Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Trudne tematy => Wątek zaczęty przez: stokrotka84 w Września 17, 2012, 19:52:10
-
Mieszkańcy naszych cudownych Polickich wieżowców mam nietypowe/głupie pytanie. Jak się wam w nich mieszka, a w szczególności jak to jest na tych ostatnich piętrach? Pytam głównie o komfort szczególnie w najbardziej dokuczliwych miesiącach letnich i zimowych i wietrznych dniach. Które z nich ewentualnie są godne uwagi? Przymierzam się powoli do kupna takowego i w związku z tym proszę o szczere odpowiedzi, a osobom które nie mają o tym pojęcia dziękuję :)
Z góry dziękuję :rotfl:
-
Mieszkańcy naszych cudownych Polickich wieżowców mam nietypowe/głupie pytanie. Jak się wam w nich mieszka, a w szczególności jak to jest na tych ostatnich piętrach? Pytam głównie o komfort szczególnie w najbardziej dokuczliwych miesiącach letnich i zimowych i wietrznych dniach. Które z nich ewentualnie są godne uwagi? Przymierzam się powoli do kupna takowego i w związku z tym proszę o szczere odpowiedzi, a osobom które nie mają o tym pojęcia dziękuję :)
Z góry dziękuję :rotfl:
Od pewnej wysokości nie ma komarów [:
-
Przeciągu nie zrobisz TAM :\ a słońce potrafi dać w kość
-
Wysokość to jedno, wiadomo im wyżej tym goręcej, a im niżej tym większa pokusa dla włamywaczy :devil:
Spójrz bardziej na to, czy mieszkanie od szczytu, od której do której słońce jest. Ja mam słonko do 13, więc jest znośnie, szczególnie latem, za to sąsiadom grzeje całe popołudnie co już nie jest takie fajne, chyba że ktoś lubi się smażyć na balkonie ;D
-
słońce potrafi dać w kość
Jak masz okna od zachodu, my mielismy od wschodu i w sumie bylo ok.
-
No w sumie ja tam nie mieszkam, tylko piszę o sytuacjach gdzie byłem u znajomych.
Mają od wschodu i mi osobiście było za gorąco :\
-
Tak jak napisala bella, slonce jest do 13, nawet latem nie bylo tragedii, natomiast w mieszkaniach od zachodu dawalo niezle popalic. Gdybym mial wybierac, zdecydowalbym sie na mieszkanie z oknami od wschodu.
-
Ok, a jak zimą? Nie zamarzacie?
-
Zima tez nie powinno byc problemu, wiekszosc polickich wiezowcow jest ocieplona, przed ociepleniem, faktycznie, bywalo zimno, szczegolnie podczas silnych mrozow, stolarka tez byla inna. Dzis sporo mieszkan ma powymieniane okna.
-
Ok, a jak zimą? Nie zamarzacie?
Stokrotko, nie lepiej by brzmiało: nie marzniecie? Pytanie "Nie zamarzacie?" to chyba przesada...
-
Agnes_1976 z przymrużeniem oka było to zapytanie ;) nie trzeba wszystkiego brać dosłownie...
Nawiązując do tematu, czy ktoś z użytkowników forum mieszka w wieżowcu na ul. Piłsudskiego? Jeśli tak, to jakie wrażenia?
-
Wieżowiec na Piłsudskiego? A gdzie tam jest wieżowiec?
-
Cooker sorry na Przyjaźni :D
-
Ja mieszkam na 8 piętrze z oknami na zachód i tak jak piszą:do południa ok,ale po południu gorąco,my mamy rolety z materiałem odbijającym słońce i to bardzo dużo daje.Jeżeli okna porządne to i wietrzne dni nie przeszkadzają,na pewno jest spokojniej u góry,bo nie słychać tak bardzo hałasów z ulicy,przekonali się o tym moi sąsiedzi,którzy zeszli na 3 piętro.Komary nie zależne od wysokości,do mnie na 8 dolatują,bo ja blisko lasu,do koleżanki na 5 piętro dolatuje dużo mniej,ona w tym samym bloku za rogiem z oknami na ulicę dalej od lasu.Na pewno mieszkania środkowe(u nas są tylko 2 pokojowe)dużo cieplejsze,niż mieszkania narożne.Mieszkałam na 2 pokojach w mieszkaniu środkowym na 9 piętrze kilka lat ,a teraz mieszkam na narożnym na trzech pokojach na 8 piętrze,więc wiem,co piszę.
-
Jeżeli masz jakieś inne mieszkanie na oku to się dobrze zastanów nie polecałabym tego wieżowca np ze względu na towarzystwo i syf tam panujący.
-
Mieszkam w mieszkaniu narożnym i grzejniki zimą odkręcam jak naprawdę mróz przyciśnie, bo jest ciepło, bloki dobrze ocieplone. Co do komarów, to siedzę przy włączonej lampce czasem pół nocy, balkon otwarty i jakoś w tym roku aż tak bardzo nie dokuczają.
-
Nalateczko kręciłam się w pobliżu tego wieżowca, uwierz nic się nie działo, syfu też nie było. Z klatki wysypywali się ludzie starsi i młodzi z dzieciakami. Obecnie mieszkam na Odrzańskiej i powiem ci że towarzystwo nie jest za ciekawe a syf panujący w tej części poraża.
-
Parę razy przechodziłam tam już późnym wieczorem przy weekendzie stali pod tą klatką i pili, ale jak piszesz może tam będzie lepiej gdzie dotychczas mieszkasz.
-
Wejdź do tej klatki i stań koło windy, co czujesz? :\
Przy okazji, chcesz tam mieć piwnice? Widziałaś jakie są?
-
Rbk na piwnicy akurat najmniej mi zależy, nic w niej trzymać nie będę a niestety i tak dostaję ja gratis do mieszkania.... Najwyżej będzie stała pusta :)