Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: Domino w Lipca 05, 2012, 18:26:11
-
List polecony wysłany przez Kurta Hartwiga - inżyniera, zamieszkałego na Osiedlu fabrycznym Waldpark nr 7 (parter).
Korespondencja ostemplowana 21 grudnia 1942 roku.
Adresatem był Albert Burneleit – ślusarz, zamieszkały w Berlinie przy ulicy Steinmetzstr.38.
(http://img254.imageshack.us/img254/1073/77280238.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/254/77280238.jpg/)
(http://img827.imageshack.us/img827/1158/39557451.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/827/39557451.jpg/)
Budynek Waldpark 7 - tutaj, na parterze, mieszkał Kurt Hartwing.
(http://img543.imageshack.us/img543/1625/78018605.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/543/78018605.jpg/)
W tym samym budynku, na I piętrze, zameldowani byli również:
Matheis Emil - Kierownik straży zakładowej.
Unger Georg - Majster zakładowy.
Werrmann Peter – Majster zakładowy.
Pozdrawiam
-
Kolejna korespondencja z Osiedla fabrycznego.
Hermann Gumpper zamieszkały w Waldpark 23 (domek jednorodzinny). List ostemplowany 21 listopada 1940 roku. Adresowany do Wolfganga Gumpper, Ludwigshafen am Rhein, Schwalbenweg 37 (ulica oraz budynek istnieją do dziś).
Wbrew pozorom korespondencja tajemnicza, gdyż Gumpper nie figuruje w Adressbuchach z 1942 oraz 1943 roku. Mimo, że w 1943 roku nadal mieszka w Waldpark, ale już pod numerem 9.
Zwraca uwage jeszcze nie zmieniony stempel pocztowy z Polic - Pölitz (Pom) z datą 21.11.40 (!).
Dodatkowo pełna seria znaczków z dopłatą na pomoc zimową, wprowadzona do obiegu 5 listopada 1940 roku.
(http://img826.imageshack.us/img826/8571/12972335.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/826/12972335.jpg/)
(http://img706.imageshack.us/img706/6875/68605786.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/706/68605786.jpg/)
Pozdrawiam
-
Ludwigshafen. Centrala. Ciekawe.
List zapewne do domu rodzinnego- brata lub ojca. Osoby oddelegowanej z centrali IG Farben (do dziś HQ BASF) do Poelitz np. celem wdrożenia technologii lub szkolenia pracowników? Wówczas- (1940- początek produkcji, dynamiczny rozwój fabryki) zakwaterowanej tymczasowo w miejscu a i później (stały pracownik) w miejscu b?
Jest sporo korespondencji firmowej- (technologicznej, raportów)pomiędzy tymi zakładami- p. archiwum fischer-tropsch.org.
I Wissel przyjechał do Polic z Aruby, więc czemu nie Herr Gumpper z Ludwigshafen?
-
Na pewno wielu Niemców-specjalistów z dziedziny chemii przyjeżdżało do Polic za pracą tak jak kilkadziesiąt lat później Polacy do Z.Ch. Police.
-
To akurat nie ulega wątpliwości. Dziwi mnie tylko fakt braku jakiejkolwiek wzmianki na temat tej osoby w Adressbuchach, choć nie jest to odosobniony przypadek. Znikają nazwiska m.in. Hummela czy Heidecke (zakładowego lekarza Hydrierwerke). Podejrzewam, że chodziło o ukrycie funkcyjnych osób związanych z zakładem.
Nie tylko niemieckich specjalistów czy naukowców ściągano do Polic, byli to również i fachowi robotnicy cudzoziemscy, których wymieniali między sobą m.in. zakłady w Policach czy w Kędzierzynie. Oto przykład:
Forma przepustki / dowodu francuskiego robotnika, zakwaterowanego pierwotnie w obozie Lager Bierau 4/11 (Bierawa), należącym do IG Farbenindustrie Heydebreck (Zakłady Azotowe).
(http://img32.imageshack.us/img32/9755/zmiana20rozmiarudsc0785.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/32/zmiana20rozmiarudsc0785.jpg/)
Obóz ten przeznaczony był dla wykwalifikowanych robotników m.in z Francji. Nasz Simonnet widać znalazł się również w Policach. Niestety w aktach Prezydium Policji w Szczecinie nie występuje i nic o nim nie wiemy.
(http://img834.imageshack.us/img834/5205/wykw.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/834/wykw.jpg/)
Pozdrawiam
-
To znaczy, że ten Ausweis znajduje się w Twojej kolekcji i został znaleziony na terenie Polic?
-
Nie mam pewności, czy "Domino" (lub ktokolwiek z kolekcjonerów) powinien odkrywać "tajemnice warsztatowe". Na razie nie mówimy o przedmiocie, ale o zdjęciu, które zostało zaprezentowane i należy do kolekcji. Mądrej głowie dość dwie słowie. To tak na marginesie.
Ja mam inne pytanie. Czy gdziekolwiek natrafiliście Panowie na informację jak miał na imię Hummel? Osobiście rozmawiałem z panią Kliche, w roku 2009, była bardzo podekscytowana tą zagadką i podkreślała, że jej środowisko nie jest w stanie jego imienia ustalić. A było to dla Niemców ważne, bo zbierali o Hummelu wszelkie informacje. M.in. dlatego, że w związku z odnalezieniem przez Rosjan w polickim mieszkaniu Hummela ukrytej radiostacji, uznali go za zdrajcę, współpracującego z aliantami. Opis odnalezienia radiostacji m.in. w "Treibsand".
-
To znaczy, że ten Ausweis znajduje się w Twojej kolekcji i został znaleziony na terenie Polic?
Przedmiot ma rodowód policki :)
Próbowałem zainteresować tym odkryciem ludzi ze Stowarzyszenia "Blechhammer 1944", w końcu to ich rejony, jednak na "sprawdzeniu w papierach" się skończyło.
Drogi Janku - Hummel występuje w starszych wersjach Adressbucha, mieszkał o ile pamiętam na terenie Waldparku, ale imię wypadło mi z głowy.
Borisz może Ty pamiętasz?
Pozdrawiam
-
Niestety w Adressbuchach jest tylko inicjał imienia: A. Hummel. Mieszkał on na Strasse A w budynku nr 7. Strasse A to najprawdopodobniej późniejszyIm Waldpark, ale nie jest to pewne. Ulica (podobnie jak Strasse B, C i D) ginie bez wieści już w 1942 roku wraz z mieszkającymi ta osobami, sam Im Waldpark widnieje zaś już od 1941 i później wcale się nie powiększa kosztem np tych ulic. Sprawa adresów jest więc dośc zagmatwana.
Oto fragmenty Adressbuchów:
1940
(http://imageshack.us/a/img856/4366/p1080090v.jpg)
1941
(http://imageshack.us/a/img42/4332/p1080093d.jpg)
-
Dzięki. Sprawa imienia na dniach do ustalenia - nie będzie problemu. Umówimy się na PW. O wynikach poinformujemy.
No cóż, tajemniczo giną wszyscy z podanych ulic A,B,C a w 1942 roku są już wogóle inni mieszkańcy i czy zauważyłeś - inna numeracja. W dodatku na planach są dodatkowe ulice D i E - jeszcze lepiej. Dziwna sprawa.
Pozdrawiam
-
Szpiedzy byli wszędzie ;) A zaczynali proceder od ogólnodostepnych materiałów!
-
Ale tak ważną osobę jak dyrektora zakładu nie ukryli. A powinna to być chyba jedna z pierwszych osób, której dane powinny zostać utajnione. W AB 1943 również występuje.
A takiego Gumppera nie ma ani w AB z 1940, 41, 42 i 43. Czyli przez cały okres jego pobytu. Jeden z tych, których dane także ukryto?
Hartwig wymieniany jest w AB z 1942 i 1943.
Pozdrawiam
-
Ciekawe.
Pytanie do Bartka: jak jest podpisany Wissel w AB 1940 i 41?
I co to za ulica sąsiadujaca z Waldpark? W opisie jest Strasse A, rechte Seite i Berl. (Berliner) Schutzenstrasse?
-
AB 1941:
Wissel K. Dr., Direct. (czyli tak samo jak póżniejsze)
W AB 1940 nie figuruje.
Pozdrawiam
-
http://www.dws-xip.pl/reich/biografie/numery/numer200.html Adolf Hummel?
-
Wielkie dzięki. Pozdrawiam Wszystkich.
