Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Edukacja => Wątek zaczęty przez: myrka007 w Czerwca 19, 2013, 12:10:50
-
Witam
Moje dziecko nie dostało się do przedszkola (do grupy 3-latków) pomimo tego, że oboje z mężem pracujemy i mieszkamy na terenie miasta Police. Z tego co się zorientowaliśmy, takich rodziców (3-latków) jest ponad 20. Rozmawialiśmy już z naczelnikiem, ale ten rozkłada ręce.
Pytanie do rodziców, którzy mają ten sam problem : Czy rozmawiali z "Kimś" na ten temat i mogą się wypowiedzieć, ewentualnie można było by wspólnymi siłami spróbować problem rozwiązać ?
pozdrawiam
Marysia
-
Spróbuj porozmawiać indywidualnie z dyrekcją przedszkola. Przedstaw swoją sytuację. Może coś da taka rozmowa. Moja córka kiedyś tak zrobiła i jej dziecko zostało przyjęte.
Jeśli się nie uda, to rzeczywiście rozwiązaniem może być przedszkole prywatne. Trochę drożej, ale grupy są na ogół mniejsze, dobre warunki lokalowe, ciekawe zajęcia.
-
Calineczka też nie ma miejsc?
Stare Police, przedszkole nr 1
-
Niestety w tym roku nigdzie nie ma miejsc (wyż), z dyrektorką już kilka razy rozmawialiśmy. Prywatne przedszkole wliczając dodatkowe zajęcia wychodzi prawie 2 razy drożej :(
-
wcale nie jest jakos strasznie drogo. Moje dziecko chodzi do Urwiska i miesięczny koszt to ok 400zł. Stała opłata 250zł + 8zł dziennie wyżywienie.
-
a angielski, rytmika i inne są już w cenie ?
-
są w cenie.
-
Jestem w takiej samej sytuacji. Moje dziecko zostało zakwalifikowane do losowania i niewylosowane z powodu braku miejsc. Pani dyrektor poleciła mi rozmowę z naczelnikiem, ale niestety nie przyniosła żadnych skutków. Dziś dowiedziałam się, że jest propozycja utworzenia dodatkowej grupy, ale to nic pewnego, wszystko zależy od burmistrza. Zastanawiam się jak tu pracować, skoro dziecko od września nie ma miejsca w przedszkolu. Nie potrafię zrozumieć dlaczego pojawiają się takie trudności, to jest kwestia, którą każde dziecko powinno mięć zapewnioną. "Pozostaje tylko czekać, a może akurat się coś zmieni jeszcze we wrześniu"- taką odpowiedź usłyszałam na mój problem.
-
no cóż wszystko przez to że w Polsce przedszkole nie jest traktowane przez system jako placówka dydaktyczna (na równi ze szkołą) a bardziej jako dom opieki nad dzieckiem. Wystarczy posłuchać wypowiedzi pani minister i wszystkich bredni promujących obniżanie wieku pójścia do szkoły. Jasno z nich wynika że przedszkola nie mieszczą się w polskim systemie oświaty. Tylko nikt też nie chce się odważyć powiedzieć gdzie w takim razie są...
Ten problem (dotyczący tematu) wynikł też przy konsultacjach dot. Karty Dużej Rodziny, że nie ma w naszej gminie żadnego programu na rzecz rodziny. Między innymi blokowanie dostępu do przedszkoli jak i za mała ilość miejsc w nich (a wkrótce w szkołach) też było tam wypunktowane. Radni na szybko ustalili wymuszone przez ustawę minimum dotyczące grupy rodzin dysfunkcyjnych, a dla pozostałych pozostały puste obietnice. I nie widać by cokolwiek miało się w najbliższym czasie zmienić w tej kwestii. Smutne to ale niestety prawdziwe. Z tego co wiem, Stowarzyszenie Animator próbuje coś zmienić w tej kwestii ale odporność naszych urzędników jest duża.
-
witam poproszę o opinie o 'Urwiusku' ??
Proszę nie dublować swoich pytań w kilku wątkach. Godzik
-
Ogólnie opinii nie mają najlepszych, jakiś klaps szturchaniec czy inny kuksaniec nie należy tam do rzadkości ostatnio głośno się zrobiło gdy jedno z dzieci, które w celu zdyscyplinowania było kute igłą w pupę dostało od tego zakażenia. Szefowa w celu wyciszenia sprawy obiecała że zwolni tzw. wychowawczynie. Ogólnie dzieci przybywa a właścicielka („wesoła wdówka”)dzięki swoim znajomością od gminy też raczej złego słowa nie usłyszy.
-
Nie polecam Urwiska.....
-
Witam
Nasze dziecko chodzi od 2 lat do Urwiska na Bankowej, najpierw żłobek, teraz przedszkole i jesteśmy b.zadowoleni. Nigdy nie były tam stosowane zachowania opisane przez "samo zło". Dziecko chodzi tam chętnie i co kilka dni wraca z nowymi piosenkami i wierszykami. Polecam.
-
Na Bankowej i na Sikorskiego pracują inne panie. Moje dziecko niczego specjalnego się nie nauczyło, więcej robimy w domu. Wycieczek, atrakcji dla dzieci mało- przez cały rok mieli tylko 1 wyjazd do kina. Angielski marny. Rytmika też. Przez pewien czas mieli W-F, ale to tylko z miesiąc- góra 2. Na temat reszty, może publicznie wypowiadać się nie będę.
A to co napisał Samo zło nie jest wyssane z palca.
Pozdrawiam
-
moje dziecko od dawna chodzi do Urwiska nie mam żadnych zastrzeżeń jeżeli chodzi o opiekę i bogatą ofertę
-
Zdecydowanie nie polecam Urwiska!!!