Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Polityka => Polityka lokalna => Wątek zaczęty przez: Live w Stycznia 09, 2011, 16:23:28
-
Witam, doszły mnie słuchy że dyrektor tutejszego urzędu pracy ma osobistego szofera ?? Czy to jest prawda ?? Jeżeli tak to kto pozwala na takie rzeczy, i w ogóle z jakiej racji mu to przysługuje ??
-
Nie pomogę, bo to instytucja powiatowa, nie gminna. Trzeba dzwonić do instytucji (starostwo, PUP). Ale... jeśli nawet tak jest to czy to Twój problem, a i w ogóle problem?
PS @Nika. Dyrektor Sławczyński jest zacnym człowiekiem, co Was naszło, by go atakować?
-
no jak kogos stac to sobie mozna pozwolic :)
-
Może to stażysta,albo jakis pracownik wozi szefa.
A może po prostu dyrektor pochlał i ktos Go okazyjnie podwoził.
Zresztą jakie są zródła tych słuchów?- to pytanie do LIVE
Mi też wygląda na "ciepłego"- i co z tego?
-
Źródło- pracownik urzędu
-
Ludzie! Powiedzmy, że macie racje, ale... dajmy spokój!
-
bez sensu. ciepły nie ciepły, a Live pytał o to, czy ma szofera. a tak właściwie to ja nie wiedziałem, że tonacja głosu faceta wskazuje na jego ciepłotę. bo chyba o to chodzi. chyba że się mylę jednak.
-
W najnowszym polickim „TELETYGODNIU” powiadomili, że dostali na 2011 rok mniej pieniędzy.
-
Póki co temat dyskusji jest lekko żenujący... poprawicie się!
-
Jak temat jest żenujący ?? Ludziom odmawiają kursy, dotacje itp. tłumacząc się że nie mają kasy, a na takie bzdury mają ?? To może niech dyrektor każdej instytucji dostanie takiego kierowce. A ten kierowca pewnie musi czymś jeździć, i nie przypuszczam żeby było to auto prywatne dyrektora. Jak dla mnie jeżeli to prawda, to to jest największa głupota chyba w naszej gminie. Większość pewnie myśli tak samo.
-
Może to stworzenie nowego stanowiska pracy w ramach walki z bezrobociem? ;)
-
Może to stworzenie nowego stanowiska pracy w ramach walki z bezrobociem?
A może to jeden wielki pic? To, że ktoś komuś coś powiedział nie znaczy, że tak jest. Za to w urzędzie będzie śmiech z hołoty, która już stawia szubienicę, bo byle plotkę usłyszała.
-
Jak temat jest żenujący ?? Ludziom odmawiają kursy, dotacje itp. tłumacząc się że nie mają kasy, a na takie bzdury mają ?? To może niech dyrektor każdej instytucji dostanie takiego kierowce. A ten kierowca pewnie musi czymś jeździć, i nie przypuszczam żeby było to auto prywatne dyrektora. Jak dla mnie jeżeli to prawda, to to jest największa głupota chyba w naszej gminie. Większość pewnie myśli tak samo.
Jest żenujący. Generalnie nie chodziło mi o jego treść, lecz o sugestię, że ten czy owy Pan jest "miękki" lub ma inne skłonności - dla mnie taka dyskusja jest poniżej poziomu przyzwoitości.
Jeśli chodzi o treść, to nie wypowiadam się na temat plotek - póki nie jest to sprawdzona informacja byłbym daleki od wyciągania tak daleko idących wniosków.
-
...w urzędzie będzie śmiech z hołoty, która już stawia szubienicę, bo byle plotkę usłyszała.
Śmiech z hołoty to oni mają każdego dnia, tyle że dla nich ta hołota to bezrobotni dzięki którym Oni, zacni jak to ktoś powiedział urzędnicy PUP mają pracę. Żenujące jest właśnie to!
-
Jeżeli to prawda,to faktycznie porażka.Jak chcą nowe stanowiska pracy otwierać,to niech przy rejestracji kogoś posadzą.Jako świeża bezrobotna(rejestrowałam się w tamtym tygodniu po raz pierwszy w życiu)muszę powiedzieć,że czekanie 2,5 godziny na samo zarejestrowanie to porażka,bo tylko dwie osoby przyjmowały,choć stanowiska są trzy.No a jak szanowny pan nie ma prawa jazdy,to taniej wyszłoby wysłać go na kurs i niech sam prowadzi,chyba,że chodzi o coś innego,to naprawdę przesadzili.