PS Ale to jeszcze nie kończy zagadki. W tym samym spisie jest:
212 307 Hermann HUMMEL 02.08.1907 SS-Hauptsturmführer, oraz SS-Hauptsturmführer d.R. Waffen-SS - awans w dniu 09.11.1944 r.
Ten pierwszy, Adolf, to Rottenführer, czyli +/- kapral, dowódca grupy. Ranga drugiego odpowiada majorowi. Mówimy o dość wysokim stanowisku: szefa ochrony i pełnomocnika ds. bezpieczeństwa Hydrierwerke, mającego m.on. nadzór nad wszystkimi więźniami i pracownikami przymusowymi.
To zapewne o niego chodzi (jeśli jeszcze jakiś Hummel nie występuje z innym numerem). Rottenführer to była dość niska szarża, dla ludzi bez przeszkolenia.
-
I co to za ulica sąsiadujaca z Waldpark? W opisie jest Strasse A, rechte Seite i Berl. (Berliner) Schutzenstrasse?
Tak, Berliner Schutzenstrasse. Kolejna dziwna ulica z rejonu Waldparku, ginąca w 1942 roku.
-
1. Czy Hummel był w SS? Założyłem- za innymi świadkami- że tak. W tym spisie jest więcej Hummelów. Szukajcie tak site:(adres strony) Hummel.
2. Ta Berliner Schutzenstrasse ogranicza Waldpark, sąsiaduje z ulicami A,B,C. Jeśli przyjąć, że litery to oznaczenia robocze, tak jak w fabryce, to byłby nią Pfalzerring?
-
Pfalzerring to Pfalzerring. Berliner Schutzenstrasse to zapewne jakaś ulica w rejonie Waldparku. Która (wg obecnego układu) - nie wiadomo.
-
Panowie! Drobne pytanie. Mówicie o: Schutzenstr., czy o Schützenstr.? Pierwsza nazwa jest bez sensu, znaczyłaby: ulica Ochrony Berlińskiej. Druga ma sens: ulica Strzelców Berlińskich. Ignorowanie umlautów niesie poważne konsekwencje. Raczcie to wyjaśnić.
-
No cóż, co miałem ustalić ustaliłem.
Narazie nie trafiłem na żadne potwierdzenie, iż Hummel był SS-manem. W relacjach do których udało mi się dotrzeć na jego temat, nigdzie nie pojawia się informacja o typowym mundurze wojskowym, a już tym bardziej o mundurze SS.
Przejdżmy do rzeczy najważniejszej - Alois Hummel, tak brzmiało jego imię. W zalezności od roku pojawia się w funkcjach:
Werkschutzbeamter czyli funkcjonariusz straży zakładowej (bez podania jego stopnia) (1940)
Sicherheitsinspektor czyli inspektora bezpieczeństwa (1941)
Następnie jako Abwehrbeauftragte czyli szefa kontrwywiadu. Na pewno współpracował i był funkcjonariuszem GESTAPO, ale czy był SS-manem? Według mnie nie. Nie wskazują na to żadne raporty sporządzane przez Hummela w imieniu Hydrierwerke do GESTAPO, w których to nie pojawia się żaden stopień wojskowy. A jedynie funkcja Abwehrbeauftragte z jego podpisem.
W 1940 roku mieszkał na Straße A, Hs. 7 (dom nr 7). W 1942 roku przeprowadza się do Zum Mühlengrund 29 czyli dziesiejsze osiedle Nowopol (notebene również osiedle fabryczne należące do Hydrierwerke). Tam mieszkał już do końca wojny.
Drogi Janku to wszystko co udało mi się zdobyć.
Pozdrawiam
-
Panie Janku - Berliner Schützenstr. - tak jak w zamieszczonycm Adressbuchu. "Sama" Schützenstr. to z kolei obecna Kołłątaja.
-
Gratulacje dla Dominika. Przez 2 dni ustalił to, czego autochtoni nie potrafili przez lat 67. ;)
Intryguje mnie to nazewnictwo ulic w Waldpark. Po co część ulic nazywać nazwami własnymi, część literami, po to by ma koniec stworzyć jedną?
Rozumiem, że Berliner Schuetzenstr. mogła się mylić z Schutzenstr. i to było powodem zmiany.
