Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: M14 w Czerwca 10, 2014, 22:39:59
-
Odznaka - znaczek znaleziona w Mścięcińskim lesie przy torowisku leśnej kolejki.
https://app.box.com/s/zvauty4eqacusoyb57r2 (https://app.box.com/s/zvauty4eqacusoyb57r2)
-
Jak ulał pasuje do mojego zdjęcia z wagonikami w wątku z torowiskiem - to wpinka na czapkę członka organizacji RAD czyli Służby Pracy Rzeszy.
Pozdrawiam
-
Bardzo ciekawe. Przypadek czy istotny dowód w sprawie? Forumowy splinter zainteresował sprawą kolejki eksperta ze swiat-kolei.com, p. Marka Malczewskiego.
"...merytorycznie niewiele mogę pomóc. Proszę pamiętać, że lekka kolej wąskotorowa do czasu II wojny światowej była czymś bardzo pospolitym zarówno w gospodarce, jak i w budownictwie. Często łatwiej było ułożyć kawałek toru niż starać się o transport "alternatywny" -konny, a zwłaszcza samochodowy. Nam trudno to sobie wyobrazić, bo dla nas traktor czy samochód stał się codziennością. W okresie przedwojennym w Niemczech produkowano już kilka typów małych lokomotywek spalinowych do obsługi kolei przenośnych. Nie wiem jak wygląda profil domniemanej linii w Mścięcinie. Niestety, znalezione artefakty mogą pasować w zasadzie do wszystkich typów kolejek. Choć wielkość szyn (wysokość 100 / 110 mm) wskazywałaby na trakcję mechaniczną. W owym czasie przyjmowano, że dla trakcji konnej wystarczają szyny o wysokości 90 mm, natomiast w przypadku kolejek przenośnych gdzie pojedyncze wagoniki były przepychane siłą mięśni ludzkich stosowano szyny o wysokości od 50 do 70 mm. Są to jednak zasady ogólne, a nie obowiązujące normy. Pozostaje mi życzyć cierpliwości i powodzenia w dojściu do prawdy historycznej."
-
Odznaka została znaleziona o okolicy Komarzego Młyna przy torach kolejki.
Jeśli należała do członka RADu to może sugerować że organizacja prowadziła dokładnie w lesie nieznanego przeznaczenia prace,
z dużym prawdopodobieństwem służące machinie wojennej.
-
RAD można porównać do dziesiejszego OHP i młodych junakow kierowano glównie do różnorakich robót budowlanych typu budowa dróg, domów czyli typowe machanie łopatą. Zresztą w symbolice organizacji RAD znajdowała się własnie łopata w kłosach. Odznaka może, ale również nie musi mieć z kolejką nic wspólnego. Tę restaurację odwiedzały nie tylko cywile, ale również wojskowi na przepustce czy partyjni, którzy podczas pijackich eskapad gubili swoje rzeczy np. guziki, klamry od pasów, odznaczenia. W pobliskim wyschniętym jeziorku znajdywano mase powyrzucanych całych, szklanych kufli od piwa czy butelek. A w bliskich okolicach znaleziono ... klamrę z pasem oddziałów szturmowych SA czy duzą odznakę weterana wojennego. Nie mówiąc już o innych rzeczach. Ogólnie duży przekrój społeczeństwa niemieckiego sie tam przewinął.
Pozdrawiam