Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Fotografia => Wątek zaczęty przez: Opaler w Lutego 23, 2013, 10:40:52
-
Witam. Chciałbym was prosić o pomoc w wyborze aparatu cyfrowego do około 2000zł. Początkowo przymierzałem się do Canona EOS 600D, ale po rozmowie z fachowcem dowiedziałem się, że to może być przerost formy nad treścią. Oczywiście lustrzanka jest bardzo dobrym wyborem pod warunkiem, że wie się jak należy się ja używać :)
Do czego potrzebny mi jest aparat:
- rodzinne zdjęcia podczas wycieczek
- fotografowanie zabytków podczas wycieczek
- stosunkowo dużo chodzę po górach, więc fajnie byłoby zrobić zdjęcie szerokokątne (jestem laikiem, więc nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa)
Dowiedziałem się, że najlepszym dla mnie wyborem będzie dla mnie coś pomiędzy kompaktem, a lustrzanką (hybryda?), ponieważ nie będę musiał się martwić obiektywami i jakimiś zaawansowanymi ustawieniami.
-
Strach przed lustrzanką jest niepotrzebny. Moim zdaniem lepiej lustro niż kompakt (chyba że chcesz nosić aparat w kieszeni), większe pole manewru - nauczysz się kilku podstaw i robisz co chcesz, a nie co ci automat dyktuje (choć lustra też mają opcje auto).
-
W takim wypadku najlepiej będzie pasował tzw. superzoom.
Tu masz przykład: http://www.cyfrowe.pl/aparaty/aparat-cyfrowy-canon-powershot-sx50-hs.html
Ogniskowa od 24 (szeroki kąt), aż do 1200mm. Do tego oczywiście filmy w FullHD. Obiektyw nie jest co prawda zbyt jasny, ale wg mnie byłbyś zadowolony.
Strach przed lustrzanką jest niepotrzebny. Moim zdaniem lepiej lustro niż kompakt (chyba że chcesz nosić aparat w kieszeni), większe pole manewru - nauczysz się kilku podstaw i robisz co chcesz, a nie co ci automat dyktuje (choć lustra też mają opcje auto).
Wiele kompaktów ma tryby manualne. W dodatku lustrzanka wcale nie daje większego pola manewru przy tych samych kosztach.
-
A co sądzicie o czymś takim jak Nikon 1 albo Olympus PEN? Dużo pozytywnych opinii o tych bezlusterkowcach.
-
A co sądzicie o czymś takim jak Nikon 1 albo Olympus PEN? Dużo pozytywnych opinii o tych bezlusterkowcach.
W tym przypadku musiałbyś martwić się obiektywami ;-)
-
Nie wiem jak teraz, kiedyś każda szanująca się firma miała w ofercie super kompakt (np. seria G Canona).
Są to aparaty z jasnym obiektywem (często w granicach 2,0), co oznacza dla Ciebie dobrą jakość zdjęć nawet przy słabym oświetleniu (mniejsze ryzyko poruszenia/rozmazania, mniejsza ziarnistość). Poza tym duża fizycznie (nie megapikselowo) matryca, co zazwyczaj oznacza mniejsze szumy. No i sama jakość wykonania aparatu z wyższej półki cenowej jest lepsza. Wadą jest zazwyczaj stosunkowo mały zoom, ale na własnym przykładzie stwierdzam, że to mały problem.
ps. Jasność od 1,4. (http://www.chip.pl/testy/foto-video/aparaty-cyfrowe-kompaktowe/panasonic-lumix-dmc-lx7) Nieźle.
-
byłem przed takim dylematem pare lat temu, i kupiłem sobie nikona d80 z standardowym obiektywem, dziś nie zamienie go na inny aparat, i uważam że dokonałem dobrego wyboru, kupiłem niewielką torbę i jest poręcznie na wyciekach
-
ps. Jasność od 1,4. Nieźle.
Rzeczywiście wartość bardziej niż przyzwoita.
-
Ja osobiście polecam Nikon D3100
Jest dość duży ale jest super.