-
Tak Hummela charakteryzuje jeden z polskich robotników przymusowych z Łodzi:
"...Zbudowany był niczym cowboy, wysoki, tęgi i kapelusz nosił brązowy jak cowboy..."
Jeszcze jedna rzecz - ciekawe skąd na korespondencji z 1940 roku nazewnictwo Waldpark, skoro jako taki jeszcze nie istniał :) Im więcej wiemy, tym więcej pojawia się nowych pytań i wątpliwości.
Pozdrawiam
-
Wielkie dzięki Dominiku! Przekazałem wiadomość osobie mającej kontakt z panią Kliche i jej środowiskiem. A swoja drogą gratulacje z racji sposobu dedukcji i świetnych ustaleń. Pozdrawiam serdecznie - Janek.
-
Jednak inaczej. Oznaczenia literowe funckjonowały jako tymczasowe czy robocze we wszystkich osiedlach fabrycznych (Waldpark - od A do E, Osiedle Nowopol - od A do D, czy inne). Hummel więc wcale się nie przeprowadził, tylko mu adres zmienili. Od początku mieszkał na Nowopolu. Byc może nawet da się zlokalizowac jego dom, ale to innym razem.
-
No podpadała mi ta "Berliner" od samego początku!
-
(http://img33.imageshack.us/img33/1893/imagemjn.jpg)
K. Maronn za rok rozpoczęcia budowy osiedli przyjmuje 1937. Szybko jak na osiedla pracownicze. Pamiętajmy, że w 1937r. podpisano zaledwie listy intencyjne i gromadzono kapitał przyszłej spółki.
-
K. Maronn żyje i będzie w Policach w roku 2013, na odsłonięciu pomnika-tablicy pamiątkowej, którą ufundowała rada osiedla w Mścięcinie. Mam - mamy do niej wiele pytań. Przede wszystkim odnośnie podziemnej fabryki (wyraźnie o tym pisze) i paru innych szczegółów. Możliwe jest również wyjaśnienie obecnych wątpliwości, czy pytań. Prywatnie wiele sobie po tym spotkaniu obiecuję. Widziałem się z panią Maronn w listopadzie, niespodziewanie przybyła do UM w Policach. Obiecaliśmy sobie dłuższą rozmowę z okazji uroczystości w Mścięcinie. Jak by ktokolwiek był chętny - powiadomcie mnie, zorganizuję zaproszenie.
Piszcie na: redaktor@az.pl lub jan.antoni.klys@gmail.com
-
W temacie odemnie:
(http://img507.imageshack.us/img507/4811/gazetaa.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/507/gazetaa.jpg/)
(http://img18.imageshack.us/img18/2808/skanowanie0001kj.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/18/skanowanie0001kj.jpg/)
Pozdrawiam
-
Informacja ogólna pokrywa się z danymi podanymi w innych ówczesnych artykułach np. w Technik in Ostseeraum. Sam podpis pod zdjęciem mówi o osiedlu na południe od starego cmentarza no i makieta rzeczywiście odzwierciedla Stadtrand. Najważniejsze: Jaka jest data wydania gazety?
-
Numer z 14.09.1938.
U K. Maronn rzeczywiście trochę wczesna data powstania osiedli dla Hydrierwerke. Zwłaszcza, że w Adressbuchach (a są one dla mnie podstawowym źródłem w tym zakresie) pojawiają się dopiero w 1940 r. - chodzi włąśnie o Strasse A-D, czyli rejon Nowopolu (Stadt- czy też Stadtrandsiedlung).
A tymczasem życzę smacznej wieczerzy wigilijnej i Wesołych Świąt.
-
Świetnego artykułu Bartka ze Szczecinera ciąg dalszy, choć teraz w ciut innym wydaniu.
Mamy okazje zobaczyć Waldapark w zdjęciach z czasów wojny, z perspektywy jednej rodziny.
Fotokopie zdjęć historycznych, wraz z opisami (pisownia oryginalna), pochodzą z albumu rodzinnego p. Wernera Müncha (współczesne- moje). Całość przekazana do Muzeum przez p. K. Matkowską- serdecznie dziękujemy.
"1.
