Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Polityka => Polityka krajowa => Wątek zaczęty przez: Taki.Wał w Marca 30, 2012, 03:57:46
-
Ale kaszana! Wrocilem ze zmiany a moja sie skarzy ze do grobu bedzie musiala pracowac!!
No i faktycznie. Nasza ekipa rzadzaca ma najwyrazniej w dupie fakt ze kobieta pracuje cale zycie.
Do tego najczesciej zawodowo!
Wyrazy szacunku dla swoich zon, mili panowie!
Podwyzszenie okresu pracy - bez sensu. Facet 65, kobieta max 62 !! a rzad niech stworzy programy powodujace ze ludzie beda oszczedzac i odkladac dziennie 2-3 zl. na starosc oraz
mozliwosc zdobycia nowych kwalifikacji po 50-cte.
PS. dziekuje Kuba za poprawki ale a tym momencie lepiej pasuje w D-U-P-I-E ales Ty swiety chlopie. Oby tylko w glowie Ci sie nie poprzewracalo.
-
PS. dziekuje Kuba za poprawki ale a tym momencie lepiej pasuje w D-U-P-I-E ales Ty swiety chlopie. Oby tylko w glowie Ci sie nie poprzewracalo.
Akurat jest to sprawka automatu, więc daruj sobie. Pozdrawiam - Kuba
-
Pogieło ich już całkiem :crazy:
-
Pogieło ich już całkiem :crazy:
A kto ciebie i tobie podobnych zmusza do pracy w ogóle a do 67 lat w szczególności?Nawet nikt ci nie zabrania odkładania kasy na starość.Ale tobie się pewnie marzy PRL?Macie szansę na powrót,sojusz komuchów i solidaruchów już się w sejmie dokonuje.
-
jezat, mam 33 lata wiec to ja będę zapinał do 67 ,powiedz mi jak sobie wyobrażasz mnie za kolejne lat jako powiedzmy operatora suwnic,lub listonosza lub kierowce ciężarówki ?? Żebyś wiedział ze kasę odkładam tylko nie w naszych bankach bo to ci sami złodzieje , i uwierz mi szukam możliwości pracy za granica bo tutaj jest jedna wielka porażka. Powiedz mi skoroś taki mądry co ma zrobić mój siostrzeniec który aktualnie kończy technikum i nie mam pracy u nas a co dopiero gdzie indziej !! kto go zatrudni bez doświadczenia ?? co z tego ze ma szkole ?? pójdzie gdzieś gdzie coś będzie mógł zarobić żeby mógł żyć jakoś a o rodzinie i jej założeniu nie mówiąc o utrzymaniu może zapomnieć.
Ja mam średnie wykształcenie techniczne i co z tego zasuwam w innym zawodzie niż się kształciłem i na pewno nie w tym co lubię robić ale jakoś rodzinę utrzymam ale sory wodzu ale w wieku 67 to już będę miał tak ztyrane zdrowie nie mówiąc już o innych ludziach którzy pracują w górnictwie itp bo im tez za jakiś czas wszystko pozabierają .
Wyobrażasz sobie kobiete w tym wieku np sprzątaczkę ?? zamiast siedzieć z wnukami zasuwa na klatkach lub halach bo brak na leki ,mieszkanie a dokładnie na życie ?? bo ja nie .
Zamiast podnosić wiek niech potworzą miejsca pracy , zwiększą podatek dla bogatszych tak jak np.: w Norwegii .
Co do PRL to byłem dzieciakiem jak sobie policzysz wiec pohamuj wycieczki. :jupi:
-
Wyobrażasz sobie kobiete w tym wieku np sprzątaczkę ?? zamiast siedzieć z wnukami zasuwa na klatkach lub halach bo brak na leki ,
Kto przyjmie sprzątaczkę w tym wieku.Ja też mam 33 lata,ostatnio w gazecie znalazłam ogłoszenie,że ktoś potrzebuje osoby sumiennej,odpowiedzialnej do sprzątania-50zł/h.W domu robię to za darmo,więc zadzwoniłam się zapytać,zawsze to parę złotych za kilka godzin pracy,by było na własne wydatki,bo niestety ja przy trójce dzieci na cały etat do pracy nie pójdę.No i usłyszałam,że jestem za stara.
W urzędzie pracy jedynym moim wymaganiem to praca max do 15.30,mąż pracuje do późna a ktoś dziecko z przedszkola odebrać musi-też pani stwierdziła,że za duże wymagania mam.Więc się pytam-dzieci rodzić kobiety mają,ale po odchowaniu dzieci matka już pracy dostać nie może,bo za stara,albo za duże wymagania.Dziwią się,że mało dzieci,bo dziecko nie problem zrobić,ale jak później pracę zdobyć,choć masz chęci to graniczy z cudem.
-
jezat, mam 33 lata wiec to ja będę zapinał do 67 ,powiedz mi jak sobie wyobrażasz mnie za kolejne lat jako powiedzmy operatora suwnic,lub listonosza lub kierowce ciężarówki ??
Czyżbym trafił na niepismiennego?Wydaje mi się,że napisałem poprawnie po polsku -nikt cię do pracy nie zmusza w żadnej konfiguracji.A jeśli chcesz pracować musisz dopasować się do rynku a nie odwrotnie.Czasy kiedy państwo budowało rozmaite zakłady chemiczne i inne perfumerie, dzięki solidaruchom odeszły w niebyt.Nawet obecny sojusz komuchów i solidaruchów tego nie zmieni.
Żebyś wiedział ze kasę odkładam tylko nie w naszych bankach bo to ci sami złodzieje , i uwierz mi szukam możliwości pracy za granica bo tutaj jest jedna wielka porażka.
To dobrze ,że myślisz już teraz o starości,czyli robisz dokładnie to samo co rozsądni ludzie w wielu rejonach świata.
Powiedz mi skoroś taki mądry co ma zrobić mój siostrzeniec który aktualnie kończy technikum i nie mam pracy u nas a co dopiero gdzie indziej !! kto go zatrudni bez doświadczenia ?? co z tego ze ma szkole ?? pójdzie gdzieś gdzie coś będzie mógł zarobić żeby mógł żyć jakoś a o rodzinie i jej założeniu nie mówiąc o utrzymaniu może zapomnieć.
Te pretensje musisz skierowac do obalaczy poprzedniego ustroju.
Ja mam średnie wykształcenie techniczne i co z tego zasuwam w innym zawodzie niż się kształciłem i na pewno nie w tym co lubię robić ale jakoś rodzinę utrzymam ale sory wodzu ale w wieku 67 to już będę miał tak ztyrane zdrowie nie mówiąc już o innych ludziach którzy pracują w górnictwie itp bo im tez za jakiś czas wszystko pozabierają .
Tutaj też jak wyżej pretensje do obalaczy.
-
tatankas, o to właśnie mi się rozchodzi ; stworzyć miejsca pracy zmienić system podatkowy ale nie kazać ludzia zapierdzielać do 67 bo to ni jak ma się do reali pracy . Swego czasu siostra też długo szukała pracy ale za każdym razem jej odmawiano bo uwaga : 2 dzieci z czego jedno tak jak pisałem kończy technikum drugie fakt ma 3,5 roku ale ma się kto nim zająć (nasi rodzice czyli babcia i dziadek którzy już są na emeryturze) , po jakimś czasie się to udało a i tak po lekkich znajomościach (koleżanka ją jakoś wkręciła do sklepu).
Generalnie rozbija się o to że nie ma pracy i nie są tworzone nowe miejsca pracy nawet jeśli są ludzie chętni do pracy . Mówi się że praca jest dla każdego i wszędzie co jest g... prawda bo albo nie ma się kwalifikacji do jej wykonywania albo pieniądź za jej wykonanie jest tak niski że brak słów i wiąże się ledwo koniec z końcem .
Podniesienie wieku emerytalnego to takie same rozwiązanie jak zabranie z funduszy emerytalnych kasy - miała być z tego dodatkowa emerytura która miała odciążyć państwo (ZUS - największy przekręt jaki może być) i dać lepsze życie później na starość - to co zrobili ?? zabrali bo trzeba łatać dziurę w kasie państwa - i w ten o to sposób powoli mamy to co teraz sie dzieje a za pewne jeszcze coś wymyślą lepszego co bardziej walnie po kieszeni tych co najmniej zarabiają
Generalnie ten rząd jest do bani i nie boje się tego napisać bo przyznaje się sam głosowałem na Tusk-a ale niech nikt mi nie pisze że po co to robiłem skoro sam nie głosował (lub nie poszedł zagłosować). Myślałem że posprząta to co się zaczeło sypać ale on jeszcze bardziej rozwala i tyle .
Poruszając dalej temat po co nam euro ?? (waluta) skoro złoty ma się podobno dobrze ,kto na tym zyska ?? na pewno nie zwykły szary człowiek. :jupi:
-
Generalnie ten rząd jest do bani i nie boje się tego napisać bo przyznaje się sam głosowałem na Tusk-a ale niech nikt mi nie pisze że po co to robiłem skoro sam nie głosował (lub nie poszedł zagłosować). Myślałem że posprząta to co się zaczeło sypać ale on jeszcze bardziej rozwala i tyle
,,Witam więc Ciebie, drogi rodaku, który żyłeś w przekonaniu, że znajdujesz się na zielonej wyspie sukcesu.
Witam Ciebie, młody człowieku, który wyliczałeś sobie ile to już na emeryturę odłożyłeś.
Witam Ciebie, człowieku starszy, który ciągle miałeś w uszach reklamówki Donalda Tuska w których mówił o trosce o pokolenie rodziców.
Witam Ciebie, samorodny ekonomisto, który uważałeś iż kto jak kto ale "liberałowie" nie będą beztrosko przejadali wszystkiego co zgromadziły pokolenia po to tylko, by mieć władzę, święty spokój. No i tworzyć dziesiątki tysięcy nowych stanowisk by w sieciach zależności korumpować ludzi.
Witam Ciebie, szanowny wyborco, który ze zniecierpliwieniem (bo tak chciałeś być modny) odwracałeś głowę od ostrzeżeń, że jak za Gierka się zadłużamy i trzeba będzie znaleźć miliardy na spłatę tych długów. Właśnie znaleziono. To będą pieniądze tych, którzy emerytury nie dożyją. I z tych naszych kilku lat w których będziemy dodatkowo zasuwali nie pobierając emerytury.
Witam Ciebie, oglądaczu telewizji, który zdziwiony patrzysz jak wielkie media nie są w stanie zadać władzy kilku choćby twardych pytań w sprawie dla Ciebie tak zasadniczej. Sprawdzić dlaczego nie wspomniano o tym słowem w niedawnej kampanii? Dlaczego Bronisław Komorowski zapewniał, że nie ma takiej potrzeby? My wiemy, że one o nic już tej władzy nie pytają. One jej wolę przekazują.
Witam Ciebie, pacjencie, który właśnie dzwonisz do lekarza z pytaniem kiedy Cię przyjmie. Mamy czas, z grypą proponują "za tydzień". Z nowotworem - za kilkanaście miesięcy. Co z pewnością skraca długość twojego życia.
Witam Ciebie, bezrobotny. Uspokajam - zasiłki jeszcze są. Z naciskiem na jeszcze. Pracy nie ma i nie będzie.
Witam Ciebie, który odrzuciłeś wszystkie argumenty, wszelki krytyczny osąd, byle tylko było spokojnie, cicho, bez dyskusji, nasz drogi przywódca był chwalony, a "Wyborcza" i TVN zachwycone.
Właśnie dostałeś rachunek. Bo "Fakt" napisał, choć tak bezpośrednio, świętą prawdę: od dziś harujemy do śmierci. I mogą sobie zagadywać, zagłuszać, przykrywać. To jest właściwy opis sytuacji. Wyjątki będą tylko trzy: geniusze biznesu, złodzieje pieniędzy publicznych i uwłaszczeni na medialnych spółkach, które dzisiaj to wszystko zachwalają. Reszta będzie cierpieć.
I nie mam dobrych wiadomości. To dopiero pierwszy z całej serii rachunków, które już są w drodze. Za wszystko trzeba bowiem kiedyś zapłacić - za haniebne odpuszczenie przez władzę niewyjaśnionej śmierci prezydenta i elity państwowej, też. Konsekwencje słabego i niepoważnego państwa, tak jak wielkiej orgii zaciągania długów, poznajemy wprawdzie z pewnym opóźnieniem, ale zawsze w sposób nieunikniony.
A więc witam w realnym świecie."
http://wpolityce.pl/dzienniki/jak-jest-naprawde/25719-serdecznie-witam-w-realnym-swiecie-tych-ktorzy-wczoraj-byli-soba-i-wladza-zachwyceni-a-dzis-juz-wiedza-jaka-jest-tego-cena
No cóż, ja zawsze ostrzegałem przed zagrożeniem pod tytułem PO i Donald Tusk. Ale żadna to dla mnie satysfakcja.....
-
Właśnie dostałeś rachunek. Bo "Fakt" napisał, choć tak bezpośrednio, świętą prawdę: od dziś harujemy do śmierci. I mogą sobie zagadywać, zagłuszać, przykrywać. To jest właściwy opis sytuacji. Wyjątki będą tylko trzy: geniusze biznesu, złodzieje pieniędzy publicznych i uwłaszczeni na medialnych spółkach, które dzisiaj to wszystko zachwalają. Reszta będzie cierpieć.
Fakt to pewnie gazeta anypisowska dlatego ten płacz.Nie martw się 67 masz jak w banku jeśli uwazasz tak jak Jego Eminencja Jaśnie Nieomylny Prezes,że praca w Polsce jest przymusowa.Nie martw się jak JEJNP dojdzie ze swoimi pretorianami po raz siódmy do władzy napisze nową konstytucję,gdzie zagwarantuje wszystkim (uwaga-dotyczy tylko naszych)raj na ziemi.W oczekiwaniu na ten raj sprowadzi plaże Egiptu na nasze wybrzeże.
I nie mam dobrych wiadomości. To dopiero pierwszy z całej serii rachunków, które już są w drodze. Za wszystko trzeba bowiem kiedyś zapłacić - za haniebne odpuszczenie przez władzę niewyjaśnionej śmierci prezydenta i elity państwowej, też. Konsekwencje słabego i niepoważnego państwa, tak jak wielkiej orgii zaciągania długów, poznajemy wprawdzie z pewnym opóźnieniem, ale zawsze w sposób nieunikniony.