Nagrywanie filmów ful HD dużo opcji.
Jako laik nie jestem w stanie wykorzystać możliwości aparatu.
Kosztował ok 1500zł w Media, do tego torba średniej jakości i karta pamięci 16G razem wyszło niecałe 1700zł.
Byłem w górach i zdjęcia super.
POLECAM.
-
Nie ukrywam, że ten Canon PowerShot SX50 HS wygląda zachęcająco. W Polsce jest na niego tylko 12 miesięcy w gwarancji, ale w Norwegii 24 miesiące.
-
Nie wiem jak teraz, kiedyś każda szanująca się firma miała w ofercie super kompakt (np. seria G Canona).
Są to aparaty z jasnym obiektywem (często w granicach 2,0), co oznacza dla Ciebie dobrą jakość zdjęć nawet przy słabym oświetleniu (mniejsze ryzyko poruszenia/rozmazania, mniejsza ziarnistość). Poza tym duża fizycznie (nie megapikselowo) matryca, co zazwyczaj oznacza mniejsze szumy. No i sama jakość wykonania aparatu z wyższej półki cenowej jest lepsza. Wadą jest zazwyczaj stosunkowo mały zoom, ale na własnym przykładzie stwierdzam, że to mały problem.
ps. Jasność od 1,4. (http://www.chip.pl/testy/foto-video/aparaty-cyfrowe-kompaktowe/panasonic-lumix-dmc-lx7) Nieźle.
Ten Lumix o którym wspomniałeś ma bardzo dobre recenzje. Trzeba przyznać, że nawet lepsze niż rozpatrywany przeze mnie Canon PowerShot SH50 HS. Chociaż ten Canon ma 50x zoom. Canon PowerShot G1 X jest zbyt drogi, około 2300zł.
Wybór padnie na jeden z poniższych:
- Canon PowerShot SX50 HS
- Fujifilm FinePix X10
- Panasonic Lumix DMC-LX7
Muszę tylko poczytać testy :)
-
Muszę tylko poczytać testy
Nie czytaj, bo i tak są subiektywne. Idź do jakiegoś sklepu foto i pobaw się w sklepie każdym z nich. Zobacz jak leży w ręce, które menu ci bardziej odpowiada itd.
-
Obawiam się, że w mojej okolicy może być ciężko, do porządnego sklepu mam ze 100km :) Chyba zdecyduje się na Canon PowerShot SX50 HS, ale jeszcze nie jestem pewien. To jak leży w ręce i jakie ma menu nie jest ważne, ma robić fajne zdjęcia :) Nie będę pstrykał 100.000 zdjęć rocznie tylko max. 2000-3000 :)
-
Chyba zdecyduje się na Canon PowerShot SX50 HS, ale jeszcze nie jestem pewien
Super aparat z wieloma możliwościami, mój tata kupił sobie takiego, dla mnie jako amatora po prostu bomba, sam myślę o jego zakupie.
-
Witam moja propozycja to Panasonic Lumix DMC-TZ30, a dlaczego? Bardzo dobre wykonanie i obiektyw Leica. Jak na kompakta to bardzo dobre zdjęcia pstryka. Osobiście mam DMC-TZ7 i możliwości odwzorowania kolorów są super.
-
Masz 24 miesiące rękojmi w Polsce.
Nieprawda, przerabilismy to w innym watku ;)
Opaler, nie wiem jak ten Canon z zoomem x50, moze to faktycznie swietny aparat. Ja jednak dwa razy przejechalem sie na superzoomach i wiecej tego bledu nie powtorze. Stwierdzilem, ze wole szybki i maly (wygodny) aparat. Po co mi np. fotka lecacego orla? W ramke jej nie oprawie i nie powiesze na scianie. Wole urzadzenie, ktore nadazy za malym dzieckiem, albo pozwoli strzelic szybka fote w zaskakujacym momencie imprezy. No ale to moj punkt widzenia.
ps. Canon G12 u nas cos kolo 1700-1800 zeta kosztuje.