-
Tak tylko zeby wszystkim w jednym poście odpisać to:
70 % bezrobotnych to pracujący na lewo, potrzebujący ubezpieczenia.
Szofer rozwozi pracowników po gminach Dobra, Nowe Warpno itd.
Czasami trzeba sobie postac w kolejce, bo tak juz jest.
Dla przyszłych bezrobotnych dobra rada. Rejestrujcie się w połowie kazdego miesiąca wtedy zawsze mniej osób.
-
Szofer rozwozi pracowników po gminach Dobra, Nowe Warpno itd.
To co z tego,czy ci pracownicy jacyś uprzywilejowani są,inni od wszystkich,że muszą mieć szofera.
Ja na lewo nie pracuję,jestem po raz pierwszy w życiu na bezrobociu.
Dla przyszłych bezrobotnych dobra rada. Rejestrujcie się w połowie kazdego miesiąca wtedy zawsze mniej osób.
Pytałam pani w urzędzie,teraz przy zwolnieniach w Zakładach przez cały miesiąc i o każdej porze dnia są kolejki.
-
To co z tego,czy ci pracownicy jacyś uprzywilejowani są,inni od wszystkich,że muszą mieć szofera.
Nie zrozumiałaś. Oni pracują w Policach, a rozwozą ich co jakis czas po powiecie z dokumentami, pieczątkami itp.
Pytałam pani w urzędzie,teraz przy zwolnieniach w Zakładach przez cały miesiąc i o każdej porze dnia są kolejki.
Dzisiaj puściutko.
-
czy ci pracownicy jacyś uprzywilejowani są,inni od wszystkich,że muszą mieć szofera
Zatrudnij się w urzędzie i śmigaj w delegacje po całym mieście (czy nawet do głupiego Szczecina) z urzędowymi dokumentami na własny koszt. Czasem taniej zorganizować transport na koszt urzędu (wystarczy wynająć kogoś z samochodem, zapłacić stawkę za kilometr i jakąś płacę do tego).
-
Czasem taniej zorganizować transport na koszt urzędu (wystarczy wynająć kogoś z samochodem, zapłacić stawkę za kilometr i jakąś płacę do tego).
A mnie się wydaje,że taniej byłoby zatrudnić urzędnika z prawkiem i zwracać mu koszta paliwa :)
-
A mnie się wydaje, ze szofer ma prawko i jest zatrudniony.
-
A mnie się wydaje,że taniej byłoby zatrudnić urzędnika z prawkiem i zwracać mu koszta paliwa
Za same koszty paliwa w życiu nie poświęcałbym do tego własnego samochodu. Eksploatacja to nie tylko same paliwo. Zużywają się też opony, klocki hamulcowe, żarówki i wszystkie pozostałe elementy samochodu. Do tego dochodzi jeszcze amortyzacja, opłaty rejestracyjne, ubezpieczenia itd, itp.
-
Akurat tego nie musisz mi tłumaczyć,mąż prowadzi warsztat.
Przecież samochód już jest,to po co ten kierowca,niech urzędnik sam sobie jeździ.
-
tatankas znajdz sobie prace.
Widze,ze masz za duzo czasu wolnego i zaczynasz przynudzać.
-
Nowy na forum i już się rzuca,gdybyś trochę choć poczytała na forum,to byś wiedział,że czasu to ja akurat mam za mało,szczególnie na gadanie z tobą.Chyba ten kierowca siebie wozi,że tak bronisz jego stołka. No i kto tu przynudza,nie potrafisz czegoś mądrego napisać w temacie to czepiasz się ludzi.Ładny początek na forum.
-
Tatankas nie przejmuj się trollami. Jesteś super dziewczyną i ja jestem pełen podziwu dla Ciebie za Twoje podejście do zwierzaków.
pozdrawiam Cię serdecznie, sekator
-
Nowy na forum i już się rzuca,gdybyś trochę choć poczytała na forum,to byś wiedział,że czasu to ja akurat mam za mało,szczególnie na gadanie z tobą.Chyba ten kierowca siebie wozi,że tak bronisz jego stołka. No i kto tu przynudza,nie potrafisz czegoś mądrego napisać w temacie to czepiasz się ludzi.Ładny początek na forum.
Zarejestrował się specjalnie, zeby opisać jak wygląda sytuacja z szoferem.