Oczekiwanie na cud może ci zająć całe życie i jeden dzień dłużej.Rozsądek podpowiada ,że nie warto.Jeśli chodzi o śmierć elity państwowej z lecącym na sesję zdjęciowa do kampanii prezydenckiej urzędującym prezydentem proponuję zająć się rolą gen.Błasika w bałaganie 36 Pułku Lotnictwa Transportowego.Skutki tego bałaganu przywieziono w trumnach do Polski.I nikt nam nie wmówi,że na pokładzie TU 154M lecieli terroryści.
-
w gazecie znalazłam ogłoszenie,że ktoś potrzebuje [...] do sprzątania-50zł/h.
I naprawdę nic Cię w tym ogłoszeniu nie zastanowiło?
-
I naprawdę nic Cię w tym ogłoszeniu nie zastanowiło?
Dokładnie tak samo pomyślałem, jednak uznałem, że nie wypada pytać.
-
Właśnie dostałeś rachunek. Bo "Fakt" napisał, choć tak bezpośrednio, świętą prawdę: od dziś harujemy do śmierci. I mogą sobie zagadywać, zagłuszać, przykrywać. To jest właściwy opis sytuacji. Wyjątki będą tylko trzy: geniusze biznesu, złodzieje pieniędzy publicznych i uwłaszczeni na medialnych spółkach, które dzisiaj to wszystko zachwalają. Reszta będzie cierpieć.
Fakt to pewnie gazeta anypisowska dlatego ten płacz.Nie martw się 67 masz jak w banku jeśli uwazasz tak jak Jego Eminencja Jaśnie Nieomylny Prezes,że praca w Polsce jest przymusowa.Nie martw się jak JEJNP dojdzie ze swoimi pretorianami po raz siódmy do władzy napisze nową konstytucję,gdzie zagwarantuje wszystkim (uwaga-dotyczy tylko naszych)raj na ziemi.W oczekiwaniu na ten raj sprowadzi plaże Egiptu na nasze wybrzeże.W swoich pomysłach JEJNP idzie bardzo daleko.Na pytanie jak sobie radzić by państwo nie zbankrutowało skoro społeczeństwo się starzeje i coraz więcej emerytów przypada na ludzi pracujących Jego Eminencja Jaśnie Nieomylny Prezes odpowiada"kto powiedział,że nie damy sobie rady z rodzeniem dzieci"?.Może coś antypisowski Fakt wie na temat zdolności rozrodczych prezesa?
I nie mam dobrych wiadomości. To dopiero pierwszy z całej serii rachunków, które już są w drodze. Za wszystko trzeba bowiem kiedyś zapłacić - za haniebne odpuszczenie przez władzę niewyjaśnionej śmierci prezydenta i elity państwowej, też. Konsekwencje słabego i niepoważnego państwa, tak jak wielkiej orgii zaciągania długów, poznajemy wprawdzie z pewnym opóźnieniem, ale zawsze w sposób nieunikniony.
Oczekiwanie na cud może ci zająć całe życie i jeden dzień dłużej.Rozsądek podpowiada ,że nie warto.A recepta prezesa brzmi;"wystarczy zrzucić z pleców ten garb jakim są patologie.I wysłać sygnał tzw rynkom,czyli spekulantom,że Polski nie da się dalej doić.Czy antypisowski Fakt wie coś o wysłanym sygnale lub sygnałach przez prezesa?
Jeśli chodzi o śmierć elity państwowej z lecącym na sesję zdjęciowa do kampanii prezydenckiej urzędującym prezydentem proponuję zająć się rolą gen.Błasika w bałaganie 36 Pułku Lotnictwa Transportowego.Skutki tego bałaganu przywieziono w trumnach do Polski.I nikt nam nie wmówi,że na pokładzie TU 154M lecieli terroryści.
-
Jeśli chodzi o śmierć elity państwowej z lecącym na sesję zdjęciowa do kampanii prezydenckiej urzędującym prezydentem proponuję zająć się rolą gen.Błasika w bałaganie 36 Pułku Lotnictwa Transportowego.Skutki tego bałaganu przywieziono w trumnach do Polski.I nikt nam nie wmówi,że na pokładzie TU 154M lecieli terroryści.
2.Spieprzaj dziadu.L.Kaczyński
Sam ze sobą potrafisz rozmawiać. Nic dodać, nic ująć. Tylko cytować i podziwiać :rotfl:
-
Na razie nie widać braku rąk do pracy. Pomimo niżu, emigracji cały czas jest bezrobocie. Zakłady produkcyjne nie powstają, tylko sklepy, hurtownie, biura.
Jeśli nic nie tworzymy to nie może być nowych miejsc pracy. Jakoś nie widać tego braku rąk do pracy. Jeśli 20 lat nie wystarczyło to nie wierzę, że następne wystarczy.
Przypomnijcie sobie, że przed wojną 20 lat wystarczyło na budowę miast np: Stalowej Woli i Gdyni. Jakie miasto powstało od 1989 roku?.
Argument o braku rąk do pracy jest nietrafiony. Pracy brak. Za 10 i 20 LAT TEŻ JEJ NIE BĘDZIE.
-
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=347984598585848&set=a.204417642942545.66219.204072239643752&type=1&theater
In tele gentne Lemingi nadal wierzą w Tuska ,a ja wierzę że to towarzystwo nie długo skończy ,jak Matoły na Węgrzech ,odsunięciem od koryta .Platforma jest dziś obciachem.
-
Afgan2402, a czy to nie największy przywódca naszego kraju od czasu Mieszka I coś kiedyś mówił o 3 milionach mieszkań? Bo takie teksty typu co mówili przed wyborami a co robią teraz to można dorobić każdemu od prawa do lewa.
-
Tu na forum jeszcze jakieś wirtualne niedobitki w stylu jezata, jeszcze zabierają głos. Ale w realu już dano nie mialem okazji podyskutować ze zwolennikiem rządu Tuska i Platformy. Faktycznie, dzisiaj publiczne przyznanie się do tego, że się popiera ten rząd hańby narodowej to nie tylko totalny obciach, ale przejaw albo podłości, albo głupoty. Może poza tymi dwiema, są jakieś inne przyczyny, choć ja ich nie dostrzegam.....
-
sekator, zamknąłeś się w swoim małym świecie osób uważających, że spotyka nas tragedia narodowa to i nie masz okazji porozmawiać z kimś o innych poglądach. Zresztą ty wiesz swoje, twoi oponenci też wiedzą swoje i wszyscy są ładnie okopani na swoich stanowiskach :lol2:
-
Afgan2402, a czy to nie największy przywódca naszego kraju od czasu Mieszka I coś kiedyś mówił o 3 milionach mieszkań?
Nie zauważyłeś, że w Polsce od pięciu lat rządzi Platforma ? Zmień tą zdartą płytę zapożyczoną od twojego starszego kolegi jezata. A tu masz obietnice twojego idola z expose i policz sobie ile z nich zostało zrealizowanych :
1. Obrona praw pracowników.
2. Wspieranie przedsiębiorczości i zmiana prawa na korzystniejsze dla pracowników i pracodawców.
3. Obniżenie podatków i ?danin publicznych?.
4. Wzrost płac pracowników sektora publicznego.
5. Pomoc ze strony państwa dla ?najsłabszych?.
6. Ograniczenie deficytu.
7. Bezpieczne wprowadzenie Euro.
8. Zahamowanie wzrostu inflacji.
9. Większe środki na rozwój i edukacje.
10. Radykalne uproszczenie prawa podatkowego, gospodarczego i trybu poboru ZUS u
11. Uproszczenie procedur zakładania firm.
12. Prywatyzacja kluczowych firm polskiej gospodarki.
13. W przypadku firm należących do Skarbu Państwa - rzetelne wybierania zarządów i rad nadzorczych.
14. Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.
15. Wsparcie projektów infrastrukturalnych UE dot. bezpieczeństwa energetycznego.
16. Przyśpieszenie budowy obwodnic i autostrad.
17. Wyeliminowanie barier prawnych blokujących szybki rozwój infrastruktury.
18. Modernizacja PKP
19. Powszechny dostęp do szerokopasmowego Internetu.
20. Wprowadzenie możliwości załatwiania spraw państwowych (podatki itp.) przez Internet.
21. Gospodarczy ?powrót Polski nad morze?.
22. Mądre wykorzystywanie funduszy europejskich.
23. Decentralizacja władzy.
24. Wsparcie rozwoju regionalnego.
25. Modernizacja wsi i rolnictwa
26. Usprawnienie procesu składania wniosków o dotacje unijne.
27. Reforma instytucji publicznych obsługujących rolnictwo.
28. Ekologiczna produkcja żywności.
29. Wytwarzanie biopaliw i biogazów.
30. Reforma systemu ubezpieczeniowego rolników.
31. Rozwój rybołówstwa.
32. Ochrona środowiska.
33. Wdrożenie programu Natura2000
34. Wprowadzenie polityki solidarnego państwa.
35. Ułatwienie młodym startu zawodowego.
36. Obniżenie bezrobocia.
37. Długoterminowe uniknięcie zagrożeń demograficznych.
38. Rozwój edukacji przedszkolnej na terenach wiejskich.
39. Oddanie sprawy edukacji dzieci rodzicom.
40. Podniesienie pensji nauczycielom.
41. Zmiana mechanizmów finansowania edukacji.
42. Zwiększenie miejsc pracy dla ludzi powyżej 50 roku życia.
43. Reforma emerytalna.
44. Poprawa jakości służby zdrowia.
45. Zwiększenie powszechnego dostępu do służby zdrowia.
46. Podwyższenie pensji pracownikom służby zdrowia.
47. Podział NFZ na kilka konkurencyjnych zakładów ubezpieczeniowych.
48. Reformacja polityki refundacji leków.
49. Ułatwienie zdobywania specjalizacji lekarzom.
50. Ułatwienie osobom niepełnosprawnym zdobycie wykształcenia i pracy.
51. Rozwój społeczeństwa obywatelskiego.
52. Zmiana ustawy o organizacjach pożytku publicznego i wolontariacie.
53. Stabilizacja finansowa sektora kultury.
54. Organizacja Euro 2012
55. Program ?Boisko w każdej gminie?
56. Wsparcie sportu wyczynowego.
57. Odbudowa zaufania obywateli do władzy
58. Ograniczenie przywilejów władzy
59. Likwidacja zagrożeń korupcyjnych.
60. Zmiany w ?prokuraturze (min. rozłączenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego).
61. Reforma prawa karnego.
62. Zmiana systemu odbywania kar.
63. Prowadzenie walki z przestępczością.
64. Zapewnienie bezpieczeństwa i praworządności w Polsce.
65. Budowa systemuochrony i ratownictwa ludności.
66. Dokończenie reformy administracji publicznej.
67. Wprowadzenie e-dowodu osobistego.
68. Zmiana sposobu prowadzenie polityki zagranicznej.
69. Dbanie o interesy Polski w UE
70. Udział Polski w dbaniu o bezpieczeństwo światowe.
71. Realizacja polityki historycznej.
72. Uzawodowienie Wojska.
73. Zakończenie misji w Iraku w 2008 r.
http://mikro-makro.nowyekran.pl/post/57717,plagi-tuska-oskarzenie-i-wyrok
sekator, zamknąłeś się w swoim małym świecie osób uważających, że spotyka nas tragedia narodowa to i nie masz okazji porozmawiać z kimś o innych poglądach.
Widocznie wszyscy ,,wyszczekani" zwolennicy PO na skutek cudów Donalda musieli emigrować za chlebem, podobnie jak ty, to i pogadać nie ma z kim :rotfl:
-
Był jakiś rząd, który obiecał i dał to co obiecał?
PiS tez obiecał miliard mieszkań i trzysta trylionów autostrad i co? Zatkało kakao.
Życie, przyszli kolejni i budują, zarazem zadłużają się i zadłużają, kolejny rząd dostanie balast gratis.
Każdy jest be i niestety czy to PO czy PiS - bardzo długo z 'tego' nie wyjdziemy,
a ktoś te wielkie zmiany (niestety na nasza niekorzyść w tych czasach) musi robić.
Nam będzie źle, ale może nasze dzieci znajdą w życiu więcej szczęścia.
p.s. pół roku temu też ktoś wklejał punkt po punkcie
Widzę, że opublikowali nowe punkty i już wszyscy je wklejają ;)
-
PiS tez obiecał miliard mieszkań i trzysta trylionów autostrad i co? Zatkało kakao.
Jaaa, aleś mi dowalił... A na poważnie czasami dobrze jest wrócić mentalnie do lat przedszkolnych, pamiętaj tylko aby zbyt długo tam nie pozostawać, bo w Twoim wieku może się to okazać niezdrowe dla Ciebie i otoczenia.
pozdrawiam sekator
(i nie wstydź się, że głosowałeś na PO, każdy w życiu może się pomylić)
-
Ja nawet nie znam jezata i w dużej części nie zgadzam się z jego postami. Więc kolejny już dzisiaj strzał w płot sekatorku. I jak już mówiłem: takie listy można zrobić odnośnie każdego rządu i nic z tego nie wynika tak właściwie. Wiem, że od paru już lat rządzi PO ale nie zmienia to faktu, że PiS swoich obietnic też nie spełnił. A przy okazji: może nie spotkałeś nikogo z kim możesz porozmawiać na temat tego, że PO to nie jest samo zło bo nikt nie chce gadać z kolesiem który zaczyna atakować "od czapy" jak tylko kończą się argumenty? Tusk nie jest moim idolem. Ale właściwie to po co dyskutować dalej skoro ty wiesz lepiej niż ja sam jakie mam poglądy :rotfl: A z tej listy część rzeczy spełnił albo właśnie spełnia. Ot chociażby reforma emerytalna. I przy okazji: ja nadal mieszkam w Polsce.
-
I przy okazji: ja nadal mieszkam w Polsce
Co robić, nikt nie jest idealny. Reszta ,,przesłania" do ciebie w temacie o PO...nie chce mi sie powtarzać.
życzę dzisiaj lepszego snu niż wczoraj, a instrukcja obługi Vectry z pewnością pomoże ci zrealizować to skromne życzenie
sekator
-
To jeszcze tylko tupnij nogą i zabierz swoje zabawki do innej piaskownicy :rotfl: A sen dzisiaj będę miał zdecydowanie lepszy bo dyskusja z tobą jak zwykle poprawiła mi humor. Tylko drzwi od mieszkania dobrze zamknij, żeby ci ABW/CBŚ/Policja nie wpadła na polecenie Tuska :lol2:
-
Jaaa, aleś mi dowalił...
Nie chciałem dowalić, tylko chciałem zaznaczyć, że każdy obiecuje i "psie odchody" robi.
Mam Cię obwiniać za to, że glosowałeś jak byłem "mały" na Millera, Kwaśniewskiego? bo wszyscy kradli i rozkradali państwo na lewo i prawo za starych lat? Afera, za aferą.
Daj na luz z tyraniem tych co glosują na coś innego niż Ty, każdy ma do tego prawo.
Gdybym zagłosował na PiS to były to dla mnie błąd, wiesz czemu? bo nie lubię obsesyjnych ludzi w tej partii, jak uszczypną mnie to muszę oddać z buta, nie? Jak Kaczyński odejdzie to się mocno zastanowię na kogo glosować, ale za jego kadencji na pewno nie oddam na niego głosu. Co do tego na kogo głosowałem, nie było Cię przy wstawianiu iksika, więc nie wiesz na kogo oddałem głos ;)
Ja nawet nie znam jezata
Ja znam, miły i sympatyczny Pan ;-)
życzę dzisiaj lepszego snu niż wczoraj, a instrukcja obługi Vectry z pewnością pomoże ci zrealizować to skromne życzenie
każdy ma reagować na takie zaczepki?
Temat o emeryturach, wrócimy do tematu, nie ? ;]
Czy jeszcze robimy wszyscy pierdu pierdu?
Inne Państwa też swoje wycierpiały i też pracują prawie do 70, tam też było zło, palili na stosie czarownice i jakoś żyją - niestety u nas zrobili to za późno i teraz wszyscy krzyczą, że pracują do śmierci. Życie, prześpij się z tym, poczytaj i będzie lepszy dzień ;)
-
Po prostu wizjonerzy i cudotwórcy wiedzą najlepiej co jest dla nas dobre. Najlepiej krytykować innych samemu już będąc na emryturze, syty głodnego nie zrozumie... Jesteśmy okradani na każdym kroku i moje i innych ludzi czynnych zawodowo idą na emerytury np, jezata. Nie ma pieniędzy? ŻADEN PROBLEM! Ruszcie matoły mundurówki, KRUS, zredukujcie sejm do 100 posłów, zlikwidujcie senat, przerośniętą do granic możliwości administrację, gdzie jeden minister ma 1000 doradców od podcierania d... :crazy:Zadziwia mnie fakt, że w USA wystarczy 48 senatorów, a u nas 600 darmozjadów to mało :crazy: Najłatwiej walić biedaka po kieszeni. Jezat mówisz o komunie... Napewno było łatwiej, a teraz musisz zęby zagryzać, bo ciężko o pracę... Wszyscy krytukują, tylko kiedy podorabiali się mieszkań za złotówkę? W czasach kapitalizmu? Nie bądźcie śmieszni... NASZE pokolenie ma przerąbane i niech mi rudy wizjoner nie wmawia, że za 35 lat będę żył jak pączek w maśle... Oni nie wytrzymają kadencji... Co by tu jeszcze spier.... co by tu jeszcze, cytując klasyka.
-
Tu na forum jeszcze jakieś wirtualne niedobitki w stylu jezata, jeszcze zabierają głos. Ale w realu już dano nie mialem okazji podyskutować ze zwolennikiem rządu Tuska i Platformy. Faktycznie, dzisiaj publiczne przyznanie się do tego, że się popiera ten rząd hańby narodowej to nie tylko totalny obciach, ale przejaw albo podłości, albo głupoty. Może poza tymi dwiema, są jakieś inne przyczyny, choć ja ich nie dostrzegam.....
To jak to właściwie było z tą odpowiedzialnością bohaterskiego gen.Błasika za stan polskiego lotnictwa wojskowego?Czy już zdjęliście z niego odpowiedzialność za katastrofy w czasie jego wodzowania.Może Mirosławca w ogóle nie było?To rzeczywiście hańba,że raport Milera usiłuje wybielić tego "bohatera" Teraz ,żeby przejąć władzę nawet podpalenie Polski wam nie pomoże,bo benzyna droga.A propos benzyny czy ona przypadkiem nie drożeje dlatego że ją wykupujecie do produkcji koktajli Mołotowa?Póki co kolejne wybory parlamentarne w 2015 roku a emerytury od 67 mamy jak w banku.Przy okazji może wiesz co to takiego miała na sobie Beata nazywana ABS(absolutny brak szyi)jeszcze do niedawna w waszej stajni Augiasza,wystepująca na mównicy sejmowej.To była komża czy worek pokutny przyszłej 67 letniej emerytki?
-
Czytam, czytam i nie mogę się nadziwić głupotom, jakie tutaj niektórzy wypisują. Najbardziej przeraża mnie sposób myślenia osób typu jezat, czy chociażby rbk. PIS nie rządzi od 5 lat, a waszymi kontrargumentami na krytykę działania PO, jest wracanie do błędów PIS, które pokazują nieudolność tej partii. PO mogłoby wam wejść nawet do mieszkań i zabrać cały majątek, a waszą odpowiedzią byłoby narzekanie na to, że PIS nie wybudował mieszkań. Żadnych rzeczowych argumentów za przedłużeniem wieku emerytalnego. Niektórym osobom, międzypartyjna walka przysłoniła raczej rozsądek i racjonalne myślenie. W dzisiejszych czasach nawet rzeczowe pomysły zwolenników PIS zostaną zanegowane tylko ze względu na partyjną przynależność. W końcu skutki medialnej, międzypartyjnej nagonki przynoszą efekty...
-
a waszymi kontrargumentami na krytykę działania PO, jest wracanie do błędów PIS
zawsze tak jest, gdyby PiS był u władzy odwrócilibyśmy się rolami :)
dlatego nie lubię polityki ;P
-
W dzisiejszych czasach nawet rzeczowe pomysły zwolenników PIS zostaną zanegowane tylko ze względu na partyjną przynależność.
Ci, którzy mieli rzeczowe pomysły zostali wyrzuceni przez Prezesa, którego tak naprawdę jedynym celem jest pomszczenie śmierci brata i postawienie całego PO przed Trybunałem. Nie daj Boże, by Kaczyński wygrał wybory i został premierem, wtedy zamiast rządzenia będziemy mieli same komisje śledcze, zaszczuwanie przeciwników i plucie jadem dookoła. Mam nadzieję, że alternatywna prawica umocni się do czasów wyborów i będzie w stanie przedstawić coś konkretnego.
-
zawsze tak jest, gdyby PiS był u władzy odwrócilibyśmy się rolami
Nie sądzę. PiS rządził dwa lata i popełniał błędy, tego nie neguję. Ale obecny stan państwa, jest po prostu zatrważający. Każdy dzień w przeciągu ostatnich kilku miesięcy to kolejna totalna porażka ekipy Tuska. Trzeba być ślepym i głuchym żeby tego wszystkiego nie dostrzegać i nie odczuwać.
A propos benzyny czy ona przypadkiem nie drożeje dlatego że ją wykupujecie do produkcji koktajli Mołotowa
2.Spieprzaj dziadu
Urzekła mnie twoja historia. Ale ponieważ sam ze sobą dyskutujesz, nie będę niczego więcej dodawał, choć uważam mimo wszystko, że zbyt ostro siebie oceniasz. :lol2:
że glosowałeś jak byłem "mały" na Millera, Kwaśniewskiego
:rotfl: :lol2: :rotfl: Świetny prima aprillis, świetny :rotfl: :lol2:
-
Ci, którzy mieli rzeczowe pomysły zostali wyrzuceni przez Prezesa, którego tak naprawdę jedynym celem jest pomszczenie śmierci brata i postawienie całego PO przed Trybunałem. Nie daj Boże, by Kaczyński wygrał wybory i został premierem, wtedy zamiast rządzenia będziemy mieli same komisje śledcze, zaszczuwanie przeciwników i plucie jadem dookoła. Mam nadzieję, że alternatywna prawica umocni się do czasów wyborów i będzie w stanie przedstawić coś konkretnego.
Prawidłowo. Polityka powinna być oczyszczona ze wszelkiego rodzaju pętaków, którym na sercu leży wyłącznie własne dobre. Ci co nie mają nic na sumieniu, nie powinni się bać. Wolę, te wszystie podsłuchy i komisje śledczy, niżeli być robionym w konia następne kilkanaście lat.
-
Mam nadzieję, że alternatywna prawica umocni się do czasów wyborów i będzie w stanie przedstawić coś konkretnego.
Jedyną prawicą, która może zagrozić ekipie Tuska jest PiS i żadne pobożne życzenia tego nie zmienią. Dlatego Kaczyński jest gnojony i opluwany przez wszystkie lewackie media, które stoją na straży grupy oligarchów poskomunistycznych trzęsących Polską. Naród polski biednieje, jest inwigilowany, pozbawiany godności, wiary, historii i szacunku. Jednym ten stan odpowiada, bo komuna ich skutecznie potrafiła skundlić. Inni się buntują, bo mają rozum w głowie. I ci ostatni właśnie są prawdziwym zagrożeniem dla wielkich korporacji finansowych, które reprezentuje Vincent Rostowski i Tusk. Korporacji które nakazują zadłużenie Polski do poziomu Grecji i Hiszpanii i uczynienie z nas białych niewolników.
-
Jedyną prawicą, która może zagrozić ekipie Tuska jest PiS i żadne pobożne życzenia tego nie zmienią.
Być może tak jest, chociaż tutaj chodzi o wyprowadzenie Polski z bagna, a nie ciągłe, bezproduktywne wojowanie między opcjami.
Naród polski biednieje, jest inwigilowany, pozbawiany godności, wiary, historii i szacunku. Jednym ten stan odpowiada, bo komuna ich skutecznie potrafiła skundlić. Inni się buntują, bo mają rozum w głowie. I ci ostatni właśnie są prawdziwym zagrożeniem dla wielkich korporacji finansowych, które reprezentuje Vincent Rostowski i Tusk. Korporacji które nakazują zadłużenie Polski do poziomu Grecji i Hiszpanii i uczynienie z nas białych niewolników.
Naród biednieje, to fakt, jednak zarzuty, które przetoczyłeś są bardzo poważne, są na te twierdzenia jakieś twarde dowody? Czy to tylko domysły Prezesa? Dla mnie nie są to żadne układy z korporacjami, a zwykła nieudolność polityczna.
-
Znowu tabletek nie wziąłeś?
Poczułeś się dotknięty ? Tak kolego, ludzie szczęśliwi nie emigrują. Gdybyś miał stworzone warunki do godnej egzystencji we własnym kraju, nie musiałbyś szukać pracy w Danii. I odpuść sobie chamskie teksty, chyba że chcesz ze mną pogadać w realu. Wtedy zobaczymy który z nas będzie potrzebował interwencji medyka.
Bartek...Tobie nie pasuje ani Tusk, ani Kaczyński, ani SLD, ani Palikot...może zastanów się o co Ci tak naprawdę chodzi. W polityce nie ma rozwiązań idealnych. Oczekiwanie politycznego ideału, jest co najmniej dziecinne. Skoro żadna z opcji politycznych nie odpowiada Twoim oczekiwaniom to może powinieneś stworzyć nowe ugrupowanie i skupić wokół siebie ludzi o podobnych poglądach. Wtedy dopiero zobaczysz jak trudne jest to zadanie. Może Kaczyński i ma swoje wady. Ale żaden inny polityk w dzisiejszej Polsce nie potrafi zgromadzić na jedno hasło, kilku tysięcy ludzi, którzy są ideowo sobie bliscy. Dlatego jest tak znienawidzony przez polityków innych opcji. On jest mężem stanu, oni często politycznymi pętakami.
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli, sekator
-
Czytam, czytam i nie mogę się nadziwić głupotom, jakie tutaj niektórzy wypisują. Najbardziej przeraża mnie sposób myślenia osób typu jezat, czy chociażby rbk. PIS nie rządzi od 5 lat, a waszymi kontrargumentami na krytykę działania PO, jest wracanie do błędów PIS, które pokazują nieudolność tej partii. PO mogłoby wam wejść nawet do mieszkań i zabrać cały majątek, a waszą odpowiedzią byłoby narzekanie na to, że PIS nie wybudował mieszkań. Żadnych rzeczowych argumentów za przedłużeniem wieku emerytalnego. Niektórym osobom, międzypartyjna walka przysłoniła raczej rozsądek i racjonalne myślenie. W dzisiejszych czasach nawet rzeczowe pomysły zwolenników PIS zostaną zanegowane tylko ze względu na partyjną przynależność. W końcu skutki medialnej, międzypartyjnej nagonki przynoszą efekty...
A gdzie ty masz te rzeczowe argumenty PiSu.Sojusz solidaruchów z komuchami,czyli zachowanie PRLowskiego status qwo?Rachunki są proste.Jeśli będziesz żył dłużej(to wskazują prognozy i realia-
okres życia się wydłuża ,bo jego warunki są coraz lepsze) to ktoś będzie musiał do twojej "wypracowanej" emerytury dokładać.Pewnie myślisz tak jak ciemny lud Kurskiego ,że krasnoludki.Niestety wiara w ich cudowną moc nie znajduje pokrycia w realnym świecie.Pozostaje wybór;albo rząd(jakikolwiek)zaciąga kredyt(to zaraz pojawią się mordy pełne frazesów o bezmyślnym zadłużaniu państwa)żeby dołożyć do brakującej kwoty,albo podnosi podatki (te same bezmyślne mordy zaczną krzyczeć,że to zarzyna gospodarkę)żeby dołożyć do brakującej emerytury,albo podnosi wiek emerytalny co skutkuje dłuzszym okresem płacenia składek,powiększeniem kapitału emerytalnego,wyższą emeryturą i krótszym okresem jej wypłacania.Tyle i aż tyle.
Przypomnę,że obniżenie przez PiS składki rentowej skutkuje brakami w FUS -wielkość tego ubytku znajdziesz w danych GUSu albo w budżetach FUSu.
-
Panie premierze,ja chcę pracować do 103 roku życia,jeżeli można coś w tej sprawie zrobić,to proszę o zmiany.
-
Poczułeś się dotknięty ?
Poczułem się dotknięty dnem intelektualnym tego tekstu
Tak kolego, ludzie szczęśliwi nie emigrują. Gdybyś miał stworzone warunki do godnej egzystencji we własnym kraju, nie musiałbyś szukać pracy w Danii.
Ale bierzesz pod uwagę, że ktoś może po prostu lubić podróże? Pomijam już kwestie, że owszem, klimat w kraju niezbyt przyjazny. Przy tej ilości błota i teorii spiskowych jakie serwuje nam PiS to ciężko się żyje.
