Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Inne tematy => Tematy różne => Wątek zaczęty przez: Prawdopodobnie w Września 22, 2013, 17:19:54
-
Może ktoś mi powiedzieć kiedy będą grzać w mieszkaniach. Należę do "Chemika". Zimno już jest.
Uważam, że grzać powinni przez cały rok i każdy sobie by włączał kiedy mu pasuje. Wiem, że zaraz zacznie się pisanie że to drogo itp. W domku jednorodzinnym już dawno bym paliła w piecu.
-
Wiem, że zaraz zacznie się pisanie że to drogo itp. W domku jednorodzinnym już dawno bym paliła w piecu.
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby włączyć sobie jakiś np.: termowentylator...
-
Co za problem Kup sobie domek i po sprawie
-
Nie stać mnie na domek zaś farelki nie posiadam. pewnie zaraz złośliwy napisze żebym siedziała w domu w płaszczu.
-
Może ktoś mi powiedzieć kiedy będą grzać w mieszkaniach. Należę do "Chemika". Zimno już jest.
Uważam, że grzać powinni przez cały rok i każdy sobie by włączał kiedy mu pasuje. Wiem, że zaraz zacznie się pisanie że to drogo itp. W domku jednorodzinnym już dawno bym paliła w piecu.
Pewnie tak jak w ubiegłym roku sezon grzewczy rozpocznie się w pierwszym tygodniu października.
Mieszkając w bloku czy to we wspólnocie mieszkaniowej czy spółdzielni trzeba brać pod uwagę, że niektóre rozwiązania, kompromisy czy decyzje większości lokatorów będą niezgodne z naszymi poglądami i życzeniami.
Ja nie widzę nic złego w tym, że sezon grzewczy rozpoczyna się w październiku - jakiś kompromis i jakąś datę trzeba ustalić. Mi jest komfortowo - komuś nie? Najtańsze grzejniki elektryczne kosztują od 50 zł ;)
-
Jutro śmigam po zakup. Jakoś taki mały zmarźluch jestem.
-
50zł zakup, a później milion za prąd ;)
-
do października dam radę
-
Lepiej flaszkę kupić. :P
-
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-grzejnik-olejowy-ID3zDAt.html
-
Chemik odpalił grzanie, Ci co odpowietrzali mieszkania niemile zaskoczą się, bo im nabiło zapewne za cały dzień. Nie było jakoś tak, że do końca miesiąca mieli napuszczać wodę?
-
I napuszczają ale zapomniałeś przeczytać drobnym drukiem, że zastrzegają sobie prawo do podgrzania wody :faja:
-
Ja caly czas mam między 2ką a 3ką. I mam zwroty. U mnie w bloku większość osób grzeje. Wszyscy mają małe dzieci to nikt nie skąpi.
-
I napuszczają ale zapomniałeś przeczytać drobnym drukiem, że zastrzegają sobie prawo do podgrzania wody :faja:
Sprytni- skurczysyny ;)
-
Uważam, że grzać powinni przez cały rok i każdy sobie by włączał kiedy mu pasuje.
Latem jak jest 30 stopni? Jakoś nie mogłem się powstrzymać przed uwagą...
-
I co chemik odkręcił kurki i znów okna nie będzie można odtworzyć bo będzie ciągłą ... zaczyna się .
-
rbk, a ja się dziwie dlaczego w mieszkaniu tak ciepło.... Zakręcamy termostaty Panie i Panowie :D
-
Informuje że na Wróblewskiego już grzeją, kaloryfery już są ciepłe :)
-
W SM Nauczyciel od wczoraj także grzejniki ciepłe.
-
I co chemik odkręcił kurki i znów okna nie będzie można odtworzyć bo będzie ciągłą ... zaczyna się .
No to niech ludzie w końcu ruszą szturmem na SM Chemik aby oddali to co nam zabrali. Mianowicie jak już kiedyś wspominałam podczas montażu nowych zaworów ( czy jak to tam się nazywa) nie dano nam całego, zakupionego przez nas kompletu. W komplecie były takie pomarańczowe czy tez brązowe nakrętki. Zakładasz taką w miejsce zaworu i masz okno otwarte do woli. Ja takie posiadam i nie mam stresu. Udało mi się zdobyć tzw. kanałami. W SM jak dzwoniłam i byłam i pytałam o moją rzecz, za którą zapłaciłam to oczywiście głupa palą. Jak zawsze i jak ze wszystkim.