Do Ciebie proste argumenty nie docierają. Chcesz zeby urzędnik jednocześnie jezdził w kilka miejsc i jeszcze zalatwiał sprawy urzędowe.
Idąc twoim tokiem rozumowania to kasjerka powinna obsługiwać klientów i dowozić towar do sklepu.
P.S.
Nie jestem pracownikiem UP.
-
To w pierwszej kolejności ważniejsza sprawa:sekator dziękuje,bardzo mi miło,że ktoś docenia moją pracę.Szczególnie,że przy swojej trójce dzieciaków,psie i 4 koszatniczkach nie jedna nie miałaby na nic więcej czasu.
andzeloputi, porównanie ci się nie udało,ekspedientka musi być cały czas na miejscu swojej pracy,nie może stanowiska opuścić.Urzędnik jak jedzie samochodem,to nie wypełnia w tym czasie papierów,czyli może prowadzić.Jak załatwia sprawy w urzędach,to nie siedzi w samochodzie bezczynnie tak jak to robi kierowca.Pozdrawiam.
-
Po 1 Kierowca wozi mnogą liczbe osób w rózne miejsca, więc nie siedzi bezczynnie.
Po 2 Samochód słuzbowy to normalność w urzędach, firmach i zakładach,więc nie rozumiem dlaczego boli Ciebie akurat ten z UP.
Po 3 Jeśli dobrze rozumiem Twoją teorie, to kazdy urzędnik powinien posiadać prawo jazdy i najlepiej własny samochód?
-
Andzeloputi, atakujesz Tatankas jakbyś to Ty był kierowcą o którym piszemy. Jeżeli tak, zrozumiałe. Bronisz posadki.
A co do opinii o Tatankas, zgadzam się z Sekatorem, super dziewczyna.
-
Daria przykro mi to napisać, ale nie trafiłaś.
A ta ciepła posadka to za najnizszą krajową, więc nie taka ciepła.
-
Akurat mam ważniejsze rzeczy,które bolą mnie bardziej,jest temat to się w nim wypowiadam,nie atakując przy tym nikogo :) Teraz w firmach prywatnych tak właśnie robią,że nie dość,że musi mieć kwalifikacje na dane stanowisko,to także prawko do załatwiania spraw poza firmą.Dobre wyjście,bo nie trzeba każdemu pracownikowi zatrudniać szofera.I jest to bardziej opłacalne dla pracodawcy.Znam kilka osób,które prowadzą prywatne firmy zatrudniające kilkadziesiąt osób,więc wiem z autopsji a nie tylko bo mi się wydaje.Tylko,że urzędnikom płaci państwo z naszych podatków,a firma płaci ze swoich zysków.
-
Tatankas, masz racje. Może Kierownik urzędu wpadnie na to.
Bo jak na razie to załatwić sprawę służbową jadą dwie osoby, urzędnik + kierowca.
A płacimy za to my.
Może lepiej Pana kierowcę zatrudnić jako urzędnika, nie będzie potrzebował drugiej osoby, aby załatwić sprawy po za urzędem.
-
Najprostszym rozwiązaniem ,byłoby gdyby ten pojazd służbowy służyl temu pracownikowi w UP , który w danej chwili z racji zajmowanego stanowiska i pełnomocnictw go potrzebuje-bo też nie wszystkim :google: ; ( naturalnie mającemu prawo jazdy i ewent dodatkowe uprawnienia -jeśli są wymagane..)- obyłoby się bez kierowcy i tzw etatu ...ale nie wiem czy nasz krajowe, skostniałe i odporne na novum urzędy by to zaakceptowały...Pozatym jest jeszcze aspekt kontroli nad tym pojazdem, jego obsługi OC, garażowania czy choćby mycia i sprzątania...zatem nie ma jednoznacznego leku na "takowe" zło.Bo gdyby był to samochod służbowy Dyrektora przyznany Mu jako cześć wnagrodzenia ,tak jak np telefon i on by sie opiekowal autem nejako z automatu...ale to nie ta opcja .Stąd mamy osobę zatrudnioną na stanowisku kierowcy - a samochód ,nie wozi li tylko Dyrektora UP ; ale służy innym osobom i celom.I tak będzie...
-
Widze, ze post staregoczłeka wyjaśnił wszystko, ale medykowi muszę odpisać.
Płacimy jeszcze za kampanie wyborczą, diety poselskie, opieke społeczną, słuzbe zdrowia i nauczycieli.
Proponuje wyjazd do Warszawy i tam zamanifestować.