Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Sprawy bieżące => Wątek zaczęty przez: matts w Października 16, 2013, 16:38:08
-
Kolejny wypadek na ul. Wojska Polskiego w Policach. TIR potrącił pieszego na pasach, który został zabrany do szpitala karetką. Obecnie droga jest całkowicie nieprzejezdna.
Obserwuję ul. Wojska Polskiego i zauważyłem, że mimo ograniczenia prędkości do 40 km/h, bardzo wiele aut jeździ z o wiele większą prędkością. Nie pomagają nawet policjanci, którzy obok myjni ręcznej stoją z radarem i wyłapują "piratów drogowych". Uważam, że na długości całej ulicy powinny zostać zamontowane "spowalniacze", które skutecznie ograniczą prędkość jeżdżących tu aut. Jest to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie, ze względu na bezpośrednie położenie szkoły i kościoła. Może ktoś z radnych "podchwycił" by temat, bo robi się tutaj na prawdę niebezpiecznie. Jest to niestety kolejny wypadek na tej ulicy...
foto (http://zapodaj.net/098d4f79d1872.jpg.html)
-
Uważam, że na długości całej ulicy powinny zostać zamontowane "spowalniacze"
Genialny pomysł..., najlepiej niech zwiną asfalt, zasieją trawe i wtedy na pewno nic się nie będzie działo.
-
Uważam, że na długości całej ulicy powinny zostać zamontowane "spowalniacze"
Genialny pomysł..., najlepiej niech zwiną asfalt, zasieją trawe i wtedy na pewno nic się nie będzie działo.
Ty masz genialny pomysł za to.. lepiej żeby ginęli ludzie, tak? Widzisz lepsze rozwiązanie? To je przedstaw, bo wiecznie znajdują się jacyś malkontenci. Na prawdę dziwią mnie i szokują komentarze na takim poziomie. Bądźmy poważni, tu nie chodzi o błahostkę tylko o poważny problem.
-
Mam dość niszczenia sobie samochodu bo ktoś ma tak genialne pomysły! Życie jest takie i 100% populacji nie dożyje do starośći. Pogódź się z tym.
Dobrym pomysłem np. jest obwodnica :]
-
Mam dość niszczenia sobie samochodu bo ktoś ma tak genialne pomysły! Życie jest takie i 100% populacji nie dożyje do starośći. Pogódź się z tym.
Dobrym pomysłem np. jest obwodnica :]
Ciekawe czy byś tak sądził gdyby zginął Ci ktoś najbliższy w takim wypadku (czego nie życzę). Ty powinieneś pogodzić się z tym, że bezpieczeństwo jest sprawą nadrzędną. Brak mi słów na Twoje komentarze.
-
Jest ograniczenie do 40? Jest! To już jest w pewnym stopniu zwiększony próg bezpieczeństwa. Droga jest tranzytem dla samochodów na ZCH (i pewnie w inne miejsca) i czy na takiej drodze rozsądnym by było robić progi? Niesądzę :]
Czy da się bezpieczniej? Da np. przy pomocy obwodnicy (no chyba że ktoś wpadnie na inny ciekawy pomysł). A progi na takiej drodze to moim zdaniem śmiech na sali.
PS. Napisałem w pierwszym poście jak będzie najbezpieczniej.
PS2. Ludzie wchodząc na pasy często nawet nie raczą spojrzeć czy coś jedzie (a nóż tak było w tej sytuacji).
-
Jest ograniczenie do 40? Jest! To już jest w pewnym stopniu zwiększony próg bezpieczeństwa. Droga jest tranzytem dla samochodów na ZCH (i pewnie w inne miejsca) i czy na takiej drodze rozsądnym by było robić progi? Niesądzę :]
Czy da się bezpieczniej? Da np. przy pomocy obwodnicy (no chyba że ktoś wpadnie na inny ciekawy pomysł). A progi na takiej drodze to moim zdaniem śmiech na sali.
PS. Napisałem w pierwszym poście jak będzie najbezpieczniej.
PS2. Ludzie wchodząc na pasy często nawet nie raczą spojrzeć czy coś jedzie (a nóż tak było w tej sytuacji).
Nie sądzę aby ograniczenie do 40km/h było wystarczającym zwiększeniem progu bezpieczeństwa skoro dochodzi tu do kolejnego wypadku w ciągu kilku ostatnich miesięcy. A Tobie radzę postawić się w sytuacji osób najbliższych osoby poszkodowanej - bo widzę, że to co Ciebie nie dotyczy to masz to "gdzieś". Akurat w tej sytuacji powodem była nadmierna prędkość i nie zachowanie szczególnej ostrożności. Zanim zrobią obwodnicę, jestem jak najbardziej za tym aby skutecznie ograniczyć prędkość z naciskiem na SKUTECZNIE, obojętne w jakiej postaci. Jeśli masz wątpliwości co do poziomu bezpieczeństwa na tej drodze to proponuję Ci przystanąć na 10 minut przy skrzyżowaniu Wojska polskiego - Staszica i zobaczysz jaki jest to próg bezpieczeństwa. A zanim napiszesz kolejny komentarz to się ostro zastanów co jest dla Ciebie priorytetem, czy rzecz nabyta w postaci samochodu, czy też zdrowie a nawet życie.
-
Widzisz lepsze rozwiązanie?
Staly fotoradar.
-
Dla Twojej informacji (mimo iż nie chciałem) napiszę, iż kilka lat temu sam przeżyłem wypadek (min. gorąco omawiany na tym forum) więc wiem jak to jest.
Co do bezpieczeństwa - ludzie mają mózgi i to ma też im zagwarantować w jakiś sposób bezpieczeństwo.
Założmy pewną hipotetyczną sytuację, że jakiś/aś "gwiazdor/gwiazda" przechodzi przez przejście dla pieszych nie patrząc czy jedzie samochód bądź patrząc że jedzie dajmy na to ciężarówka ale na pewno się zatrzyma. Problem w tym, że ciężarówka jest pełna i ma dłuższą drogę hamowania od przeciętnego samochodu osobowego o czym ów "gwiazdor/gwiazda" nie wiedizał/a. Odpowiedz mi teraz - czy w takiej sytuacji pomogą coś ograniczenia/progi/nie wiem co jeszcze?
A zanim napiszesz kolejny komentarz to się ostro zastanów co jest dla Ciebie priorytetem, czy rzecz nabyta w postaci samochodu, czy też zdrowie a nawet życie.
Pytanie retoryczne. Moim zdaniem trzeba problemom zapobiegać w sposób inteligentny a nie półśrodkami, które będą bardzo uciążliwe dla wielu innych użytkowników a niekoniecznie muszą zwiększyć bezpieczeństwo.
-
cos wam powiem, mieszkałem przy WP blok 46-52 od urodzenia do niedawna czyli ładne dwadzieścia pare lat, i mimo ograniczeń prędkości, zakazów wyprzedzania tam zawsze była i jest wolna amerykanka. Ciężarówki jak zapierdzielały tak zapierdzielają, zresztą nie tylko one ale i większość pojazdów z autobusami włącznie. Nasza wspaniałomyślna milicja wielokrotnie proszona przeze mnie aby ustawiła się na parkingu na przeciw w/w bloku nie tylko w dzień ale i w nocy odparła ze oni mają punkt kontrolny obok myjni i tyle, śmiechu warte. Problem pędzących pojazdów (wszystkich) był na tej ulicy i będzie dopóki, dopóty policja się za to nie weźmie porządnie czyli kontrole z radarem w różnych miejscach, bo obok myjni to wszyscy wiedzą że mogą stać i zwalniają.
-
Kolego matts to nie Dziki Zachód ;-) Zasady stosowania progów zwalniających regulują przepisy rozporządzenia ministra infrastruktury. Pozdrawiam ;-)
-
cos wam powiem, mieszkałem przy WP blok 46-52 od urodzenia do niedawna czyli ładne dwadzieścia pare lat, i mimo ograniczeń prędkości, zakazów wyprzedzania tam zawsze była i jest wolna amerykanka. Nasza wspaniałomyślna milicja wielokrotnie proszona przeze mnie aby ustawiła się na parkingu na przeciw w/w bloku nie tylko w dzień ale i w nocy odparła ze oni mają punkt kontrolny obok myjni i tyle, śmiechu warte.
.
Też bym chciał " aby " milicja " stała tu i tu na moje żądanie".Kolega "polski niemiec" wymyslił fotoradar tylko chyba sie nie zastanowił ze żaden mieszkaniec sie na niego nie złapie , ale on ma przejechane set tyś km więc wie jak poprawić bezpieczenstwo na drodze lepiej niż "milicja".
-
Kolega "polski niemiec" wymyslił fotoradar tylko chyba sie nie zastanowił ze żaden mieszkaniec sie na niego nie złapie , ale on ma przejechane set tyś km więc wie jak poprawić bezpieczenstwo na drodze lepiej niż "milicja".
Wysil się bardziej bo nudny jesteś. A jak "milicja" działa w Policach to każdy widzi.
-
widzisz policja staje na tej ulicy i to czesto ale nie tu gdzie trzeba bo kazdy zapierdziela na calej długosci i tylko zwalnia kolo myjni, sa lub nie i leci dalej
-
to samo wprowadzić w Polsce przed przejściami dla pieszych.
