Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne

Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: Weronika w Października 08, 2008, 17:22:36

Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Weronika w Października 08, 2008, 17:22:36
W odpowiedzi na prośbę Pana profesora zakładam nowy temat. Sama od dłuższego czasu obserwuję forum historia i zastanawiam się nad zabraniem głosu w sprawie Pana pełnomocnika. Mam wiele pytań, zauważyłam jednak że Pan yak odpowiada tylko na te dla siebie wygodne dlatego nie liczę na jego wypowiedź. Mam nadzieję, że może ktoś z forumowiczów rozjaśni mi kilka spraw lub chociaż wyrazi swoje zdanie na temat dręczących mnie wątpliwości.
1. Zastanawiam się czy to zdrowa sytuacja gdy redaktor lokalnej gazety jest jednocześnie Pełnomocnikiem Burmistrza? Wydaje mi się że występuje tu duży konflikt interesów. Według mnie nie ma takiej możliwości by Pan yak był obiektywny w swoich opiniach na temat Urzędu Gminy i jego pracowników gdy jednocześnie pobiera od nich wynagrodzenie. Dodatkowo stwarza się dziwna sytuacja w której właściwie nie wiadomo które wypowiedzi należą do pełnomocnika a które do dziennikarza. Może to być oczywiście wygodne ale według mnie nie jest właściwe.
2. Przeglądając zeszyty napisane przez Pana yaka nie natrafiłam w nich na nic nowego czy odkrywczego. Większość informacji w nich zawarta pochodzi z innych publikacji np. "Praca przymusowa na Pomorzu Zachodnim w latach drugiej wojny światowej" Bogdana Frankiewicza. Dlatego uważam że nie mają one wielkiej wartości historycznej i według mnie Gmina wyrzuciła pieniądze w błoto. Oczywiście chciałabym poznać waszą opinię na ten temat.
3. Najważniejsza sprawa! Nasza oświata kuleje. Podobno ledwo wiąże koniec z końcem, we wszystkich szkołach brakuje pomocy naukowych a u nas w Policach aż huczy od plotek że wydział oświaty lekką ręką 45000 zł wydaje na napisanie zeszytów historycznych które jak wyżej wspomniałam dla mnie nie stanowią żadnej wartości. Przecież za te pieniądze można było zakupić 20 komputerów dla szkół. Zastanawiam się jak w takiej sytuacji powinniśmy odebrać słowa skierowane przez yaka do jednego z forumowiczów:
Cytat: Ja
Cytat: "yak"
A co do terminów wykonania prac? Sądzisz pan, panie Kolego, że gmina drukuje pieniądze? Nie, z trudem je zdobywa.  

Czy to przykład jak zdanie się zmienia w zależności od miejsca siedzenia?
4. Czy ktoś potrafi odpowiedzieć mi na pytanie z kim współpracuje jeżeli w ogóle współpracuje Pan Pełnomocnik Burmistrza. Mam dziwne wrażenie że jest wolnym strzelcem bez żadnego poparcia. Czytałam już na tym forum jak yak krytykuje całe lokalne środowisko zajmujące się historią i zabytkami, czytałam krytykę konserwatora zabytków i przyrody, krytykę IPN-u czy jest ktoś na tyle doskonały by był godnym partnerem dla "naszego" Pana pełnomocnika. Ile można zrobić w pojedynkę? Myślę że niewiele.
5. Chciałabym się odnieść do kolejnej wypowiedzi yaka:
Cytat: "yak"

Oznacza to - ni mniej ni więcej - że teren po Hydrierwerke Pölitz wraca do Gminy i to ona, gmina musi się o jego dalsze losy zatroszczyć...
 ... Za n-lat "stara fabryka" zniknie z powierzchni ziemi. A mogło być fajne muzeum...

Wydawało mi się że powrót terenu fabryki do gminy to powód do radości. Przecież Skarb jasno dał nam do zrozumienia że Infrapark chce tylko zniszczyć fabrykę i nie zamierza nic na niej tworzyć. Czy Pan Pełnomocnik Burmistrza daje nam sygnał nieporadności naszych urzędników? Jeżeli gmina czyli również Pan yak (jako pełnomocnik burmistrza) ma doprowadzić fabrykę do ruiny to ja przepraszam ale już się gubię bo myślałam że ich obowiązkiem jest ochrona zabytków. Czepiając się słówek skoro Pan yak sam twierdzi że nie potrafi nic zrobić to może ta Skarbowa próba odwołania go miała jednak jakieś podstawy? Podobno nic nie dzieje się bez przyczyny.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: yak w Października 12, 2008, 22:47:35
Ja Wam Najmilsi coś powiem.
Całą ta Wasza zabawa trwać będzie do momentu dopóki mam cierpliwość. A ponieważ mi się ona kończy - za troszkę oddam sprawę do sądu. Tak, do sądu, z racji zniesławień. Podwójne powództwo: karno-cywilne, bo jestem również osobą publiczną i urzędową.

Zaskarżę - rzecz jasna - forum. Was, jako anonimowych tchórzów chwilowo nie mogę. I nie ma takiej siły, która by umożliwiła administratorowi forum odmowę identyfikacji Państwa, jako konkretnych osób. Z nazwiskiem, adresem, danymi. A jak nie będzie w stanie (bo założyliście konto pod fałszywymi danymi) - żaden problem ustalić komputer, z którego te posty były wysyłane.

Chyba, że administrator zechce sam pokryć moje roszczenia. Ale nie sądzę, aby był skory. Jeśli jeszcze tego procesu nie uruchomiłem to raz ze względu na łagodność serca, po wtóre - z racji lenistwa. Nie lubię mnożyć bytów, zajęć i w sumie zbytecznych zatrudnień.

Wszystko ma jednak swoje granice. Nie wierzycie? Pośmiejcie się dalej. Coś jeszcze napiszcie. Ależ bardzo proszę, od przybytku dowodów głowa nie boli. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. A mnie jest już bardzo blisko do rozpoczęcia akcji powodującej rozbawienie. Moje!

Piszcie śmiało!
Jan Antoni Kłys
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Października 14, 2008, 12:04:03
Cytat: "yak"
Ja Wam Najmilsi coś powiem.
Całą ta Wasza zabawa trwać będzie do momentu dopóki mam cierpliwość. A ponieważ mi się ona kończy - za troszkę oddam sprawę do sądu. Tak, do sądu, z racji zniesławień. Podwójne powództwo: karno-cywilne, bo jestem również osobą publiczną i urzędową.

Tu chyba się jednak trochę rozpędziłeś :)

Cytuj (zaznaczone)
Zaskarżę - rzecz jasna - forum. Was, jako anonimowych tchórzów chwilowo nie mogę. I nie ma takiej siły, która by umożliwiła administratorowi forum odmowę identyfikacji Państwa, jako konkretnych osób. Z nazwiskiem, adresem, danymi. A jak nie będzie w stanie (bo założyliście konto pod fałszywymi danymi) - żaden problem ustalić komputer, z którego te posty były wysyłane.

Nie sądzę, żeby siła była potrzebna. Artykuł umożliwiający dziennikarzowi ochronę tożsamości informatorów nie ma tu zastosowania, a wątpię, żeby administracja chciała umierać za anonimowych bohaterów.
W kwesti odpowiedzialności administratorów - moim zdaniem są współodpowiedzialni, jeśli post łamie prawo, a oni zostaną o tym poinformowani i go nie usuną. Ale ja tylko użytkownik prawa jestem, nie sąd.

Przy okazji: jeśli post "profesora" z 2008-10-12, 22:25 został usunięty, to ja go do tego nominowałem, nie yak.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: admin w Października 14, 2008, 12:27:09
Cytat: "Wykidajło"
Przy okazji: jeśli post "profesora" z 2008-10-12, 22:25 został usunięty, to ja go do tego nominowałem, nie yak.


Zgłaszanie postów które naruszają prawo lub pomawiają kogoś należy zgłaszać w tym miejscu http://forum.police.info.pl/viewtopic.php?t=2989
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: yak w Października 14, 2008, 12:36:34
Witam!
Ja jestem pragmatyk. Nawet jeśli działanie nie byłoby do końca skuteczne ze względów formalno-prawnych - uruchomienie całej machiny: sąd, prokurator, media, urzędy itd. efekt by przyniosły. Mniemam jednak, że nie byłoby potrzeby rozpętywać aż takiej awantury.

Co do mojej "urzędowości" - cóż mam oficjalne pisemne upoważnienia Burmistrza Polic, umowę określającą kompetencje i zapis w postaci prośby Gminy Police skierowanej do różnych przedmiotowych instytucji o udzielenie mi stosownej pomocy w wypełnianiu obowiązków zawodowych.

Ja nie mam wygórowanych mniemań na swój temat, ale naprawdę rzetelnie wykonuję to, czego się podjąłem, sprawia mi to zresztą przyjemność, choć wysiłku kosztuje sporo. Ale - sam chciałem. W tzw. międzyczasie załatwiam wiele spraw związanych z "moją" dziedziną - szukałem już grobów żołnierzy radzieckich na prośbę konsulatu w Kaliningradzie, wskazuję możliwe utrudnienia ze strony Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków podczas starania się o pozwolenia na budowę, odpowiadam na pytania szczegółowe itd. Mam również kilka, znanych p. Burmistrzowi i odpowiednim wydziałom linii programowych, które kolejno staram się realizować.

W gruncie rzeczy to, co robię jako pełnomocnik - jest próbą zarysowania sposobu funkcjonowania gminnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków. Dlatego ani nie "zawłaszczę" dziedziny Janowi Maturze, ani nie dążę do "wyrugowania" SKARBU, ani nie odbiorę zasług Andrzejowi Kowalikowi - znawcy dziejów Trzebieży itd. Musi jednak istnieć jakiś podmiot urzędowy, który te aktywności odnotowuje i - w razie potrzeby - scala.

Nie mogę natomiast tolerować bezpodstawnych ataków zza węgła jakichś anonimowych osób. Ten mi zarzuca kłamstwo, inny niekompetencję, następny skorumpowanie itd. Każdy bezdowodowo.
Prawdopodobnie wiem jaka grupa rozrabia, niemniej za całość odpowiada "redaktor naczelny", czyli administrator forum. Dlatego potencjalny pozew wystosowałbym przeciw Niemu, zakładając przekierowanie roszczeń po ujawnieniu danych rzeczywistych winowajców. To droga sądowa.
A złożenie pisma do prokuratury z doniesieniem "o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" bardzo dobrze wpływa na krążenie, bo błyskawicznie podnosi ciśnienie. Ja mam brzydki zwyczaj robienia sobie zrzutów ekranowych, bo potem posty gdzieś się "rozpływają" w niebycie internetowym.

Sumując - dobrze, że administracja forum postanowiła wprowadzić pewien rygor wypowiedziach, bo to, że można się "pięknie różnić" było wiadome już Norwidowi.
Dzięki za przeczytanie!
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: admin w Października 14, 2008, 12:47:48
Cytat: "yak"
Prawdopodobnie wiem jaka grupa rozrabia, niemniej za całość odpowiada "redaktor naczelny", czyli administrator forum. Dlatego potencjalny pozew wystosowałbym przeciw Niemu, zakładając przekierowanie roszczeń po ujawnieniu danych rzeczywistych winowajców. To droga sądowa.


Prosiłbym jedynie - bez Grupy Antyterrorystycznej i nie o szóstej rano (za wcześnie) ;)
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: yak w Października 14, 2008, 12:58:24
OK! Załatwione. A tak w ogóle to przecież do Admina nie mam żadnych bezpośrednich żalów, więc serdecznie pozdrawiam.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Października 14, 2008, 13:37:35
Cytat: "admin"
Cytat: "Wykidajło"
Przy okazji: jeśli post "profesora" z 2008-10-12, 22:25 został usunięty, to ja go do tego nominowałem, nie yak.


Zgłaszanie postów które naruszają prawo lub pomawiają kogoś należy zgłaszać w tym miejscu http://forum.police.info.pl/viewtopic.php?t=2989

To już nie wystarczy na wykrzyknik kliknąć? Dobra, ponowię :)
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: policki w Października 19, 2008, 14:12:26
Jestem jednym z tych, którym, jako młody człowiek oczywiście, który nic nie osiągnął w życiy, który strzelał do Pełnomocnika "zza wegła". Chce odnieśc się do pytań Weroniki, które publicznie na forum zadała. Zanim to nastąpi, uważam, że straszenie sądem lub prokuratorem za swobodne wypowiedzi uczestników forum przez Pełnomocnika, które jego samego dotyczną to zwykły skandal i hańba w wolnym kraju! Nikt tu pana dóbr osobistych nie szarga, a to oczywista oczywistośc, że jawne mają byc pańskie zarobki i to za co pan je pobiera. Tak jest w kazdej gminie - i dużej, gdzie kontrola mediów jest wieksza i w małej, gdzie kontrola mediów jest mniejsza (tutaj są internetowe fora), tym bardziej, że pańska gazeta została w tej materii spacyfikowana zajęciem Pełnomocnika, a ponoc w przeszłości po pańskim szefie mocno pan sobie używał...
Wracając do pytań Weroniki:
1. Każda władza chce miec spokój, szczególnie ta władza, która ciągnie sie latami w małej gminie, w której wszyscy w zasadzie znają się dosc dobrze. To oczywiste, że albo jest się dziennikarzem i redaktorem gazety lokalnej albo Pełnomocnikiem gminy! Nie może byc tak, że jeden i ten sam człowiek bierze kasę na publikacje historyczne, pobiera pensje w gminie i redaguje gazetę, która powinna patrzec urzednikom i ich decyzjom na ręce.
2. Nie odniosę się do tego. Nie mam porównania. Przyznaję, że nie pochodzę z Polic, choc jej przeszłosc i terazniejszośc chłonę dośc namiętnie. Znam publikację, którą wymienia Weronika i poznaję to co pisze w swoich zeszytach Pełnomocnik. Interesowałem się polską myślą zachodnią, kierunkami i działaniami z nią związanymi. Jesli gmina daje na publikacje historyczne takie środki no to one muszą się ukazac, czy są odkrywcze dla wspólnej wiedzy historycznej Polic czy też nie. I nie ma żadnej gazety, która mogłaby sprawdzic jak to wyglądało w praktyce.
3.To oczywiste, że lepiej taki pieniądz dac na pracownie komputerowe, dodatkowe lekcje informatyki, wychowania fizycznego, czy dofinansowania stołówek szkolnych z akcją mleka.
4.Także dostrzegam próbę skoncentrowania wokół jedej osoby działań zmierzających do ochrony i promocji historii i zabytków ziemi polickiej. To absurd. Takie działania prowadzą do osłabiania pozycji Polic w walce chocby o środki unijne, ogranicza pomysłowośc Policzan w adaptacji ciekawych i zabytkowych przestrzeni miasta. Tutaj każdy kto osiągnał coś dużego i namacalnego na polu ratowania pamięci o Policach dawnych i dzisiejszych powinien byc szanowany i wspierany. Koncentrowanie wysiłków tylko na polu jednego czlowieka jest błedem.
5. Co do starej fabryki polickiej to jest to jak dla mnie dramat Polic. Wzajemne oskrżanie się o to, kto ma o te ruiny dbac, kto ma miec do nich pełne prawo, kto na tym bedzie kasę czesał jest bez sensu. Fabryka popada w totalną ruinę, ciężko do niej trafic, nie widziałem ani jedej tabliczki informacyjnej (a jest miejska tabliczka o drodze do hotelu Dobosz!). A przecież nie odkryję Ameryki przypominając, że turystyka wokół takiego obiektu to szansa nie dla jakiegos stowarzyszenia czy fundacji, ale dla mieszkańców Polic, dla ich obrotności i pomysłowości. Ale lepiej widac dla gminy, gdy obiekt ten upadnie podobnie jak inne niezłe i cenne miejsca w Policach. W mysl nie tylko polickiej gminy, warto wspierac to co mamy, plus parkingi, zielence etc. Na reszte nie ma pieniędzy. Albo, brak ludzi, którzy mogą potrzebnych środków finansowych szukac gdzie indziej.
Przejrzystośc działań ludzi władzy mają śledzic dzisiaj media. Gdy ich nie ma, gdy są spacyfikowane, zabierają się za to mieszkańcy gminy. Temu służy ten portal i jego forum! Straszenie mieszkańców Polic sądem i prokuraturą jest jak już wspomniałem arogancją i zwyczjanym obleśnym skandalem.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: yak w Października 19, 2008, 16:29:08
Witam!
Odpowiem, choć w zasadzie nie powinienem tego czynić. Nikt nic nie ma, nawet ja, do społecznej kontroli działań struktur urzędowych.  Raz, że istnieją radni - którzy są do tego nominowani, po wtóre z uwagi na podmiotowość każdego obywatela. Ale "obleśnym skandalem", jak to Kolega zechciał ująć nie jest czyjaś samoobrona lecz właśnie atak krzykliwych anonimów. Ani wiedzących o co chodzi, ani nie mających kompetencji do wypowiadania się w sprawie. Chcesz Kolego na jakiś temat więcej wiedzieć? OK, napisz do mnie - jeśli to ja mam odpowiedzieć, podaj realne dane. Mnie na tym forum wszyscy znają, ja tylko utrzymuję jego konwencję "nickową". Wtedy nie będę nikogo "straszył" sądem, prokuratorem, sprawą. Zresztą zakładam rozsądek - ten akurat jest wykazywany przez Admina. To forum nie jest po to, aby bezkarnie ludzi obrażać, bez znajomości spraw i uwarunkowań, ale by wymieniać poglądy na polickie sprawy. Jedną z nich jest historia i dziedzictwo dziejów. Jeśli mają być jakieś tabliczki, o które Kolega się dopomina - to trzeba je bezbłędnie zredagować i doprowadzić do ich powstania. A to wymaga czasu, pracy i kompetencji.

