Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: Domino w Maja 08, 2018, 18:22:34

Tytuł: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Domino w Maja 08, 2018, 18:22:34
Pod koniec lat 80 przy ul.Grzybowej w Policach odsłonięto pomnik dr Bolesława Kaczyńskiego (1908 - 1963), lekarza obozowego filii obozu koncentracyjnego Stutthof w Policach, który postawili policcy junacy Ochotniczego Hufcu Pracy. Miał on formę głazu z przymocowaną tablicą pamiątkową. W początku lat 90 został on jednak przez nowe władze miasta usunięty. Istniał więc bardzo krótko. Czy ktokolwiek wie co dokładnie stało się z tym pomnikiem oraz jaka inskrypcja znajdowała się na tablicy? Dlaczego został w ogóle usunięty?
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Validator w Maja 08, 2018, 22:04:10
Szczegółów nie znam. Mam tylko domniemania. W tym czasie pojawiły się oskarżenia bezczeszczące pamięć Doktora. Fałszywe, ale były. Może to był powód.

Post Merge: Maja 08, 2018, 22:04:18
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Domino w Maja 08, 2018, 22:23:43
Pozwolę sobie zacytować słowa ś.p. Mariana Yoph - Żabińskiego:

(...) Niedługo jednak to ożywienie dra Kaczyńskiego w pamięci żywych trwało, bo po przemianach ustrojowych w 1989 r. - na fali porachunków i rewindykacji, kiedy to zmieniano "niesłuszne" nazwy ulic, ofiarą czystek padł również skromny pomniczek dra Bolesława Kaczyńskiego. A przecież już wtedy głaz z tablicą pamiątkową, jeśli rzeczywiście "zawadzał" przy ul.Grzybowej, należało przenieść na skwerek przed budujący się wówczas policki szpital, zaś nikomu nic nie mówiąca nazwę ul.Siedleckiej należało przemianować na ul. dra Bolesława Kaczyńskiego. Tymczasem trudno wskazać, gdzie teraz znajdują się pamiątki po nim, głaz i tablica pamiątkowa (...)
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Maja 08, 2018, 22:26:01
Ale skąd wiadomo, że fałszywe?
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Validator w Maja 09, 2018, 05:22:08
Ale skąd wiadomo, że fałszywe?
Nie studiowałem dogłębnie tematu ani nie analizowałem sylwetki. Pamiętam dyskusję z początku obecnego stulecia (lata 2001 - 2002) kiedy pojawiła się inicjatywa nadania imienia SP nr 2 w Mścięcinie. Wtedy też pojawiły się i oskarżenia, i dementujące je usprawiedliwienia. Głównym i chyba jedynym źródłem oskarżeń - o ile zdołałem ustalić - były i są wspomnienia Jagodzińskiego (później zebrane w książce "Bunkry na ruinach"). Innych, negatywnych ocen Kaczyńskiego nie spotkałem. Do Jagodzińskiego podchodzę ze sporą rezerwą, wydaje mi się (acz jedynie "wydaje"), że Kaczyńskiego darzył, z nieznanych mi powodów, osobistą antypatią.
Z współczesnych autorów poważnych - temat najlepiej omówił Paweł Knap w artykule: "Druga strona medalu. Bolesław Kaczyński (1908 - 1963)". „Pamięć i Przyszłość” nr 21 (3/13). Można go znaleźć pod adresami:
http://www.zajezdnia.org/kwartalnik-nr-21-313/ (http://www.zajezdnia.org/kwartalnik-nr-21-313/)
oraz
http://opip.megiteam.pl/files/0003/1451/Kw_PiP_nr21_s38.pdf (http://opip.megiteam.pl/files/0003/1451/Kw_PiP_nr21_s38.pdf)
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Borisz w Maja 09, 2018, 11:24:53
Z powodu tych samych wątpliwości zrezygnowano z przemianowania ul. Asfaltowej. Szkoła Podstawowa nr 2 jednak imię Bolesława Kaczyńskiego nosi.

