Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Sprawy bieżące => Wątek zaczęty przez: RENÓWKA w Lipca 13, 2014, 18:49:52
-
Pojawiły się znaki drogowe na ul.Piłsudskiego informujące o robotach drogowych. Czyżby długo oczekiwany remont
-
Remont ruszył, mieszkam przy Piłsudskiego i widzę już prace. Na razie "zdrapują" starą nawierzchnię.
Ruch odbywa się wahadłowo. Na razie bez większych zakłóceń i sprawnie.
Remont przeprowadza Sttabag (o ile dobrze widzę).
Mam małą nadzieję, że zrobią przejście dla pieszych na wysokości Rossmana...
-
Mam małą nadzieję, że zrobią przejście dla pieszych na wysokości Rossmana...
Oby nie, już teraz jest wystarczająco ciężko wyjechać z pod Lidla w godz. szczytu.
-
Mam małą nadzieję, że zrobią przejście dla pieszych na wysokości Rossmana...
Tam - Lidl, Biedronka, Rossman i Bóg wie, co tam jeszcze zostanie wybudowane - to by się przydała sygnalizacja świetlna taka, jak przy Kindze, czyli na żądanie dla pieszych, a dla samochodów kamery kierujące sygnalizacją wyjazdową. A tam w ogóle - to zupełnie nieprzemyślany pomysł na wyjazd spod Lidla czy Biedronki. W godzinach szczytu, a nawet poza nimi, graniczy ze sportami ekstremalnymi. Brak lewoskrętu od strony W. Polskiego, łuk gdzie jest ograniczona widoczność oraz sama "kultura" jazdy kierowców (raz jesteś na pierwszeństwie, raz na podporządkowanej – wystarczy nieco wyobraźni…, aby ułatwić wyjazd) przypomina mi "rosyjską ruletkę". To chyba cud, że jeszcze nikt tam nie zginął! I oby tak pozostało.
-
Moim zdaniem powinni zrobić kładkę lub nawet ale to w marzeniach tunel, bo przejść przez ul. na wysokości Rossmanna graniczy z cudem. Aby nie blokować ruchu aut i zapewnić bezpieczne przejście przydałaby się kładka nad jezdnią.
-
Czy ktoś obeznany z tematem orientuje się, czy będzie zrobiona sygnalizacja świetlna, lub jakieś porządne wyspy, czy innego rodzaju spowalniacze (nie chodzi mi o śpiących policjantów), lewoskręty, czy inne udogodnienia? Obecne przejścia dla pieszych są wyjątkowo niebezpieczne (chodzi mi o te przed i za przystankami 107). Zresztą włączenie się do ruchu z mazurskiej, czy wyjazd z piłsudskiego np skręcając w woj. polskiego też graniczy z cudem.
Mam dziwne przeczucie, że skończy się typowo po polsku - na wymianie nawierzchni i kilku nowych znakach. A to chyba trochę bezsensu, robić przebudowę, która nie zmienia nic poza nawierzchnią.
-
Z planów zamieszczonych na powiatowym BIP-ie wyszło mi, że będzie typowo "po polsku" - wymiana nawierzchni i krawężników, stare zniszczone chodniki wymienione na nowe, reszta przebrukowana, wyremontowane zostaną też zatoczki i pewnie tyle. Nie znalazłem docelowej organizacji ruchu, ale nie spodziewałbym się większych zmian.
-
Czyli można jedynie podziękować ludziom odpowiedzialnym za inwestycje w tej gminie, drogi, osobom odpowiedzialnym za fundusze i projektantom, oraz życzyć nam drodzy policzanie by nikt z nas, ani niczyje dzieci nie wpadły tam nigdy pod koła (a okazji jest tam jak wiecie codziennie wiele) :)
No cóż jaka władza takie inwestycje.
-
Czyli można jedynie podziękować ludziom odpowiedzialnym za inwestycje w tej gminie, drogi, osobom odpowiedzialnym za fundusze i projektantom, oraz życzyć nam drodzy policzanie by nikt z nas, ani niczyje dzieci nie wpadły tam nigdy pod koła (a okazji jest tam jak wiecie codziennie wiele) :)
No cóż jaka władza takie inwestycje.
To jest droga powiatowa i remont realizuje Powiat Policki.
-
To jest droga powiatowa i remont realizuje Powiat Policki.
No i właśnie do nich ślę te podziękowania, mam nadzieję, że czytają to forum :)
Szkoda tylko, że nic sobie z tego nie robią.
-
Po remoncie przyda się tam stacjonarny fotoradar, dla "mistrzów prostej". Po remoncie, wypadek śmiertelny jest tam gwarantowany.
-
To jest droga powiatowa i remont realizuje Powiat Polick
Jakie to ma znaczenie "kto" Ważne "Jak" Kowalskiego taka czcza gadka przestała interesować już dawno-przewalanie winy także.To nie "ja-to on" Rzeczywiście typowe dla polskiej mentalności podejście.
-
zostawić jak jest teraz przynajmniej wolno jeżdża, auta sie troche niszczą ale za to bezpieczniej
-
Kiedy remont też powiatowej, będącej w dużo gorszym stanie ulicy Wojska Polskiego?
-
Kiedy remont też powiatowej, będącej w dużo gorszym stanie ulicy Wojska Polskiego?
No jak to,przecież niedawno łatano dziury.. ? Wg. wielu to już remont.
Swoją drogą - ile przeznaczono na remont piłsudskiego? Bo z tego co pamiętam jeszcze rok temu była mowa o kwocie rzędu 800 tys. zł?
O remoncie tej drogi mówiło się już od dawna, bo co najmniej od 2012, czy przez te dwa lata, a nawet i rok żaden wielmożny pan lub pani z powiatu odpowiedzialni za inwestycje i drogi w tym powiecie nie byłi w stanie zorganizować funduszy, albo starać się o wsparcie unijne? Czy żaden z tych ludzi nie jeździł nigdy tą drogą, że nie wie o tym jak bardzo potrzeba tam wszystkiego o co proszą podatnicy i w gruncie rzeczy nam się to należy.
Nie ze względu na jakieś widzimisię, ale zwyczajnie ze wzglęu na bezpieczeństwo.
Mimo mojego młodego wieku cała sprawa mnie bulwersuje, bo codziennie przebywam tę drogę jak muszę jechać do szczecina (107), oraz jadąc samochodem do sklepów, lub chociażby na orlen, z którego też nie da się w lewo skręcić (bo zaraz mandaty wlepiają - chyba tylko do tego to służy).
-
Swoją drogą - ile przeznaczono na remont piłsudskiego? Bo z tego co pamiętam jeszcze rok temu była mowa o kwocie rzędu 800 tys. zł?
Całkowity koszt remontu drogi powiatowej Nr 3936Z wyniesie niespełna 950 tys. zł. Prace powinny zostać ukończone w terminie do 30 września br.
-
Czyli można jedynie podziękować ludziom odpowiedzialnym za inwestycje w tej gminie, drogi, osobom odpowiedzialnym za fundusze i projektantom, oraz życzyć nam drodzy policzanie by nikt z nas, ani niczyje dzieci nie wpadły tam nigdy pod koła (a okazji jest tam jak wiecie codziennie wiele) :)
No cóż jaka władza takie inwestycje.
To jest droga powiatowa i remont realizuje Powiat Policki.
Panie Grzegorzu, mieszkańców nie interesuje do kogo należy droga. Ktoś wjedzie w wielką dziurę i rozwali koło to ma pretensje, że ta dziura nie została załatana. Dla mnie drogi w Policach należą do Polic. Tak samo z drogą przy Lidlu. Ci co planowali remont powinni przewidzieć jakie są problemy w tych miejscach. Przecież Lidl nie stoi tam rok czy dwa. Osoby co planują chyba są z Polic? To wiedzą co się dzieje w godzinach szczytu.
Power słusznie zauważył że mogliby zrobić tam pas lewoskrętny, do tego kładka dla pieszych i po problemie.
Panie Grzegorzu i proszę nie odbierać mojej wiadomości jako atak bo tak nie jest. Cieszę się że mamy osoby co angażują się w sprawy Polic.
-
Ja to wiem, ze mieszkańcy gubią się w zawiłościach biurokracji i administracji i jak Pan słusznie zauważył myślą w kategoriach "jak w Policach, to polickie".
Moja uwaga o tym, że ul. Piłsudskiego jest drogą powiatową miała na celu tylko usystematyzowanie i pokazanie kto, za co odpowiada i do kogo należy adresować swoje opinie i uwagi.