Wyjaśnijmy jeszcze jedno nieporozumienie. Ja nie muszę (jako ów pełnomocnik) niczego publikować. Nie mam tego działania zapisanego na liście obowiązków. Mogę niczego nie ogłaszać w internecie, bo co innego wykonuję: podejmuję działania budujące Gminny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków, jak to nakazuje ustawa. Publikuję, z dobrej woli - aby były platformy tematyczne do dyskusji. Dlatego wszystkie zarzuty, że "płacą mi" za publikacje są bezsensowne i chybione.

Publikacje są skutecznie. Bardzo wiele skorzystałem z dialogów z Jakubem Maturą, Dominikiem Wołyńskim czy Andrzejem Kowalikiem. A ile żeśmy się "nakłócili"...
Dyskutuję z wszystkimi - z Wiesławem Gawłem, z Ojcem Jakuba - Janem, z Marianem Yophem-Żabińskim itd. A również z Niemcami - od Ueckermünde i Rieth po Eberswalde i Schwedt. Każdy Respondent coś wnosi do zagadnień i poruszanych tematów, wszystko się przydaje.

Kiedy czytam te posty na mój temat odnoszę wrażenie, że rozmawiam z ludźmi, którzy potrafią tylko wysuwać roszczenia. "Zróbcie nam rozrywkę", "sprowadźcie atrakcje", "robić ścieżkę rowerową", "zorganizować wspaniałe występy", no dalej, jazda, płacimy podatki!
Nieprawda! Nie płacicie. Po pierwsze część z Koleżeństwa jeszcze nie pracuje. Po drugie - nawet jeśli pracuje - podatków nie płaci gminie. Nikt nie płaci, ja też, choć działalność gospodarczą mam zarejestrowaną imiennie w Policach. Ja odprowadzam podatki do I Urzędu Skarbowego, czyli do kasy ogólnopaństwowej. A jaka część z tych podatków wraca do Polic to nie moja decyzja, lecz ustaw państwowych. Wy wszyscy, o ile płacicie, też jesteście w analogicznej sytuacji. Dlatego krzyk "na co idą nasze podatki" jest czystą demagogią.

I wreszcie ostatnia sprawa - "Magazyn Policki". Państwo darują - to jest PRYWATNY biznes: mój i żony. BIZNES! Nie jakaś gazetka z misją. Od 10 lat i 10 miesięcy utrzymujemy się na rynku. Zatem - ludzie tego pisma potrzebują. Ale proszę za nas nie redagować gazety. Załóżcie Państwo swoją... Tylu już próbowało, może Wam się uda. Nie widzę powodu aby Państwa wtajemniczać w arkana tzw. linii redakcyjnej. Owszem, popieramy burmistrza W. Diakuna. Konsekwentnie, bo dołożyliśmy wysiłku w Jego staraniach o wybór, musielibyśmy być schizofrenikami obecnie Go atakując.
Nie oznacza to jednak, że wszystko w Policach się nam podoba. Przeciwnie, mamy wiele uwag. Lecz podstawową zasadą zawodowego dziennikarza jest odpowiedź na pytanie: jakie będą skutki mojej publikacji? Dziennikarz przeprowadza zawsze publicystyczny "rachunek sumienia". Nie zawsze i nie wszystko trzeba rozwiązywać poprzez publiczną "zadymę". Są różne formy działań.

Zrozumienie tych prawidłowości jest trudne, wymaga pewnej dojrzałości i życiowego doświadczenia. Ponieważ o te przymioty często bywa trudno - pozostaje skuteczna obrona.

Pozdrawiam, w kościele już dzisiaj byłem i teraz nie mam czasu na dalsze zastanawianie się nad moją osobą.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: policki w Października 19, 2008, 21:32:45
Większosc młodych ludzi pracuje od wczesnych lat, od kiedy tylko moze, wyjeżdża nawet na tułaczkę do UE by godnie życ i płaci podatki, młodzi zakładają własne firmy i odprowadzają podatki, nie jesteś Człowieku jedynym w Policach, który prowadzi biznes i płaci podatki. Proponuję też pozbyc się fatalnej maniery - zwracania sie do każdego jak do kolegi i koleżanki. Oraz drugiej maniery - że młodzi ludzie nie znają życia, nie są skłonni do pracy, do pracy społecznej, do poświęcenia. Że tylko pańskie pokolenie wie czym to jest. To brzmi i jest odbierane fatalnie. Właczyłem się do dyskusji w zasadzie nie po to, zeby debatowac o pańskim biznesie z małżonką, ale o tym za co panu płacą w Urzędzie Polickim. Ani słowa o tym. Poszukiwania grobów żołnierzy radzieckich to szlachetne zajęcie, ale chodzi o Police i jego kulturalną spuściznę.
Za 2 lata koniec obecnej kadencji. Czekam na podsumowanie także pańskich działań. Nie publikacji itp. Chodzi o namacalne projekty lub dzialania, które po tej kadencji władz lokalnych w dziedzinie, którą się pan zajmuje pozostana Policom. 2 lata to aż i już tylko.  
Podtrzymuję zdanie, że próba straszenia konsekwencjami prawnymi za swobodę wypowiedzi to skandal z pańskiej strony!
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: yak w Października 19, 2008, 22:31:44
Panie Kolego!
A kim Pan jest, abym miał powód się przed Panem spowiadać? Jestem pełnomocnikiem Burmistrza, nie Pana. A Pan to niby kto? Ojciec Święty?
Pozdrawiam i koniec rozmowy!
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: zonk87 w Października 19, 2008, 23:14:55
Cytat: "yak"
Panie Kolego!
A kim Pan jest, abym miał powód się przed Panem spowiadać? Jestem pełnomocnikiem Burmistrza, nie Pana. A Pan to niby kto? Ojciec Święty?
Pozdrawiam i koniec rozmowy!


Moim zdaniem to było na poziomie ludzi ze wsi ( takiej bardzo oddalonej od miasteczka )
Czy tak wypada wypowiadać się osobie publicznej?
Wymagania odnośnie kultury i nie obrażania innych.
Może i Ojciec Św.

Ale ciekawe co na to kościuł? Hmm...?

Poprostu wieje wsią w tym poście.
A oskarzanie właściciela forum jest poprostu żałosne.
Włąściciel forum powinien zastrzec sobie prawa do treści tak aby nie posiadał odpowiedzialności za treść forum...
Troche prawa wystarczy poczytać.
I nie musi ujawniać osoby posiadające konta na forum z prostych przyczyn.
Jest to ujawnianie danych personalnych, a nie wszyscy tego by chcieli.
Pan yak jeżeli niechce rozmawiać o takich sprawach to po co się ujawnia?
I po co mu konto? Bo i tak przez niego pewnie forum padnie...  
I wtedy można oskarżyć o nakłanianie ludzi do różnych czynów bez ich woli ( bo inaczej poda sprawe do sądu )
Możesz mnie namierzać i co to da?  O jednego wroga więcej!

Żal mi takich ludzi...  :rotfl:
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: admin w Października 19, 2008, 23:55:45
Zostałem kilkakrotnie wywołany do tablicy więc w spokojny niedzielny wieczór odpowiem. Admin jak go znam (a znam go najlepiej z Was wszystkich) nie czuje się zastraszony - bo też i nie ma nic na sumieniu (tak mi się wydaje ;). Rozumiem że jak ktoś atakuje ktoś inny się broni - takie prawo ma każdy na tym forum bez względu na to kim jest. Ja ze swej strony mogę jedynie prosić o rzeczową dyskusję.

Trochę polemiki z ZONK87
A w czym to ludzie ze wsi są gorsi od miastowych - sam pochodzę ze wsi i się tego nie wstydzę a tym bardziej nie uważam że jestem w czymś gorszy.

Co do prawa:
Admin nie ma dostępu do danych osobowych - bo nikt przy rejestracji na forum tego nie wymaga ale...
na wyraźne żądanie sądu lub instytucji do tego uprawnionej ma obowiązek udostępnić numer IP osoby zarejestrowanej na forum a odpowiednie instytucje dojdą jak po sznurku. Żeby była jasność do tych instytucji nie zaliczają się: gmina, powiat czy inne samorządy ;)

To tak dla wyjaśnienia

PS. A kościół pisze się przez "Ó" ;)
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: MrW w Października 20, 2008, 11:12:29
Cytat: "yak"
Panie Kolego!
A kim Pan jest, abym miał powód się przed Panem spowiadać? Jestem pełnomocnikiem Burmistrza, nie Pana. A Pan to niby kto? Ojciec Święty?
Pozdrawiam i koniec rozmowy!