Pieszy przed wejściem na zebrę naciśnie przycisk i ...PAN k3vin auta sobie nie zniszczy!
Za dużo durnych stron oglądasz (to chyba z nudów). A jak lubisz jeździć po dziurawych drogach, progach etc. to Twoja sprawa. Ja nie lubię :] I nie kwestionuj moich wartości bo nic o mnie nie wiesz i nie masz nawet pojęcia, co jest dla mnie w jakim stopniu ważne.
-
Ja najbardziej chciałbym by w końcu wyremontowali na tej ulicy nawierzchnie.
W mieszkaniu się trzęsie gdy przejeżdżają co chwile tiry. Remontują większość ulic na osiedlu, drogę przez wioski do Trzebieży itd, a o głównej w mieście zapomnieli. Odnawiają bloki, budują ładny deptak z kwiatami, ławeczkami i fontannami, a między tym biegnie dziurawa ulica z wielkimi koleinami.
Ej Gościu jeżeli chodzi o fotoradar to dla mnie mógłby tu być i jeżeli by się żaden mieszkaniec na niego nie złapał to super. Spełniłby jako jeden z niewielu w kraju swoje prawdziwe zadanie - nie byłby maszynką do pieniędzy, tylko zmuszał do prawidłowej jazdy.
-
Nawierzchnia to też problem na tej ulicy.. w wakacje miałem przyjemność sobie rozwalić koło, tak jak z resztą kilku innych kierowców..
Wracając do "bezpieczeństwa", które panuje na tej drodze, to cieszy mnie to, że ktoś ma podobne spostrzeżenia do mnie. Trzeba coś z tym zrobić, bo obawiam się, że może niebawem dojść do kolejnej tragedii. Fotoradar też jest dobrym rozwiązaniem, może nie tak ortodoksyjny jak progi zwalniające - ważne żeby to było skuteczne.
Wydaje mi się, że ktoś kto tutaj nie mieszka albo często nie przebywa to nie zauważy problemu w takim stopniu jak powinien. W dniu dzisiejszym już nikt nie pamięta o wczorajszym wypadku i dalej TIRy i osobówki mkną z zawrotnymi prędkościami.
A jeśli chodzi o patrole policji, to niestety nie są one w stanie zapewnić odpowiedniego bezpieczeństwa przez cały czas, bo są one ustawiane doraźnie.
-
Fotoradar też jest dobrym rozwiązaniem, może nie tak ortodoksyjny jak progi zwalniające - ważne żeby to było skuteczne.
Fotoradar jeśli będzie na stałe włączony spełni swoje zadanie lepiej niż progi. Gdyby na tej ulicy zamontować progi, to talerze powypadałyby ci z szafek.
-
widzisz policja staje na tej ulicy i to czesto ale nie tu gdzie trzeba bo kazdy zapierdziela na calej długosci i tylko zwalnia kolo myjni, sa lub nie i leci dalej
Strażnika Texasu z Grunwaldzkiej przesunąć na Wojska Polskiego
-
Jestem za
-
Przy stałym fotoradarze też wystarczy zwolnić na chwilę i dalej grzać. Rozwiązaniem i przyszłością jest pomiar odcinkowy - tutaj mogłoby być od Rynku do Piłsudskiego i zapewniam, że wszyscy jechaliby całą Wojska Polskiego przepisowo. Kolejne interesujące odcinki w Policach to Piłsudskiego też od tego samego skrzyżowania do ronda, a kolejny to dowolny odcinek Tanowskiej. Progi nie wchodzą w rachubę ze względu na przepisy - na trasach autobusów miejskich nie można ich zakładać i nie sądzę, żeby udało się zrobić tu jakikolwiek wyjątek.
-
Przy stałym fotoradarze też wystarczy zwolnić na chwilę i dalej grzać.
Pewnie, nie ma idealnego rozwiazania, mozna jeszcze pomyslec o dodatkowym mobilnym fotoradarze, a najlepiej kilku, ktore mozna by rozstawiac tam, gdzie faktycznie jest niebezpiecznie.
-
widzę kłótnia na całego o sposoby poprawy bezpieczeństwa a ja uważam że zadne fotoradary czy progi nie poprawią bezpieczeństwa jeżeli ludzie nie włączą wyobraźni i myślenia ale niestety od kierowców TiR-ów nie możemy tego wymagać bo są więksi i im się z reguły nic nie stanie a czas przecież goni i kilometrów trzeba przejechać sporo ale jeżeli mieli by wybrać alternatywne rozwiązanie myślę że najlepszym jest obwodnica do której przygotowali częściowo ul. Kościuszki ale że to Polska to najpierw się muszą nachapać świnie u koryt a dopiero coś może zbudują
P.S. Pan potrącony na Wojska Polskiego zmarł w szpitalu!!!