Generalnie, jako użytkownik polickich dróg, cieszę się, że jest prowadzony remont tego odcinka. Każdy remont, nawet ograniczony co do zakresu, daje jakąś "wartość dodaną" dla użytkowników i to cieszy.
Widziałem kiedyś plany drogowe dla tej części miasta, które przewidywały, że dzisiejsza ulica Piłsudskiego miała być drogą dwujezdniową na całej swojej długości, od skrzyżowania z Woj. Polskiego do Tanowskiej. Plany te zostały zrealizowane tylko częściowo, co dziś widzimy. Zarówno planiści jak i budowniczowie tej drogi robili to w czasach, gdy nikt nawet nie śnił, że każdy będzie miał swój samochód i będą kiedyś takie sklepy jak Lidl, Biedronka itd. Jest więc duża racja w tym, że konieczne jest lepsze organizowanie ruchu w okolicach tych sklepów. Można było to zastrzegać w chwili, gdy te sklepy powstawały i gdy uzgadniano organizację ruchu i drogi dojazdowe do tych sklepów. Wtedy to inwestor budujący dany sklep musiałby zapewnić odpowiednią infrastrukturę drogową. Dziś musi to zrobić zarządca drogi.
Zgadzam się, że dziś wjazdy i wyjazdy do Lidla, Biedronki, stacji paliw są "kulawe". Sam nieraz stałem w długiej kolejce i włączałem się w Piłsudskiego "na wcisk", bezpieczne to nie jest.
Wygląda jednak na to, że, pewnie z powodu ograniczonych środków, nastąpi jedynie odnowienie nawierzchni jezdni i chodników, bez zmiany organizacji ruchu.
-
Można było to zastrzegać w chwili, gdy te sklepy powstawały i gdy uzgadniano organizację ruchu i drogi dojazdowe do tych sklepów. Wtedy to inwestor budujący dany sklep musiałby zapewnić odpowiednią infrastrukturę drogową.
Słuszna uwaga, tylko kto to doceni i wprowadzi w życie?
-
I tu jest właśnie odpowiedzialność i pole do popisu dla zarządcy drogi. Powinien wymóc na inwestorze zrobienie takiej organizacji ruchu, by obsługa drogowa inwestycji odbywała się najbardziej optymalnie i bezpiecznie.
Nie pokazuję tu palcem konkretnego zarządcy drogi, po prostu wskazuję coś, co, moim zdaniem, powinno być standardem.
-
Także odniosę się do słów Pana Ufniarza - uważam, że wymienienie nawierzchni nie jest żadną wartością dodaną, bo tak naprawdę nie wnosi nic na co liczyliby mieszkańcy. Jaki jest sens robienia remontów, jeśli te nie niosą nic poza drobną kosmetyką? Tym bardziej, że zdaje się część drogi była robiona w 2006. Obawiam się, że jakość prac będzie podobna do tych na odcinku leśnym tej drogi, gdzie jadąc autem ma się wrażenie jazdy po poligonie, a zapewne za kolejne 5 do 8 lat będzie kolejny remont.
Proszę mi też wytłumaczyć jak to jest, że w Policach około 700-800m drogi robi się za 950tys. zł. W Szczecinie 150m drogi (z bramy królewskiej do placu żołnierza) będzie kosztować 3,9mln zł? Aż taką przebitkę mają w dużym mieście?
Uważam, że każdy remont powinien nieść usprawnienia - w przypadku dróg - te z zakresu bezpieczeństwa. Jeśli osoba odpowiedzialna za tę drogę tego nie widzi może nie powinna piastować tak odpowiedzialnego stanowiska?
Rozumiem, że fundusze są jakie są - bo ktoś się nie postarał (a przecież można, tyle jest funduszy europejskich) i choć może moje myślenie jest dość standardowe (nie znam się na wszelkich zawiłościach biurokracji, lecz nie muszę, w końcu mamy od tego ludzi, prawda?) to mogę śmiało stwierdzić, że jeśli ktoś zrobiłby więcej, postarał się bardziej, lub zwyczajnie posłuchał głosu mieszkańców, to wyszłoby tylko na dobre.
No i ostatnia konkluzja, po co robić coś na odwal, skoro można poczekać,dozbierać fundusze i od razu zrobić porządnie.
-
Moim zdaniem powinni zrobić kładkę lub nawet ale to w marzeniach tunel (...) przydałaby się kładka nad jezdnią.
do tego kładka dla pieszych i po problemie.
Czy was zdrowo pogrzało z kładkami czy tunelami? W wielkich i cywilizowanych miastach odchodzi się od kanalizowania ruchu pieszych, a wy na zwykłej drodze małego miasta chcecie budować szykany dla pieszych. Jeżeli kogokolwiek należałoby wrzucać pod ziemię, to na pewno samochodziarzy, a nie pieszych. Ale w tym konkretnym przypadku jest na tyle mały ruch, że odpowiednio zaprogramowana sygnalizacja wystarczyłaby w 100%.
-
Ale w tym konkretnym przypadku jest na tyle mały ruch
To główna droga wjazdowa do centrum Polic, mały ruch tam jest pomiędzy 22 a 6 rano ;)
Stosunkowo tanim i skutecznym rozwiązaniem jest jak zwykle rondo :)
-
Stosunkowo tanim i skutecznym rozwiązaniem jest jak zwykle rondo :)
Szczególnie, że właściwie tam jest miejsce. Co więcej, ze względu na wzrastającą liczbę mieszkańców osiedla przy Wkrzańskiej ruch będzie tam coraz większy i problemy z wyjazdem z Lidla również.
-
Stosunkowo tanim i skutecznym rozwiązaniem jest jak zwykle rondo
Taaa ??? szczególnie, że będzie to kosztować dwa budżety - gminy i powiatu. Stosunkowo tanim rozwiązaniem jest "inteligentna" sygnalizacja świetlna! Tym bardziej, że jest to REMONT, nie MODERNIZACJA ulicy Piłsudskiego.
-
I tu jest właśnie odpowiedzialność i pole do popisu dla zarządcy drogi. Powinien wymóc na inwestorze zrobienie takiej organizacji ruchu, by obsługa drogowa inwestycji odbywała się najbardziej optymalnie i bezpiecznie.
Nie pokazuję tu palcem konkretnego zarządcy drogi, po prostu wskazuję coś, co, moim zdaniem, powinno być standardem.
Może Pan jeszcze doda do kogo należały grunty przeznaczone pod stację benzynową,LiDLa i Biedronkę.
-
Może Pan jeszcze doda do kogo należały grunty przeznaczone pod stację benzynową,LiDLa i Biedronkę.
co to ma do rzeczy?
-
"Chłopaki" tak się rozpędzili z tym remontem ulicy że drugi dzień cisza. Może trzeba było poczekać z zerwaniem nawierzchni ?? A teraz trzeba jeździć po dziurach ;(
-
... a co ja mam powiedzieć jak mieszkam koło Rossmana? Dla mnie wyjechac spod domu, to dopiero sztuka.
Oglądałam w TV fajne rozwiązanie w jednej wsi (gdzie szła przelotówka): remontujac drogę ( gdzie był spory ruch ) zamaist wstawiac progi, czy wysepki, zrobili wjazd jak by na próg, ale ten"próg" ciągnął się przez całą długość ulicy , takie podwyższenie z polbruku.
Tamtejszy burmistrz, czy sołtys wypowiadał się, że kierowcy znaczne zwalniają jadąc po takiej drodze, a i pieszym łatwiej pokonać przejscie na drugą stronę.
Ogólnie ponoć to super rozwiazanie stosowane w szerokim świecie, a nam chyba tam daleko...
-
Stosunkowo tanim rozwiązaniem jest "inteligentna" sygnalizacja świetlna! Tym bardziej, że jest to REMONT, nie MODERNIZACJA ulicy Piłsudskiego.
Czy to remont czy modernizacja nie ma to znaczenia, w tym momencie już pozamiatane, a my możemy tylko dyskutować. Sygnalizacja w tak ruchliwym miejscu wg. mnie nie sprawdzi się, będą się tworzyć korki. Innym rozwiązaniem jest podwyższenie wyłożone kostką brukową, o tym chyba pisze jula1980. Coś takiego zrobili na Łukasińskiego i jest tam trochę łatwiej włączyć się do ruchu i przejść przez jezdnię.