-
I co chemik odkręcił kurki i znów okna nie będzie można odtworzyć bo będzie ciągłą ... zaczyna się .
No to niech ludzie w końcu ruszą szturmem na SM Chemik aby oddali to co nam zabrali. Mianowicie jak już kiedyś wspominałam podczas montażu nowych zaworów ( czy jak to tam się nazywa) nie dano nam całego, zakupionego przez nas kompletu. W komplecie były takie pomarańczowe czy tez brązowe nakrętki. Zakładasz taką w miejsce zaworu i masz okno otwarte do woli. Ja takie posiadam i nie mam stresu. Udało mi się zdobyć tzw. kanałami. W SM jak dzwoniłam i byłam i pytałam o moją rzecz, za którą zapłaciłam to oczywiście głupa palą. Jak zawsze i jak ze wszystkim.
Koreczki (zakrętki) były w komplecie z zaworem i nie zakłada je się zamiast zaworu, a zamiast termostatu (który otwiera nam automatycznie zawór gdy spada temperatura).
Podczas montażu nowych zaworów w zeszłym roku, Pan monter sam zapytał mnie czy chcę zachować nakrętki czy ma może je wyrzucić. Wytłumaczył mi również dlaczego nie powinienem ich się pozbywać. Pokazał również na czym polega ustawianie pierścienia na samym zaworze, jak zdejmować i zakładać termostat.
Może trafiłaś na innego montera, a może nie byłaś ciekawa tym co się zmienia u ciebie w grzejnikach podczas montażu.
-
U mnie były dwie Panie i nie były ciekawe czegokolwiek, nic nie tłumaczyły, burczały na zadane pytania, oczywiście na słowo 'dziękuję, miłego dnia, do widzenia" chyba, bo tak mi się wydaje usłyszałem 'nooo, koniec pracy' :D
Tak więc.. fakt, miałeś lepszego montera u siebie :P
-
Podczas montażu nowych zaworów w zeszłym roku, Pan monter sam zapytał mnie czy chcę zachować nakrętki czy ma może je wyrzucić. Wytłumaczył mi również dlaczego nie powinienem ich się pozbywać. Pokazał również na czym polega ustawianie pierścienia na samym zaworze, jak zdejmować i zakładać termostat.
Wygrałeś los na loterii po prostu.
Tylko jak to rozumieć, że jedni to dawali i tłumaczyli a inni nie. Skąd przeciętny człowiek miał wiedzieć o co pytać. Każdy myślał, ze to sprawa podobna do poprzednich.
Kłamstwo, zdzierstwo a tak naprawdę zwykła kradzież. Uważam, że zwyczajnie nas okradziono z tych koreczków w wiadomym celu. Większość, która tego nie ma żyje w XXI wieku jak w bunkrze. Nie otwiera okien w październiku i listopadzie z obawy, że zapłaci za coś czego nie robi czyli z zużycie energii cieplnej bez jej , że tak powiem odkręcania.
Dodam jeszcze tylko, że ów panowie montażyści i inni mający dostęp do koreczków najzwyklej sprzedają to prawowitym właścicielom raz jeszcze. Tym razem za flaszeczkę.
Do mnie zaś bezpośrednio dotarła informacja od jednego z takich panów, że dostali odgórny zakaz dawania ludziom ich własności.
Wszystko więc jasne. Czegóż się nie robi żeby dobić człowieka. Kpina i każdy powinien to mieć więc każdy powinien zwrócić się do Spółdzielni po swoja rzecz. powinno to tez być więcej osób bo jak się idzie w pojedynkę to tak jak już też wspominałam. Pan kierownik jak zawsze nie wie o co chodzi i cała reszta pracowników tez. I mówią to z takim wspaniałym uśmieszkiem...
Nie dobrze mi się robi kiedy muszę coś tam załatwiać.