I odpuść sobie chamskie teksty, chyba że chcesz ze mną pogadać w realu. Wtedy zobaczymy który z nas będzie potrzebował interwencji medyka.
Ty zacząłeś z dziwnymi tekstami pod moim adresem. A co do spotkania to nie widzę przeszkód. Ale to chcesz się tak upić, że będzie ci lekarz potrzebny?
Może Kaczyński i ma swoje wady. Ale żaden inny polityk w dzisiejszej Polsce nie potrafi zgromadzić na jedno hasło, kilku tysięcy ludzi, którzy są ideowo sobie bliscy. Dlatego jest tak znienawidzony przez polityków innych opcji. On jest mężem stanu, oni często politycznymi pętakami.
Z której strony jest mężem stanu? A gromadzenie ludzi to rozumiem realizuje przez wywalanie z partii wszystkich którzy chcą dyskutować a nie poddać się woli Przewodnika Duchowego, Męża Stanu, Najlepszego Przywódcy Narodu od czasów Mieszka I? Niektóre postulaty czy też pomysły które się pojawiają w PiS-ie są całkiem sensowne ale co z tego skoro Kaczyński albo ucina dyskusje albo wywala tych którzy chcieliby dyskutować?
-
że ktoś może po prostu lubić podróże
Ja też lubię podróże i sporo podróżuję, ale nie w celach zarobkowych. Różnica jest zasadnicza, jeżeli jej nie dostrzegasz, to żal mi ciebie.
dnem intelektualnym tego tekstu
Żeby poczuć się urażonym, musiałbym taką opinię otrzymać od osoby posiadającej odpowiednią wiedzę i wykształcenie, ty możesz co najwyżej mnie rozśmieszyć.
Najlepszego Przywódcy Narodu od czasów Mieszka I
Nie jestem aż tak entuzjastycznie nastawiony w ocenie Kaczyńskiego jak ty, ale zgodzę się, że po 1989 roku jest to jeden z najważniejszych polityków w Polsce.
-
Ja też lubię podroże i sporo podróżuję, ale nie w celach zarobkowych. Różnica jest zasadnicza, jeżeli jej nie dostrzegasz, to żal mi ciebie.
Oczywiście, że dostrzegam. Ale skoro robię to co lubię i jeszcze mi za to płacą to mam płakać? I mi siebie nie jest żal, więc i tobie nie musi.
Żeby poczuć się urażonym, musiałbym taką opinię otrzymać od osoby posiadającej odpowiednią wiedzę i wykształcenie, ty możesz co najwyżej mnie rozśmieszyć.
Więc jakiego wykształcenia i wiedzy wymagasz aby móc z tobą dyskutować o Wszechwiedzący sekatorze? Zresztą ty mnie też kolejny już dzień rozśmieszasz więc pozostaje nam się tylko cieszyć, że wzajemnie wprawiamy się w dobry nastrój :rotfl:
-
Panie premierze,ja chcę pracować do 103 roku życia,jeżeli można coś w tej sprawie zrobić,to proszę o zmiany.
Prawo ci tego nie zabrania ani nie nakazuje.Ale już po 100 latach pracy zaczniesz na pewno myśleć rozsądnie.
-
Bartek...Tobie nie pasuje ani Tusk, ani Kaczyński, ani SLD, ani Palikot...może zastanów się o co Ci tak naprawdę chodzi. W polityce nie ma rozwiązań idealnych. Oczekiwanie politycznego ideału, jest co najmniej dziecinne. Skoro żadna z opcji politycznych nie odpowiada Twoim oczekiwaniom to może powinieneś stworzyć nowe ugrupowanie i skupić wokół siebie ludzi o podobnych poglądach. Wtedy dopiero zobaczysz jak trudne jest to zadanie. Może Kaczyński i ma swoje wady. Ale żaden inny polityk w dzisiejszej Polsce nie potrafi zgromadzić na jedno hasło, kilku tysięcy ludzi, którzy są ideowo sobie bliscy. Dlatego jest tak znienawidzony przez polityków innych opcji. On jest mężem stanu, oni często politycznymi pętakami.
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli, sekator
Sławku, mądrze to napisałeś i całkowicie się z Tobą zgadzam. Polityka to twardy kawałek chleba, mam tą świadomość, jak widać, wiele wybitnych osób się z niej wycofało. Powodów można się domyślać. W kwestii Kaczyńskiego jako męża stanu nie będę się wypowiadał, mam trochę odmienne zdanie. Moje stanowisko odnośnie popierania partii, jak widzę znasz doskonale, między innymi dlatego nie ma mnie w kraju. Mimo wszystko kiedyś na stare lata chciałbym do niego wrócić i żyć w normalnych realiach. Mam jeszcze nadzieję, że Polską będą rządzić odpowiedni ludzie. Również Ciebie pozdrawiam.
-
PS. dziekuje Kuba za poprawki ale a tym momencie lepiej pasuje w D-U-P-I-E ales Ty swiety chlopie. Oby tylko w glowie Ci sie nie poprzewracalo.
Akurat jest to sprawka automatu, więc daruj sobie. Pozdrawiam - Kuba
Nic sie nie dzieje z automatu wiec sobie ani tobie nie daruje. Ktos to musial ustawic?
Szkoda ze z automatu nie wpisuje polskich znakow ;D
-
I naprawdę nic Cię w tym ogłoszeniu nie zastanowiło?
Nie,dlatego,że jakiś czas temu koleżance załatwiałam pomoc w sprzątaniu(prowadzi firmę i ma mało czasu,szczególnie na świąteczne porządki generalne).Za umycie okien w domku około 100-150zł płaciła,robota na 2-3 godziny.Ludzie starsi też czasami zatrudniają osoby,bo po prostu z pracami wymagającymi większego wysiłku sobie nie radzą.
-
Od lat mam panią która sprząta i nie ja jedna ,ale o takich stawkach nie słyszałam.Cena się zgadza ale tyle płaci się za 6-8 godzin .I też mam koleżanki które się zajmują sprzątaniem mieszkań i domów .A co to za sprzątanie w ciągu 2 godzin .Zaznaczam że pani przychodzi regularnie co tydzień .
-
Ale kochany storczyku pani co tydzień nie myje ci okien,a takie ja stawki za mycie okien znam,moja babcia sama takie stawki płaciła,jak byłam w ciąży i nie mogłam babci umyć,to też nie była praca codziennie,tylko 2-3 razy w miesiącu.
-
I naprawdę nic Cię w tym ogłoszeniu nie zastanowiło?
Nie,dlatego,że jakiś czas temu koleżance załatwiałam pomoc w sprzątaniu(prowadzi firmę i ma mało czasu,szczególnie na świąteczne porządki generalne).Za umycie okien w domku około 100-150zł płaciła,robota na 2-3 godziny.Ludzie starsi też czasami zatrudniają osoby,bo po prostu z pracami wymagającymi większego wysiłku sobie nie radzą.
Ale 100-150 zł za umycie okien w domku (nie wierzę, że w moim porządnie umyjesz je w 3 godziny, a jest ich raptem 11, niezbyt dużych, plus drzwi na taras) to zupełnie co innego niż 50 zł/h sprzątania. Robotę z taką godzinówką to i ja chętnie wezmę, najlepiej pół etatu - 4 h dziennie latania na mopie, a pensja grubo powyżej średniej krajowej. Żyć nie umierać :)
-
Robotę z taką godzinówką to i ja chętnie wezmę, najlepiej pół etatu - 4 h dziennie latania na mopie, a pensja grubo powyżej średniej krajowej. Żyć nie umierać
Ja też , ja też ;D
-
Robotę z taką godzinówką to i ja chętnie wezmę, najlepiej pół etatu - 4 h dziennie latania na mopie, a pensja grubo powyżej średniej krajowej. Żyć nie umierać :)
Napisałam,że max 2-3 razy w miesiącu,a temat z dowcipami jest gdzie indziej,jak ci się żartów zachciało.Mam ograniczony czas,w którym mogę pracować,niestety tak jest,jak się ma trójkę dzieci,a mąż pracuje całymi dniami,dzwonię w sprawie różnych ogłoszeń,nie tylko z takimi wysokimi stawkami.Nie mogę znaleźć sobie pracy na cały etat,bo bym musiała zatrudnić opiekunkę do dzieci,a to w ogóle mi się nie opłaca.Pracy na pół etatu-jak igły w stogu siana mogę szukać.Dziecko najmłodsze 4 lata ma,mam jeszcze 3 lata czekać,aż pójdzie do szkoły,a kto będzie rachunki płacił,niestety wszystko coraz droższe,a pensja stoi.Zaczyna powoli brakować,trzeba z wielu rzeczy rezygnować.Nie jest dla mnie śmieszne,gdy muszę coraz częściej odmawiać dzieciakom małych przyjemności.Tak więc proszę cię nie żartuj sobie ze mnie i z tego co piszę,bo mi nie do śmiechu w ogóle.W ciągu roku znalazłam jedną pracę na pół etatu od 13-18,niestety mogę pracować maksymalnie do 16-17 tak jak przedszkole,bo mąż pracuje do 17-18.Dziadków nie mamy do pomocy-ani z mojej strony,ani ze strony męża.Czy teraz moja wypowiedź też cię śmieszy,czy znów będziesz sobie z niej kpił.
-
Tatankas, witam w klubie... Człowiek zapierdziela i wiecznie za mało lub na styk... Pewnym ludziom nie ma sensu tłumaczyć pewnych spraw... Teoretyk nie wie co to problemy... Damy radę ;D Pozdrawiam
-
To ja może tak przewrotnie zapytam: czy ktoś wam kazał mieć dzieci?
-
To ja może tak przewrotnie zapytam: czy ktoś wam kazał mieć dzieci?
To żeś chłopie teraz zawleczkę wyciągnął...
-
To ja może tak przewrotnie zapytam: czy ktoś wam kazał mieć dzieci?
No to pojechałeś/łaś po bandzie.A jak myślisz -kto będzie zasuwał na twoją emeryturę-pszczółki???
Jak nie znasz cen to i głupoty piszesz.Kiedyś za 2 tysiące złotych to żyłeś i się bawiłeś i jeszcze odłożyłeś,teraz za tą samą kwotę żyjesz i kwiczysz.
Kiedyś kupiłeś książki dla dziecka jednego,po nim jeszcze kilkoro dzieci miały książki,teraz zrobili co roku inne książki i dla każdego dziecka trzeba nowe kupować.Czy to moje wymysły,czy naszego .... rządu.Nie jestem wróżką,nikt nie spodziewał się takich "wspaniałych ulepszeń".
-
Ja do teraz (rok temu) dawałem rade się bawić za 2 tysiące zł. Kawalerskie życie po prostu ;D Natomiast teraz zarabiam już normalne pieniądze. A i tak w długach po uszy :rotfl: a na moją emeryturę kto będzie pracował? Może dzieci ludzi którzy mieli na ich utrzymanie? Albo emigranci? Albo zalegalizują eutanazję i problem się sam rozwiąże?
-
Albo zalegalizują eutanazję i problem się sam rozwiąże?
Masakra... Żal mi Ciebie. Poważnie.
-
…w gazecie znalazłam ogłoszenie,że ktoś potrzebuje osoby sumiennej,odpowiedzialnej do sprzątania-50zł/h.
więc zadzwoniłam się zapytać
No i usłyszałam,że jestem za stara.
I naprawdę nic Cię w tym ogłoszeniu nie zastanowiło?
a temat z dowcipami jest gdzie indziej,jak ci się żartów zachciało…
Tatankas! Ja myślę, że Wykidajło nie żartuje sobie i nie wyśmiewa się z Ciebie ani z Twojej sytuacji. On prawdopodobnie chciał tylko zwrócić Ci uwagę na podtekst zawarty w tym ogłoszeniu. To, że takowy był to raczej nie ulega wątpliwości, bo do pracy przy sprzątaniu Twój wiek nie jest jakąkolwiek przeszkodą, a wręcz przeciwnie. A skoro usłyszałaś, że jesteś za stara, to oznacza jedynie, że ogłoszeniodawca miał na myśli raczej coś innego niż sprzątanie.
…mówisz o komunie... Napewno było łatwiej, a teraz musisz zęby zagryzać, bo ciężko o pracę... Wszyscy krytukują, tylko kiedy podorabiali się mieszkań za złotówkę? W czasach kapitalizmu? Nie bądźcie śmieszni... NASZE pokolenie ma przerąbane…
Trzebież CITY – w każdej epoce byli i będą tacy, którzy radzą sobie lepiej i tacy, którzy radzą sobie gorzej. Nie ma na to złotego środka. Ja dorabiałem się w obydwu epokach (to co mam dzisiaj to dorobek z ostatnich 25 lat a zatem z okresu już po upadku „komuny”) to mogę coś na ten temat powiedzieć. Pierwszy raz dorabiałem się w „komunie” i wierz mi, wtedy też pieniądze z nieba nie spadały a jeżeli ktoś chciał coś mieć, to przysłowiowe leżenie brzuchem do góry nic mu nie dawało. Trzeba było zapierdzielać i to ostro i równie intensywnie myśleć jak ową prace przekuć na właściwe korzyści. Nie było tak słodko jak Ci się wydaje. Dzisiaj gdy jesteś zaradny i pracowity, to mieszkania możesz się szybko dorobić a kiedyś jak wpłaciłeś na nie kaucję, to potem musiałeś jeszcze poczekać średnio ok. 15-20 lat zanim je otrzymałeś. Fakt, że o pracę było łatwiej, ale to co zarobiłeś też na niewiele wystarczało. Za normalną cenę w sklepie niewiele mogłeś kupić atrakcyjnych produktów. Mogłeś jedynie zapisywać się do kolejek społecznych czy na przedpłaty i czekać latami. O samochodzie to mogłeś jedynie pomarzyć a zobacz dzisiaj. Niekiedy w rodzinie każdy ma swój samochód, mimo, że też nie są takie tanie. Co tam samochód. Mieć telefon w domu było marzeniem ściętej głowy a dzisiaj sześciolatki chodzą z własnymi komórami. Nie wypominaj zatem ludziom ich dorobku, bo każdy dorobek niezależnie od czasów wymaga pracy, poświęcenia i rozsądnego myślenia nie wspominając już o wysokiej samodyscyplinie i niejednokrotnie olbrzymich wyrzeczeniach.
-
Masakra... Żal mi Ciebie. Poważnie.
Przecież już parę razy mówiłem, że nie jest mi siebie samego żal więc i nikt inny nie musi :)
-
Kawaler? Wszystko jasne... Ja za kawalera też żyłem jak pączek w maśle.. Zastanów się co ty gadasz. Szkoda, że Twoi rodzice nie zadali sobie tak samo kretyńskiego pytania, bo pewnie nie byłoby na świecie Kilofownikowni... To Ci powiem chłopie po co nam dzieci... Dziecko to największy skarb i nie przeliczysz tego na żadne pieniądze... Życzę Ci z całego serca poworotu do domu po ciężkim dniu i powitania przez uśmiechniętego pysiaka... Bezcenne :) Poza tym, dzieci to Nasza przyszłość, no chyba, że wolisz gotowy import z Afryki lub z Azji... W końcu mamy ujemny przyrost z tego "dobrobytu" :crazy:
-
Ja im do teraz wypominam po co nie zadali sobie tego pytania ;D Co nie zmienia faktu, że posiadanie dzieci obowiązkowe nie jest. I jak już koniecznie się chce mieć to lepiej mierzyć siły na zamiary i może poprzestać na mniejszej ilości? A kto będzie na mnie pracował? Sam się zastanawiam biorąc pod uwagę, że największą dzietność i tak mają "niziny społeczne" które większość życia spędzają na zasiłkach :crazy:
-
TrzebieżCITY napisał/a:
…mówisz o komunie... Napewno było łatwiej, a teraz musisz zęby zagryzać, bo ciężko o pracę... Wszyscy krytukują, tylko kiedy podorabiali się mieszkań za złotówkę? W czasach kapitalizmu? Nie bądźcie śmieszni... NASZE pokolenie ma przerąbane…
Trzebież CITY – w każdej epoce byli i będą tacy, którzy radzą sobie lepiej i tacy, którzy radzą sobie gorzej. Nie ma na to złotego środka. Ja dorabiałem się w obydwu epokach (to co mam dzisiaj to dorobek z ostatnich 25 lat a zatem z okresu już po upadku „komuny”) to mogę coś na ten temat powiedzieć. Pierwszy raz dorabiałem się w „komunie” i wierz mi, wtedy też pieniądze z nieba nie spadały a jeżeli ktoś chciał coś mieć, to przysłowiowe leżenie brzuchem do góry nic mu nie dawało. Trzeba było zapierdzielać i to ostro i równie intensywnie myśleć jak ową prace przekuć na właściwe korzyści. Nie było tak słodko jak Ci się wydaje. Dzisiaj gdy jesteś zaradny i pracowity, to mieszkania możesz się szybko dorobić a kiedyś jak wpłaciłeś na nie kaucję, to potem musiałeś jeszcze poczekać średnio ok. 15-20 lat zanim je otrzymałeś. Fakt, że o pracę było łatwiej, ale to co zarobiłeś też na niewiele wystarczało. Za normalną cenę w sklepie niewiele mogłeś kupić atrakcyjnych produktów. Mogłeś jedynie zapisywać się do kolejek społecznych czy na przedpłaty i czekać latami. O samochodzie to mogłeś jedynie pomarzyć a zobacz dzisiaj. Niekiedy w rodzinie każdy ma swój samochód, mimo, że też nie są takie tanie. Co tam samochód. Mieć telefon w domu było marzeniem ściętej głowy a dzisiaj sześciolatki chodzą z własnymi komórami. Nie wypominaj zatem ludziom ich dorobku, bo każdy dorobek niezależnie od czasów wymaga pracy, poświęcenia i rozsądnego myślenia nie wspominając już o wysokiej samodyscyplinie i niejednokrotnie olbrzymich wyrzeczeniach.
[/quote/ Sznowny Panie Wojtku uchowaj Panie Boże, żebym miał żal lub jakieś ale do zaradnych życiowo i przedsiębiorczych ludzi, którzy pracą własnych rąk dorobili się czegoś więcej.. Mnie bardziej chodzi o to, żeby ten zwykły , przysłowiowy Kowalski, też mógł spokojnie żyć z pracy własnych rąk. Komunę pamiętam z perspektywy dziecka... Było radośniej... Dla mnie.. Teraz czasy skrajnego konsumpcjonizmu, każdy zalatany, TYLKO pieniądz. Żeby jeszcze spokojnie i bez nerwów żyć z tych pieniędzy... Na każdym kroku jest jedno magiczne słowo : kryzys.. Tym się usprawiedliwia wszystko.. Nie każdy ma firmę, ale każdy chiałby żyć godnie i dostawać uczciwe wynagrodzenie za swoją ciężką pracę... Porówna Pan Schmidta zza Odry i Kowalskiego.. Zwykłego "robola" bez urazy... Blado wypadamy niestety... Pytanie dlaczego? Pozdrawiam serdecznie
-
A skoro usłyszałaś, że jesteś za stara, to oznacza jedynie, że ogłoszeniodawca miał na myśli raczej coś innego niż sprzątanie.
Jak usłyszałam o wieku przez telefon to się babie zaśmiałam w twarz,może i o sprzątanie chodziło,ale w jakim stroju od razu pomyślałam ;)
A wystarczyło,by Wikidajło inaczej ujął swoją wypowiedź,np tak jak ty i byłoby ok :)
TrzebieżCITY, no i w końcu ktoś coś mądrego o dzieciach powiedział.A Kilofownikownia, ciekawe co z tego co masz będziesz miał na starość,bo ja będę mieć wsparcie i szczęście,a ty tylko może kasę na koncie i wspomnienia.W życiu nie zamieniłabym się z tobą na miejsca,wolę żyć skromniej ale szczęśliwie,bo jak napisał TrzebieżCITY-dzieci to największy skarb i nawet gdybym wiedziała jak będzie to nie zdecydowałabym się mieć mniej dzieci,bo wiem ile szczęścia one dają,są promykami słońca w tym szarym życiu.
Jakieś 15 lat temu sama pracowałam,ciężko,bo ciężko,ale pensję brałam 2 x większą niż mój ojciec na etacie kierowcy karetki,a dla panienki to było bardzo dużo,mogłam się sama utrzymać,pobawić,jeszcze rodzicom dołożyć dość sporą część do rachunków.Ale wtedy miałam nieograniczony czas,oprócz czasu,kiedy chodziłam do wieczorówki(za którą również sama płaciłam),ale pracodawca zawsze szedł mi na rękę,miałam pracę zmianową i jak po południu do szkoły,to do pracy na rano.Teraz niestety dzieci do południa w szkole,przedszkolu i tylko wtedy mogę pracować.
-
A skoro usłyszałaś, że jesteś za stara, to oznacza jedynie, że ogłoszeniodawca miał na myśli raczej coś innego niż sprzątanie.
No i rozciagneliscie temat jak "gume od gaci" a gdzie konkrety?
No to jak widzicie rozwiazanie tego problemu? Aby Wasze kobitki byly zadowolone i zwiekszyl sie przyrost naturalny :-)
Widze tu kilku "medrcow" Wiec prosze, zaczynajcie. Moze 'speedbax' na poczatek:-)
-
Moze 'speedbax' na poczatek:-)
Wywoływać do tablicy, to sobie możesz w domu, bawiąc się ze swoimi lalkami w szkołę.
-
tatankas, na starość co będę miał? Lepsze zdrowie (bo nie będę się zaharowywał na śmierć żeby utrzymać dzieciaki) i dość funduszy, żeby się oddać do domu opieki. Bo tam się mną powinni zająć lepiej niż własna rodzina. Szczególnie, że byłoby mi głupio wypominać dziecku, że po to się go dorobiłem, żeby mi na starość pomagało. A takie podejście widzę ma większość rodziców: zrobię sobie dziecko, żeby mnie miał na starość kto utrzymać/pomagać. Nie widzisz tu pewnego egoizmu? Zresztą; chciałaś mieć dzieci to masz. Twoja sprawa. Ale nie marudź, że cie na nie nie stać. I ja nie widzę tego skarbu w dzieciach. Ale nie uważam ich też za kochane i cudowne więc może to z tego powodu? :rotfl: Na marginesie dodam, że nie chciałbym mieć takiego dziecka jak ja sam :lol2:
-
A skoro usłyszałaś, że jesteś za stara, to oznacza jedynie, że ogłoszeniodawca miał na myśli raczej coś innego niż sprzątanie.
Jak usłyszałam o wieku przez telefon to się babie zaśmiałam w twarz,może i o sprzątanie chodziło,ale w jakim stroju od razu pomyślałam ;)
A wystarczyło,by Wikidajło inaczej ujął swoją wypowiedź,np tak jak ty i byłoby ok :)
Cóż, taki już mam sposób bycia. Możesz się albo przyzwyczaić, albo ignorować :)
Chodziło mi o to, że ogłoszenia warto czytać również między wierszami. Marnujesz wtedy mniej czasu i pieniędzy. To, o którym opowiadasz, cuchnie na kilometr, nawet przy założeniu "2-3 razy w miesiącu".
TrzebieżCITY, no i w końcu ktoś coś mądrego o dzieciach powiedział.A Kilofownikownia, ciekawe co z tego co masz będziesz miał na starość,bo ja będę mieć wsparcie i szczęście,a ty tylko może kasę na koncie i wspomnienia.W życiu nie zamieniłabym się z tobą na miejsca,wolę żyć skromniej ale szczęśliwie,bo jak napisał TrzebieżCITY-dzieci to największy skarb i nawet gdybym wiedziała jak będzie to nie zdecydowałabym się mieć mniej dzieci,bo wiem ile szczęścia one dają,są promykami słońca w tym szarym życiu.
Ale to jest Twój wybór. Kilofownikownia wybrał inaczej, ja jeszcze inaczej - ale my nie narzekamy, że nam źle, i nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.
Ps. Kilofownikownia, przebijam. Ja karierę zawodową zaczynałem od funkcji "przynieś, wynieś, pozamiataj" w hurtowni ciuchów, na czarno, z pensją 3 mln zł miesięcznie (przeciętny magnetowid kosztował wtedy 4,5 mln).
-
Ale to jest Twój wybór. Kilofownikownia wybrał inaczej, ja jeszcze inaczej - ale my nie narzekamy, że nam źle, i nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.
To nie są żadne żale , tylko stwierdzanie faktu... Każdy ma swoje zapatrywania i wolną wolę... Skoro posiadanie potomstwa to z twojego punktu widzenia to "kara" to nie mamy o czym rozmawiać... To i "bykowe" powinno wrócić.. I jak by budżet państwa podreperowało ;D Klilofownikownia nie znam Cię i nie oceniam, ale Twoi rodzice jak widzę po Twoim rozumowaniu nie zaszczepili Ci za grosz wrażliwości i odrobiny empatii... Warto czasami spojrzeć poza czubek własnego nosa, a zobaczysz inaczej pewne sprawy. Pozdrawiam :) Dzieci uczy się miłości i szacunku dla drugiego człowieka i ostatnim czym zrobię, będzie obarczanie moich pociech własną osobą... Takie rozumowanie, człowieka nie mającego zielonego pojęcia o rodzicielstwie śmieszy mnie do rozpuku. W moim domu nigdy się nie przelewało, ale mama zawsze potrafiła z nami rozmawiać i pokazywać każdy aspekt życia.. To jest dla mnie największy majątek po Niej, nie przeliczalny na żadne pieniądze i takie same wartości staram się przekazywać swoim pociechom...
-
Bo tam się mną powinni zająć lepiej niż własna rodzina.
Mam babcie z Alzhaimerem i gdyby nie to,że się nią zajmuje jej córka(czyli moja ciocia) nie było by dla mnie problemu się nią zająć,to samo tyczy się moich rodziców,gdyby zaszła taka potrzeba,to wiedzą,że mają u mnie miejsce.Nie wyobrażam sobie,bym mogła własną matkę oddać do domu starców,gdy ja jestem sprwna na tyle,by się nią zająć.I na pewno zajęłabym się lepiej,niż obca osoba.
Ale nie marudź, że cie na nie nie stać.
I znowu czytaj ze zrozumieniem-nigdzie nie napisałam,że mnie na dziec nie stać,tylko jest coraz trudniej i trzeba zrezygnować z małych przyjemności,czego nie musiałabym robić,gdybym miała pracę choć na pół etatu,za około 3 lata będę mogła iść do pracy na cały etat,więc ten problem zniknie całkowicie.Chodzi mi o to,że matka z małymi dziećmi nie ma możliwości pracować.
nie chciałbym mieć takiego dziecka jak ja sam
Nie dziwię ci się -sama bym takich dzieci nie chciała :devil:
nie narzekamy, że nam źle, i nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.
Nie narzekam na konsekwencje swoich decyzji,ale narzekam na nasz rząd,który takie "ulepszenia" wprowadza,że dla kobiet z dziećmi jest coraz gorzej.Zmiany w szkołach,zmiany w przedszkolach i.t.p.Utrzymanie podstawowe dzieci nie jest drogie-spokojnie mogłabym utrzymać jeszcze dwójkę,trójkę dzieci,ale opłaty szkolne,podręczniki,opłaty przedszkolne to jakaś masakra i z roku na rok coraz gorzej.
-
I to jest jedyna pozytywna rzecz w życiowych egoistach, singlach, gejach i lesbijkach...trudności z rozmnażaniem się lub niechęć do posiadania potomstwa. Gdyby było inaczej świat zszedłby całkiem na psy, a tak jest jeszcze jakaś nadzieja.
Trzebież i tatankas pozdrawiam, sekator
-
sekator, tak z czystej ciekawości: Jarosław Kaczyński to twoim zdaniem gej czy lesbijka? Bo chyba nie uważasz swojego Prezesa za życiowego egoistę albo - o zgrozo - singla?
-
Moim zdaniem singiel. Ale to moje zdanie. Żeby uzyskać dokładną wykładnię, proponuję skierować zapytanie do Kaczyńskiego.
-
TrzebieżCITY, ja mam bardzo dużo empatii i zrozumienia. Albo może miałem. Przeszło mi jak popracowałem z ludźmi. I widzę dalej niż czubek własnego nosa, nie martw się. Po prostu ty masz wizję na posiadanie dzieci i uważasz je za skarb, ja z kolei uważam, że dzieci to zło i masa problemów. Ale przynajmniej za moją wizję nikt nie musi płacić. I nadal będę stał na stanowisku, że większość rodziców to (mniej lub bardziej świadomie) egoiści. sekator od kiedy egoiści i single mają problemy z rozmnażaniem? To, że twój prezes (oficjalnie) nie ma potomstwa oraz (oficjalnie) nie jest gejem to nie znaczy od razu, że każdy kto nie ma małżonka nie ma dzieci albo jest homo. Wyjrzyj czasami poza ramy narzucone przez partie i prezesa.
-
dzieci to zło i masa problemów
To jakie są dzieci, to tylko i wyłącznie zasługa rodziców, więc nie generalizuj, bo to jest spłycanie. Żeby się wypowiadać, samemu trzeba być rodzicem. Widac masz pecha trafiać na źle wychowane. Dzieci nie są złe, to jakie są, to kwestia zasad i sposobu wychowania. Pozdrawiam
-
Żeby się wypowiadać, samemu trzeba być rodzicem.
Idąc tym tokiem rozumowania to nie można się wypowiadać praktycznie na żaden temat za wyjątkiem tych w których "siedzi się" bezpośrednio. I przez te kilka lat mojego życia naoglądałem się/miałem styczność z wystarczająca ilością dzieci, aby wyrobić sobie zdanie. Nie widzę sensu aby brać na siebie taką odpowiedzialność i koszty. A już całkiem by się to komponowało z moją pracą i stylem życia :rotfl:
-
...trudności z rozmnażaniem się lub niechęć do posiadania potomstwa
sekator od kiedy egoiści i single mają problemy z rozmnażaniem?
Naucz się czytać ze zrozumieniem, to może sobie kiedyś pogadamy. Na razie trochę ,,za krótki" jesteś. Swoją drogą czytając twoje wypociny cieszę się, że zrezygnowałeś z prokreacji.
-
Dobrze wiesz, że to nie bierze się z próżni... :) Nikt nie jest zły sam z siebie... Żyjmy tak, aby inni nie płakali przez nas... :)
-
sekator, zdaje się, że nieco przesadzasz z własną samooceną. Ale jak już mówiłem: ciesze się, że wzajemnie poprawiamy sobie humor panie długi. I czy moje posty to takie wypociny? Nie wydaje mi się ale w sumie twoje zdanie i tak mnie nie obchodzi :)
-
Nudzisz mnie....Póki mnie śmieszyłeś, było zabawnie....Teraz nudaaa...
-
Idąc tym tokiem rozumowania to nie można się wypowiadać praktycznie na żaden temat za wyjątkiem tych w których "siedzi się" bezpośrednio. I przez te kilka lat mojego życia naoglądałem się/miałem styczność z wystarczająca ilością dzieci, aby wyrobić sobie zdanie. Nie widzę sensu aby brać na siebie taką odpowiedzialność i koszty. A już całkiem by się to komponowało z moją pracą i stylem życia :rotfl:
Zgodzę się tym razem z sekatorem,żal cię słuchać,jak zawsze jestem za szacunkiem i prawem do życia nie tylko u ludzi,ale i u zwierząt,tak szkoda ,że twoja mama nie poddała się zabiegowi.Gdyby wiedziała jaki jej syn urośnie wdzięczny,pewnie by tak zrobiła.Pozdrawiam.
-
tatankas, jest szansa, że znasz moją matkę. A co ciekawe: moi rodzice do teraz twierdzą, że dzieci to ich największy skarb :lol2: I kto powiedział, że jestem przeciwko szacunkowi albo prawu do życia? Czy ja ci każe zabić swoje dzieci ew. wyskrobać jeśli znowu będziesz w ciąży? Chcesz to miej nawet i 20 dzieci. Ale czy całe społeczeństwo ma się martwić o twoje dzieci? Nie. Mi to naprawdę jest obojętne czy ty masz co włożyć do garnka czy nie. Masz, to dobrze. Nie masz? Wisi mi to. Znam swoje możliwości i wiem, że dziecko to nie jest zabawa dla mnie. Seks jak najbardziej, ale nie chce żeby było z tego coś co ma ręce i nogi. I odpukać do tej pory medycyna nas nie zawiodła. Jak się trafi dziecko to trudno. Jakoś z tym będę żył (aczkolwiek postaram się nie mieć do niego praw rodzicielskich aby w razie co nie odpowiadać za niego) i tyle. Aktualnie stać mnie na utrzymanie dziecka ale nie chce go i tyle. To taka tragedia? Jeden woli mieć 5 dzieci a inny święty spokój i czas dla siebie.
-
Ale czy całe społeczeństwo ma się martwić o twoje dzieci?
Dzieci to przyszłość,a jeżeli z roku na rok będzie coraz więcej takich osób jak ty,to nie mamy co na przyszłość liczyć niestety.
Nie każę się martwić o moją i moich dzieci przyszłość,jak bym czegoś potrzebowała to na pewno bym na forum nie pisała.Czy ja kogokolwiek o coś prosiłam.Jeszcze raz piszę-mi ani moim dzieciom niczego nie brakuje.Przedstawiam tylko sytuację ogólną matek w Polsce,a że akurat ja jestem w takiej sytuacji(piszę o braku pracy),to nie znaczy,że chcę jakiejś pomocy,nie od społeczeństwa,a na pewno nie od ciebie.Doskonale daję sobie radę utrzymując się od 17 roku życia to i dam sobie radę teraz.Pracę też znajdę sobie wcześniej,czy później.Po prostu odezwałam się na forum w tym temacie,by zwrócić uwagę,że jest taki problem,czyli brak pracy dla matek z małymi dziećmi.
-
tatankas, jest szansa, że znasz moją matkę. A co ciekawe: moi rodzice do teraz twierdzą, że dzieci to ich największy skarb :lol2: I kto powiedział, że jestem przeciwko szacunkowi albo prawu do życia? Czy ja ci każe zabić swoje dzieci ew. wyskrobać jeśli znowu będziesz w ciąży? Chcesz to miej nawet i 20 dzieci. Ale czy całe społeczeństwo ma się martwić o twoje dzieci? Nie. Mi to naprawdę jest obojętne czy ty masz co włożyć do garnka czy nie. Masz, to dobrze. Nie masz? Wisi mi to. Znam swoje możliwości i wiem, że dziecko to nie jest zabawa dla mnie. Seks jak najbardziej, ale nie chce żeby było z tego coś co ma ręce i nogi. I odpukać do tej pory medycyna nas nie zawiodła. Jak się trafi dziecko to trudno. Jakoś z tym będę żył (aczkolwiek postaram się nie mieć do niego praw rodzicielskich aby w razie co nie odpowiadać za niego) i tyle. Aktualnie stać mnie na utrzymanie dziecka ale nie chce go i tyle. To taka tragedia? Jeden woli mieć 5 dzieci a inny święty spokój i czas dla siebie.
Tak sobie czytam i czytam,i sorki ,że pytam ,ale ile masz lat Kilofownikownia ? Jeszcze kilka lat temu myślałam podobnie.....życie potoczyło się inaczej i nie żałuję .
-
Skoro posiadanie potomstwa to z twojego punktu widzenia to "kara" to nie mamy o czym rozmawiać...
Zgadza się, nie mamy. Już od dłuższego czasu. Przypisujesz mi rzeczy, których nie napisałem, a potem z nimi polemizujesz. Ja tu do niczego nie jestem potrzebny.
Nie narzekam na konsekwencje swoich decyzji,ale narzekam na nasz rząd,który takie "ulepszenia" wprowadza,że dla kobiet z dziećmi jest coraz gorzej.Zmiany w szkołach,zmiany w przedszkolach i.t.p.Utrzymanie podstawowe dzieci nie jest drogie-spokojnie mogłabym utrzymać jeszcze dwójkę,trójkę dzieci,ale opłaty szkolne,podręczniki,opłaty przedszkolne to jakaś masakra i z roku na rok coraz gorzej.
Fakt. Ministerstwo edukacji to przechowalnia bałwanów co najmniej od czasów Wielkiego Romana. W kwestii podręczników mam np. porównanie z Niemcami - tam jedna książka służy kilka-kilkanaście lat. U nas trzeba dać wydawnictwom zarobić, więc rodzice muszą co roku nowy komplet kupować, bo stare wydanie ma niektóre strony w innym miejscu. I kwiat inteligencji z MEN to zatwierdza...
Co do pracy, to kłopoty z jej znalezieniem są w dużej części zasługą socjalistów od polityki prorodzinnej. Dla mnie to oczywiste: jeżeli jako pracodawca mam do wyboru osobę, dla której będę prawdopodobnie często musiał szukać zastępstwa, i taką, w przypadku której to ryzyko jest znacznie mniejsze, to wolę tę drugą. A wrzaski komuchów, którzy "wspierają rodzinę" i każą mi (jako pracodawcy) za to płacić, mam zwyczajnie gdzieś.
Jak się trafi dziecko to trudno. Jakoś z tym będę żył (aczkolwiek postaram się nie mieć do niego praw rodzicielskich aby w razie co nie odpowiadać za niego)
Ty tak na serio? Myślałem, że mam do czynienia z facetem, który bierze odpowiedzialność za to, co robi. A tu gówniarz wypływa...
-
U nas trzeba dać wydawnictwom zarobić, więc rodzice muszą co roku nowy komplet kupować, bo stare wydanie ma niektóre strony w innym miejscu. I kwiat inteligencji z MEN to zatwierdza...
No o to właśnie chodzi,we wrześniu 2011 roku by wyprawić dwie córy do szkoły a trzecią do przedszkola musiałam spokojnie wydać 1500zł,czyli po około 500zł na dziecko,a to tylko początek,nauczyciele też się rozbestwili i co miesiąc żądają by dziecko przyniosło coś do szkoły:( A z tego co mi wiadomo im dziecko w wyższej klasie,tym podręczniki droższe.
-
Ty tak na serio? Myślałem, że mam do czynienia z facetem, który bierze odpowiedzialność za to, co robi. A tu gówniarz wypływa...
Za to za co muszę to biorę. Ale na co mi niepotrzebne obowiązki? Dziecko chce moja partnerka. Stąd jeśli się pojawi to będę węszył podstęp :D A do tego: skoro mnie i tak więcej nie ma jak jestem w domu to jak mam brać odpowiedzialność za coś czego nie mam jak wychować? Zresztą to nie jest tak łatwo samemu pozbyć się praw rodzicielskich o ile mi wiadomo, więc zobaczymy co to będzie.
-
Ty tak na serio? Myślałem, że mam do czynienia z facetem, który bierze odpowiedzialność za to, co robi. A tu gówniarz wypływa...
Za to za co muszę to biorę. Ale na co mi niepotrzebne obowiązki? Dziecko chce moja partnerka. Stąd jeśli się pojawi to będę węszył podstęp :D A do tego: skoro mnie i tak więcej nie ma jak jestem w domu to jak mam brać odpowiedzialność za coś czego nie mam jak wychować? Zresztą to nie jest tak łatwo samemu pozbyć się praw rodzicielskich o ile mi wiadomo, więc zobaczymy co to będzie.
Stary,nie przejmuj się.Jak Kaczyński dojdzie do władzy(cud domniemany)od razu przybędzie demograficznie.Niedawno stwierdził;"Nasze perspektywy demograficzne są fatalne a władza działa wedle zasady nic nie mozna zrobić.Otóż my te zasadę odrzucamy,zdecydowanie odrzucamy.Można zrobić,można zrobić już teraz,nie kiedyś tam".Jak widzisz prezes może zrobić już teraz dzięki czemu jego dzieciątka zapewnią w przyszłości,kiedyś tam, wysokie emerytury swoim rodzicielom.Ty musisz sam o to zadbać,bo ci prezes nie pomoże a nie wykluczone ,że jak dostanie władzę(cud domniemany niedokonany)będziesz musiał płacić jak za komuny tzw bykowe.
-
Ale bykowe płacili zdaje się kawalerowie. A ja planuje zawrzeć związek małżeński.
-
nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.
szanowny Jarku sam powiedz jak to brzmi? Jak zarzut... Czy według Ciebie konsekwencją posiadania dzieci jest ciągłe życie pod górkę? Śmiem wątpić, bo sam przecież jesteś rodzicem z dużo większym stażem.. To nie chodzi o żale, tylko o suche fakty... Ciężko jest owszem, ale ja również nie zamieniłbym tego co mam na beztroskie życie... Rodzina to podstawa :) Pozdrawiam szczerze :)
-
Ale bykowe płacili zdaje się kawalerowie. A ja planuje zawrzeć związek małżeński.
No to rozczarujesz prezesa.Będzie mniej kasy do rozdawania na kolejne nieskuteczne becikowe,czy ulgi prorodzinne.Wydaje się,że prezes to zrozumiał i woli wydawać na ulgi paliwowe.Szacuję,że na dzień dobry byłoby tego ponad 7 mld złotych.To się nazywa gest.A potem jego pretorianie wytłumaczą ciemnemu ludowi,że biedakom w maybachach czy mercedesach trzeba pomóc i w ten sposób w budżecie przybędzie kasy jak po obniżce składki rentowej.To takie pisowskie perpetum mobile -im więcej rozdają tym bardziej w budżecie państwa przybywa.
-
To takie pisowskie perpetum mobile -im więcej rozdają tym bardziej w budżecie państwa przybywa.
Tak, najlepsze jest POwskie perpetuum mobile.....Ludziom zabierają, podnoszą podatki i dowalają podwyżki, a zadłużenie państwa wzrosło o ponad 350 mld :rotfl:
jezat, czy ty naprawdę wszystkich masz za idiotów ???
Lepiej poczytaj sobie jak chłopy z PSL ograli twojego Donalda jak dzieciaka w krótkich spodenkach :
http://wyborcza.biz/Emerytura/1,124711,11478549,Szykuje_sie_konflikt_wies___miasto_o_emerytury.html
Info podaję za GW, żebyś nie zarzucił mi stronniczości......
-
Za to za co muszę to biorę.
Różnicę robią te elementy, gdzie przymusu nie ma.
z tego co mi wiadomo im dziecko w wyższej klasie,tym podręczniki droższe.
Może nie tyle droższe, co więcej ich. Próbowaliśmy z używanymi, ale tam, gdzie było nowe wydanie, używanie starego okazało się zbyt uciążliwe. A przecież rozwiązanie jest tak proste, że aż się prosi: MEN kupuje prawa do podręczników i daje lub sprzedaje licencje wydawnictwom, a potem tylko pilnuje, żeby błędów nie było (można kaucję brać albo kary umowne). I wydawnictwa niech konkurują ceną, jakością czy czym tam chcą, byle legalnie.
A Niemcy mają jeszcze jedną fajną rzecz: skoroszyty zamiast zeszytów. Same zalety - kartki dopinasz w miarę potrzeby, jak nauczyciel chce zadanie sprawdzić, to zamiast kilku kilogramów tacha do domu 30 kartek, rodzic ma mniejsze wydatki... No i nawet ministerialnych decyzji nie trzeba, można na poziomie szkoły rzecz załatwić.
nie mamy pretensji do świata o konsekwencje naszych decyzji.
szanowny Jarku sam powiedz jak to brzmi? Jak zarzut...