Głównym i chyba jedynym źródłem oskarżeń - o ile zdołałem ustalić - były i są wspomnienia Jagodzińskiego (później zebrane w książce "Bunkry na ruinach"). I

Też tak mi się wydaje, ale trzeba by przeanalizować wszystkie znane relacje. W większości o lekarzu pewnie nic nie ma. Innych źródeł, które mogłyby cokolwiek powiedzieć o jego postawie, brak.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Maja 10, 2018, 06:45:32
Prawda. Głównym oskarżycielem jest Jagodziński. Czy jego relacja jest sprzeczna z faktami? Nie myli się praktycznie w niczym: numerach obozowych więźniów, ich nazwiskach, kalendarium obozowym, datach bombardowań etc. Doskonale podaje też mechanizmy (psychologiczne) rządzące w obozie; rozumie je. Ułatwia mu to dobra znajomość niemieckiego. Czy obraz jaki kreśli- przeżyli praktycznie sami więźniowie funkcyjni, ich poplecznicy i zaledwie paru szczęściarzy- nie jest prawdopodobny? Z pewnością przerażający. Ale mieści się w konwencji historii innych obozów, gett.
Kto składał zeznania po wojnie, świadkował Duninowi- Wasowiczowi, opisywał lekarza w samych superlatywach. Właśnie głownie poplecznicy Kaczyńskiego. Inni nie. Skąd to wiadomo? Z "Bunkrów" właśnie. Jak przeżyli? Tłumaczy Jagodziński. Paweł Knap nie piętnuje Kaczyńskiego. Nie ocenia go. Przytacza nowe fakty o lekarzu obozowym na podstawie innych, niż Jagodziński, źródeł. Pozwala wyrobić sobie zdanie.
Na marginesie: kto uwierzy w taką historię- wyniszczony, ledwo żywy doktor, opuszczający obóz na rękach współtowarzyszy (taki obraz siebie kreował sam Kaczyński), wywieziony gdzieś pod Rostock, już dwa tygodnie później obejmuje ważne stanowisko w administracji ochrony zdrowia w Szczecinie?  Czy tylko ja dostrzegam, delikatnie mówiąc, dysonans?

I ja nie chcę piętnować Kaczyńskiego. Każdy chciał przeżyć, uciekał się do różnych metod. Jedni jednak zachowali ludzką twarz. Inni nie potrafili. I to chyba chce przekazać Jagodziński.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Validator w Maja 10, 2018, 08:49:16
Żyjemy w groteskowych czasach. Ciągle ktoś jest pomawiany, odsądzany od czci i wiary, zatrzymywany, aresztowany itd. ponieważ niszczenie przeciwników i konkurentów za pomocą wszelkich metod stało się polską normą i obyczajem. Niniejszy wątek nie jest polityczny, lecz historyczny, niemniej trudno uciec od powyższych skojarzeń.

Mamy tylko jednego oskarżyciela w osobie Jagodzińskiego, który z sobie znanych powodów umieścił Kaczyńskiego praktycznie "po drugiej stronie". Ciekawe, że późno go zaczął oskarżać, długo po śmierci oskarżanego i jeszcze dłużej od zakończenia wojny. Wszak powinien, skoro miał dowody, zrelacjonować te zagadnienia komisji badającej zbrodnie hitlerowskie w Polsce, ba, nawet doprowadzić do procesu i skazania. Wtedy, gdy istniały szanse na relację innych świadków. O ile wiem - tego nie uczynił. A był czas, pod koniec lat 60. XX wieku, kiedy Außenlager stał się przedmiotem szerszego, oficjalnego zainteresowania. O ile pamiętam z tego okresu pochodzą np. zeznania E. Bojki i innych. Kaczyński w tym czasie już nie żył (zmarl w 1963) i gdyby padły jakiekolwiek oskarżenia nie mógłby im zaprzeczyć, ani przed nimi się bronić. Ale nie padły.

W obiegu źródłowym funkcjonuje jedynie znacznie później opublikowana wersja Jagodzińskiego.Wypada postawić sobie inne pytanie: a co my o Józefie Jagodzińskim (1905 - 2002) wiemy? Obóz przeżył, dobrze znając niemiecki. A jak go przeżył? Kim był? Jak postępował? Tego już nikt nie badał. Skąd miał takie szczegółowe informacje o numerach więźniów, datach i innych okolicznościach? Po latach takie dane się zacierają w pamięci, u niego się nie zatarły. Fenomen?

Nie chcę podważać prawości J. Jagodzińskiego, bo nie mam żadnych po temu podstaw, pokazuję tylko, że podejście do tematu można odwrócić. Równie dobrą jest hipoteza, że Jagodziński prowadzil np. jakieś niecne działania i został zablokowany przez Kaczyńskiego, za co poprzysiągł mu zemstę, którą po latach zrealizował. Niemożliwe? Wszystko jest możliwe.

