Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Sprawy bieżące => Wątek zaczęty przez: Mickd w Października 23, 2012, 20:15:31
-
Co robił w Policach patrol saperski .Zaangażowane było doże środki policji.
Zablokowane ulice.
Ciekawe? Czyżby Ćwiczenia??
Pozdrawiam
-
znaleziono niewypał w miejscu budowy nowego ronda w kierunku jasienicy
-
Raczej niewybuch.
-
znaleziono niewypał w miejscu budowy nowego ronda w kierunku jasienicy
W ktorym miejscu będzie to rondo?
-
W ktorym miejscu będzie to rondo?
Na skrzyżowaniu Jasienickiej z drogą do portu.
-
Mickd - a co twoje radio nie łapie częstotliwości wojskowych? :jupi: :rotfl: pozdrawiam
-
Raczej niewybuch.
Raczej niewypał.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Niewypa%C5%82
-
Rozumiem, że to było to coś jak zazwyczaj w takich przypadkach składające się z zapalnika i ładunku wybuchowego. Więc jeśli zawiódł zaPALnik to mamy niewyPAŁ, jeśli zawiódł ładunek WYBUCHowy to mamy nieWYBUCH. Chyba proste. Ale i tak nie wiemy co tak naprawdę zawiodło, więc rozmowa i tak ma umiarkowany sens.
-
No nie do końca.
W przypadku bomb lotniczych, a z takim środkiem mamy akurat do czynienia możemy mówić tylko o niewybuchu. Bomba została zrzucona, lecz z powodu nie zadziałania zapalnika, nie doszło do wybuchu.
W przypadku np. pocisków artyleryjskich o niewybuchu możemy powiedzieć, gdy pocisk wystrzelony z lufy po uderzeniu w cel nie wybucha. A skąd wiemy czy pocisk rzeczywiście lufe opuścił? Po bruzdach na miedzianym pasku wiodącym, który wrzyna się pod wpływem ciśnienia w gwint lufy.
A do niewypałów zalicza się środek, który z powodu np. wadliwej spłonki inicjującej, w którą uderza iglica nie wywołała wybuchu właściwego materiału w łusce czyli nabój umieszczono w komorze nabojowej, spłonka została zbita lecz nie zadziałała i pocisk nie wystrzelił. W tą definicje mieści się również wszelka amunicja, która wogóle nie została użyta.
Pozdrawiam
-
Domino
Nikt lepiej by tego nie wytłumaczył. Gratuluje wiedzy i sposobu przekazania jej.
Pozdrawiam
-
(http://imageshack.us/a/img843/5281/imagegfyb.jpg)
"Skarb" "zabezpieczał" akcję do czasu przyjazdu patrolu.
-
lukasz_s
A co to??? to mam być bomba??? Znam miejsca gdzie leżą w lepszym stanie.Albo leżały jak ich nikt nie ukradł.
Fakt faktem akcja sprawna, trochę się poczekało.
pozdrawiam
-
Hmm wygląda na rozerwaną.
Macie może wymiary? Zapalnik z boku korpusu?
Pozdrawiam
-
Darek mówił że około metra.
Zgadzałoby się to z wymiarami AN-M57. (http://maic.jmu.edu/ordata/srdetaildesc.asp?ordid=3065)
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fb/AN-M57_%28ODATA%29.jpg)
Tylko do końca mi kształt nie pasuje...
Dalej tematu nie drążyłem. będę miał więcej zdjęć- udostępnię.
-
To raczej "prezent" od Anglików :) 250 kg MC w wersji MK X. Malowanie oliwkowe. Brakuje jej z tyłu lotek. Pasi? :)
(http://images43.fotosik.pl/1601/fe4b0bcc61021c48med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ta wystająca z tyłu część to szczątki detonatora. Gdyby nie on, mogłaby wylądować w muzeum.
Zastanawia mnie fakt, że jest rozerwana czyli nie wybuchła tak jak powinna. Bardzo podobnie zachowuje się amunicja / pociski rozerwane np. w ogniskach tworząc ciekawą powyginaną "sztuke nowoczesną". Prawdopodobnie nie wybuchła, została namierzona i zneutralizowana w epoce - pozostał tylko sam wypalony korpus.
Pozdrawiam
-
No ba! Teraz pasi!
Tak samo rozerwane pociski można znaleźć w miejscu upadku bombowców. Tu też musiała "działać" temperatura.
-
oj i to pewnie gorąca "temperatura" :) Jakoś nigdy za specjalnie nie ciągnęło mnie do zapoznawania się z takimi tematami, ale muszę przyznać że wydaje mi się to dosyć ciekawe...
-
co wy gadacie zablokowali od ogródków działkowych przy przychodnia ale pojechałem od składu węgla i tam nikogo nie było tym bardziej ,że to nie było auto do wywozu pocisków tylko stał autokar do przewozu ludzi he he he
-
'Wysłany: 2012-10-23' Mieszasz tematy... ŻW blokowało dzisiaj Wróblewskiego na czas przyjazdu autokarów z żołnierzami do Hotelu Dobosz.
-
nie tylko Wróblewskiego blokowali, bo i policja stała na wyjeździe z Miesięcina, na Hożej i na Komuny też ich było widać
-
Chyba piszecie nie na temat ;]
-
trochę nie na temat wigilia dla rodzin żołnierzy pozdro.
-
Nie ma czegoś takiego jak Miesięcino. Ale co kto lubi.
-
Nie ma czegoś takiego jak Miesięcino. Ale co kto lubi.
Trudno.
-
Trudno.
Zdarza się, ta niewiedza przez X lat ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C5%9Bci%C4%99cino
-
Mała jest wiedza Policzan na temat otaczających miasto miejscowości;) Oprócz popularnego "Miesięcina" mówimy Przesącin, Tatyń, Trzeszczyń, Pilichowo. To tylko przykłady, które ja zauważam.
-
Akurat nazwy Pilichowo i Tatyń kiedyś rzeczywiście funkcjonowały:) Miesięcina jednak nigdy nie było, był za to Mierzencin. Miesięcino to pewnie dokładniejsza kalka niemieckiego Messenthin.
-
Funkcjonowały oficjalnie?
-
Tak, tak jak szereg innycg, czasem dośc dziwnych tworów. I tak jak nazwy niemieckie, którymi się jeszcze długo posługiwano dla jasności.
-
Wiele "naszych" miejscowości, już oficjalnie.
http://monitorpolski.gov.pl/mp/1947/s/111/M1947111000001.pdf