ps2. sorki za brak polskich znakow, dopiero rozgryzam urzadzenie, z ktorego pisze :)
-
Masz calkowicie racje - lepiej cos szybkiego niz na daleki zasieg. Szczerze mowiac to nie mam pojecia jaka jest roznica miedzy zoomem 4x, a 50x - po prostu dziala na mnie chwyt marketingowy, czyli duza liczba :) Przy wyborze (jako laik oczywiscie) sugerowalem sie tym rankingiem LINK (http://www.chip.pl/serwis/foto/ranking/foto-video/aparaty-cyfrowe-kompaktowe). W tym tescie dobrze wypada oprocz w/w Canona, Panasonic Lumix DMC-LX7 oraz Fujifilm FinePix X10. Wszystkie trzy mieszcza sie w pierwszej dziesiatce, oraz sa w moim zasiegu finansowym. Dlaczego sugeruje sie tym rankingiem i tymi testami? Dlatego, ze jestem laikiem i czyms musze sie sugerowac. Lumix ma ciekawa recenzje i dobra jasnosc (co juz zauwazyli przedmowcy).
-
Panasonic Lumix DMC-LX7
Kompakt z niezwykle jasnym szkłem i gorącą stopką. Brałbym w ciemno :rotfl:
-
- rodzinne zdjęcia podczas wycieczek
- fotografowanie zabytków podczas wycieczek
- stosunkowo dużo chodzę po górach, więc fajnie byłoby zrobić zdjęcie szerokokątne (jestem laikiem, więc nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa)
Obserwując rynek fotograficzny można dojść do jednego wniosku-większość aparatów reprezentuje podobny poziom. Nie warto skupiać się na jakości zdjęć, bo te są podobne. Różnica jest dopiero po przejściu na lustrzanki (i to jeszcze z dodatkowymi obiektywami, bo sam kit daje tyle samo co kompakt). Ja gdybym miał teraz sobie kupywać jakiś aparat to bym brał coś wodoodpornego/wstrząsoodporny i z dobrą baterią. Chodzisz dużo po górach to pewnie się przyda. Zdjęcia pod wodą to super sprawa.
Szeroki kąt na którym tak ci zależy to dopiero w lustrzankach znajdziesz, bo takie 24mm w kompaktach to jednak trochę słaby kąt. Fajny jest obiektyw Sigma 10-20, ale niestety cena odstrasza (1200zł) a do tego jeszcze body za minimum 1000zł. A nie wiadomo czy z tego byłbys zadowolony, bo wiele osób nie umie wykorzystać tego obiektywu (trzeba pamiętać o ważnym pierwszym planie).
-
Panasonic Lumix DMC-LX7
Kompakt z niezwykle jasnym szkłem i gorącą stopką. Brałbym w ciemno :rotfl:
I do tego ręczne ustawianie ostrości pierścieniem. Super.
-
Panowie, decyzja zostala podjeta :) Chyba nie musze mowic, co wybralem, prawda? :) Pozdrawiam i serdecznie dziekuje za pomoc.
-
Chyba nie musze mowic, co wybralem, prawda?
Mimo tego, co proponowałem na początku, mam nadzieję, że Lumixa. Miłego pstrykania fot i nie zapomnij się pochwalić zdjęciami w "Amatorskiej Fotografii Artystycznej" ;-)
-
Dokładnie, daj znać jak się sprawuje i jak będziesz mógł to wrzuć jakąś fotę przy słabym świetle (ale bez lampy).
-
Zamówienie na Lumiska złożę w poniedziałek. Zdjęcia wedle życzenia udostępnię.
-
Pytanie od mojej żony, ja nie potrafiłem odpowiedzieć. Czy Panasonic Lumix DMC-LX7 aż tak bardzo różni się (do domowych zastosowań) od Panasonic Lumix DMC-FZ150 lub DMC-LX5, aby trzeba było go koniecznie brać? Chodzi jej o kwestie ceny, która mi w ogóle nie przeszkadza :D
(Poprzedniego posta nie mogłem edytować, więc napisałem nowy)
-
Lumix DMC-FZ150
Ma ciemniejszy obiektyw, ale za to większy zoom. Musisz wybrać, czy wolisz krótszy czas migawki i mniejsze ISO (ostrzejsze zdjęcia, mniej szumów) czy większy zoom.