-
zadne fotoradary czy progi nie poprawią bezpieczeństwa jeżeli ludzie nie włączą wyobraźni i myślenia
Wierz mi jak ktos zaplaci ze dwa mantaty po 500 zl i zlapie 20 punktow to troche ochlonie, co dziennie mijam fotoradary z 4-5 razy, to dziala. Szkoda, ze za mocniejsze wykroczenia nie zabiera sie w Polsce prawka na miesiac lub trzy.
Pan potrącony na Wojska Polskiego zmarł w szpitalu!!!
To bardzo smutna wiadomosc. Wyrazy wspolczucia dla rodziny.
-
Najsmutniejsze jest to, że możemy jedynie chyba sobie "pogadać" na ten temat.. Znając polską rzeczywistość, nie zostaną podjęte żadne działania w kierunku poprawy jakości bezpieczeństwa mimo wielu wypadków..
-
Szkoda, ze za mocniejsze wykroczenia nie zabiera sie w Polsce prawka na miesiac lub trzy.
Lub nie wsadza do paki. Choćby na 24 h.
-
Wczoraj przed godziną 17 podali w radio (nie pamietam jaka stacja), że poszkodowany w tym wypadku zmarł w szpitalu. Musi się coś zmienić na tej ulicy (sama dojeżdżam nią do pracy rowerem), bo jeżeli pozostanie tak jak jest to ofiar będzie więcej.
Współczuję rodzinie.
Widzę, że wiaodmośc jest na forum, więc przepraszam, że się powtórzyłam.
-
Tymczasem dzisiaj kolejna stłuczka na Wojska Polskiego, samochód ciężarowy z małym osobowym się zderzyli. I niech ktoś mi powie, że to bezpieczne miejsce.. Nie ma już argumentu, który mnie przekona co do bezpieczeństwa na tej drodze.
-
Ta droga różni sie od innych tym ze jedzie tu samochód ciężarowy dosłownie co minute i nie jedzie on powoli tylko zapindala, wczoraj staneli sobie tajniaki vectrą koło myjni, postali chwile niewychodząc z auta i odjechali, super z pewnościa bardzo wpłyneli na bezpieczeństwo.
Prawie wszyscy piszą tu o tym że ulica jest bardzo niebezpieczna lecz dopiero mieszkając tu można zobaczyc jak bardzo.
-
Moim zdaniem na skrzyżowaniu Wojska i Piłsudskiego przydało by się rondo. Skutecznie zwolniło by pojazdy jadące ze Szczecina. Ideałem byłoby by, jak już ktoś tu wspomniał, wrzucenie ruchu TIR-ów poza miasto. Generalnie wyznaję zasadę separacji ruchu pieszego i kołowego. System represyjny( radary, kontrole, pomiary odcinkowe) działa tylko na miejscowych, którzy po dość krótkim czasie uczą się go omijać. Satysfakcja, że sprawca wypadku został uwieczniony na zdjęciu - bezcenna, chyba nie tędy droga.
-
Z tego co wiem to będzie rondo, widziałem już jego projekt ;)
A co do bezpieczeństwa, na tę chwilę i baaardzo małym kosztem, wystarczyłoby zmienić pierwszeństwo na skrzyżowanie dróg równorzędnych, dałoby to podobny efekt do ronda :)
pozdrawiam!
-
Nie ma wątpliwości co do tego, że (niemal) wszyscy na tej ulicy jadą za szybko. Ale na stan bezpieczeństwa wpływa też stan tej drogi, który jest delikatnie mówiąc tragiczny. Koleiny, zapadnięte studzienki itp. Omijanie ich także powoduje niebezpieczeństwo, a omijanie ich z duża prędkością tirem, skutkuje tym, czym skutkuje. Wg mnie, mieszkańcy powinni zacząć zbierać podpisy, robić jakieś akcje itp. w celu postawienia w pobliżu szkoły działającego (zawsze) fotoradaru.
-
Moim zdaniem na skrzyżowaniu Wojska i Piłsudskiego przydało by się rondo...
Przyjdzie zima, spadnie śnieg i pierwszy lepszy TIR jadący z ładunkiem (na łysych, wielosezonowych oponach) w stronę Szczecina zjeżdżając z tego Twojego ronda "złamie się" na zjeździe albo nie pociągnie pod górkę i zablokuje całkowicie drogę. Nie mam pomysłu na poprawienie bezpieczeństwa w tym miejscu ale rondo moim zdaniem nie jest dobrym rozwiązaniem.