-
Dziś zostałem poinformowany przez przedstawiciela firmy STRABAG, która realizuje remont ul. Piłsudskiego w Policach, że nastąpią zmiany i komplikacje w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w Policach. W związku z remontem ul. Piłsudskiego w Policach w okresie od 18.07.2014 do 11.08.2014 zlikwidowany zostaje przystanek Police Przybora w kierunku Police Osiedle Chemik.
Ustanowiony zostaje przystanek tymczasowy Police Przybora, który zlokalizowany będzie w pobliżu skrzyżowania ul. Piłsudskiego i Przybora.
Rozkłady jazdy linii autobusowych nie ulegną zmianie.
-
Może Pan jeszcze doda do kogo należały grunty przeznaczone pod stację benzynową,LiDLa i Biedronkę.
co to ma do rzeczy?
Ma bardzo dużo,bowiem jeśli wymienione inwestycje powstały na gruntach należących przed sprzedażą do gminy to ona ponosi odpowiedzialność
za rozwiązania komunikacyjne będące przedmiotem krytyki.
Przy okazji uwaga na harmonogram prac związanych z Piłsudskiego.Dlaczego zerwano asfalt przed zakończeniem robót na chodnikach i dopiero po ich zakończeniu położony zostanie asfalt,czyli najprawdopodobniej pod koniec września?
-
Dlaczego zerwano asfalt przed zakończeniem robót na chodnikach i dopiero po ich zakończeniu położony zostanie asfalt,czyli najprawdopodobniej pod koniec września?
Bo zapewne łatwiej się układa krawężniki bez asfaltu.
-
Dlaczego zerwano asfalt przed zakończeniem robót na chodnikach i dopiero po ich zakończeniu położony zostanie asfalt,czyli najprawdopodobniej pod koniec września?
Bo zapewne łatwiej się układa krawężniki bez asfaltu.
Gdyby to było racjonalne to asfalt zostałby usunięty aż do samego krawężnika.Gołym okiem widać,że tak nie jest. 2,5 miesiąca na remont kawałka głównej ulicy w mieście to po prostu skandal.
-
Szanowna Pani KOOWALSKI
O ile pamiętam to Lidl, Biedronka i Stacja Orlenu powstały na gruntach należących do prywatnych właścicieli, a nie należących do Gminy.
-
O ile pamiętam to Lidl, Biedronka i Stacja Orlenu powstały na gruntach należących do prywatnych właścicieli, a nie należących do Gminy.
Panie Grzegorzu, znaczy to, że na gruntach prywatnych można czynić/robić co się chce???. Żarty!!! To, że powstały znaczy, że miały przyzwolenie Gminy! Jak się orientuję to istnieje PLAN ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRONNEGO zatwierdzony przez WŁADZE gminne. Na gruntach prywatnych to ja mogę, co najwyżej zasadzić truskawki, a nie postawić galerię handlową!
-
Na każdym gruncie, prywatnym ,czy komunalnym, inwestor może robić co chce ale oczywiście w ramach zapisów w planie zagospodarowania. Plan jednak jest dokumentem ogólnym i np. w kwestiach obsługi drogowej( a o tym przecież rozmawiamy) określa jedynie ogólnie, że działka jest obsługiwana przez taką to, a taką drogę. Plan przecież nie może przewidzieć, czy w danym miejscu powstanie duży sklep, czy może warsztat albo coś innego.
Szczegóły dotyczące budowanego obiektu i organizacji ruchu drogowego obsługującego dany obiekt, zawarte są we wniosku o pozwolenie na budowę. I to odpowiednia instytucja wydająca pozwolenie na budowę powinna dopilnować, by zakładał on możliwie najbardziej optymalną organizację ruchu drogowego.
-
I to odpowiednia instytucja wydająca pozwolenie na budowę powinna dopilnować, by zakładał on możliwie najbardziej optymalną organizację ruchu drogowego.
Jak widać, nie bardzo to dopilnowanie wyszło. Zabrakło chyba dalekowzrocznych przewidywań, ale wszystko można poprawić czy dopasować do rzeczywistych warunków i potrzeb mieszkańców. W tym momencie jest właściwy moment na to, by nie rozgrzebywać na nowo drogi w nieodległym czasie. I chyba wyjdzie taniej.
-
Gdyby to było racjonalne to asfalt zostałby usunięty aż do samego krawężnika.Gołym okiem widać,że tak nie jest. 2,5 miesiąca na remont kawałka głównej ulicy w mieście to po prostu skandal.
