Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Historia => Wątek zaczęty przez: jakub_m w Stycznia 10, 2010, 16:59:04
-
Tytuł tego postu brzmi szumnie, choć daleko nam od twierdz w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Ale wiele osobno funkcjonujących faktów składanych w syntetyczną całość daje do myślenia. Z tych bardziej znanych: spora ilość bunkrów i schronów podziemnych na terenie oraz system obrony przeciwlotniczej okalający miasto dookoła, także pod drugiej stronie Odry.
Jest jeszcze jeden temat, który przyznam szczerze nie jest mi znany w oparciu o konkretne źródła pisane czy wspominkowe, ustne. Chodzi o system umocnień ziemnych okalający miasto od południa ku północnemu zachodowi. Na mapie utrudnień terenowych wydanej przez wojsko w 1965 r. widać w tej właśnie lokalizacji długi wał, który pokrywa się z umiejscowieniem sporego wału jak i głębokiego rowu, tak dobrze znanemu mieszkańcom "leningradów" i ciągnącego się dalej osiedla przy Okulickiego (swego czasu ciągnął się przez teren dzisiejszego garażowiska w kierunku Piaskowej). W moim mniemaniu jest to rów przeciwczołgowy (choć nie jestem tego pewny). Wzdłuż tego rowu, a na pewnych odcinkach w bezpośrednim sąsiedztwie, ciągną się kilometrami, niemalże nieprzerwanie od Lasku Mścięcińskiego po okolice Trzeszczyna okopy. Dalsze linie okopów można spotkać w pewnej odległości od wspomnianego rowu. W kierunku Leśna Górnego widziałem jeszcze takie dwie linie, aczkolwiek może jest ich więcej, nie jestem zapalonym grzybiarzem, nie wiem :] Skoro takie elementy obrony istniały, widocznie zakładano możliwość obrony Polic przed atakiem z lądu z tych kierunków. Jak wiemy walk nie toczono.
Interesuje mnie, czy jest coś wiadomo szerzej o tym zagadnieniu (bardziej po co, kiedy, dlaczego, a nie co tam w nich odkopano)?
(http://img339.imageshack.us/img339/2829/police1964przeszkodyter.jpg)
-
Z tego co wiem ten rów za garażami to zapewne miał służyć jako zapora przeciw czolgowa, a okopy znajdują sie także w rejonie siedlic, dokładnie pod liniami wysokiego napięcia pamiętam za dzieciaka chodziło się tam na wykopki pare fantów sie tam znalazło ;D
-
Nieźle sadboy. It's really very sad, że zrobiłeś prawie maksymalną ilość błędów ortograficznych w swoim poście ;)
Ja z kolei jako zapalony grzybiarz spróbuję nanieść na mapę linię okopów które pamiętam- wydaje mi się że jest to linia podobnego kształtu, tyle że przesunięta o parę kilometrów na południe i zachód.
-
Jeden z moich ulubionych tematów.Bardzo chętnie poczytam co mają do powidzenia inni, dlatego nie będe się rozpisywał.
Umocnienia ziemne typu rowy przeciwczołgowe (rzeczywiście Panie Jakubie ma Pan racje, za garażami umiejscowiona była jedna z wielu lini obronnych wokół naszych Polic), okopy, ziemianki przygotowywano z myślą o obronie miasta i budowali je przedewszystkim cywile, jeńcy wojenni oraz junacy z jednostek RAD na początku 1945 roku, kiedy nieuchronnie zbliżał się front.
Walk rzeczywiście jako takich nie było, ale były za to potyczki m.in. z obsługą rozformowanych baterii przeciwlotniczych.Niektóre baterie, jak np. w Leśnie Górnym biły ogniem dział do ostatniej chwili, wspomina o tym jeden z mieszkańców:
"...Nasza mała mieścinka (wioseczka) Leśno Górne (Hohenleese) leży na skraju lasu. Wokół jest ciemno i posępnie, niczym osnute w dymie. Jest noc z 23 na 24 kwietnia 1945 r. Czuję się tak, jakby wszystko zapadło się w otchłań lasu: działa artylerii przeciwlotniczej 8,8 cm nieprzerwanie prowadzą ostrzał w kierunku Odry; stamtąd odpowiadają ogniem siły sowieckie. Wreszcie spokój i cisza!Jak długo potrwa jeszcze ta wrzawa?..."
Nie można również zapomnieć o udziale Batalionu Hitlerjugend "Murswiek" oraz pancernego oddzialu rozpoznawczego SS w obronie przeciwdesantowej (ostatecznie jednak zostaly cofnięte) na lini Police - Jasienica - Trzebież - Nowe Warpno i podejmowaniu resztek ewakuowanych żołnierzy z barek i tratw po upadku obrony przyczółka Święta oraz słabo uzbrojonym batalionie Volkssturmu w rejonie Nowego Warpna.Przez pewien czas stacjonowały tu również oddziały 549 Dywizji Grenadierów Ludowych.Ale nie będe narazie zdradzał więcej szczegółów.
Pozdrawiam
-
To ja bym prosił żeby ktoś zweryfikował moją pamięć i moje wypociny. Zaznaczyłem miejsca co do których jestem pewien. Na czerwono- okopy, dużo mniejsze od tych rowów przeciwczołgowych. szerokość i głębokość- może metr. Na niebiesko oznaczyłem miejsca które zawsze wydawały mi się stanowiskiem dla czołgu- głębokie doły prostokątnego kształtu.
(http://img707.imageshack.us/img707/2761/beztytuu1q.jpg)
(http://img709.imageshack.us/img709/7430/beztytuuhqa.jpg)
(http://img130.imageshack.us/img130/2829/police1964przeszkodyter.jpg)
-
Na mapie utrudnień terenowych wydanej przez wojsko w 1965 r. widać w tej właśnie lokalizacji długi wał, który pokrywa się z umiejscowieniem sporego wału jak i głębokiego rowu, tak dobrze znanemu mieszkańcom "leningradów" i ciągnącego się dalej osiedla przy Okulickiego (swego czasu ciągnął się przez teren dzisiejszego garażowiska w kierunku Piaskowej). W moim mniemaniu jest to rów przeciwczołgowy (choć nie jestem tego pewny).
Gdy poznawałem tamte rejony miasta - a było to dobre 15 lat temu - każdy mówił,ze popularne górki, które teraz służą do zjeżdżania na sankach to nic innego jak rowy przeciwczołgowe.
-
Umocnienia ziemne typu rowy ... Nie można również zapomnieć o udziale Batalionu Hitlerjugend "Murswiek" oraz pancernego oddzialu rozpoznawczego SS z 4 Policyjnej Dywizji Grenadierów Pancernych SS w obronie przeciwdesantowej (ostatecznie jednak zostaly cofnięte) na lini Police - Jasienica - Trzebież - Nowe Warpno i...
Takie rowy - wg satrych mieszkańców Trzebieży, ciągnęły się wzdłuż ul. WOP od dworca w kierunku Nowego Warpna oraz w okolicach cmentarza, tam znajdowano spore ilości prochu.
Na wzgórzu, przy plaży stały dwa działa skierowane na zalew.
(http://trzebiez.pl/po46/dzialo.jpg)
A to prawdopodobnie fundamenty po działach.
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/fundament01.jpg)
(http://www.trzebiez.pl/forum-police/alt/fundament02.jpg)
-
To i ja coś dorzucę. W Policach. między innymi, było stanowisko artyleryjskie na szczycie wzgórza przy Asfaltowej (chodzi o dawne "grodzisko"). Opowiedział mi to jeden z pierwszych osadników Mścięcina. Żyje do dziś. A co do okopów - w podtrzebieskich lasach jest sporo transzei i innych umocnień (ja, akurat, zbieram grzyby). Zaczynają się już niedaleko od zajazdu Oczeretki. A potem są w różnych miejscach, aż po dawną trasę kolejki randowerskiej. W środku lasu jest również stanowisko FLAK (niedaleko od jeziora Piaski, w pobliżu współczesnej wieży obserwacyjnej). Całość wskazuje na przekonanie Niemców, że może nastąpić atak od strony południowo-wschodniej.
-
Piękne fotki Panie Andrzeju - czy orientuje się Pan w jakich latach zostały wykonane?Działo na zdjęciach to ciężka armata przeciwlotnicza 10,5cm Flak 39.Z ustnych przekazów wiem, że część dział zostało przez Niemców, a dokładniej przez jeńców rozebranych i wywiezionych, to czego nie zdążyli wywieżć wysadzono - resztę przejeli Rosjanie.
Wracając do zdjęcia - działo najprawdopodobniej należało do 10 baterii 616 dywizjonu ciężkiej artylerii przeciwlotniczej.Baterię sformowano w grudniu 1944 roku i stacjonowała w Trzebieży do marca 1945 roku.
Fundamenty ze zdjęć to własnie podstawy do stacjonarnych lekkich działek osłonowych 2cm Flak 38.Jak wyglądała taka podstawa wraz z działkiem można zobaczyć na fotografii.
(http://img97.imageshack.us/img97/6927/flak2cm.jpg) (http://img97.imageshack.us/i/flak2cm.jpg/)
Pozdrawiam
-
czy orientuje się Pan w jakich latach zostały wykonane?
Dokładnie nie wiem, lata 47-5?, jak będę u fotografa tych zdjęć, to się dowiem dokładnie. O ile dobrze wiem, to działa zostały usunięte w okolicach 1960 roku.
Piszesz, że fundament jest od działa 2cm, a działo na zdjęciu, to ciężka armata przeciwlotnicza 8,8cm. Czy to zaczy, że na wzgórzu Schansberg były dwa rodzaje dział(armat)?
-
Tak jak pisałem - na stanie bateria posiadała ciężkie działa Flak 8,8cm oraz lekkie działka osłonowe.
Na stacjonarne ciężkie działa przeciwlotnicze używano "nieco" większych wylewek :) Poniżej odsłnięte stacjonarne stanowisko w Siedlicach - Flak 10,5cm 39 (wymiennie Flak 12,8cm 40).
(http://img97.imageshack.us/img97/870/flakn.jpg) (http://img97.imageshack.us/i/flakn.jpg/)
Pozdrawiam
-
Tak jak pisałem - na stanie bateria posiadała ciężkie działa Flak 8,8cm oraz lekkie działka osłonowe.
Tzn. muszą tam być jeszcze fundamenty tych większych armat. A ja myślalem, ze te fundamenty ze zdjęć są fundamentami armat. Miałem kilka lat temu, niestety tylko do wglądu, zdjęcia jednostki z tego wzgórza. Nie pamiętam jednak szczegółów.
-
Całkiem możliwe, że te właściwe podstawy są pod cienką warstwą ziemi i ściółki.Szkoda, że nie udało się zrobić odbitek zdjęć tej jednostki.
Pozdrawiam
-
w jakich latach zostały wykonane?Działo na zdjęciach to ciężka armata przeciwlotnicza 8,8cm Flak 18.Z ustnych przekazów wiem, że część dział zostało przez Niemców, a dokładniej przez jeńców rozebranych i wywiezionych, to czego nie zdążyli wywieżć wysadzono - resztę przejeli Rosjanie.
Sprawdziłem, zdjęcia z armatami zostało zrobione w 1947r. Z tego wynika, że ustny przekaz był nieprawdziwy lub nieprecyzyjny, bo mógł dotyczyć tych mniejszych dział.
-
Nie chodziło mi dokładnie o samą Trzebież czy wzgórze Schansberg, a sytuacje ogólną.Tak jak mówiłem chodziło o część dział, bo niektóre strzelały jeszcze z 23/24 kwietnia 1945.
Pozdrawiam
-
Ale, ale - miało być o umocnieniach ziemnych chroniących Police...
-
Robotników zatrudnionych w podszczecińskich oraz szczecińskich fabrykach zbrojeniowych (dotyczy to również robotników z Hydrierwerke Pölitz) w ostatnich dniach, kiedy fabryki te nie pracowały, skierowano do kopania rowów przeciwczołgowych oraz okolicznych umocnień.Zajmowali się również odgruzowywaniem najważniejszych i niezbędnych traktów komunikacyjnych.
Wiadomo, że lepiej umocnienia te wykonać wcześniej, aby w razie potrzeby móc je wykorzystać.Myśle jednak, że nie planowano obrony Polic - bo bronić dokładnie czego?Nie było tu żadnych strategicznych punktów, a fabryka - po części leżała w gruzach, więc i tak już straciła swoje znaczenie.Nie było sensu trzymania tutaj pełnowartoścowych jednostek wojskowych, dlatego też wszystkie te umocnienia nie zostały wykorzystane - przepraszam, zostały - w latach powojennych, ćwiczyły na nich jednostki Ludowego Wojska Polskiego.
Dokument polskiego robotnika przymusowego zatrudnionego w Stoczni Szczecińskiej, który dnia 17.03.1945 r. wypełnił postawione mu zadania przy budowie umocnień inżynieryjnych na obszarze Wielkiego Szczecina.
(http://img5.imageshack.us/img5/7143/dsc08744resize.jpg) (http://img5.imageshack.us/i/dsc08744resize.jpg/)
Pozdrawiam
-
Obrona przez "Volkssturm".Rozkaz nr 35 Gauleitera Narodowo-Socjalistycznej Niemieckiej Partii Robotniczej Franza Schwede-Coburga do wszystkich kierowników okręgowych w Gau Pommern (okręg Pomorze) z 14 kwietnia 1945 roku.
Do wszystkich Kreisleiterów!
Führer rozkazał bronić każdego miasta każdej wsi i każdej pędzi ziemi.Tam, gdzie jednostki Wehrmachtu nie wystarczają do obrony, lub gdzie ich zabrakło, obronę ma przejąć niemiecki Volkssturm.
W tym celu rozkazuję;
1.Kreisleiterzy mają postawić w stan gotowości do obrony wszystkie miasta i wsie na podległym sobie terenie, poprzez rozbudowę sił obronnych wokół miejscowości.
2.Kreisleiterzy ustalą, które miejscowości zostały obsadzone wojskiem i zabezpieczone.W miejscowościach bez obsady wojskowej należy powołać na komendantów obrony dowódców Volkssturmu.
3.Kreisleiterzy ustalą, ilu dowódców i mężczyzn zdolnych do obrony znajduje się w danej miejscowości.Zdolność bojowa powiatowych grup obrony nie może być przy tym osłabiona.Obrona miejscowości ma być wspierana przez grupę bojową okręgu i grupę bojową powitu w ramach ich zadań obronnych.Rozkazuję, aby zdolni do walki mężczyzni w wieku od 16-65 lat nie opuszczali bez zezwolenia komendanta obrony swojej miejscowości i aby nie unikali walki.
4.Komendant jest jednoczeście odpowiedzialny za obsadzenie, zamknięcie i obronę zapór przeciwpancernych w zasięgu 2km od granic swojej miejscowości.Obsadzenie, zamknięcie i obrona zapór przeciwpancernych poza tą strefą wymaga odzielnego rozkazu.
W.w. regulacja dotyczy tych zapór przeciwpancernych, które nie są bronione przez Wehrmacht.
5.Obsadzenie i obrona zapór przeciwpancernych jest ważniejsza od obrony miejscowości.Kreisleiterzy ustalą zapotrzebowanie i stan posiadanej broni, która ma zabezpieczyć wykonanie w.w. rozkazów.
6.Kreisleiterzy składają telefoniczne meldunki Obergruppenführerowi Nibbe, Wusterhausen 116.Koniec nadawania po cyfrze 2, 3 i 5.
(-) Schwede-Coburg
Gauleiter
Pozdrawiam
-
Domino
Czy to obrona przeciwlotnicza Hydrierwerke?
Na jakim "sprzęcie" mogli walczyć ?
(http://img442.imageshack.us/img442/5303/pplot.jpg)
-
Zgadza się, to wręcz książkowy przykład rozmieszczenia plutonu lekkiej artylerii przeciwlotniczej (mowa tu o działkach 2cm Flak 38 oraz 3,7cm Flak 18, 36).
Widoczne trzy stanowiska działek połączonych transzeją komunikacyjną.Te dwa budynki obok siebie po lewej stronie to baraki mieszkalne, po prawej barak gospodarczy - magazyn.Obok każdego ze stanowisk rów przeciwodłamkowy dla obsługi oraz małe składy amunicyjne.
Pozdrawiam
-
Odświeżam wątek z racji na rekonesans dokonany po prawej stronie Odry. Temat dla tych, którym opatrzyły się już wycieczki pod elewator węglowy: KLIK KLIK KLIK! (http://pomorski.blogspot.com/2010/04/swieta-i-okolice.html)
(http://lh3.ggpht.com/__Mv5r0Xcbf8/S8safaPahzI/AAAAAAAAErM/CscQOfsHmM8/s144/wyprawa01_04.jpg)
[ Dodano: 2010-07-29, 15:54 ]
W sumie to system obrony Szczecina i Polic był dość rozległy. W okolicach dawnej wsi Przytór na Wolinie znajdują się pozostałości po dość mocarnej baterii plot "Pritter": http://www.fortificatieforum.nl/viewtopic.php?f=60&t=687 Nadlatujące nad Pomorze od strony Danii i Bałtyku samoloty napotykały tam na pierwszy - że się tak ładnie wysłowię - huraganowy ogień...
-
549 Dywizja grenadierów ludowych to co z niej zostało broniła przeprawy promowej w Policach przy ewakuacji resztek żolnierzy niemieckich ze Świętej zabezpieczając ostrzałem z działek 2 cm z miejsca zwanym dzisiaj młynem starym koło mijanki to tyle .
Pisownia po raz drugi - Domino
-
Flota widmo?
Raczej ortografia widmo!
-
Pododdziały 549 VGD stacjonowały w okolicach Trzebieży od 13 marca do 20 kwietnia 1945.Ich głównym zadaniem była ochrona przesiedlonych na zachodni brzeg Odry uchodźców, zapewnienie o ile to możliwe bezpieczeństwa dla i tak ograniczonej żeglugi niemieckiej na dolnej Odrze, uniemożliwienie radzieckich prób przeprawienia się przez Odre oraz zapewnienie ochronie Hydrierwerke, która zaopatrywała (w małym stopniu, ale jednak) w paliwo GA "Wisła".Rozlokowano kilka zamaskowanych działek Flak 2cm przy brzegu w celu ostrzeliwania radzieckich samolotów rozpoznawczych.Pozostałe ciężkie baterie przeciwlotnicze w rejonie Polic wspierały ogniem artyleryjskim uciekające i przeprawiające się przez Odre oddziały z rejonu Świętej.W raporcie z 29 marca 1945 (dzień upadku przyczółka) wspomina się o dużym zaangażowaniu polickich baterii - "...swoimi niestrudzonymi działaniami zabezpieczyły sukces ciężko walczących obrońców.."
Pozdrawiam
-
Tak zgadza się być może to co napisałeś nie neguje tego. Ale rozmawiałem z weteranem tamtych dni mam parę dokumetow, map, ale co z tego, nie będe się rozpisywał na ten temat za dużo.W rejonie młyna były rozstawione działka flak 2 cm, po relacjach świadka postanowiłem sprawdzić teren , no urzeczywistniając fanty były owocne.Ogień kierowany z tego miejsca był tak silny, że wojska radzieckie niemogły podejść do brzegu przez pewien czas, aby ostrzelać z flanki ewakułujących się ostatnich żołnierzy .Po 8 godz ostrzału ruscy namacali działka w zabudowaniach to tyle wystarczy. http://www.volks549.pl/historia.html
Powoli zaczyna mnie to męczyć - ehh.Jeśli masz taką możliwość to wklepuj tekst przed umieszczeniem na forum do Worda i opcja sprawdzanie ortografii - Domino
-
Umarłem ze śmiechu czytając o ejakulujących soldatach Rzeszy.
Chyba wiem kto ukrywa się pod pseudonimem floty widmo.
;)
-
Nihil novi "lukaszu_s". Kiedyś śp. abp Majdański opiewał w jednej z homilii "erekcję Seminarium Duchownego". Chodziło mu oczywiście o akt erekcyjny, czyli zapowiedź wzniesienia gmachu przybytku, ale efekt komiczny był ogromny. Inna rzecz, że jego zauważenie gorszyło wielu. Tu jednak autor miał na myśli ewakuację.
-
Mark Twain:
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Wiem, że to nie w temacie, ale po lektórze (użyte celowo - proszę nie poprawiać) niektórych postów nasuwa się wniosek, a może by tak wprowadzić na forum historycznym wpisy pod własnym nazwiskiem?
Co do meritum: uważam, że można tu również wspomnieć o działaniach grup militarnych i osób "zasłużonych" w działaniach wokół Polic do czasu przejęcia tych terenów przez Rosjan, na odcinku do Nowego Warpna.
Np. o działaniach Voigta:
http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Personenregister/V/VoigtHans.htm
"Am 8. März 1945 wurde er dann zum Kampfkommandant von Pölitz und des Brückenkopfes Langenberg ernannt. Mit seiner Kampfgruppe Voigt hielt er dann einen Oderabschnitt von Pölitz bis Ziegenort und später bis Neuwarp."
Na historycznych forach niemieckich jest o tym sporo.
-
http://niewiarygodne.pl/gid,13189831,img,13189898,kat,1017185,page,2,title,Gdy-Ziemia-stanie-sie-pieklem-rozne-koncepcje-konca-swiata,galeriazdjecie.html
Czy to policka Ruina??
-
Hehe no proszę. Węglowiec jako ilustracja "potopu" z 1524r. Apokalipsa!
-
No własnie to zauważam, ze Police maja ciekawe ruiny do różnych koncepcji czy do filmów czy dzieła sztuki .... Przypadkowo przeglądałem :) sorry za offtop...
-
Witam !
Czasami internet nie jest dobrym źródłem informacji, jak w przypadku tej strony o "niewiarygodnych rzeczach", bo jak wkjeja się zdjęcie obiektu z Polic w celu zilustrowania potopu z XXVI wieku, to jest tragedia. Ja powiem tylko, że widziałem na własne oczy te ruiny ze zdjęcia, gdy byłem u Was na rekonstrukcji w czerwcu tamtego roku i 'na żywo" ten obiekt to prawdziwy kolos.
-
Pytanie do Dominika - czy kompleks bunkrów między Skolwinem a Przęsocinem to był punkt opl? Miał coś wspólnego z ochroną Hydrierwerke?
http://mapy.google.pl/?ie=UTF8&ll=53.514395,14.588063&spn=0.004581,0.013733&t=k&z=17
-
Zgadza się.
Funkcjonowała tam typowa tzw."Grossbatterie" czyli wielka bateria skupiająca w jednym miejscu trzy ciężkie baterie przeciwlotnicze - mianowicie dwie (4x12,8cm) oraz jedna (6x8,8cm).
Kompleks bunkrów, o których wspominasz to schrony amunicyjne.Część z nich była usypana ziemią.W środku znajdowało się pomieszczenie z dwiema wnękami po bokach, w których układano "kosze" z pociskami.
Widok na wejście do schronu.
(http://img18.imageshack.us/img18/2569/54205935.jpg) (http://img18.imageshack.us/i/54205935.jpg/)
Wnęka amunicyjna.
(http://img827.imageshack.us/img827/6730/36681964.jpg) (http://img827.imageshack.us/i/36681964.jpg/)
Podobne "Grossbatterie" były umiejscowione w Tanowie, Tatyni, Dębostrowie czy Siedlicach.
Pozdrawiam
-
W Przęsocinie stała ciekawa bateria opl 128 mm, która ma ciekawą historie .
-
Czy ktoś zna się na mapach sztabowych na tyle, by opisać to co się działo ok. 19 kwietnia 1945 r. na północ od Szczecina na podstawie sytuacji przedstawionej na poniższej mapie:
http://www.gutenberg-e.org/esk01/maps/LageOstWeichsel19Apr45_lg.jpg