Panie yak- Pana makiawieliczny sposób postępowania na tym forum powoduje, że wtrące parę słów do tego wątku.
Na początku- Mariusz Wiśniewski, znajdzie mnie Pan przy ul Piłsudskiego 17 a jeśli potrzebwałby Pan dalszych danych teleadresowych- służę nimi poprzez priv.
A teraz do rzeczy.
+ - Pana pasja i chęć propagowania historii budzi we mnie podziw. Merytorycznie nie zgadzam się z zarzutami Weroniki oraz innych, że Pana funkcja i praca, którą Pan wykonuje jest zbędna. Środki pienięzne sa na ten cel potrzebne i niezależnie, czy wykonuje Pan pracę twórczą, czy odtwórczą- cel, jakim jest propagowanie wiedzy o historii lokalnej jest przez Pana realizowany. Również zarzut łączenia fnkcji pełnomocnika oraz dziennikarza jest nietrafiony. Nikogo nie powinno interesować, czy Pana przekonania polityczne są zbieżne z obecną władzą, czy nie. Generalnie zarzuty weroniki są do podważenia i nie będę obecnie się nad nimi rozpisywał.
+ wcześniejsze Pana dyskusje i argumenty mogły przemawiać. Plus za umiejętność uzasad nienia i obrony swoich racji.
- Proszę mi określić, czy występuje Pan na tym forum jako osoba prywatna (czyli yak) czy osoba publiczna (czyli Pan Kłys)? Jako osobę prywatną Pana akceptuję, choć mogę z niektórymi Pańskimi wypowiedziami polemizować. Natomiast jeśli Pan chce wymachiwać tutaj szabelką i prezentować swoją siłę, jako urzędnik- to lepiej by Pan zamilkł. Ostanimi wypowiedziami w tym wątku dyskredytuje Pan swoją osobę. Nie treść, a forma Pańskich wypowiedzi nie przystoi osobie publicznej.  Ignorancja dla pozostałych forumowiczów, zastraszanie i pokazywanie, kto to nie Pan zakrwawa o bezczelność z Pana strony. Co to za sformułowania: "...jakbym chciał to bym poszedł do sądu...", "jedynie moje lenistwo i dobra dusza powoduje, że jeszcze nie złozyłem pozwu..." "... ten się śmieje, kto się śmieje ostatni...", "...zabaczycie... na co mnie stać", "... a kim Pan jest bym miał się przed Panem spowiadać..." ?, czy takie postępowanie jest słuszne?
Nie jest Pan alfą i omegą i wzywam Pana do odrobiny pokory i uszanowania wypowiedzi innych forumowiczów, bo wyobrazi Pan sobie, że na tym forum nie tylko przebywają młode osoby ale i starsze. Niemniej wszystkim należy się szacunek, taki sam, jakiego Pan dla siebie oczekuje.
Dam Panu jeden przykład:
"Kiedy czytam te posty na mój temat odnoszę wrażenie, że rozmawiam z ludźmi, którzy potrafią tylko wysuwać roszczenia. "Zróbcie nam rozrywkę", "sprowadźcie atrakcje", "robić ścieżkę rowerową", "zorganizować wspaniałe występy", no dalej, jazda, płacimy podatki!
Nieprawda! Nie płacicie. Po pierwsze część z Koleżeństwa jeszcze nie pracuje. Po drugie - nawet jeśli pracuje - podatków nie płaci gminie. Nikt nie płaci, ja też, choć działalność gospodarczą mam zarejestrowaną imiennie w Policach. Ja odprowadzam podatki do I Urzędu Skarbowego, czyli do kasy ogólnopaństwowej. A jaka część z tych podatków wraca do Polic to nie moja decyzja, lecz ustaw państwowych. Wy wszyscy, o ile płacicie, też jesteście w analogicznej sytuacji. Dlatego krzyk "na co idą nasze podatki" jest czystą demagogią."
Niech Pan sobie wyobrazi, że krzyk "na co idą nasze podatki" nie jest demagogią. Odwołuje się do budżetu gminy, a w szczegolności dochodów gminy. Proszę określić, jakie kwoty po stronie dochodów gminy stanowią subwencje z budżetu czy krajowego, czy wojewódzkiego, ile procent dochodów stanowią dotacje celowe, czy wreszcie bezpośrednie dochody z podatków od nieruchomości? A skąd budżet bierze środki na te cele? Drogi Panie - bierze z naszych podatków. Więc prosze nie zamydlać oczy innym, że gmina nasza jest samofinansuąca się instytucją a my nie mamy wkładu w budowaniu budżetu.
Konkludując moją wypowiedź- Panie yak, to co Pan robi jest słuszne, ale sposób, w jaki Pan się wypowiada na tym forum powinien być przez Pana bardziej przemyślany.
Pozdrawiam
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: policki w Października 20, 2008, 11:24:24
Nie jestesm pańskim kolegą, ani nie jestem Ojcem Świętym, ani towarzyszem - to tak jakby się panu coś przypomniało z formy zwracania się ze starych czasów.
Apeluję do wszystkich zainteresowanych, aby patrzyli na ręce Pełnomocnika Pana Burmistrza, patrzyli na jego działania jako opiekuna urzędowego polickich zabytków - co zrobił, co po sobie pozostawił - fucha jeszcze co najmniej 2 lata za publiczne pieniądze. Oczywiście spowiadac się pan powinien dociekliwym dziennikarzom ogólnopolskich gazet, redaktorom telewizji - może i oni sprawą się zainteresują, bo pan o sobie w swoim biznesowym rodzinnym interesie o tym nie napisze.
Na koniec potwierdza pan, że siedzi w panu sporo zwykłego ludzkiego chamstwa.  Z tego tytułu nie wiem, czy zrobiłbym z pana nocnego stróża w polickim magistracie, a co dopiero opiekuna kulturowego dziedzictwa ziemi polickiej.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: jurgenson w Października 20, 2008, 12:00:53
Moze jako mieszkaniec tej nieszczesnej miesciny podam kilka pomocnych wskazowek dla wszystkich chcacych co kolwiek zrobic lub wyjasnic.
Powszechnie wiedomo ze we wszystkich Gminach w Polsce dzieja sie rozne dziwne zachowania . Elity rzadzace w mniejszym czy wiekszym stopniu wykazują cechy korupcyjne ,stad slychac co jakis czas w mediach o roznych aferach.
I NIESTETY ,ale nie zawsze udaje sie udowodnic istniejace powiazania.
One potrafia byc jak mur nie do przebicia zwlaszcza w miescinach gdzie sie wszyscy znają od urodzenia. I zazwyczaj nastepuje prosty podzial na zwolennikow i niezadowolonych -nie koniecznie nie majacych racji.
Przekladajac to na naszą miescine ,rowniez jest tak samo.
EKIPA rzadzaca od wielu lat korzysta z dobrodziejstwa wyborcow a wiec slusznie dokonuje tego do czego zostala powolana.
A CZY robi to dobrze ,czy tez z naruszaniem pewnych zasad nikomu w pojedynke nie przysluguje roztrzyganie.
Mozna byc zadowolonym badz nie i wyrazic to gdzie kolwiek - w koncu to zasady demokracji.
Nalezy tylko rozumiec ze zarzucanie komukolwiek dzialan nie zgodnych z prawem w obecnej formie na forum niczego nie wniesie i nie wystraszy.
Komu kolwiek wydaje sie ze istnieja w Gminie Police jakies nieoficjalne zwiazki mogace posiadac cechy korupcyjne ,nalezy podjac prawne i jak najbardziej legalne srodki . BEZSENSOWNE  wypisywanie, a ten ,to a tamten tamto, samoistnie powoduje malostkowosc osob piszacych . Na co kto kolwiek liczy ?
Efektem takiego straszenia jest paradoksalne straszenie sadem , ktore nie powiem dobrze dziala ale na maluczkich, znajacych prawo poprostu smieszy.
Glową muru nie rozwalisz jest takie przyslowie - besposrednio nie ! ale w inteligentny sposób rozleci sie w drobny pyl.
O wszelkich podejrzeniach popartych jakimi kolwiek dowodami mozemy bez zadnych problemow powiadamic instytucje do takich celow stworzone .
A wiec  jaki to problem powiadomic np. Centralne Biuro Antykorupcyjne z siedzibą w Warszawie ?
Zamiast wypisywac tu dyrdymaly ,mozna w prost za pomocą internetu napisac do nich o swoich spostrzezeniach i watpliwosciach.
Po otrzymaniu kilku takich zgloszen nie sadze zeby sprawe zostawili bez echa.
Rowniez trzeba pamietac ze brak dzialan ze strony tej instytucji nigdy nie oznacza braku zainteresowania.
Prosze pamietac ze wszystko mozna spokojnie wyjasnic i rozliczyc nawet gdy wchodza lata wstecz  - to nie jest problem.
Policje lokalna i prokurature darowalbym sobie ,sa zbyt zasypani drobnym chuliganstwem.

W ostatnim czasie modnym stalo sie krecenie filmikow i umieszczanie na portalu -http://pl.youtube.com/
Jak ktos posiada odpowiednie materialy do jak najbardziej legalnego umieszczenia - to to rowniez jest dobra metoda na odniesienie sie spraw szerokim echem.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Edmund w Października 20, 2008, 13:46:08
Pełnomocnik burmistrza ds. zabytków jest zatrudniony w UG. W związku z tym
zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych nie może wykonywać zajęć
tożsamych, pozostających w sprzeczności lub związanych z zajęciami, które
wykonuje w ramach obowiązków służbowych, wywołujących uzasadnione
podejrzenie o stronniczość lub interesowność.