-
lx5 to stary model, a fz150 to całkiem inna bajka. Jak sie żonie lx7 nie spodoba to z chęcią go przyjmę. W dobre ręce ;)
-
Ona uwaza, ze duzy znaczy lepszy. Canon megazoom jej sie podoba. Jak tu kobiecie to wytlumaczyc? Ten LX7 to jest to czego trzeba. Jej kolezanki maja lustrzanki ze standardowymi obiektywami i robia piekne zdjecia na auto - tak uwaza ma luba. Zero wiedzy. Brak slow.
-
duzy znaczy lepsz
Duży znaczy cięższy, powiedz jej, że będzie musiała go nosić za tobą w górach jeśli kupisz większy xD
-
Po długiej debacie doszedłem z żoną do "porozumienia". Do wyboru z kompaktow Canon SX50 HS lub Panasonic LUMIX DMC-FZ200 albo lustrzanka - np. Canon 600D + obiektyw na początek, a za jakiś czas jakiś lepszy z zoomem. Obawiam się, że ten Lumix LX7 nie przejdzie, a szkoda :/ Na szczęście max. cena wzrosła do 2500zł :D Wiem, że Lumix LX7 to aż nadto co potrzebujemy, ale co ja poradzę? Było wnioskować o rozdzielność majątkową :D Jak będzie trzeba to się nauczę obsługiwać lustrzankę.
Po kilku minutach doszedłem do wniosku, że te obiektywy to za droga zabawa, więc lustrzanka to chyba zły pomysł.
-
Nie chcę się wcinać między Ciebie a Twoją żonę, ale czasem lepiej jest posłuchać żony. Pamiętaj, że aparat nie kupuje się na jeden miesiąc czy na jedną sesję! Jeżeli myślisz o lustrzance to na początek w zupełności Ci wystarczy ten Canon 600 i wcale nie musisz zwiększać budżetu. Z obiektywem wystarczającym na Twoje/Wasze dzisiejsze potrzeby dostaniesz go w pierwotnym budżecie czyli do 2 tys... np TU (http://www.saturion.pl/product/119744/Foto_i_Video/Aparaty_cyfrowe/Canon_EOS_600D_obiektyw_EF_S_18_55mm_IS_II.html)
-
duzy znaczy lepszy
(http://s1.blomedia.pl/fotoblogia.pl/images/2009/04/kodak_digicam-496x417.jpg)
600d? posiadam owy i powiem że jest słabiej wykonany niż 500d. Plastik jakiś cieńszy jest. Bawiłem się też 550d i powiem że już to samo co 600d jest. Ja bym brał 500d na twoim miejscu plus jakiś porządny obiektyw (np. tamron 17-50 2.8).
PS. Praktycznie wszystkie zdjęcia z mojej stronki wykonałem 500d, więc zobaczysz na co go stać :) Ale z kita (obiektyw w zestawie - Canon 18-55) to tam mało zdjęć jest
-
Kilka lat temu też miałam ten problem. Kupiłam sony alpha 330.
Na początek był super, ale to raczej taki aparacik dla pseudo fotografów. Po pwenym czasie nie wystarcza i muli.
Inwestuj w Canona albo Nikona. Nie bez przyczyny większosć fotografów korzysta z tych marek :)
-
Inwestuj w Canona albo Nikona. Nie bez przyczyny większosć fotografów korzysta z tych marek
myślę, że autor tematu kupił już aparat. Pewnie nawet nie jeden, w końcu to już 3 lata.
-
Swoją drogą ciekawe na co postawił. Nie odzywa się... Może żona go powiesiła za zakup bez konsultacji ;)
Wytapkane z M1 Note