-
Są służby, które powinny odśnieżyć drogę... ;)
-
Przyjdzie zima, spadnie śnieg i pierwszy lepszy TIR jadący z ładunkiem (na łysych, wielosezonowych oponach) w stronę Szczecina zjeżdżając z tego Twojego ronda "złamie się" na zjeździe albo nie pociągnie pod górkę i zablokuje całkowicie drogę.
...a tym samym zostanie wyeliminowany z ruchu, co wydatnie poprawi bezpieczeństwo. :pl:
-
..a tym samym zostanie wyeliminowany z ruchu, co wydatnie poprawi bezpieczeństwo.
Razem z autobusem, z którym zderzy się złamana naczepa.
-
Ideałem byłoby by, jak już ktoś tu wspomniał, wrzucenie ruchu TIR-ów poza miasto. Generalnie wyznaję zasadę separacji ruchu pieszego i kołowego.
Mogę się mylić ale wiadukt w Mścięcinie ma zdaje się ograniczoną nośność, co powoduje, że ciężkie pojazdy transportowe nie powinny tamtędy jeździć. Pytanie, czy w Szczecinie, na tablicach kierunkowych do Polic jest informacja o tym ograniczeniu tonażu.
Kiedyś była próba skanalizowania ruchu ciężkich pojazdów do ZCH od strony Tanowa. Miało to na celu wyprowadzenie ruchu TOR-ów z okolic Starych Polic(dewastacja starych budynków przy Woj. Polskiego i Kościuszki). Przyznam jednak, że nie śledziłem tego tematu i nie wiem jak to wygląda dziś.
-
Troche przesadzacie, gdyby tak bylo jak piszecie, to zima na kazdym rondzie mielibysmy wylatujace ciezarowki, tam sa troche inne naciski na osie, i nawet przy gorszych oponych przyczepnosc jest lepsza niz w autach osobowych, co oczywiscie nie znaczy, ze ciezarowki moga jezdzic na lysych oponach. Najbardziej co "duzym" daje sie we znaki, to lod na drodze.
-
Troche przesadzacie, gdyby tak bylo jak piszecie, to zima na kazdym rondzie mielibysmy wylatujace ciezarowki, tam sa troche inne naciski na osie, i nawet przy gorszych oponych przyczepnosc jest lepsza niz w autach osobowych, co oczywiscie nie znaczy, ze ciezarowki moga jezdzic na lysych oponach. Najbardziej co "duzym" daje sie we znaki, to lod na drodze.
Tylko weź pod uwagę, że od strony Mścięcina jest jest dość długi zjazd - na pewno nie poprawia to przyczepności, vide coroczne problemy z podjazdem autobusów w zimie ;)
-
vide coroczne problemy z podjazdem autobusów w zimie ;)
Przecież napisałem, że na oblodzoną jezdnię nie ma mocnych, i tutaj nie ma większego znaczenia czy będzie rondo, czy nie, skład może się równie dobrze złamać na prostej drodze.
-
Teraz pytanie.Kto z tutaj wypowiadających się,nigdy nie dostał mandatu za przekroczenie prędkości?Tak serio.Wyjdzie na jaw,że Ci co najwięcej krzyczą,sami nie są święci.
-
Mogę się mylić ale wiadukt w Mścięcinie ma zdaje się ograniczoną nośność, co powoduje, że ciężkie pojazdy transportowe nie powinny tamtędy jeździć. Pytanie, czy w Szczecinie, na tablicach kierunkowych do Polic jest informacja o tym ograniczeniu tonażu.
Jest koło kuriera.
-
Czy jest czy nie jest można przejechać przecież nad odrą i potem i tak przez Wojska Polskiego :> Także nie rozumiem co ma udźwig mostu do tematu :)
Pozdro!
-
No dołem można przejechać,nawet przez Golęcino.
-
Czy jest czy nie jest można przejechać przecież nad odrą i potem i tak przez Wojska Polskiego :> Także nie rozumiem co ma udźwig mostu do tematu :)
Pozdro!
Wobec tego ograniczenia w Mścięcinie, ruch w kierunku ZCH powinien być już w Szczecinie kierowany przez Głębokie i Trzeszczyn. Ale to powinno być sygnalizowane już na wysokości krzyżówki w Zdrojach, dalej Autostrada Poznańska, Europejska, Taczaka, Woj. Polskiego.
Jak rozumiem, punktem wyjścia tych rozważań jest to, by ograniczać ruch ciężkich pojazdów na Wojska Polskiego i na Starym Rynku w Policach.