Czy mamy tu konflikt interesów?  Jeżeli dochodzi do łączenia funkcji
między którymi zachodzi mimo wszystko pewna zależność to niestety mamy!

Dziennikarz z natury swojej pracy informuje o działaniach władz np. samorządowych
i jednocześnie pracuje w tym samorządzie? Nie widzą tu co niektórzy
zgrzytu? Z drugiej też strony urzędnik ma szerszy dostęp do informacji
/może się zdarzyć, że poufnych/ a dziennikarz jest od tego aby takie
sytuacje wykorzystać. Czy gmina nie widzi też w tym pewnego zgrzytu?  

Powoływanie się w tym wypadku na swobodę gospodarczą nie jest delikatnie
mówiąc właściwe.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: ak w Października 20, 2008, 14:32:24
Cytat: "Edmund"
Pełnomocnik burmistrza ds. zabytków jest zatrudniony w UG. ...

Jesteś pewien swoich słów?
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: policki w Października 20, 2008, 17:40:54
Zgadzam się w całej pełni z Edmundem. Rozumiem, że Pełnomocnik na każdym kroku swoją dociekliwośc dziennikarską będzie tępił parafrazując galicyjskie "Przy Tobie Najjaśniejszy Panie Stoimy i stac chcemy", w tym wypadku cesarza zastępuje Burmistrz. Ta sytuacja jest chora. Ale mi i tak chodzi o praktyczne pozostałości pracy Pełnomocnika, tego co zostanie po jego pracy w dziedzinie polickiej spuścizny kulturowej dla obecnych i następnych pokoleń. Po 2 latach, które zostało do końca kadencji i tak w sumie nie będzie można rozliczyc z tych działań pełnomocnika, tylko Burmistrza gminy. Ale to już w rękach wyborców.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Denver w Października 20, 2008, 18:43:02
Cytat: "policki"
Zgadzam się w całej pełni z Edmundem. Rozumiem, że Pełnomocnik na każdym kroku swoją dociekliwośc dziennikarską będzie tępił parafrazując galicyjskie "Przy Tobie Najjaśniejszy Panie Stoimy i stac chcemy", w tym wypadku cesarza zastępuje Burmistrz. Ta sytuacja jest chora. Ale mi i tak chodzi o praktyczne pozostałości pracy Pełnomocnika, tego co zostanie po jego pracy w dziedzinie polickiej spuścizny kulturowej dla obecnych i następnych pokoleń. Po 2 latach, które zostało do końca kadencji i tak w sumie nie będzie można rozliczyc z tych działań pełnomocnika, tylko Burmistrza gminy. Ale to już w rękach wyborców.


Kadencja pełnomocnika nie trwa tak samo jak kadencja burmistrza... Może być krósza...
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: yak w Października 20, 2008, 18:58:03
Witam!
Słuchajcie wszyscy Malkontenci. Jest mi przyjemnie, że ściągam na siebie Waszą uwagę (co prawda nikomu nic nie zawiniłem) kosztem spraw znacznie ważniejszych, których istota Państwu, pijanym bezzasadną nienawiścią do mnie, zwyczajnie nie jest znana. Państwu jednak nie przychodzi do głowy, że "barując się" z Wami przeprowadzam pewien test z zakresu socjologii społecznej, który - jak na razie - wychodzi na medal [teraz powinienem być odpowiednio zelżony itd.].
Akcje powodują przewidziane reakcje, których poznanie konieczne jest dla dalszego kierowania podobnie myślącymi. To piszę jako dziennikarz (lżyjcie: szmatławca, pisemka, gadzinówki itd.]. Jest prawdą, że w jakimś fragmencie pozamakiawelicznych działań zajmuję się uporządkowaniem "polityki wobec zabytków i dziedzictwa kulturowego" w Gminie Police. Niemniej uspokajam zaniepokojonych: żadnego etatu nie mam. Mam zlecenie i upoważnienia.
Na całym "nowym forum" są tylko dwie osoby zajmujące się tą dziedziną tak bardzo amatorsko, że profesjonalnie. To Jakub Matura i Andrzej Kowalik. Pierwszy jest też dziennikarzem, drugi - wysoką personą, bo wiceprezesem rybackiej spółki i portu. Kimś - w pełnym słowa znaczeniu. A równocześnie przeszedł do historii (boś przeszedł, Panie Andrzeju) niezwykle wytężonym badaniem dziejów Trzebieży. Wyjątkowo zasługujące.
Szczerze mówiąc, patrząc na lżące mnie postaci jako obiekty do badania, nie rozumiem skąd bierze się tak gwałtowna nienawiść? Brakuje "ściany do kopania" - możliwe. Zazdrość, pryszczate kompleksy? I to niewykluczone. Bo Bogiem a prawdą to ja, jako ten pełnomocnik, niczego złego nie robię. Wielogodzinne wyprawy w odludne miejsca, całe noce spędzane na studiach - nad książkami i w internecie. Setki fotografii, godziny strawione nad niemieckimi (to dla mnie względnie proste) lub angielskimi tekstami (tu jestem słaby), rozmowy, kontakty, korespondencje - a w końcu próby cząstkowej syntezy celem dostarczenia władzom Gminy przesłanek do dalszych decyzji "w sprawie". Gdzie tu powód do nienawiści, do wylewania żalów, do pretensji i obwiniania mnie - badającego zagadnienia - za wszystkie marzenia niespełnione. Co ja jestem temu winien? Niepodobna odpowiedzieć.
Dlatego, jak wspomniałem, patrzę na wystąpienia na tym forum jako na poletko doświadczalne z dziedziny, która mnie, zawodowego pismaka, najbardziej interesuje. Jak zagrasz tak - tak ci odpowiedzą, jak zagrasz inaczej - odpowiedź też jest znana. Jak na razie błędów oceny niemal nie popełniłem. Wiem, wiem, jestem [ciach!] i świnia (Admin! Nie wykreślaj, to ja sam o sobie napisałem!) Mnie zadziwia skłonność do nienawiści obecna w pokoleniu ludzi młodych. Ja przecież Wam nic złego nie zrobiłem. Owszem, pogroziłem sądem i patrzyłem na reakcje. No zgoda, zgrzeszyłem, za bardzo się bawiąc...
Aby nie być posądzonym wyłącznie o łajdactwo uobecnione w naturze - potwierdzam raz jeszcze - są rzeczy i zjawiska, na których mi zależy. Miedzy innymi na dziedzictwie kulturowym Polic. Mam sześcioro wnucząt...
Nie mam pretensji do "lżących" dopóki nie przekraczają pewnej granicy. Szanuję odważnie podających swe dane (jeden taki przypadek, z tego, że wiem w kilku innych kto jest kto nic nie wynika, starzy znajomi). Proszę mi jednak nie przypisywać krwiożerczych instynktów. Ja chcę skutków dobrych, mam koncept i ... mało partnerów. Możecie nimi być Państwo (vel Koleżeństwo), jak już sobie ulżycie opluwaniem mnie na różne sposoby. Ulżyjcie sobie, pokrzyczcie i ZABIERZCIE SIĘ do działania. Według znanych i uznanych zasad i reguł. Może ten apel ktokolwiek zrozumie? Nie wiem. Mam nadzieję.
Pozdrawiam Rozumiejących, co chciałem powiedzieć.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: zaski w Października 20, 2008, 19:14:54
Cytuj (zaznaczone)
Kadencja pełnomocnika nie trwa tak samo jak kadencja burmistrza... Może być krósza...   

