Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Motoryzacja => Wątek zaczęty przez: RESIDENT w Września 24, 2010, 11:15:33
-
"pozatym poduszka nieodpali jak niema zapietych pasów!!!!!!!!!!!" Przydałoby się tobie wrócić do szkoły i od początku uczyć sie logiki myślenia, a jeśli to sprawia problem to jest coś takiego jak PORADNIK MOTORYZACYJNY i wiele innych magazynów nt. motoryzacji i pierwsze słyszę że pasy są odpowiedzialne za poduszki!!! [ciach!] owszem w latach 90 w niektórych autach coś takiego robili jednakże się z tego systemu szybko wycofali, czemu? odpowiedz znamy pana -mieszkaniec .A z resztą podejrzewam że rok tego ESCORTA to 97-99 i na 100% był uszkodzony sensor- to jest pierwsze urządzenie które odpowiada za otwiarcie poduszek.
-
na 100% był uszkodzony sensor
skąd taka pewność, a może tam poduszek wcale nie było? bo to że na desce i kierownicy jest ładnie napisane airbag nie znaczy, że tam są.
-
skąd taka pewność, a może tam poduszek wcale nie było? bo to że na desce i kierownicy jest ładnie napisane airbag nie znaczy, że tam są.
Dokładnie tak jak mówisz. Ostatnio oglądałam program "Zawody" i ku mojemu zaskoczeniu dowiedziałam się, że istnieją urządzenia, które oszukują nas, że wszystko jest ok, tzn. kontrolka od poduszek gaśnie po kilku sekundach od uruchomienia silnika, pozornie nas uspokajając, a tak naprawdę to w desce jest pusto...
-
Ostatnio oglądałam program "Zawody" i ku mojemu zaskoczeniu dowiedziałam się, że istnieją urządzenia, które oszukują nas, że wszystko jest ok, tzn. kontrolka od poduszek gaśnie po kilku sekundach od uruchomienia silnika, pozornie nas uspokajając, a tak naprawdę to w desce jest pusto...
Hahahahaha... "urządzenia" powiadasz, to ja powiem Ci w "tajemnicy", że chodzi o najzwyklejszy opornik prądu stałego żeby zmylić moduł sterujący podczas sprawdzania wartości oporu zapłonnika ładunku poduszki po włączeniu zapłonu. Wartości opornika nie podam, bo nie chcę szerzyć cwaniactwa. Powiem tylko tyle, że ten "patent" znany jest co najmniej od 15 lat... Pozdrawiam i życzę "Szerokości".
-
skąd taka pewność, a może tam poduszek wcale nie było? bo to że na desce i kierownicy jest ładnie napisane airbag nie znaczy, że tam są.
Dokładnie tak jak mówisz. Ostatnio oglądałam program "Zawody" i ku mojemu zaskoczeniu dowiedziałam się, że istnieją urządzenia, które oszukują nas, że wszystko jest ok, tzn. kontrolka od poduszek gaśnie po kilku sekundach od uruchomienia silnika, pozornie nas uspokajając, a tak naprawdę to w desce jest pusto...
http://tylik.motogrono.pl/sprawdz-airbag-cz-i/
Tutaj masz 4 rozdziały o tym jak sprzedawcy kombinują, żeby poduszki, których nie ma były dla klienta "widoczne". Elegancko i szczegółowo opisane.
-
speedbax, słuchaj mnie teraz uważnie, bo nie będę powtarzać. Nie kończyłam szkoły o profilu elektronicznym, dlatego też nie używam fachowych określeń, ale to wszystko nie daje Ci prawa do tego żeby szydzić z kogoś i pokazywać swoją wyższość w danym temacie. Powiedz mi teraz, czy jak ty trułeś mi d**** na pw o rzeczy dla mnie banalne, o których Ty nie miałeś pojęcia to też Ci tak odpowiadałam? NIE! Życzę Ci żebyś nauczył się szacunku do drugiego człowieka, bo czego jak czego, ale cwaniactwa ludzie nie lubią... drogi "Mr. Know-It-All"
Amen.
Droga Administracjo forum, która usunęła mój przedni post.
Kolega speedbax szydzi ze mnie publicznie, więc ja na forum mu odpowiadam....
-
Mój post także został usunięty zarozumiała kobieto, ale nie będę się teraz wypłakiwał w rękaw. Nie będę również rozpaczliwie umieszczał ponownie tego co zostało usunięte. Masz niezły tupet żeby ponownie wklejać swój post. Takie działanie jest dla mnie żałosne.
-
Wybacz, ale żałosne było (i jest) wyśmianie kogoś tylko dlatego, że czegoś nie wie.
-
Jeżeli ja czegoś nie wiem, to się nie wypowiadam. Nikogo nie wyśmiałem, rozbawiło mnie tylko to, że z prostej rzeczy robi się wielkie "urządzenie". Poza tym Kanioma kłamie pisząc bzdury na mój temat. Szkoda, że Kuba usunął mój wcześniejszy post, ale nie będę tego roztrząsał.
-
Jeżeli ja czegoś nie wiem, to się nie wypowiadam. Nikogo nie wyśmiałem, rozbawiło mnie tylko to, że z prostej rzeczy robi się wielkie "urządzenie". Poza tym Kanioma kłamie pisząc bzdury na mój temat. Szkoda, że Kuba usunął mój wcześniejszy post, ale nie będę tego roztrząsał.