Fakt, gdy pisałem wcześniejszego posta nie widziałem jeszcze ulicy Piłsudskiego w remoncie. Teraz mogę stwierdzić, że zerwania asfaltu jest przedwczesne.
-
Przedwczesne, ale innego terminu dla Strabagu nie było.
-
I to odpowiednia instytucja wydająca pozwolenie na budowę powinna dopilnować, by zakładał on możliwie najbardziej optymalną organizację ruchu drogowego.
Jak widać, nie bardzo to dopilnowanie wyszło. Zabrakło chyba dalekowzrocznych przewidywań, ale wszystko można poprawić czy dopasować do rzeczywistych warunków i potrzeb mieszkańców. W tym momencie jest właściwy moment na to, by nie rozgrzebywać na nowo drogi w nieodległym czasie. I chyba wyjdzie taniej.
Nie jest, niestety. Drogi w mieście mają różnych właścicieli, którzy większość energii poświęcają na przerzucanie odpowiedzialności na tego drugiego. Dochodzi do tego brak kasy, i w powiecie, i w gminie.
PS Grzegorz, lokalizację wjazdu na działkę musiałem uzgadniać w gminie, pozwolenie na budowę wydawało starostwo. Stawiam, że tak samo musiał zrobić właściciel działki, na której stanęła Biedronka. Wyjaśnisz mi mechanizm tego "dopilnowania", którego się domagasz?
-
Wykidajło, pewnie tak było, bo wjazd na działkę masz z drogi gminnej?
-
Sfrezowana ul. Piłsudskiego stała się bardziej równa niż przedtem. Gdyby studzienek nie było to była by to najlepsza fuszerka na parę przyszłych lat :)
Zauważyłem też, że miejscami widać kostkę, jakby kocie łby. Czy ktoś wie jak one się tam znalazły i jak kiedyś wyglądała ta droga?
-
W latach 80tych jeździło się tam po płytach betonowych, ale pewnie zostały usunięte w czasie któregoś z remontów.
-
Wykidajło, pewnie tak było, bo wjazd na działkę masz z drogi gminnej?
Tak. Tak samo jak właściciel gruntu pod Biedronką :)
-
Ja za to proponowałbym by wstawiono tymczasową sygnalizację świetlną przy wyjeździe z lidla, bo pan który tam kieruje ruchem (z firmy wykonującej "remont") nie wygląda na kogoś kto zna się na przepisach i dziś tylko byłem świadkiem kilku prawie kolizyjnych sytuacji z jego winy.
-
i lada dzień będzie nowy asfalt ;] także do września tylko z chodnikami będą walczyć? ;]
-
Z powiatowych przetargów wynika, że ta firma do końca września ma zrobić po Piłsudskiego jeszcze drogi: Warnik, Stobno i w końcu Wojska Polskiego.
-
A czy ktoś coś słyszał o rondzie na skrzyżowaniu Wojska Polskiego, Piłsudskiego, Asfaltowej i Dębowej? Widziałem projekty, ale czy coś się dzieje w tej sprawie?
Pozdrawiam
-
A czy ktoś coś słyszał o rondzie na skrzyżowaniu Wojska Polskiego, Piłsudskiego, Asfaltowej i Dębowej? Widziałem projekty, ale czy coś się dzieje w tej sprawie?