może być i dłuższa :compress:
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: polo w Października 20, 2008, 19:34:20
Panie Yak trzymam pana strone juz kiedys pisałem ze na tym forrum obrzucaniem błotem przez małolatów rozczeniowych to normalka, chodz mało kiedy mają ciekawe pomysły na życie
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: yak w Października 20, 2008, 19:38:44
Zgadzam się. Dlatego z Wszystkimi rozmawiam.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Edmund w Października 20, 2008, 20:22:21
Proponuję jednak wykonać eksperyment, po którym pojawią się tłumy forowiczów przyklaskujących i kibicujących Pańskiej działalności. Może byłoby to wartościowsze? Na pewno miałoby sens.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: billkronos w Października 20, 2008, 20:32:52
Szanowni Panstwo i Adminie,
Po zapoznaiu sie z szeregiem postow, doszedlem do wniosku,iz sytuacja dojrzala juz do punktu,
w ktorym mozna zaproponowac utworzenie nowego tematu..
Tytul latwy : PAN REDAKTOR J.A.KLYS - Pelnomocnik burmistrza.
Uzasadnienie: Dzialalnosc na wielu forach, a stad trudnosci w kierowaniu postow do wlasciwych
dzialow.
Poniewaz na forum jest wielu nowych uzytkownikow, a ja sie glownie udzielalem na starym forum,
pozwole sobie  zamiescic pare slow wprowadzenia:
Nazywam sie Zbigniew Wirecki, lat 82,mieszkam w Los Angeles, a wszyscy zwia mnie Billem.
W latach 1944/45 bylem przymusowym rezydentem w Policach, przebywajac kolejno w Pommern
Lager, Haegerwelle i Tobruku.
Powtornie bylem na terenie Starej fabryki na przelomie 1950r. by pokazac to miejsce niedawnno
poslubionej. Chodzilismy pare godzin po gruzach, a gdy zona skwitowala wrazenia krotkim: " To
jednak nie to co Powstanie Warszawskie" - wrocilismy do domu troche wczesniej!
W koncu ub. roku nawiazalem kontakt ze Skarbem, a wkrotce potem z redaktorem J.A.Klysem.
Na oba te adresy , w ciagu paru tygodni przeslalem swoje wspomnienia na pismie, lacznie 37str.
Doda, ze Skarb korzystal od poczatku z przywileju pierszenstwa, a nawet korespodencje z red.K.
rozpoczalem niejako z "blogoslawienstwem" Skarbu", a scislej Johane.
Wkrotce zespol Skarbu przystapil do dosc smialej realizacji budowy makiety obozu Pommern.
a p.Klys zainteresowal  sie bardziej lokalizacja obozow Haegerwelle i Tobruk.
W miare mozliwosci (i pamieci!) staralem sie wspolpracowac z oboma odbiorcami. Chyba nie
bedzie przesady, jezeli powiem, ze te starania zostaly uwienczone pomyslnymi rezultatami, dla
kazdej ze stron.
Gwoli uczciwosci, nalezy dodac, ze juz uprzednio Skarb, na podstawie zdjecia lotniczego,
ustalil gdzie sie znajdowal oboz karny, tylko omylkowo przyjal widoczny na tym ze zdjeciu Pommernlager, jako Tobruklager
Co starsi forumowicze moga pamietac owczesna debate nad uscisleniem lokalizacji.domu
publicznego przy Pommernlagrze.
Natomiast zlokalizowanie Tobruku, to niewatpliwa zasluga redaktora, ktory nad objektem
sspedzil 3 miesiace, czesto w terenie, przy wlasciwej Policom aurze.Sprawa byla o tyle
trudna, ze nie istnialo zande zdjecie lotnicze,uprzednie oposy byly co najmniej niescisle,
a ponadto teren dawnego Tobruku znajdowal sie w gestii zakladow "Chemika".
Jestem przekonany, ze czas ujawni wczesniej czy pozniej jakies bardziej przecyzyjne
punkty lokalizacji tego objektu - nie mniej moge zaryzykowac twierdzenie, ze zostal ustalony
z doklkadnoscia do 100m.
Rowniez w tym czasie otrzymalem od Skarbu powiekszenie wycinka zdjecia lotniczego
obolzu karnego, ktore przekazalem p.Klysowi. Udalo Mu sie zlokalizowac oboz w terenie,a
a pozniej kartograficznie okreslic polozenie.Mieli w tym jakis udzial pJ.Maturfa (junior) i
czlonek Skarbu -" xXx."
Ostatecznie dane kartograficzne ustalil w sposob fachowy prezes Skarbu - p.D.
Szalinski.
Wg wlasnych slow redaktora - jest to ustalenie "nie do przebicia".
Gdy wiec juz wszystkie laurki zostaly rozdane, czas przejsc do drugiej strony owczesnych
zdarzen, co spowodowalo najpierw roznice zdan, tarcie, a wreszcie ostre polemiki na
starym forum.
Zaczelo sie juz przy lokalizacji Pommernlagru (mam na mysli technike pamieciowo -
opisowa) gdzie trzeba bylo uscislic punkty odniesienia, rzezbe terenu, tory, wiadukty,itp.
Juz wowczas p.redaktor wykazal sie kilkakrotnie lekcewazeniem faktow, o ilen nie
przylegaly do Jego teoriii.
Zainteresowani moga sami ustalac dane odnosnie Langenstuck, czy jednego wiaduktu,
ktory w czasie budowy "Chemika" zostal przykryty gruzami na terenie Pommernlagru.
Dopiero bezcenna (po tylu latach) informacja Skarbu pozwolila ustalic rzeczywistosc.
Jednoczesnie wylanialy sie okresowo sprawy Starej Fabryki, a wiec i idee,wizje, jak i
niewatpliwie mardziej merkantylne zainterewsowania.
Z tego czasu pochodzi okreslenie, ze: "   te nietoperze to moznaby w czapce wyniesc!"
Skarb oglasza apel "Ratujmy Stara Fabryke", podnosi sie duze larum, a p.Klysowi puszcza
bezpiecznik i zamieszcza na forum kilka wypowiedzi, niezbyt eleganckich, pod adresem
pan, bioracych udzial w dyskusji.
Ja, stary , Don Kichote - staje w Ich obronie. Jednoczesnie na forum ukazuja sie dwie
publikacje : "Metropolia Police" i "MP, prywatne pismo p.Burmistrza". Tytuly moga byc
niescisle, gdyz pisze z pamieci.
Pan redaktor anonsuje na forum, ze na insynuacje odpowie w MP, ktory sie wlasnie
drukuje i bedzie dostepny we wtrek,itd.
I tytaj potwierdza sie zarzut "Weroniki", ze redaktor odpowiada na to co jest Mu wygodne,
i w formie jaka jest Mu wygodna.
Np. ja zostalem pozbawiony wyjasnien, jako ze tak poczytny periodyk, Jak MP - na terenie
Los Angeles jest nie do nabycia ! A generalnie, to laczna ilosc osob, do ktorych to dotarla,
ile mogla wynosic ? Nie kazdemu chce sie isc do kiosku, nie mowiac juz o wydaniu paru
zlotych.
W innym poscie (nie moge go powtornie odnalezc) uzytkowniczka pisze, ze jest przerazona
chamstwem wypowiedzi redaktora i Jego opinia na temat mlodziezy.
I rzeczywiscie, pamietam podobne okreslenia na temat dziennikarzy, obecnych przy probie
'wydobycia Bremerhaven, a obecnie znow p.Klysowi "szajba odbija" i zaczyna grozic
wloczeniem po sadach!
   Wybacz Janku to zoologiczne porownanie, ale jestes jak samotny odyniec, ktory
    buchtuje, raz w kartoflach, raz w kukurydzy, a czasem zryje gruntownie jakas debine.
   Zwaz, ze porownanie z odyncem zawiera w sobie rowniez pewna doze respektu!
   Ale nigdy nie obawy, o czym miales okazje sie chyba przekonac?
   Ja mam te swoje 82  l., jestem ubogi jak Lazarz, a do tego "kamieniem nie dorzucisz",
   wiec mozesz mnie ciagac po sadach dowolnie!
   Zreszta Twoja postura tez do tego obrazka pasuje.Pozostaje ustalic,czy na takie
   osobniki istnieje okres ochronny?
W tej samej replice, redaktor nadmienia, ze stosuje "zrzuty ekranowe". Nie znalem tego
terminu, ale jezeli nie ma konotacji medycznych, to chyba chodzi o sporzadzanie wydruku
wszelkich omawianych tematw. To jest element dla nas obojga wspolny, chociaz u mnie
spowodowany niedostatkiem bieglosci w technice elektronicznej - u p.Klysa odwrotnie!
Nie mniej skutek jest ten sam - obaj dysponujemy pelnym kompletem kopii naszej wymiany
korespodencyjnej.
Nawet sobie panstwo nie wyobrazacie, jaka to bylaby uciecha, zglaszac te kopie na sali
sadowej, jako material dowoodowy! Juz widze kolejke oszkalowanych, czekajacych na
mozliwosc wniesienia pozwu!
Pan redaktor bardzo utyskuje nad ta tajnoscia atakujacych go "anonimow", a wogole to
gdzie i jak moze poucza!
Ja nie moge sie wtrtacac w Wasze sprawy lokalne, bo niby na jakiej podstawie? Ale moge
np. "obrabiac" dowolnie p.redaktora i przytemperowac nieco Jego rozdete ego!
Od poczatku dzialam otwarcie i sluze kazdemu dodatkowemi informacjami. Znam natomiast
kogos, kto od pierwszego kontaktu zastrrzegl sobie pelna anonimowosc, co zreszta
uszanowalem, mimo ze sam mnie pozniej z tego zwolnil.
Amerykanie maja powiedzenie :" stop bit the bushes" (przestan bic po krzakach), na
okreslenie, gdy ktos omija meritum sprawy. Uzywaja tez slowa "stop horsing" co
chyba najlepiej odpowiada polskiemu "harcowac". Ja bede zdziebko plebejski i powiem:
:Redaktorze - nie wciskaj kitu !
Jak juz wspomnialem, redaktor potrafi byc bardzo pracowity (a wiec nie leniwy), ma tez
zwyczaj epatowac swoim "gruntownym wyksztalceniem" -  czego nikt Mu nie odmawia,
wreszcie , jak tarcze rodowa, lubi wysuwac do przodu swa matke i Jej zaslugi, co byloby
cnota, gdyby nie zbyt czesto powtarzane.
Nawiasem mowiac, bylem zaskoczony, gdy nigdzie nie moglem znalezc zadnego responsu
redaktora na blog b.premiera,Leszka Millera - na temat Powstania Warszawskiego !
Zupelne szambo, a p.Klys zmilczal! Zbyt glosne,by o tym nie slyszal. Ale ze wszyscy trzej
pochodzimy z Lodzi (redaktor "przejazdem") wiec moze  jakies inne wzgledy?
Ja bym nie wytrzymal, a ponadto chyba daloby sie przylaczyc do pozwu sadowego,
o jakim niektorzy wspopminali.
Pan redaktor nie kryje bynajmniej, ze przygotowuje na 750-lecie wydanie ksiazki, ktora
zatytulowal skromnie : "Wikelka Synteza", byl tak uprzejmy ze przeslal mi spis rozdzialow.
Nie odpowiedzialem, bo i co moglem napisac ? Spot Weroniki jeszcze wtedy nie istnial,
a wg mojej amatorskiej oceny, to nie tyle Wielka Synteza, co "Fresk Historii Polic Na
Swiezym Tynku" ! czyli jak twierdzi Weronika - kompilacja dziel innych autorow, plus duzo
wlasnej retoryki i ekstra zdjecia.
Azeby (na teraz) zakonczyc udzial Weroniki, proponuje by zabawil(a) sie w przekladanke
zwana tez "czeskim bledem" i zaczal(a) odczytywac tytul p.Redaktora jako "Burmistrza
Pelnomocnika"!
Ja sporo skorzsystalem z wykladow p.Klysa, ktory m.in. wylozyl mi struktury Urzedu
Marszalkowskiego, czesciowo Unii E. it.
Uwazam, ze p. redaktor przygotowuje "skok na kase" czyli zalapanie sie na ponadrzadowe
fundusze UE - czy jak sie ta operacja nazywa. Z przytoczonych mi przykladow wynika, ze
nie jest to nic zdroznego , a raczej metoda czesto i owocnie stosowana.!
A ze moralnie nieco "wanieje" - pecunia non olet!
A jezeli p.redaktor uszanuje podstawowa regule forum : ",,,,ze Twoja wolnosc konczy sie tam,
gdzie zaczyna sie.....itd" - to moze liczyc, ze i okres ochronny zostanie zachowany.
Ja nie czesto zamieszczam posty na forum, ale lubie korespondowac i jezeli ktokolwiek
wyraza chec podobna - wystarczy,ze spyta mnie (na forum) lub admina o adres e-mail.
Lacze dla wszystkich serdeczne pozdrowienia z nad Pacyfiku - Bill
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Domino w Października 20, 2008, 23:40:03
Ja tylko chciałem sprostować pewną informacje Pana Billkronos'a:

Cytat: "billkronos"
"...Rowniez w tym czasie otrzymalem od Skarbu powiekszenie wycinka zdjecia lotniczego
obolzu karnego, ktore przekazalem p.Klysowi. Udalo Mu sie zlokalizowac oboz w terenie,a
a pozniej kartograficznie okreslic polozenie.Mieli w tym jakis udzial pJ.Maturfa (junior) i
czlonek Skarbu -" xXx."
Ostatecznie dane kartograficzne ustalil w sposob fachowy prezes Skarbu - p.D.
Szalinski..."


Absolutnie nie jestem członkiem SKARBU i proszę mnie nie kojarzyć z tym Stowarzyszeniem :)

Pozatym lokalizacja obozu karnego była znana wśród polickich "zainteresowanych" od kilku lat - tak więc p.Dariusz żadnego odkrycia nie dokonał, poprostu upublicznił to, co było już wiadomo od dawna.


Pozdrawiam
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: piotrus^ w Października 21, 2008, 01:10:58
Panie Yak.... Jesli dla Pana grozenie sądem jest zabawa to rownie dobrze dla niektorych obrzucanie Pana błotem moze tez byc zabawa.....

To Pan zamienił polemike na wojne....

Jesli Lech K. powie "spieprzaj dziadu" to to jest niewlasciwa wypowiedz a jak jeden obywatel niezwiazany z władzą tak głośniej powiedział na wiecu L.K. to to juz jest przestepstwo i czlowiek ma zarzuty....

To nie jest atak na kogokolwiek, na zadne formacje polityczne (na nikogo z forum bo i tak orientacjami politycznymi na bank nie trafiam). Tylko porownanie..... Kali zabic - Kali myśliwy....

Jak zwykle, Pozdrawiam:)
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: billkronos w Października 21, 2008, 01:48:34
Hello, Panie Domino !
Nie zauwazylem bym wymienil nick'a Domino, w swoim poscie. A jezeli Pan wystepuje
rowniez jako "xXx" - , albo uzywal Pan tego nick'a w przeszlosci", to prosze wyczyscic
(uaktualnic)  swoje dane w Skarbie, gdyz figuruje  Pan na liscie uzytkownikow pod
nr.25.
Lokalizacja obozu karnego MNIE byla znana od czerwca 44 r. co nie jest jednoznaczne
ze scisla lokalizacja kartograficzna. Nalezy dodac, ze takowa wykonal p.Klys, pozniej
p.J.Matura i Pan sam krytykowaliscie Jego dane, z czym sie ostatecznie zgodzil,ale
oficjalnie oglosil te dane (kartograficznie) p.D.Szalinski i sa one najdokladniejsze.
Jezeli sie cos czyta, to nalezy oddzielic opis akcji zaszlej w przeszlosci od czesci
biezaceJ.
Za sprostowanie dziekuje, a wszelkie uwagi w temacie proszze kierowac ABSOLUTNIE
DO sKARBU Ja obiecuje w przyszlosci nie laczyc Pana ze Skarbem nawet w mysli!
Pozdrawiam - Bill.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Domino w Października 21, 2008, 09:00:18
Warto zauważyć, że jeden Dominik w Policach nie mieszka :) Osoba, o której Pan wspomina to nie ja :)


Pozdrawiam
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Października 21, 2008, 13:25:20
Cytat: "piotrus^"
Panie Yak.... Jesli dla Pana grozenie sądem jest zabawa

A ja mam nadzieję, że nie tylko zabawą. I że będzie mu się chciało nauczyć paru anonimowych odważniaków, że wolność słowa to nie jest prawo do bezkarnego obrzucania łajnem. Bo tylko w tym wątku naliczyłem przynajmniej trzech takich, którym się właśnie tak wydaje.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: piotrus^ w Października 23, 2008, 01:02:59
Cytat: "Wykidajło"
Cytat: "piotrus^"
Panie Yak.... Jesli dla Pana grozenie sądem jest zabawa

A ja mam nadzieję, że nie tylko zabawą. I że będzie mu się chciało nauczyć paru anonimowych odważniaków, że wolność słowa to nie jest prawo do bezkarnego obrzucania łajnem. Bo tylko w tym wątku naliczyłem przynajmniej trzech takich, którym się właśnie tak wydaje.


Wykidajło wymien prosze:)
Wystarcza nicki.... nie wszyscy tutaj sa osobami publicznymi;)
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Października 23, 2008, 21:42:55
Cytat: "piotrus^"
Cytat: "Wykidajło"
Cytat: "piotrus^"
Panie Yak.... Jesli dla Pana grozenie sądem jest zabawa

A ja mam nadzieję, że nie tylko zabawą. I że będzie mu się chciało nauczyć paru anonimowych odważniaków, że wolność słowa to nie jest prawo do bezkarnego obrzucania łajnem. Bo tylko w tym wątku naliczyłem przynajmniej trzech takich, którym się właśnie tak wydaje.


Wykidajło wymien prosze:)

Łapiesz się do tej trójki.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: gigus 36 w Października 24, 2008, 22:56:07
Witam widzę że kilka osób myśli tak jak ja że stołek w gminie dla p.Kłysa to troszeczkę jawna kpina z mieszkańców gminy Police.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Ja w Stycznia 05, 2009, 09:09:13
W budżecie na 2009 zapisana jest kwota ok. 120 tys. zł na wynagrodzenia w dziale "Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego". Czy ta kwota w całości przypisana jest osobie pełnomocnika burmistrza ds. zabytków?

Jeszcze jedno - w BIPie Gminy Police nie istnieje nikt taki, jak pełnomocnik ds. zabytków, czy też wprost imiennie J.A. Kłys. W serwisie gminnym też taka osoba nie funkcjonuje, nie ma żadnej informacji. Na jakiej więc podstawie to stanowisko funkcjonuje w Gminie Police? Czy została podjęta w tej sprawie jakaś konkretna decyzja, uchwała? Czym się zajmuje ta osoba? Jakie ma zadania?
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: ufo w Grudnia 22, 2009, 00:03:26
Wykasowano dostęp do tematu dot. Magazynu Polickiego, okazuje się, że podobny już dawno był założony i dotyczył Pana Pełnomocnika YAK. Jestem nowym, foromowiczem dlatego dopiero teraz dotarłem do starego tematu. Warto przypomnieć o pewnych zagadnieniach dotyczących Pana Pełnomocnika. Mam nadzieję, że administracja tym razem nie zamknie tematu.