Hahahahaha... "urządzenia" powiadasz
I niekoniecznie jest to prosta rzecz, poczytaj link który przytoczyłem.
-
poczytaj link który przytoczyłem.
Właśnie czytałem drogi KrP i nic skomplikowanego tam nie znalazłem. Z resztą, nieważnie.
-
poczytaj link który przytoczyłem.
Właśnie czytałem drogi KrP i nic skomplikowanego tam nie znalazłem. Z resztą, nieważnie.
Widocznie wszystkiego nie czytałeś. No chyba, że czyszczenie pamięci EEPROM, modyfikowanie sterowników itp. to dla Ciebie pestka. Jeśli tak to czas najwyższy warsztat otwierać.
-
No chyba, że czyszczenie pamięci EEPROM, sterowników itp. to dla Ciebie pestka. Jeśli tak to czas najwyższy warsztat otwierać.
Widzisz, tak się składa, że nie jestem zwolennikiem kombinacji w systemach bezpieczeństwa, dziś jest sporo oprogramowania, które pozawala na bardzo wiele "myków". Nie tylko moduły SRS są preparowane, dzisiaj można robić znacznie więcej rzeczy - nie zawsze legalnych. Preparując moduł przez czyszczenie pamięci nie do końca omijamy problem. Różnorodność modułów SRS jest spora i zasady na jakich działają również. Najnowsze są prostsze do "cofnięcia", ze starszymi jest nieco gorzej i takie zabawy mogą się źle skończyć - np. wystrzelenie poduszki podczas jazdy. Nie zmienia to faktu, że aby oszukać sterownik wystarczy wstawić w obwód wspomniany opornik. Niestety na polskich drogach można spotkać samochody z rezystorem w układzie. W przypadku usterki poduszek jest to najszybsze i najtańsze rozwiązanie, które "zgasi" kontrolkę air-bag'u. Preparując nowszy sterownik sprowadzamy go do stanu sprzed wypadku i to oznacza, że dla przeprowadzenia testu samokontroli wszystkie elementy wykonawcze muszą być sprawne. Aby to ominąć nie trzeba stosować "urządzeń", a tylko zwykły opornik za parę groszy - to właśnie mnie rozbawiło.
-
przyznaję, że problem poduszek dość mocno mnie nurtuje. kupiłem auto używane w tamtym roku od faceta, który sprowadził je sobie, jeździł rok i sprzedał mi. widać po masce, że prawy przód był robiony, ale maska nie była wymieniona, tylko umiejętnie pryśnięta, właściwie tylko ta część, która była uszkodzona, więc chyba była to tylko niewielka kolizja. ale na tyle niewielka, że nie wystrzeliły poduszki? i to mnie właśnie męczy. eh żeby człowieka było stać na autko z salonu...
-
przyznaję, że problem poduszek dość mocno mnie nurtuje. kupiłem auto używane w tamtym roku od faceta, który sprowadził je sobie, jeździł rok i sprzedał mi. widać po masce, że prawy przód był robiony, ale maska nie była wymieniona, tylko umiejętnie pryśnięta, właściwie tylko ta część, która była uszkodzona, więc chyba była to tylko niewielka kolizja. ale na tyle niewielka, że nie wystrzeliły poduszki? i to mnie właśnie męczy. eh żeby człowieka było stać na autko z salonu...
Poczytaj wszystkie rozdziały w linku, który wcześniej zapodałem, wszystko masz szczegółowo wyjaśnione.
Poszukaj też na masce śrub mocujących, powinny być całe zamalowane w kolorze lakieru (chociaż to nie świadczy o tym, że dzwona nie było).
Ogółem to imo w każdym aucie używanym należy przyjąć, że poduszek nie ma.
-
Ogółem to imo w każdym aucie używanym należy przyjąć, że poduszek nie ma.
No, aż tak źle to nie jest, owszem zdarzają się "wałki" z poduszkami, jednak jest jeszcze sporo aut ze sprawnymi systemami. Trzeba powiedzieć, że jakość sprowadzanych samochodów zdecydowanie się poprawiła i coraz mniej "zaczarowanych" pojazdów porusza się po naszych drogach.
-
To chyba dawno Allegro nie przegladales. :p
-
Sorki, ale co ma Allegro do sprowadzanych samochodów?
Prośba do Kuby, żeby tę dyskusję przeniósł do działu motoryzacji.
-
No w sumie nic bo na Allegro sa tylko krajowe, bezwypadkowe, serwisowane w ASO, 1 wlasciciel dziadek lat 70 dojezdzajacy do kosciola, nic nie stuka, nic nie puka tylko lac i jechac. :p
-
nic nie stuka, nic nie puka tylko lac i jechac. :p
Hahahahaha, dokładnie, mnie te teksty także doprowadzają do śmiechu. Najlepsze jest to, że ludzie łapią się na ten bajer będąc święcie przekonani, że kupili "cukierka".
-
No w sumie nic bo na Allegro sa tylko krajowe, bezwypadkowe, serwisowane w ASO, 1 wlasciciel dziadek lat 70 dojezdzajacy do kosciola, nic nie stuka, nic nie puka tylko lac i jechac. :p
Racja, podstawowy opis na Allegro zawiera te wszystkie zwroty, których użyłeś. Zabrakło jedynie, że w aucie nie było palone i już jest komplet ;-)
-
Wątek wydzielony z topiku o wypadku na zakładach.