Nie zgadzam się również z wątpliwościami, czy określeniem "dysonans" w odniesieniu do zatrudnienia Kaczyńskiego w administracji polskiej służby zdrowia zaledwie w dwa tygodnie po powrocie z niewoli. To były szczególne okoliczności. Po pierwsze nikt nikogo z byłych więźniów do sanatorium nie wysyłał, po drugie - każdy fachowiec był w tym momencie na wagę złota. A Kaczyński fachowcem niewątpliwie był. Fakt ten jednak przemawia na jego korzyść. Czy gdyby Kaczyński był "czarną postacią" naprawdę nikt z ocalonych współtowarzyszy niedoli by o tym nikomu nie doniósł? Mało prawdopodobne.

Za mało mamy (i pewnie więcej mieć nie będziemy) źródłowych przesłanek, by po 53 latach od śmierci Kaczyńskiego ferować wyroki na temat zdarzeń sprzed 73 - 74 lat. Tylko dlatego, że jednemu ze współwięźniów doktór się nie podobał. Sądzę, że przytoczony Paweł Knap, który historykiem jest rzetelnym, przedstawił kompletną wiedzę jaką możemy współcześnie wykorzystywać. I chyba na tych ustaleniach należy poprzestać.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Maja 10, 2018, 09:12:15
Życiorys Jagodzińskiego zawarty jest we wstępie do „Bunkrów”. A wątpliwości były. Już krótko po wojnie.

„W 1946 r. w odpowiedzi na list Przewodniczącego Powiatowej Rady Narodowej w Stargardzie Szczecińskim były więzień KL Stutthof Krzysztof Dunin-Wąsowicz napisał: „Opinię moją o dr. Kaczyńskim kształtowałem na podstawie informacji i opowiadań kolegów, głównie śp. Leonarda Szynkiewicza i Gerarda Szynkiewicza, obecnie pracownika Urzędu Miejskiego w Słupsku. Oni to, głównie śp. Leonard, wypowiadali ujemną opinię o dr. Kaczyńskim”. Archiwum Pań- stwowe w Szczecinie, Oddział w Stargardzie Szczecińskim, Starostwo pow. Stargard, 175, Akta tajne 1945–1946 r.”
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Validator w Maja 10, 2018, 09:53:22
Jaka to była opinia i czego dotyczyła - nie wiadomo. Krzysztof Dunin-Wąsowicz rzeczywiście był więźniem Stutthofu, ale głównego. Außenlager, w chwili pisania książki, znał tylko z opowiadań. Niemniej jego opinia o Kaczyńskim, oparta na innych zeznaniach, jest generalnie pozytywna.
Co do życiorysu Jagodzińskiego? Nakreśliła go jego córka, więc musiał być świetlany.
Generalnie to nie wiem dlaczego szukamy "dziury w całym"? Chcemy koniecznie udowodnić, że Kaczyński był "lekarzem - kapo" jak twierdzi Jagodziński? Dla mnie takie, w gruncie rzeczy bezdowodowe, określenie człowieka, który bezspornie (świadectwa!) wielu ludziom życie uratował dyskredytuje autora. 
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: lukasz_s w Maja 10, 2018, 10:35:19
Nie chodzi o szukanie dziury w całym. Uważam, że nie można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że „oskarżenia były fałszywe” - jest dwugłos w tej sprawie. Bo przeważają opinie pozytywne? Właśnie o tym piszę- pochodzą od osób blisko z Kaczyńskim związanych. Sporu nie rozstrzygniemy: brak źródeł, świadków.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Validator w Maja 10, 2018, 10:50:00
No to powiedzmy wszystkim: requiescant in pace i na tym koniec.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Borisz w Maja 10, 2018, 11:09:45
Ciągle ktoś jest pomawiany, odsądzany od czci i wiary, zatrzymywany, aresztowany itd.

Serio?

Żaden historyk (nawet amator) nie może odrzucać jakiegoś źródła tylko dlatego, bo mu nie pasuje lub burzy pewien utrwalony przez lata obraz. Już nie raz takie sytuacje miały miejsce, gdy pojawiały się nowe, nieznane wcześniej fakty. Dotyczy to choćby postawy dowódcy obrony Westerplatte czy jednego z byłych prezydentów (każdy wie o co chodzi). Burzenie nieskazitelnych legend nie każdemu musi się podobać, ale skoro takie są fakty?

Każda relacja jest subiektywna, nie jest wolna od osobistych odczuć, uprzedzeń, poglądów itp. Zwłaszcza te spisywane po latach są dodatkowo obarczone upływem czasu, który zniekształca pamięć. Oczywiście w przypadku dr Kaczyńskiego jest zdecydowana przewaga opinii pozytywnych. Nie oznacza to jednak, że głos negatywny trzeba od razu odrzucić, bez głębszego zastanowienia.
A może potrafił się zachowywać różnie? Może miał jakieś słabości? Może czasem musiał się trochę przypodobać Niemcom, żeby móc cokolwiek uzyskać dla swojej pracy? Zawsze można opowiedzieć tylko dobre (lub złe) elementy historii, a inne przemilczeć. I powstały wtedy obraz nie będzie pełny.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Validator w Maja 10, 2018, 11:53:03
Co do "Serio?" - no chyba Pan obserwuje życie publiczne. Nie życzę osobistego doświadczania tych zjawisk.
A co do historyków. Oczywiście, ma Pan rację, ale zasada działa w dwie strony. Niczego nie wolno odrzucać, ale też żadnemu poglądowi nie wolno się bezkrytycznie poddawać, jeśli nie ma dobrze udowodnionych (i to krzyżowo) faktów ów pogląd uzasadniających. Postać Kaczyńskiego, emocjonalnie, ani mnie ziębi, ani parzy. Interesuje mnie jako przypadek historyczny. Więcej jest świadectw na plus, w zasadzie tylko jedno szersze na minus. Paweł Knap w przytaczanym wyżej tekście tytułuje podrozdział: "Obsesja Jagodzińskiego". Rzeczywiście: ostrość ocen, epitety, oskarżenia o sprzeniewierzaniu się przysiędze Hipokratesa etc. trącą obsesją lub świadomym pomówieniem. Obiektywności w sądach nie sprzyja zacietrzewienie. Tendencyjności nie ustrzegli się nawet wielcy kronikarze. Chociażby Jan Długosz.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Borisz w Maja 11, 2018, 15:19:04
A może sam Jagodziński miał coś na sumieniu? Nie chciałbym niesłusznie oskarżać, ale, jak już tu zwrócono uwagę, znał dokładne liczby. Przykładowo: "zabrano z rewiru 345 chorych, których następnie wywieziono do pobliskiego lasu i tam rozstrzelano" oraz "Na stacji kolejowej w Policach lekarz Kaczyński przeprowadzał również segregację 2 tys.
więźniów przybyłych w transporcie z Bergen-Belsen. Z tej liczby do obozu przyjęto tylko 986 więźniów,
natomiast pozostali zostali zgładzeni w pobliskim lesie"

Skąd znał tak dokładne dane? Raczej nie mógł mieć okazji ich samodzielnie policzyć. Więc albo miał dostęp do dokumentów (o ile takie fakty odnotowano, a więc miał jakąś "funkcję") albo je zmyślił.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Domino w Maja 11, 2018, 16:18:55
Okazuje się, że dr Bolesław Kaczyński był patronem junaków OHP w Policach, gdzie zorganizowano izbę pamięci jemu poświęconą. Znajdowały się tam jego pamiątki obozowe oraz rzeczy osobiste m.in. sygnet z numerem, fajka, odznaczenia, dokumenty oraz zdjęcia. Po rozwiązaniu OHP wszystkie rzeczy zostały przekazane do Galerii Historycznej Polic.

Przejrzałem wszystkie roczniki gazet polickich z ówczesnych lat i nie natrafiłem na żadną wzmiankę dotycząca pomnika dr Kaczyńskiego.
Tytuł: Odp: [Police] Gdzie jest pomnik dr Kaczyńskiego?
Wiadomość wysłana przez: Validator w Maja 12, 2018, 03:48:37
Skąd znał tak dokładne dane? Raczej nie mógł mieć okazji ich samodzielnie policzyć. Więc albo miał dostęp do dokumentów (o ile takie fakty odnotowano, a więc miał jakąś "funkcję") albo je zmyślił.
Podzielam ten pogląd.