[ Dodano: 2009-12-22, 00:38 ]
Mam następne skromne pytanie. Panie YAK co Pan zrobił z kwotą 7 tys. zł nigdzie nie mogę otrzymać informacji. Dotyczy klasztoru Augustiańskiego w Jasienicy. Co Pan zrobił za tą kwotę, proszę napisać. Co z resztą pieniędzy 200 tys.zł. przecież kwota nie rozpłynęła się. Efektu żadnego nie widać, przynajmniej ja tak widzę. Przypomnę,
Pani Jaźwińska w Protokóle Nr XIV/07 z sesji Rady Miejskiej w Policach z dnia 25 września 2007 roku zadała pytanie : Chciałabym też zapytać a propos klasztoru Augustiańskiego: zostały zaplanowane w budżecie pieniądze – 200 tys. zł, z tego jak mnie poinformował pan Burmistrz część pieniążków (ja w tej chwili już nie pamiętam dokładnie) ok. 4 tys. zł wydatkowano na uporządkowanie terenu,  ponad 7 tys. zł na wynagrodzenie dla pana pełnomocnika. Chciałabym się zapytać jak zostanie spożytkowana i czy zostanie spożytkowana pozostała kwota z tych 200 tys. zł? Może korzystając z okazji, że jest pan Pełnomocnik na Sali - nie wiem czy jest dysponentem tych środków – czy są jakieś plany odnośnie klasztoru w tym roku?
Pytanie było w 2007 roku czy skromny podatnik może otrzymać odpowiedź w 2009 roku, chyba już wiadomo, na co poszła kasa?
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: jakub_m w Grudnia 26, 2009, 23:02:29
Wszystkich zainteresowanych pragnę poinformować, że wciąż aktualne jest ogłoszenie obecne na gminnym BIPie, o naborze na stanowisko inspektora ds. zabytków i dziedzictwa kulturowego:

http://www.bip.police.pl/?cid=181&bip_id=2735

Niezbędnym wymaganiom stawianym w specyfikacji stanowiska sprostać mogłoby wielu, nic prostszego, jak tylko złożyć aplikację.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: piotrus^ w Grudnia 26, 2009, 23:50:51
Cytat: "Wykidajło"
Cytat: "piotrus^"
Cytat: "Wykidajło"
Cytat: "piotrus^"
Panie Yak.... Jesli dla Pana grozenie sądem jest zabawa

A ja mam nadzieję, że nie tylko zabawą. I że będzie mu się chciało nauczyć paru anonimowych odważniaków, że wolność słowa to nie jest prawo do bezkarnego obrzucania łajnem. Bo tylko w tym wątku naliczyłem przynajmniej trzech takich, którym się właśnie tak wydaje.


Wykidajło wymien prosze:)

Łapiesz się do tej trójki.

jesli juz stary topic zostal odkopany...

Znajdz mi chociaz jeden maly paagraf pod ktory za to podlegam......... jesli nie potrafisz to zamilcz na wieki...

Sorry za odgrzebywanie ale widocznie przegapilem ten post.... ale [wulgaryzm] mnie jak ktos pisze tylko po to zeby pisac
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: ufo w Grudnia 27, 2009, 20:21:23
Podejrzewam, że inspektorem zostanie obecny pełnomocnik yak. Przecież od razu widać, że jest to sztuczny etat za dobre pieniądze. Widocznie pełnomocnik nie może rozliczyć się z dotychczasowej pracy a więc trzeba zrobić mu nowe stanowisko, może akurat będzie cicho. Mylę się panie yak?
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: jakub_m w Grudnia 28, 2009, 13:53:18
To jest hipoteza, bynajmniej jeśli nikt inny nie stawi się do konkursu, tego rodzaju wątpliwości będą już mniej podstawne.

Swoją drogą ciekawi mnie, co kryje się pod hasłem biegłych umiejętności informatycznych. Tzn. w ilu językach kandydat na stanowisko powinien umieć programować, aby spełnić ów wymóg?  :jupi:
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Denver w Grudnia 28, 2009, 14:02:30
Cytat: "jakub_m"
To jest hipoteza, bynajmniej jeśli nikt inny nie stawi się do konkursu, tego rodzaju wątpliwości będą już mniej podstawne.

Swoją drogą ciekawi mnie, co kryje się pod hasłem biegłych umiejętności informatycznych. Tzn. w ilu językach kandydat na stanowisko powinien umieć programować, aby spełnić ów wymóg?  :jupi:


Pewnie chodzi o znajomość "podwójnego kliku" [:
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: ArieL w Grudnia 28, 2009, 14:07:27
Cytat: "jakub_m"
To jest hipoteza, bynajmniej jeśli nikt inny nie stawi się do konkursu, tego rodzaju wątpliwości będą już mniej podstawne.:jupi:


z tego co wiem to się stawił ;)
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: Wykidajło w Grudnia 28, 2009, 18:09:49
Cytat: "piotrus^"
Cytat: "Wykidajło"

Łapiesz się do tej trójki.

jesli juz stary topic zostal odkopany...

Znajdz mi chociaz jeden maly paagraf pod ktory za to podlegam.........

Skoro uznałem, że należysz do gostków, którym się wydaje, że wolność słowa to prawo do bezkarnego obrzucania łajnem, to na pewno miałem podstawy. Po kilkunastu miesiącach już ich nie pamiętam, a grzebać w starych postach mi się nie chce.
Co do paragrafów - sam sobie poszukaj. Kodeks karny możesz znaleźć w sieci albo w jakiejś bibliotece. Sugeruję rozdział XXVII.

Cytuj (zaznaczone)
Sorry za odgrzebywanie ale widocznie przegapilem ten post.... ale [wulgaryzm] mnie jak ktos pisze tylko po to zeby pisac

To nie pisz. Będziesz miał mniej powodów do podwyższania sobie ciśnienia.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: jezat w Grudnia 29, 2009, 19:24:24
Cytat: "ufo"
Podejrzewam, że inspektorem zostanie obecny pełnomocnik yak. Przecież od razu widać, że jest to sztuczny etat za dobre pieniądze. Widocznie pełnomocnik nie może rozliczyć się z dotychczasowej pracy a więc trzeba zrobić mu nowe stanowisko, może akurat będzie cicho. Mylę się panie yak?

Strasznie się dziecinnie myślący mylisz.Poczytaj sobie znowelizowaną ustawę o pracownikach samorządowych.YAK zgodnie z w/w ustawą do końca kadencji W.Diakuna
pozostanie pełnomocnikiem a etat inspektora to zupełnie odrębne zagadnienie.Z zatrudnionych pełnomocników burmistrz nie musi się tłumaczyć,takie jego ustawowe prawo.
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: The_Bill w Grudnia 29, 2009, 20:36:04
Cytat: "jezat"
Strasznie się dziecinnie myślący mylisz.Poczytaj sobie znowelizowaną ustawę o pracownikach samorządowych.YAK zgodnie z w/w ustawą do końca kadencji W.Diakuna
pozostanie pełnomocnikiem a etat inspektora to zupełnie odrębne zagadnienie.Z zatrudnionych pełnomocników burmistrz nie musi się tłumaczyć,takie jego ustawowe prawo.



Hmmm... To znaczy ze jak ja zostane burmistrzem to moge wziac sobie kolege (po studiach) na pelnomocnika np. do spraw PR, kolege po histori na pelnomocnika ds. histori, kolege po IKF na pelnomocnika ds. sportu itp? No i jako ze prawo nie NAKAZUJE mi sie z tego tlumaczyc moge na wyborcow lache polozyc;> Czyz nie tak;>
Tytuł: [Police] Pełnomocnik Burmistrza
Wiadomość wysłana przez: jezat w Grudnia 29, 2009, 21:44:58
Cytat: "The_Bill"
Cytat: "jezat"
Strasznie się dziecinnie myślący mylisz.Poczytaj sobie znowelizowaną ustawę o pracownikach samorządowych.YAK zgodnie z w/w ustawą do końca kadencji W.Diakuna
pozostanie pełnomocnikiem a etat inspektora to zupełnie odrębne zagadnienie.Z zatrudnionych pełnomocników burmistrz nie musi się tłumaczyć,takie jego ustawowe prawo.



Hmmm... To znaczy ze jak ja zostane burmistrzem to moge wziac sobie kolege (po studiach) na pelnomocnika np. do spraw PR, kolege po histori na pelnomocnika ds. histori, kolege po IKF na pelnomocnika ds. sportu itp? No i jako ze prawo nie NAKAZUJE mi sie z tego tlumaczyc moge na wyborcow lache polozyc;> Czyz nie tak;>

Oczywiscie ,że będziesz mógł sobie owych doradców w liczbie  5 zatrudnić i nie musisz na wyborców lachy kłaść,wystarczy wygrać wybory co w twoim przypadku jest zdecydowanie niewykonalne.