27.11.1940. Moi Rodzice w tym dniu przeprowadzili się ze Stołczyna (między Szczecinem a Policami). Ulica miała nazwę Park Leśny 89. Na zdjęciu- po prawej stronie widać mały, posadzony buk.
(http://imageshack.us/a/img24/2623/vaoi.jpg)
(http://imageshack.us/a/img832/9035/07cx.jpg)
2.
"Boże Narodzenie 1940r. Mój ojciec i ja z sankami (mój bożonarodzeniowy prezent). Widać po lewej stronie buk.
(http://imageshack.us/a/img824/5656/91lr.jpg)
(http://imageshack.us/a/img191/375/hbsi.jpg)
3."Wielkanoc 1941. Mój kuzyn Peter i ja przed moją ciocią. Z prawej ówczesne wejście do domu, z lewej taras z balkonem.
(http://imageshack.us/a/img832/9736/dgf2.jpg)
(http://imageshack.us/a/img22/1129/q40l.jpg)
4.
"Grudzień 1942. Od lewej: moja siostra, kuzyn Peter i ja na schodach tarasu."
(http://img191.imageshack.us/img191/2650/iy4k.jpg)
5.
"13 stycznia 1945. Po bombardowaniu fabryki. Od tego nalotu były trafione również domy na osiedlu fabrycznym
a. Bunkier. W tle za nim bombardowanie fabryki.
(http://imageshack.us/a/img32/7084/7khb.jpg)
(http://imageshack.us/a/img41/7601/6jv1.jpg)
b.
Dom od tyłu.
(http://imageshack.us/a/img819/5126/0a28.jpg)
(http://imageshack.us/a/img689/508/qdqk.jpg)
c.
Taras z tyłu domu.
(http://imageshack.us/a/img24/9821/8pld.jpg)
(http://imageshack.us/a/img7/8705/jatr.jpg)
d.
W środku pokoju po bombardowaniu, widok drzwi od tarasu
(http://img22.imageshack.us/img22/8066/o7ee.jpg)
e. Pokoj i jadalnia (też po bombardowaniu, ale nalot nie zrzucił obrusu ze stołu). Teraz taras jest obmurowany i tam, w ówczesnym pokoju mieszkalnym i w jadalnym, znajduje się biuro obecnego szefa (szefowej Maryli!)
(http://img541.imageshack.us/img541/4461/w9yv.jpg)
f,g,h. Pokoje po nalocie (zdjęcia robiono wewnątrz domu).
(http://img842.imageshack.us/img842/1367/xnux.jpg)
(http://imageshack.us/a/img268/5515/u8bm.jpg)
(http://imageshack.us/a/img545/7575/8xyu.jpg)
Ten mały buk został ścięty jako duże drzewo i jedna cześć- pieniek zostało zabrane do Kaiserslautern (Niemcy), służy jako hocker, dobrze wyschnięty, dobrze zakonserwowany olejem, postawiony na nóżkach. Na ten kawałek buka chronologicznie oznakowane (w jakich czasach to drzewo rosło) jest w tym kawałku drzewa gwóźdź, który swego czasu ja młotkiem wbiłem"
"Te zdjęcia zostały przekazane przez Pana Wernera Münch, który jest na tych zdjęciach jako mały chłopiec. Swego czasu p. Münch pomagał dzieciom z SOSW w Policach przysyłając słodycze na Boże Narodzenie."
Tyle korespondencja.
Wszystkie elementy widoczne na zdjęciach maja swoje odzwierciedlenie we współczesnej topografii. Buk rzeczywiście istniał i został po nim tylko pieniek.
(http://img59.imageshack.us/img59/3462/uvhs.jpg)
W materiałach źródłowych znajdziemy także potwierdzenie, że państwo Münch mieszkali pod numerem 89:
(http://img35.imageshack.us/img35/6466/fj0v.jpg)
Dziś 89-tka to Korczaka 9 i 11.
(http://img547.imageshack.us/img547/4271/exe1.jpg)
-
Ujęcia niesamowite.
Pan Münch był inżynierem.
Pozdrawiam
-
Świetne zdjęcia, przydałyby się do artykułu;) Ciekawe co się jeszcze kryje w prywatnych zbiorach...
-
Się napisze artykuł do Rocznika;)
-
Popieram, bo właśnie po to ma być "Rocznik"
-
Też z ebaya. Aukcja trwa. Wyczyściłem logo dla lubiących wersje cyfrowe ;)
Waldpark 71. Czerwiec 1941.