Bo to jest zarzut. Ale nie ma nic wspólnego z Twoim "uważasz, że dziecko to kara".
Czy według Ciebie konsekwencją posiadania dzieci jest ciągłe życie pod górkę?
Według mnie konsekwencją posiadania dzieci jest bycie rodzicem. Ale skoro to ja decyduję, że chcę (lub mogę - podjęcie ryzyka "wpadki" to też mój wybór) mieć dzieci, to również ja odpowiadam za ich wychowanie i utrzymanie. I nie mam prawa oczekiwać od innych, że zapewnią mi życie na takim samym poziomie jak wówczas, gdy odpowiadałem tylko za siebie.
Utrzymanie trzech osób kosztuje więcej niż dwóch. Żadne pomysły piewców "polityki prorodzinnej" tego nie zmienią, i lepiej, żeby żadne nie były wprowadzane w życie. Jeżeli ktoś decyzję o zostaniu rodzicem podejmuje na podstawie wysokości becikowego, to znaczy, że nie powinien mieć dzieci.
-
z tego co mi wiadomo im dziecko w wyższej klasie,tym podręczniki droższe.
Może nie tyle droższe, co więcej ich. Próbowaliśmy z używanymi, ale tam, gdzie było nowe wydanie, używanie starego okazało się zbyt uciążliwe. A przecież rozwiązanie jest tak proste, że aż się prosi: MEN kupuje prawa do podręczników i daje lub sprzedaje licencje wydawnictwom, a potem tylko pilnuje, żeby błędów nie było (można kaucję brać albo kary umowne). I wydawnictwa niech konkurują ceną, jakością czy czym tam chcą, byle legalnie.
A Niemcy mają jeszcze jedną fajną rzecz: skoroszyty zamiast zeszytów. Same zalety - kartki dopinasz w miarę potrzeby, jak nauczyciel chce zadanie sprawdzić, to zamiast kilku kilogramów tacha do domu 30 kartek, rodzic ma mniejsze wydatki... No i nawet ministerialnych decyzji nie trzeba, można na poziomie szkoły rzecz załatwić.
MEN nawet nie pomyśli o mądrych rozwiązaniach a na skoroszyty pewnie żadna szkoła się nie odważy bo"tradycja"musi być zachowana.
Według mnie konsekwencją posiadania dzieci jest bycie rodzicem. Ale skoro to ja decyduję, że chcę (lub mogę - podjęcie ryzyka "wpadki" to też mój wybór) mieć dzieci, to również ja odpowiadam za ich wychowanie i utrzymanie. I nie mam prawa oczekiwać od innych, że zapewnią mi życie na takim samym poziomie jak wówczas, gdy odpowiadałem tylko za siebie.
Brawo za rozsądek!
Jeżeli ktoś decyzję o zostaniu rodzicem podejmuje na podstawie wysokości becikowego, to znaczy, że nie powinien mieć dzieci.
To zdanie należałoby przymusowo wytatuować "piewcom polityki prorodzinnej"na czole.
-
Według mnie konsekwencją posiadania dzieci jest bycie rodzicem. Ale skoro to ja decyduję, że chcę (lub mogę - podjęcie ryzyka "wpadki" to też mój wybór) mieć dzieci, to również ja odpowiadam za ich wychowanie i utrzymanie. I nie mam prawa oczekiwać od innych, że zapewnią mi życie na takim samym poziomie jak wówczas, gdy odpowiadałem tylko za siebie.
Utrzymanie trzech osób kosztuje więcej niż dwóch. Żadne pomysły piewców "polityki prorodzinnej" tego nie zmienią, i lepiej, żeby żadne nie były wprowadzane w życie. Jeżeli ktoś decyzję o zostaniu rodzicem podejmuje na podstawie wysokości becikowego, to znaczy, że nie powinien mieć dzieci.
PAństwo nie powinno utrudniać i rzucać kłód pod nogi. TYLKO i AŻ tyle.. Pierwszy przykład z brzegu? Wiesz ,że leki dla małych dzieci nie są refundowane? Córeczka ma 9 miesięcy i zdarzało się wykupywać recepty, bo czasami coś wyskoczyło. Przy kasie zonk.. Ja akurat nie patrzę przez pryzmat becikowego... Nawet wspomniany przykład podręczników. Ja sam całą podstawówkę albo wypożyczałem ze szkolnej biblioteki, albo za grosze kupowałem od starszych roczników. Zobacz jak jest teraz? Czy jako rodzic wymagam zbyt wiele? Czy na tym ma polegać polityka zachęcająca do zakładania rodzin i rodzenia dzieci? Tutaj nie chodzi o sponsorowanie moich i innych rodziców zachcianek tylko o życiowe spojrzenie mądrych głów na swój największy skarb i kapitał, jakim są dzieci, bo one w przyszłości będą decydowały o Polsce. Marzy Ci się masowy najazd cudzoziemców? Czy to jest recepta na ujemny przyrost? Jakie państwo Polskie daje zachęty do zakładania rodzin? Pozdrawiam i zaznaczam, że naprawdę nie zamieniłbym się na nic innego niż to co mam :) Zapomniałem ,że najbardziej poszkodowany jest kościół i oni niezbędnie potrzebują miliardów i hektarów ziemi.. Jakaś tam głupia służba zdrowia czy inne pierdoły nie ważne... To jest dopiero przykład państwa opiekuńczego :crazy:
-
,,Premier Donald Tusk sprawił swojemu fotografowi wyjątkowy prezent urodzinowy i… zwolnił go z pracy. Oficjalny fotograf Kancelarii Premiera Grzegorz Rogiński, który skończył wczoraj 60 lat i tuż przez na kilka lat przed emeryturą został bezrobotny.
Początkowo, jako przyczynę zwolnienia podawano likwidację stanowiska fotografa KPRM, okazało się jednak, że w miejsce Rogińskiego zdjęcia premierowi robi teraz zewnętrzna firma. Co ciekawe Grzegorz Rogiński zarabiał ok. 3,5 tys zł, a nowa firma za obsługę fotograficzną dostaje aż 4,5 tys. zł netto."
http://niezalezna.pl/26376-tusk-zwolnil-swojego-60-letniego-fotografa
Reforma emerytalna i praca do 67 roku życia w wykonaniu Tuska-pracodawcy. I tak to będzie wyglądało w praktyce. :ass:
-
Reforma emerytalna i praca do 67 roku życia w wykonaniu Tuska-pracodawcy.
:crazy: Co wymyśli jeszcze? Strach pomyśleć...
-
http://www.wykop.pl/link/1099249/dlaczego-w-dziedzinie-emerytur-prawa-nabyte-dotycza-tylko-mundurowych/
Bardzo dobre pytanie.
-
Bardzo dobre pytanie
Kluczowe pytanie. Dzieje się tak pewnie dlatego, że grupy uprzywilejowane są niezbędne do utrzymania reżimu, a resztę baranów można strzyc bezkarnie ponieważ nie obejmują ją żadne gwarancje państwa totalitarnego.
-
Dzieje się tak pewnie dlatego, że grupy uprzywilejowane są niezbędne do utrzymania reżimu, a resztę baranów można strzyc bezkarnie ponieważ nie obejmują ją żadne gwarancje państwa totalitarnego.
Znasz definicję reżimu i państwa totalitarnego?
-
http://www.wykop.pl/link/1099249/dlaczego-w-dziedzinie-emerytur-prawa-nabyte-dotycza-tylko-mundurowych/
Bardzo dobre pytanie.
I dobre i nie dobre. Ogólnie ciężki temat.
Czym ma przyciągnąć pracowników np. policja, jeśli nie szybszą emeryturą? Kasy za dużo nie dają (jak wszędzie), warunki pracy kiepskie, odpowiedzialność duża.
W tym wypadku krótszy czas pracy to przywilej, dzięki któremu wiele osób zdecydowało się wstąpić do służby. Szukając innej pracy nie zwracasz uwagi na emeryturę, bo dotyczą Cię "zasady ogólne".
Czyli nie powiesz, że ktoś Cię pozbawił przywileju, bo go nie posiadałeś.
Poza tym nikt nikomu nie broni munduru założyć. Takiego czy innego.
-
nigdzie nie napisałam,że mnie na dziec nie stać,tylko jest coraz trudniej i trzeba zrezygnować z małych przyjemności,czego nie musiałabym robić,gdybym miała pracę choć na pół etatu,za około 3 lata będę mogła iść do pracy na cały etat,więc ten problem zniknie całkowicie.Chodzi mi o to,że matka z małymi dziećmi nie ma możliwości pracować.
Tak się zastanawiałem - a może spółdzielnia socjalna? Z tego co wiem w tej formie działa ta sala zabaw dla dzieci przy Piłsudskiego ("Bajkowy świat malucha"?). Panie połączyły opiekę nad swoimi dziećmi z zarabianiem pieniędzy, dostały wsparcie z urzędów i wygląda na to, że firma się kręci. Potrzebujesz czterech koleżanek, które też da się podciągnąć pod określenie "zagrożone wykluczeniem społecznym" (mogą być np. bezrobotne). Jeżeli Cię to zainteresuje, szukaj pod hasłem "ekonomia społeczna".
-
Wykidajło, z tym też byłby problem,ja szukam pracy,by być w tym domu po południu,by być z dzieciakami-odrobić lekcje(moje dziewczyny z dysgrafią,niestety to wymaga kilku godzin dziennie nad zeszytem z nimi i dodatkowe zajęcia pozalekcyjne).Taka praca,jaką proponujesz wiążę się ze zmianowym trybem pracy,niestety u mnie odpada :(
-
Wykidajło, z tym też byłby problem,ja szukam pracy,by być w tym domu po południu,by być z dzieciakami-odrobić lekcje(moje dziewczyny z dysgrafią,niestety to wymaga kilku godzin dziennie nad zeszytem z nimi i dodatkowe zajęcia pozalekcyjne).Taka praca,jaką proponujesz wiążę się ze zmianowym trybem pracy,niestety u mnie odpada :(
Poproś prezesa PiS.Tylko on potrafi sprawić,że praca sama przyjdzie do ciebie.
-
Poproś prezesa PiS.Tylko on potrafi sprawić,że praca sama przyjdzie do ciebie.
Hej tchórzu. Jak widzę, zaliczasz obsuwę na całego. Już nawet do kobiet obraźliwie się odszczekujesz. Wyleziesz kiedyś ze swojej nory ?
-
Rabinat z ul. Czerskiej w Warszawie z oddzialem w Policach, ukryl gleboko swojego szczura.
-
Hej tchórzu. Jak widzę, zaliczasz obsuwę na całego. Już nawet do kobiet obraźliwie się odszczekujesz. Wyleziesz kiedyś ze swojej nory ?
Sławku szkoda nerwów dla człowieka z klapami na oczach wielkości autobusu... Tak robi właśnie dobrze wychowany człowiek... Tatankas sobie poradzi z "szarmanckim" jezatem.
-
Poproś prezesa PiS.Tylko on potrafi sprawić,że praca sama przyjdzie do ciebie.
Hej tchórzu. Jak widzę, zaliczasz obsuwę na całego. Już nawet do kobiet obraźliwie się odszczekujesz. Wyleziesz kiedyś ze swojej nory ?
Taki mocny jesteś?To załatw jej pracę w imieniu prezesa.Będziesz miał od razu dwie nagrody,od niej i od prezesawszystkomoże.Tylko pamiętaj o jej wymaganiach.
-
jezat, twój czas minął, pora się z tym pogodzić :lol2:
-
Dobra, koniec osobistych wycieczek. Za każdy post nie na temat będzie ostrzeżenie.
-
Wykidajło, z tym też byłby problem,ja szukam pracy,by być w tym domu po południu,by być z dzieciakami-odrobić lekcje(moje dziewczyny z dysgrafią,niestety to wymaga kilku godzin dziennie nad zeszytem z nimi i dodatkowe zajęcia pozalekcyjne).Taka praca,jaką proponujesz wiążę się ze zmianowym trybem pracy,niestety u mnie odpada :(
Ja nie proponuję "takiej pracy", tylko podrzucam pomysł: skoro nie możesz znaleźć zatrudnienia w odpowiednich godzinach (co specjalnie dziwne nie jest), spróbuj zorganizować je sobie samodzielnie. Ta sala zabaw to tylko przykład, równie dobrze mogłaby to być spółdzielnia sprzątająca, pielęgnująca ludziom ogródki czy gotująca obiady. Sposobów na zarabianie jest sporo.
-
Ja nie proponuję "takiej pracy", tylko podrzucam pomysł: skoro nie możesz znaleźć zatrudnienia w odpowiednich godzinach (co specjalnie dziwne nie jest), spróbuj zorganizować je sobie samodzielnie. Ta sala zabaw to tylko przykład, równie dobrze mogłaby to być spółdzielnia sprzątająca, pielęgnująca ludziom ogródki czy gotująca obiady. Sposobów na zarabianie jest sporo.
No i niestety tu się mylisz,ludzie tylko patrzą gdzie by tu zaoszczędzić,szczególnie w Polsce.Zagranicznych ofert mnogo,ale te też niestety odpadają-dobre one ale dla panienek bez rodziny lub pań z odchowanymi dziećmi już.
-
Moze 'speedbax' na poczatek:-)
Wywoływać do tablicy, to sobie możesz w domu, bawiąc się ze swoimi lalkami w szkołę.
Jak sie domyslalem nic wiecej po tobie spodziewac sie nie mozna. To wszystko na co cie stac.
Juz wole 'dyskusje' sekatora z jezatem bo przynajmniej ma jakies barwy.
-
http://www.zboku.pl/zdjecie,iId,405354
:devil:
-
http://www.zboku.pl/zdjecie,iId,405354
:devil:
Ciekawe skąd u ciebie pewność,że ta "artystka"musi pracować do 67 roku życia.Czyżbyście chcieli po dorwaniu się do władzy wprowadzić przymus pracy?Tylko gdzie ta praca?Czyżby obozy pracy?To może lepiej pójść dalej i zaproponować wszystkim obecnym i przyszłym emerytom,nie będącym z wami, baraki spokojnej starości.Przecież, jak sami twierdzicie na głodowych emeryturach nikt nie przeżyje.A w barakach będzie można zapewnić ład,porządek i regularne posiłki o zajęciach kulturalnych i codziennej gimnastyce porannej nie wspomnę.