Nic się nie dzieje i nic się nie będzie działo w tej sprawie. Niestety w naszym mieście (choć to raczej kwestia całej polszy) każdy przerzuca sprawy na kogoś innego tak by spokojnie móc pobierać pensje wypłacane z pieniędzy podatników i nie martwić się o skargi mieszkańców, którzy łożą na tych wszystkich darmozjadów. Nikt nie interesuje się modernizacjami dróg tak by było bezpieczniej, a jedyne co się robi to nowe "lepsze" nawierzchnie, które i tak zaraz po remoncie nadają się do wymiany (patrz: Jasienica); Wymienia się chodniki, lecz nie myśli się o tym, że ktoś z wózkiem nie przejedzie po nich (patrz: mazurska obok wiaduktu, gdzie poszerzano nowe chodniki kilka lat temu); Remontuje się wiadukt, lecz nie myśli o wandalach (patrz wiadukt w Policach); Remontuje się jakieś pseudo osiedlowe drogi i nie myśli o tym, że brakuje parkingów (patrz: Roweckiego); Wstawia się wiaty przystankowe, które miesiącami mają wybite okna (patrz: Mazurska); Buduje się betonowe, źle zaprojektowane klepiska na których nikt, nawet miejscowe chlejusy nie chcą przebywać, bo można się usmażyć w gorący dzień, w chłodny za to nie ma co tam robić (patrz: deptak na osiedlu i plac na starych policach); buduje się orliki, lecz nie myśli o tym, że dzieci nie będą miały gdzie biegać (patrz: Orlik przy SP1); Wsadza się na stanowisko niekompetentną koleżankę kogoś tam na stołek dyrektora (patrz: dyrekor białej); funduje się kolonie dzieciom z Białorusi i Ukrainy, czyli dwóch krajów, które nienawidzą polszy, kiedy w naszej gminie też jest sporo dzieci, których rodziców nie stać na kolonie (patrz: Dzieci z Ukrainy i Białorusi w Trzebieży); Przebudowuje się Wyszyńskiego i nie myśli o tym, że 107 musi jakoś wyjechać spod kingi (teraz wstrzymuje ruch z naprzeciwka, inaczej nie zmieści się w swój pas); remontuje się park staromiejski i nie buduje się nawet wybiegu dla psów,by te nie musiały srać gdzie popadnie; przykładów niefrasobliwości władz Polic czy to na poziomie zarządców, radnych, gminnych urzędników, powiatowców, czy burmistrzów jest wiele, aż szkoda wymieniać, a to wyżej to tylko kilka przykładów z ostatnich lat. Wszystko robi się na odwal "aby było" "aby nikt nie powiedział, że pan X źle piastuje stanowisko".
Dlatego nie liczcie drodzy policzanie na żadne usprawnienia, udogodnienia, czy na to, że w Policach będzie kiedykolwiek europejsko. Nie będzie, bo zawsze jest wymówka "pieniądze", "droga należy do kogoś innego", "to nie my wybieramy pracowników".
Drodzy urzędnicy, politycy i inne darmozjady: pamiętajcie kto was utrzymuje i kto płaci wam za to byście wybierali najlepsze projekty, starali się o dofinansowania, a na ważne stanowiska wybierali odpowiedzialnych ludzi.
Tak, to szczery hejt na ten kraj i miasto, nie chcę się więcej udzielać, bo i tak widzę, że nic w tym kraju nigdy się nie zmieni, chyba, że koledzy od brania łapówek i wpychania swoich na stanowiska, na których nie powinno ich być :)
To tyle na temat.
-
Kiedy wkońcu na Piłsudskiego zostaną przywròcone przystanki "Przybora"dla autobusòw??
wczoraj idę przez pasy dla pieszych do netto,domlux obok przed pasami zatrzymuje sie autobus przegubowy
autobus stoi , a oczywiście kierowcy za autobusem wymijają autobus po lewej po srodku dwóch pasów po malowanej na białło lini, i wogóle nie zwracają uwagi na pasy, i ludzi którzy wychodzą przed autobusem raczej chyba nie powinno tak być,
-
W poniedziałek od kierownika budowy z firmy STRABAG usłyszałem, że przystanki "oddadzą" nam w czwartek...
-
W poniedziałek od kierownika budowy z firmy STRABAG usłyszałem, że przystanki "oddadzą" nam w czwartek...
Tylko który bo dziś nic się nie zmieniło.
autobus stoi , a oczywiście kierowcy za autobusem wymijają autobus po lewej po srodku dwóch pasów po malowanej na białło lini, i wogóle nie zwracają uwagi na pasy, i ludzi którzy wychodzą przed autobusem raczej chyba nie powinno tak być,
To jest nagminna sytuacja - może warto zainteresować drogówkę bo wielu kierowców olewa przepisy i wyprzedza na przejściu dla pieszych jadąc po polu wyłączonym z ruchu .
-
Miałem taką sytuację, rzuciłem się gościowi na maskę :P
-
Przed chwilą rozmawiałem z przedstawicielem Powiatu.
Ostateczne przekazanie do użytku przystanków na Piłsudskiego i Woj. Polskiego ma się odbyć w poniedziałek 6 października 2014 r. :)