(http://imageshack.us/a/img16/302/jih9.jpg)
(http://imageshack.us/a/img22/8489/8cw6.jpg)
Wycinek z AB '43. Pod 71 mieszkali p. Zimmermann.
(http://imageshack.us/a/img829/3301/t6qq.jpg)
-
Wczoraj przybył komplet - zdjęcie i pocztówka, więc dziś o 8 specjalnie poszedłem pstryknąć fotke :)
Im Waldpark 71 – na planach niemieckich oznaczony jako typ 1200 (czyli o powiększonym metrażu). Zamieszkiwała w nim od 1941 roku rodzina Zimmermann wraz z trojgiem dzieci. Otto Zimmermann piastował wysokie stanowisko naszelnego inżyniera(Oberingenieur) w fabryce benzyny syntetycznej w Policach. Z posiadanych informacji wynika, że rodzina mieszkała tu na pewno do połowy 1944 roku – niestety dalsze jej losy są nieznane...
Tak to wygląda:
(http://images62.fotosik.pl/144/14d2e69dc540cc1bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=14d2e69dc540cc1b)
Kartka:
(http://images65.fotosik.pl/144/1f2f03aeed63b81dmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Serdecznie dziękuje p. Annie Elszkowskiej - dyrekotce Poradni, za zgode na wejście do ogrodu i możliwość wykonania zdjęcia :)
Pozdrawiam
-
Materiał zdjęciowy SOSW, koniec lat 70-tych. Czy ktoś poznaje?
(http://img513.imageshack.us/img513/2367/e4be.jpg)
-
Tak wygląda na Junggesellenheim / Bereitschaftsheim przed przebudową.
Pozdrawiam
-
Nom, Domino ma rację, to jednak Junggesellenheim. Nawet ogrodzenie się zgadza. Upadła moja teoria, że to zachowany do niedawna Garagenhof.
Ale żeby nie było, to coś o tym napiszę. Kompleks garażowy (Garagenhof) ostniał tam, gdzie obecnie znajduje się budynek z 2 wydziałami Starostwa (wcześniej przedszkole nr ileś).
Tak to wyglądało na zdjęciu lotniczym:
(http://imageshack.us/a/img163/1793/q0mf.jpg)
i na planie:
(http://imageshack.us/a/img27/3773/f3fk.jpg)
Taką miał elewację - jednak niezbyt podobna do tego, co widać na zdjęciach Łukasza.
(http://imageshack.us/a/img850/4946/fazv.jpg)
W Adressbuchu:
(http://imageshack.us/a/img547/1586/mzrm.jpg)
Ale jakąś teorię trzeba wysunąć. Wydaje mi się, że fragment Garagenhofu ocalał na tyłach Starostwa. Zgadza się kształt i wysokość, teraz są tam transformatory.
(http://imageshack.us/a/img10/340/1cmi.jpg)
Pozdrawiam
-
Dr. R. Langenberg
Waldpark 12
Oczywiście w AB nie figuruje ;) Kolejny "zaginiony" naukowiec.
Pozdrawiam
-
Ciekawe czy chodzi o tego dr.Langenberga - jednego z czterech autorów monografii o Hydrierwerke.
Wiadomo jaką funkcję pełnił?
Pozdrawiam
-
O zbiegu okoliczności chyba nie może być mowy.
Przeszukałem jakiś czas temu google scholar pod kątem prac pisanych przez "naszych" naukowców. Przed, w czasie i po wojnie pisał tylko Wissel. Co ciekawe część raportów TOM ma taką wartość naukową, że google scholar traktuje je właśnie jako prace badawcze. Langenberga wówczas nie znalazłem. Nie znane mnie też są jakiekolwiek jego podpisy pod raportami czy innymi opracowaniami dostępnymi w archiwum fischer-tropsch.org, ale trzeba by przejrzeć je raz jeszcze.
Tytuł naukowy, miejsce zamieszkania, współautorstwo monografii sugeruje jednak osobę ze sfery kierowniczej, z bliskiego otoczenia dyrektora. Ale to chyba oczywiste.
-
Dzięki Łukasz.
