w każdym z tych miejsc…!?
Wojtku, ależ ksiądz w kościele co msza wino spożywa i nie chce się podzielić.
Będąc na dyskotece- modlisz się by żona za wcześniej nie zadzwoniła i nie pogoniła do domu. Poza tym- raczej na dyskotece napić się też można;).
A w knajpie- wódkę pijesz- jak masz za dużo zmartwień- wtedy zaczynasz się modlić, a jak pijesz na wesoło- to i zatańczyć tam możesz:)
Z Wykidajłą jest tak samo.
Wszyscy wiemy, że jest dziennikarzem i dlaczego miałby to być temat tabu?
To co myślimy, co piszemy, a kim jesteśmy- jest nierozerwalne... no chyba, że jest się jezatem i przybiera się męskie nazwisko ,ale każe się innym całować po rączkach i pisać- "łaskawa Pani".
Wykidajło może wtryniać nos w prywatne życie innych? (choćby ostatni przykład czarnej 301, której napisał, że pół życia spędziła wyszukując haki...), mnie również dotykał, ale ja się nie rzucam, albowiem mam świadomość, że wirtualnie i rzeczywiście jestem tym samym człowiekiem.
Tego nie można rozgraniczać.
Wykidajło nie jest anonimową postacią i nie może być, skoro sam wielokrotnie innym zarzucał anonimowość....
Nieprawdaż Wojtku?
Wykidajło- wybacz, że nie piszę od razu i zdawkowo, ale "deadllines" mnie gonią.
Jeśli na podstawie moich czasowników "dziwię się" "w moim odczuciu..." stwierdzasz, że ja łże- to gratuluję Ci umiejętności czytania ze zrozumieniem. Może powinieneś poza umiejętnościami tworzenia słowa pisanego nadrobić zaległości w słowie czytanym?
Co do akapitu- że jesteśmy czytelni, jak abecadło...i od samego początku nasz sprzeciw przeciwko władzom powiatu i obecnej dyrektorce, to nic innego, jak kampania wyborcza- napiszę krótko- jak podszkolisz umiejętność czytania(jak wspomniałem przed momentem) to może zrozumiesz moje i innych intencje.
Twoje zadufanie w sobie powoduje, że nawet nie chciało Ci się zadać pytania, dlaczego ja to robię.
Czy w imię kampanii wyborczej Pani Beaty Golisowicz podjąłem się wątpliwego (a czesam nie) biegania po prokuraturach i CBA?
Więc czasem, jak coś napiszesz- to uważaj- bo się możesz ośmieszyć- ja w tym przypadku.
Rozczuliłeś mnie tą bajeczką o biednym Gryfie wplątanym w konflikt. To zapewne krasnoludki pisały wnioski do burmistrza o przejęcie szkoły, krasnoludki próbowały naciskać na kuratorium, żeby jego przedstawiciele poparli gryfową kandydatkę na dyrektora. I tak dalej. Wszystko krasnoludki. Takie w zielonych kubraczkach.
Biedny rozczulony Wykidajło...napisał o krasnoludkach i zasugerował, że to Gryf. Ale zapomniał lub celowo pominął fakt, że w Gryfie są również ojcowie lub matki dzieci uczących się w Białej, którym, tak jak Wykidajle, zależało na własnych pociechach.
Tylko że Gryf się przeliczył. Miał nadzieję, że uda się utrzymać „społeczne oburzenie” aż do wyborów. A tu już po kilku tygodniach było widać jak na dłoni, że większość rodziców i nauczycieli chce tylko normalnej szkoły z dowolnym dyrektorem, a awantura jest sztucznie napędzana przez polityków i firemki dojące już wcześniej szkolną kasę. Bo przecież następne tysie można dostać za logo hali, internatu, pływalni, można za projekty stron dla każdej klasy. Tylko do tego potrzebny jest odpowiedni dyrektor. Niekoniecznie ten stary. Ważne, żeby z tego samego układu.
A ja widzę sukcesywne eliminowanie niewygodnych- przykładowo głównej księgowej, próbę eliminacji Pana Mirosława Chmielewskiego, szeregowych pracowników (jak będziesz chciał dokładnych szczegółów - to Ci podam) przy jednoczesnym opłacaniu mediów, by pisały pieśni pochlebne na temat nierobów i oszustów z powiatowego PO i dyskredytowały pozostałych- to dotyczy się Ciebie i Pań, dla których przyjęło się już miano "różowych landrynek", które w imię utrzymania stanowisk krzyczą teraz, że chcą spokoju.
A co? Te osoby, które łykać muszą przez "rudą kłamczuchę" środki uspokajające lub już nie wytrzymały--? one nie chciały, nie pragnęły spokoju? Pytam się? Nie chciały spokoju?
Mojemu dziecku nikt nie będzie obniżał ocen za to, że nie ma koszulki z napisem „Beata naszym dyrektorem”
Jeśli taka sytuacja miała miejsce- to jest straszne i nigdy nie powinno się zdarzyć.
Podaj szczegóły- bo to koniecznie trzeba napiętnować!
-
Pana starostę żegnamy. Pamiętacie ? - A co my możemy zrobić, żeby pani Golisowicz wróciła na stanowisko? - pytał Arkadiusz Tracz. - Bo to, co się stało, to dopiero początek.[/size]- Dyrektora odwołać nie można - wyjaśniła wicestarosta Anna Rybakiewicz. - Można zrobić referendum w sprawie odwołania rady powiatu
No to odwołaliśmy...nareszcie czuję ,że faktycznie mój głos coś może. Żeby jeszcze pozostałe wybory były jednomandatowe...ale na to żadna partia się nie zgodzi :) patrząc na wczorajsze wybory.[/color]
-
nareszcie czuję ,że faktycznie mój głos coś może.
Jeżeli rzeczywiście tak to zadziałało, to jest to coś, co mnie w tych wyborach cieszy. Oby to Wam nie minęło przez kolejne cztery lata.