-
jezat, rozumiem, że po tym jak Tusk podebrał kilka miliardów z Funduszu Rezerwy Demograficznej, żeby pokryć koszty swojego nieudolnego rządzenia, a ZUS jest praktycznie bankrutem lękasz się o swoją emeryturę.
Ale doprawdy nie jest to powód, aby następne pokolenia musiały pracować do siedemdziesiątki ( czyli de facto umierać przed osiągnięciem wieku emerytalnego) żeby zapewnić tobie dostanie życie jako pracującemu emerytowi. A skoro POpierasz pomysły twojego idola Donalda, to proponuje abyś zrzekł się swojej emerytury, wszak nie osiągnąłeś jeszcze 67 roku życia, wtedy uwierzą w twoją dobrą wolę.
-
Ale doprawdy nie jest to powód, aby następne pokolenia musiały pracować do siedemdziesiątki ( czyli de facto umierać przed osiągnięciem wieku emerytalnego) żeby zapewnić tobie dostanie życie jako pracującemu emerytowi.
A to coś nowego?Pisowczycy proponują pracę do siedemdziesiątki.Czy to będzie kolejnym
gruzowiskiem IV rzeczypospolitej jak mawia jarosławpolskęzbaw?
Ps.jeśli chodzi o mnie nie żyję z emerytury.Byt zapewniają mi krasnoludki.
-
Pierwszy będziesz mógł reaktywować średniowieczne stosy.
Mowiłem ci, że stosy to przeżytek. W większości przypadków kuracja i odłączenie od TVN 24 i GW w zupełności wystarczą, żeby otrząsnąć się z miłości do Platfuuuooormy.
-
Sławku, normalnie podziwiam za upór i cierpliwość... Normalnie na belfra się nadajesz ;D
-
Rozumiem.Marzą ci się obozy koncentracyjne dla wszystkich ,którzy nie z wami.
Marna prowokacja. Latka lecą, niestety :lol2:
Pewnie,że lecą.Ile ci zostało do tych nieludzkich 67.
Nie martw się.Sojusz robotniczo-katolicki czyli solidaruchy z komuchami zaskarżą ustawę o przedłużeniu wieku emerytalnego do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.Na pewno Trybunał nakaże przy okazji wniosku tych papużek nierozłączek ,które wymieniłem wyżej, obniżenie wieku emerytalnego wszystkim krajom,które mają go na poziomie wyższym niż..........Właśnie nie,pójdą w ślady prezesapolskęzbaw i wiek przejścia na emeryturę pozostawią to do wyboru pracownikom.Warunek;wiek nie może być wyższy niz 45 lat.
-
,,Głupio, drętwo i kłamliwie rząd próbuje przy pomocy spotów reklamowych przekonać nas do podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat. Uśmiechnięte buzie i splecione dłonie to znów ma być nasza emerytalna przyszłość. Kolejne 3 mln zł z naszych pieniędzy zostanie wyrzucone w błoto.
Władza najwyraźniej traktuje nas jak debili. Próbuje nam wmówić, że 67-latkowie na emeryturze będą wreszcie syci, szczęśliwi i w otoczeniu gromady wnuków. Media i władza wmawiają nam kłamliwie, że nowy wiek emerytalny dla kobiet to odległa perspektywa, choć w rzeczywistości dotyczy on już 50-paroletnich Polek, wydłużając im wiek choćby o kilka miesięcy. Poczucie krzywdy właśnie wśród kobiet będzie największe."
http://niezalezna.pl/26793-wciskanie-emerytalnego-kitu
Tak więc rusza kampania ogłupiania Polaków, warta 3 mln złotych.
-
Tak więc rusza kampania ogłupiania Polaków, warta 3 mln złotych.
Co tam 3 miliony - pryszcz, 70 milionów - to dopiero pieniądze. Kilkadziesiąt mln na referendum z TYM pytaniem...głupszego nie można zadać. Dlaczego "walczący" nie zapytają Polaków czy chcą składki w tej samej wysokości, dla wszystkich mających przychód ( od kwoty przychodu, dochodu ) bez żadnych wyjątków. I byłyby pieniądze, i bez konieczności pracy do 67 lat, bez emerytur cząstkowych.
Niestety, proste to najczęściej uczciwe, a im bardziej zagmatwane, tym większa szansa na sprzedanie. Tak jest nie tylko w polityce. I po raz kolejny muszę powiedzieć; Niestety.
-
Pierwszy będziesz mógł reaktywować średniowieczne stosy.
Mowiłem ci, że stosy to przeżytek. W większości przypadków kuracja i odłączenie od TVN 24 i GW w zupełności wystarczą, żeby otrząsnąć się z miłości do Platfuuuooormy.
Pytanie za 5 pkt.Jaki związek z tematem lub co wnosi do tematu powyższy post sekatora?
Pytanie ma związek z usuniętym moim postem zawierającym elementy emerytalne.Na żądanie mogę zacytować.
-
Co tam 3 miliony - pryszcz, 70 milionów - to dopiero pieniądze. Kilkadziesiąt mln na referendum z TYM pytaniem...głupszego nie można zadać. Dlaczego "walczący" nie zapytają Polaków czy chcą składki w tej samej wysokości, dla wszystkich mających przychód ( od kwoty przychodu, dochodu ) bez żadnych wyjątków. I byłyby pieniądze, i bez konieczności pracy do 67 lat, bez emerytur cząstkowych.
Niestety, proste to najczęściej uczciwe, a im bardziej zagmatwane, tym większa szansa na sprzedanie. Tak jest nie tylko w polityce. I po raz kolejny muszę powiedzieć; Niestety.
tylko, że referendum to prawo wynikające z Konstytucji, która jednocześnie nie przewiduje prawa do głupich reklam.
-
Co tam 3 miliony - pryszcz, 70 milionów - to dopiero pieniądze. Kilkadziesiąt mln na referendum z TYM pytaniem...głupszego nie można zadać.
tylko, że referendum to prawo wynikające z Konstytucji, która jednocześnie nie przewiduje prawa do głupich reklam.
Kolega rzekomo jest prawnikiem... Dyplom nigeryjski?
-
Kolega rzekomo jest prawnikiem... Dyplom nigeryjski?
Podobno miało być bez wycieczek osobistych. Wypowiedź też jakby nie na temat. Adminie, do dzieła.
-
Kolega rzekomo jest prawnikiem... Dyplom nigeryjski?
Podobno miało być bez wycieczek osobistych. Wypowiedź też jakby nie na temat. Adminie, do dzieła.
No właśnie a twoja wypowiedz na jaki temat?Adminie, do dzieła.
-
Podobno miało być bez wycieczek osobistych. Wypowiedź też jakby nie na temat. Adminie, do dzieła.
Wikidajły post jest bardzo na temat, Twój zdecydowanie nie.
-
No właśnie a twoja wypowiedz na jaki temat?Adminie, do dzieła.
Moja wypowiedz i twoja jest oczywiście do usunięcia. Ale twojemu koledze za obrażanie forumowicza należy się dodatkowo upomnienie.
Wikidajły post jest bardzo na temat, Twój zdecydowanie nie.
:lol2:
-
Podobno miało być bez wycieczek osobistych. Wypowiedź też jakby nie na temat. Adminie, do dzieła.
Wikidajły post jest bardzo na temat, Twój zdecydowanie nie.
Ja odnoszę wrażenie,że sekator traktuje Admina jak narzędzie do jego "zabawy"z inaczej myślącymi.
A w sprawie emerytur posuwamy się do przodu.Jest już projekt rządowy.Dotknął nawet emerytur mundurowych i tu zaskoczenie;PiS,SLD,SP i Ruch Palikota jak jeden mąż stanęli w obronie obecnych przywilejów mundurowych.Obrona tym bardziej dziwna,że zmiana dotyczyć będzie wstępujących do służby od 1 stycznia 2013 roku.
-
że sekator traktuje Admina jak narzędzie do jego "zabawy"z inaczej myślącymi.
Admini, jak do tej pory, nie dali się traktować jako narzędzia. I bardzo dobrze.
-
że sekator traktuje Admina jak narzędzie do jego "zabawy"z inaczej myślącymi.
Admini, jak do tej pory, nie dali się traktować jako narzędzia. I bardzo dobrze.
A co ty na ten temat wiesz nie znając faktów?
-
Bardzo przykre jest to, że w sprawie emerytur pojawiły się w telewizji pełne błędów i przekłamań reklamy, które w dodatku finansuje strona rządowa...
-
które w dodatku finansuje strona rządowa..
Niestety finansują to polscy podatnicy, czyli my wszyscy. Ale na kłamstwa i ogłupianie narodu ten rząd zawsze znajdzie pieniądze. Bo ten rząd stoi kłamstwem i obłudą.
-
Blisko coraz blizej i tak bedzie....
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=3D5P23GS04g
-
które w dodatku finansuje strona rządowa..
Niestety finansują to polscy podatnicy, czyli my wszyscy. Ale na kłamstwa i ogłupianie narodu ten rząd zawsze znajdzie pieniądze. Bo ten rząd stoi kłamstwem i obłudą.
Całe szczęście,że PiS nie musi do tego dokładać.Zamiana białego w czarne niewiele go kosztuje.Wystarczy parę tysięcy naiwnych wykrzykujących na emeryturze Jarosław Polskę Zbaw aby nie płacić za to klakierom.
A póki co zmiany emerytalne już w nadchodzącym tygodniu w sejmie.
-
,,Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Polska zdecydowała dofinansować Międzynarodowy Fundusz Walutowy kwotą 8 miliardów dolarów. Szefowa Funduszu Christine Lagard podziękowała władzom naszego kraju za wsparcie."
http://biznes.interia.pl/raport/kryzys_w_usa/news/polska-wyklada-8-miliardow-na-stol,1786543
A co ma nie dziękować. Tusk wszystko zrobi żeby się przypucować światowej finansjerze, przecież to nie jego pieniądze ( może dostanie kiedyś synekurę jak Kazio Marcinkiewicz). A Ty Polaku tyraj do śmierci, żeby ratować Zakład Utylizacji Składek, który i tak jest już bankrutem.
-
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Polska zdecydowała dofinansować Międzynarodowy Fundusz Walutowy kwotą 8 miliardów dolarów
Tam w dalszej części jest napisane że jest to pożyczka.
A Ty Polaku tyraj do śmierci, żeby ratować Zakład Utylizacji Składek, który i tak jest już bankrutem.
Chciałbyś aby te 8 mld Tusek wrzucił do ZUS ? Napewno nie będzie do odzyskania. A pożyczka dla MFW owszem. Oddadzą.
_
-
Oddadzą.
I to pewnie z procentem, ale kto by w PiSie to zauważył...
-
Tam w dalszej części jest napisane że jest to pożyczka.
Tylko po jaką cholerę bankrut Tusk, który zadłuża państwo na taką skalę, że odsetki od tego długu wynoszą 42 mld rocznie, pożycza pieniądze innym, zamiast inwestować je w kraju ?
solar napisał/a:
Oddadzą.
I to pewnie z procentem, ale kto by w PiSie to zauważył...
Zobacz najpierw na jaki procet Polska pożycza od innych, sprzedając swoje obligacje, których rentowność należy do najwyższych w Europie i zobacz, jaki procent dostanie od MFW.
Jeżeli w PO wszyscy jesteście takimi genialnymi ekonomistami (sam zacząłeś z PiSem), to nie dziwię się, że za chwilę będziemy mieli 1 bilion zadłużenia.
-
Jeżeli w PO wszyscy jesteście takimi genialnymi ekonomistami
Nie jestem w PO.
-
Tam w dalszej części jest napisane że jest to pożyczka.
Tylko po jaką cholerę bankrut Tusk, który zadłuża państwo na taką skalę, że odsetki od tego długu wynoszą 42 mld rocznie, pożycza pieniądze innym, zamiast inwestować je w kraju ?
solar napisał/a:
Oddadzą.
I to pewnie z procentem, ale kto by w PiSie to zauważył...
Zobacz najpierw na jaki procet Polska pożycza od innych, sprzedając swoje obligacje, których rentowność należy do najwyższych w Europie i zobacz, jaki procent dostanie od MFW.
Jeżeli w PO wszyscy jesteście takimi genialnymi ekonomistami (sam zacząłeś z PiSem), to nie dziwię się, że za chwilę będziemy mieli 1 bilion zadłużenia.
Przypominam panowie,że temat dotyczy emerytur.
-
Zobacz najpierw na jaki procet Polska pożycza od innych, sprzedając swoje obligacje, których rentowność należy do najwyższych w Europie i zobacz, jaki procent dostanie od MFW.
Dobrze że dla MFW jest to pożyczka a nie darowizna i z tego należy się cieszyć.
Bo nie o procenty tu chodzi.
W artykule który zapodałeś, jest również napisane że dołoży się Japonia, która ma bliżej do europejskich antypodów niż do Europy. Nie posądzam ich o błędy w rozumowaniu.
_
-
Zobacz najpierw na jaki procet Polska pożycza od innych, sprzedając swoje obligacje, których rentowność należy do najwyższych w Europie i zobacz, jaki procent dostanie od MFW.
Dobrze że dla MFW jest to pożyczka a nie darowizna i z tego należy się cieszyć.
Bo nie o procenty tu chodzi.
W artykule który zapodałeś, jest również napisane że dołoży się Japonia, która ma bliżej do europejskich antypodów niż do Europy. Nie posądzam ich o błędy w rozumowaniu.
Ideologów PiS też nie posądzaj. Oni doskonale wiedzą, ze im głębszy kryzys, tym większe ich szanse na dojście do władzy. Dlatego będą zwalczać wszelkie działania, które mogą pomóc w wyjściu z recesji, i popierać wszystko, co destabilizuje Polskę i Europę.
-
Mlodzi, uczcie sie, jestescie potrzebni:
http://biznes.interia.pl/praca/news/w-niemczech-brakuje-ponad-110-tys-inzynierow-8-mld-euro,1788472,4204
Przynajmniej bedziecie miec ciekawa prace i godziwa emeryture.
-
"Pierwsza od 25 lat wizyta premiera Państwa Środka w naszym kraju. Wen Jiabao przybywa do Polski z grupą biznesmenów - czy możemy stać się poważnym partnerem handlowym dla Chin - drugiej potęgi gospodarczej świata?"
http://www.polskieradio.pl/7/1996/Artykul/592534,Premier-Chin-w-Polsce
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/premier-chin-wen-jiabao-z-wizyta-w-polsce,1,5114281,wiadomosc.html
Młodzi uczcie się chińskiego.