-
Czy jest czy nie jest można przejechać przecież nad odrą i potem i tak przez Wojska Polskiego
Zapomniałeś że tam też wiadukt ;-) Wielu wyjeżdżało spod niego na....samych felgach ;D
-
Zapomniałeś że tam też wiadukt
Z tego, co widziałem, to chyba obniżają tam poziom nawierzchni.
-
Owszem jest, nie zapomniałem o nim, ale nie wszystkie ciągniki są tej wysokości... Swoją drogą znak koło orlena na Golęcinie informuje o zakazie powyżej 3,6m, a przed samym wiaduktem jest znak 3,5m ;) Gdzieś zgubili 10cm :P
A co do obniżania to faktycznie jezdnia jest teraz tam w remoncie i jest niżej niż była!
Pozdrawiam
-
No i co np. taka kontrola z przed 15 minut. Stanął radiowóz, wyszedł policjant i 5 minut postraszył fotoradarem. Potem chyba zmarzł bo wsiadł do samochodu i siedział 15 minut. W tym czasie obok przejeżdżało kilkanaście tirów, cysterny kilkadziesiąt osobówek itd. Większość jechała dużo szybciej niż 40, a co piąty gadał przez telefon. Posiedział, posiedział i odjechał. Zatrzymanych 0.
-
Odkopuję, stan nawierzchni z dnia na dzień coraz gorszy a tu doszła do mnie dobra wiadomość.. Ponoć znalazły się pieniądze w budżecie na naprawę nawierzchni na ul. Wojska Polskiego...
-
Odkopuję, stan nawierzchni z dnia na dzień coraz gorszy a tu doszła do mnie dobra wiadomość.. Ponoć znalazły się pieniądze w budżecie na naprawę nawierzchni na ul. Wojska Polskiego...
Kapitalnego remontu wymaga cały odcinek powiatówki od Rynku aż do skrzyżowania z Policką.
Ten mocno uczęszczany odcinek nie spełnia już prawdopodobnie żadnej normy.Ciekawe czy władze miasta podejmowały jakieś działania aby narastający problem rozwiaząć z pożytkiem dla kierowców.
-
Odkopuję, stan nawierzchni z dnia na dzień coraz gorszy a tu doszła do mnie dobra wiadomość.. Ponoć znalazły się pieniądze w budżecie na naprawę nawierzchni na ul. Wojska Polskiego...
Kapitalnego remontu wymaga cały odcinek powiatówki od Rynku aż do skrzyżowania z Policką.
Ten mocno uczęszczany odcinek nie spełnia już prawdopodobnie żadnej normy.Ciekawe czy władze miasta podejmowały jakieś działania aby narastający problem rozwiaząć z pożytkiem dla kierowców.
Podejrzewam, że na pewno nie spełnia normy.. Kapitalnego remontu w sensie zrobienia drogi od podstaw na pewno nie będzie, bo nie ma na to tyle finansów, natomiast będzie naprawiana cała nawierzchnia.. Ale bądźmy dobrej myśli, że jakość drogi się poprawi. Przydało by się zrobić też most na wlocie do Polic, który już od kilku dobrych lat nie spełnia wymagań i stwarza ogromne zagrożenie..
-
To chyba tylko zwykłe łatanie dziur. Szkoda pieniędzy, bo zaraz będzie to samo. Ciekawe czy koleiny też naprawią.
POTRZEBNA JEST NOWA NAWIERZCHNIA NA CAŁEJ DŁUGOŚCI WOJSKA POLSKIEGO.
Stan drogi jest tragiczny. Znajdują się pieniądze na drogę do Trzebieży, a na główną w mieście gdzie mieszkają setki ludzi, jest szkoła i przejeżdża kilkaset tirów pieniędzy nie ma.
-
Znajdują się pieniądze na drogę do Trzebieży, a na główną w mieście gdzie mieszkają setki ludzi, jest szkoła i przejeżdża kilkaset tirów pieniędzy nie ma.
Bo to nie leży w interesie miasta ;-) Gmina i Powiat ( Burmistrz-Starosta) mają to w głębokim poważaniu.To nie jest temat medialny i na czołówki gazet w Kraju.
-
To chyba tylko zwykłe łatanie dziur. Szkoda pieniędzy, bo zaraz będzie to samo. Ciekawe czy koleiny też naprawią.
POTRZEBNA JEST NOWA NAWIERZCHNIA NA CAŁEJ DŁUGOŚCI WOJSKA POLSKIEGO.
Stan drogi jest tragiczny. Znajdują się pieniądze na drogę do Trzebieży, a na główną w mieście gdzie mieszkają setki ludzi, jest szkoła i przejeżdża kilkaset tirów pieniędzy nie ma.
Pieniądze na drogę do Trzebieży znalazły się, ponieważ jest to droga wojewódzka i za jej stan odpowiada ZDW w Koszalinie. Natomiast z tego co mi się wydaje, to ulica Wojska Polskiego znajduje się w przebiegu drogi powiatowej... a jak powiat dba o drogi to wszyscy wiemy.
-
Odkopuję, stan nawierzchni z dnia na dzień coraz gorszy a tu doszła do mnie dobra wiadomość.. Ponoć znalazły się pieniądze w budżecie na naprawę nawierzchni na ul. Wojska Polskiego...
Kiedy ta naprawa? Chyba nie chodzi o tych panów co dwa tygodnie temu chodzili z łopatami i ugniatali asfalt w co dziesiątej dziurze.
Na dzień dzisiejszy jeździ się tą ulicą wielkim slalomem omijając przeszkody,a po deszczu robią się duże kałuże. Są też kilkunastocentymetrowe koleiny, a w pobliżu rynku przy krawężnikach wybrzuszenia po których trzeba umieć jechać by się nie przewrócić np. rowerem podczas gdy jest się wyprzedzanym przez tiry.
Jest coraz gorzej.
Jak tak będzie dalej to temat „Wypadek na Wojska Polskiego” może być znowu aktualny.
POTRZEBNA JEST NOWA NAWIERZCHNIA NA CAŁEJ DŁUGOŚCI WOJSKA POLSKIEGO
-
moze byc podobna sytuacja jak z siedlecka. wezma sie za wp jak zginie jeszcze kilka osob.
-
Kiedy ta naprawa? Chyba nie chodzi o tych panów co dwa tygodnie temu chodzili z łopatami i ugniatali asfalt w co dziesiątej dziurze.
Dokładnie tak-Usługa zlecona,należność wypłacona ;-) Za 2 miesiące panowie przystąpią do kolejnej "naprawy" i zajmą się...dokładnie tymi samymi ubytkami.I tak co kilka miesięcy w roku będą otrzymywali wynagrodzenie za "naprawę" tych samych dziur na Wojska Polskiego.To się nazywa przedsiębiorczość i pokazuje absurdy lokalnego podwórka-Bareja ciągle żywy.
-
http://www.youtube.com/watch?v=mxvJNDow41U&feature=youtu.be
ja to bym tego co zostało zrobione raczej remontem nie nazwał ...
Pozdrawiam!
-
Idą wybory, w związku z tym pierwszy raz od lat wydatki na drogi w budżecie powiatu są wyższe, niż wydatki na promocję.
Powiat planuje remont ul. Wojska Polskiego w roku 2014. Jest na to przeznaczone 700 tys. złotych. Z informacji jakie "zasłyszałem' oraz patrząc na kwotę wnioskuje, że remont Woj. Polskiego zostanie wykonany podobną technologią jak wyremontowano ul. Piłsudskiego na odcinku od Tanowskiej do Chodkiewicza, czyli kilkucentymetrową warstwą nakładki asfaltowej.
W podobny sposób mają być jeszcze wyremontowane ulice Piłsudskiego od Przybora do Asfaltowej i Nadbrzeżna.
-
Z informacji jakie "zasłyszałem' oraz patrząc na kwotę wnioskuje, że remont Woj. Polskiego zostanie wykonany podobną technologią jak wyremontowano ul. Piłsudskiego na odcinku od Tanowskiej do Chodkiewicza, czyli kilkucentymetrową warstwą nakładki asfaltowej.
Nie wiem czy tak się da, niektóre koleiny na ul. W. Polskiego mają ponad 10 cm.
-
Niedawno kuli, dzisiaj znowu to samo kują i niedługo znowu będą musieli kuć.
(http://images64.fotosik.pl/946/24f581b4408fb2fbm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=24f581b4408fb2fb)
Nic to nie daje, większość zapadniętego asfaltu opuszczają, ale zarządca drogi jest twardy i nowej nawierzchni nie zrobi. Nieważne, że szkoła i wzdłuż całej ulicy budynki mieszkalne a tiry śmigają aż się trzęsie.
-
Spójrz z innej strony, praca jest? jest! No i to jaka! 1 robi, 4 patrzy :D
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRGZEAweB5Aoqy_HcpagDk6-GpVoDeLW0Xy6eNMsfFIU3p0r5XH)
-
http://fajne-zdjecia.pl/wp-content/uploads/tdomf/2044/robota.jpg
Ta wersja lepsza. ;P
-
Witam wszystkich, chciałem odświeżyć trochę temat. Jak Państwo oceniacie stan drogi Wojska Polskiego po remoncie? Ja osobiście widząc drogę po ulewnym deszczu stwierdzam, że została ona w pewnych miejscach źle zrobiona i po deszczu stoją kałuże. OGROMNY PLUS dla pomysłodawcy podwójnej ciągłej linii prawie po całej długości - jeszcze żeby częściej policja tylko stała i łapała na prędkości wariatów drogowych.
-
Ja jestem zadowolony, chociaż jakieś tam nierówności widać. Gdy dowiedziałem się o remoncie to nie mogłem uwierzyć, że w końcu po kilkunastu latach nie będzie dziur i kolein. (przynajmniej przez jakiś czas)
Ciągła linia super pomysł.
Dziwi mnie tylko trochę jeden zapis z przetargu tzn. „W ramach robót towarzyszących należy wykonać:- wymianę pokruszonych krawężników betonowych na krawężniki o wymiarach 15x30cm, układanych na ławie betonowej C12/15 z oporem, na podsypce cementowo-piaskowej.
Punkt ten został słabo zrealizowany, ale nie chcę się czepiać - to już sprawa odbiorcy prac. Może tak ma być.
-
Witam
Sam remont chyba ok, ale pracownicy sobie zrobili wysypisko śmieci na naszym podwórku... mieszkamy na przeciwko myjni, a pracownicy po przerwie na drugie śniadanie odpadki zamiast zanieść do śmietników przerzucili sobie przez płot, bo po co przejść parę metrów, lepiej naśmiecić komuś - posprzątają... ;/
-
To coś nazywacie drogą? Kpina w biały dzień! Studzienki standardowo dają cudowny efekt Bonanzy w połączeniu z trzepakami w stacji diagnostycznej. Po powiecie akurat takiej chały można było się spodziewać. Pytanie, dlaczego nie wyremontowano nawierzchni skrzyżowania? Po liftingu WP, nie wystarczyło dutków?
-
No to można pogratulować PO, bo to ich zasługa
-
No to można pogratulować PO, bo to ich zasługa
oczywiście że ich, bo któż inny jak nie radni i posłowie z po budowali tą drogę.idąc tym tokiem myślenia pewnie głównym majstrem i kierownikiem robót był guździoł. człowieku - śmiechu warte. pogratulować należy inspektorom którzy taką kaszane odebrali.
-
No to można pogratulować PO, bo to ich zasługa
oczywiście że ich, bo któż inny jak nie radni i posłowie z po budowali tą drogę.idąc tym tokiem myślenia pewnie głównym majstrem i kierownikiem robót był guździoł. człowieku - śmiechu warte. pogratulować należy inspektorom którzy taką kaszane odebrali.
Ale chyba inspektorzy mają kogoś nad sobą. Nieprawdaż? Pewnie oto chodziło koledze wyżej
-
idąc tym tropem - wszystko wina bronka, bo to chyba on stoi najwyżej. chodzi mi tylko o to, że dopóki jedynym kryterium do wygania przetargu publicznego na wykonanie czegokolwiek będzie kryterium najniższej ceny takie rzeczy będą na porządku dziennym. to jedna strona medalu. druga - dopóki osoba, nie wiem, inspektor, urzędnik, czy jak zwał tak zwał, nie będzie finansowo odpowiadał za swoje decyzje - będzie tak jak będzie. czyli po polsku. i moim zdaniem naiwnym jest myślenie, że jak władzę obejmie kto inny to się zmieni.
-
idąc tym tropem - wszystko wina bronka, bo to chyba on stoi najwyżej. chodzi mi tylko o to, że dopóki jedynym kryterium do wygania przetargu publicznego na wykonanie czegokolwiek będzie kryterium najniższej ceny takie rzeczy będą na porządku dziennym. to jedna strona medalu. druga - dopóki osoba, nie wiem, inspektor, urzędnik, czy jak zwał tak zwał, nie będzie finansowo odpowiadał za swoje decyzje - będzie tak jak będzie. czyli po polsku. i moim zdaniem naiwnym jest myślenie, że jak władzę obejmie kto inny to się zmieni.
Urzędnicy odpowiadają przed Starostą, który jako organ kontroluje ich pracę. Co do reszty, to całkowicie się zgadzam ;)
-
dapol - 100% racji. Żyjemy w kraju, w którym większość goni po zakupy do Lidla (lub innego dyskontu) bo bułki czy pepsi jest tam o 10-50 gr tańsze. A przy okazji wyrażamy oburzenie, że ludzie w dyskontach mało zarabiają. Jeżeli ja robię remont w domu to nie biorę najtańszej ekipy tylko sprawdzonych ludzi. Nie chcę mieć tanio -chcę mieć dobrze zrobione.