Materiały z fischer-tropsch.org przeszukałem w pierwszej kolejności i niestety nie ma o nim żadnej wzmianki. Okazuje się, że wymieniany jest jedynie w AB z 1942 roku jako fizyk i to rzeczywiście pod Waldpark 12 (Ledigenheim). Wygląda więc na to, że tytuł doktora zdobył później.
No i mamy kolejne nieścisłości w AB. Mieszkał pod tym samym adresem do 1944 roku, a w AB z 1943 już nie figuruje.
Pozdrawiam
-
Kadra inżynierska i dwa podpisy autorów opracowania.
(http://imageshack.com/a/img661/254/dPYpiK.png)
(http://imageshack.com/a/img537/5356/ZabrB9.png)
(http://imageshack.com/a/img539/4061/k6DRm6.png)
(http://imageshack.com/a/img538/3228/JemqTb.png)
-
Panowie, nie udzielam się, bo nie znam 'tamtych lat' i nie będę się ośmieszał ;)
ale kawał dobrej roboty, sporo można się dowiedzieć.
Zdjęcia rewelacja, świetna pamiątka!
-
Rolf Langenberg. Fizyk. Zajmował się spektroskopią ramanowską w szkle. Ta metoda dotyczy obrazowania cząsteczek; jest to połączenie mikroskopii ze spektrometrią. Ma zastosowanie w chemii. Dzięki niej możliwe jest poznanie konformacji kryształów, np. grafitu, ale i też np. białek. W 1937 r. Rolf Langenberg popełnił kilka artykułów na ten temat.
(http://imageshack.com/a/img673/7148/tNi1Ih.jpg).
-
Zaznaczam, że nie mam pojęcia czy to "nasz" R. Langenberg.
Ale jeśli fizyk od benzyny zatrudniony był gdzieś po wojnie, to zapewne w zakładach podobnego typu. Być może jeszcze z innymi kolegami ze starych czasów?
(http://imageshack.com/a/img905/1439/GbN48D.png)
(http://imageshack.com/a/img674/4679/B6W41I.png)
-
Jestem coraz bardziej przekonany, że czterech starych znajomych spotkało się w nowym miejscu pracy, w Wesseling.
Jeszcze tylko Bergera mi brak.
(http://imageshack.com/a/img631/602/aACxZu.jpg)
-
Bingo !
Na 100% chodzi właśnie o niego.
W AB 1942 figuruje rzeczywiście jako Rolf Langenberg.
Pozdrawiam
-
A W. Berger? Jak miał na imię? W DDR, na Technische Universitat w Dreźnie pracował Werner Berger. Zajmował się polimerami. Jego najwcześniejsze prace pochodzą z lat 60- tych. Niestety, to chyba nie on.
-
Walter Berger. Mieszkał na Waldpark 61.
Ale żeby nie było za łatwo to figuruje jeszcze jeden Berger :) - Wilhelm, który mieszkał na Auf der Düne 46 czyli też na fabrycznym osiedlu. Pytanie tylko, który to ten właściwy :)
EDIT:
Według mnie będzie to ten z Waldparku. W AB z 1941 roku występuje jako dr.Walter Berger - chemik.
Mieszkał po sąsiedzku z Hüttnerem ( ten miał domek nr 57). Praktycznie wszyscy czterej mieszkali obok siebie :)
Pozdrawiam
-
Z pewnością Walter. W 1936 r. wraz z M. Pierem (szefem Hochdruckversuche do 1945) opatentował w III Rzeszy metodę otrzymywania niskowrzących węglowodorów z frakcji węglowodorów ciężkich . Rok później patent został złożony w USA; przyznano go dopiero w lutym 1940 r. We wniosku W. Berger widnieje jako pracownik centrali IG Farben w Ludwigshafen.
(http://imageshack.com/a/img673/511/tgrK3q.png)
Huttnerowi było Rudolf- tak do kompletu. Z pewnością wczesny AB to potwierdzi.
(http://imageshack.com/a/img540/9727/hup7Ky.png)
(http://imageshack.com/a/img539/5459/Kpsngv.jpg)
-
Reasumując:
dr.Ing. Kurt Wissel (1901 - 1986)
dr.Rolf Langenberg (1913 - ????)
dr.Rudolf Hüttner
dr.Walter Berger
Pozdrawiam