Inne tematy > Tematy różne

[Police] Z takim czymś sie jeszcze nie spotkalem

(1/2) > >>

chlopak1611:
Witam
Na początku nadmienie ze pracuje w jednym z tzw sklepów w CHU KINGA.
Niestety słynny pan W ostatnio mojemu pracodawcy przedstawił wymówienie 4-miesięczne.
Ja rozumiem ze ww Panu brakuje pieniedzy i postanowił odsunąć "starą gwardie" a przyjąć nową np. BANK NORDEA zamiast akademii.
Ale czy Pan W liczy sie z tym ze ludzie maja rodzine, dzieci, opłaty itd?????
Dla mnie to jest szczyt chamstwa, prostactwa i dużej ilości pieniedzy.
Wziął pod uwage z czego ja utrzymam 2,5 letnie dziecko, nie mowiąć o innych

Co o tym sadzicie??? Wiecie pewnie o kogo chodzi .

Denver:
Bardzo współczuję, ale cóż... mamy wolny rynek i właściciel obiektu ma prawo decydować, kto będzie u niego handlował, a kto nie. Jeśli będzie windował ceny najmu bądź rozwiązywał umowy i jego obiekt będzie stał w większości pusty... jego wybór, wszak to jego starta/zysk. A większy zysk przynoszą mu widocznie większe podmioty niż mały handlowcy, ale cóż biznes is biznes.

Trzymam kciuki, żeby Twój pracodawca znalazł inny lokal.
Mam jednak prośbę, bo przeczuwam, że temat może pójść w złym kierunku. Stawiajmy na konstruktywną krytykę, a nie na oszczerstwa, ok?

gzzz:

--- Cytat: "chlopak1611" ---

Co o tym sadzicie??? Wiecie pewnie o kogo chodzi .
--- Koniec cytatu ---


Jakby chcial wyburzyc nawet kinge to jego wola. Nic Ci do tego

kowal:
Co do tej akademii to bardzo dobrze, że jej nie będzie. Bezpieczniej, spokojniej, ciszej .

grzegorz.ufniarz:
Oczywiście podzielam zdanie, ze własciciel może sobie robić co chce ze swoim lokalem.
Ale przy tego rodzaju działalności jak klub rozrywkowy, w który pewnie sporo zainwestowano aby go zaaranżować i w którym na dodatek pracuje sporo osób, bardziej cywilizowanym byłoby wypowiedzenie dłuższe, np. roczne.

Ale cóż, mamy taką rzeczywistość a nie inną.

chlopak1611współczuję Ci i życzę szczęścia i szybkiego znalezienia nowej pracy.

Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej